Dyskusja na temat kursu BTC

[ekonokomik]

Sygnał, że koniec hossy nie jest oczywisty od razu, a teraz mamy bardzo dużo wskaźników, że jesteśmy albo w lokalnym topie i odwiedzamy okolice 80k, albo to koniec.

O jakich konkretnie wskaźnikach mówisz? Bo gdzie bym nie sprawdzał, to wszystkie wskaźniki twierdzą, że jesteśmy daleko od topu:
https://www.coinglass.com/bull-market-peak-signals
https://www.bitcoinmagazinepro.com/charts/mvrv-zscore/
https://www.bitcoinmagazinepro.com/char ... nal-price/
https://charts.bitbo.io/cycle-low-multiple/

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:

+ w ciągu 2-4 lat szykuje się większa załamka na giełdach. Być może mamy ostatni moment aby wysinąć ostatnie soki, ale dla mnie obecna sytuacja 50/50. Lepiej uważać

A tu pełna zgoda. I 2 - 4 lata to bardzo optymistyczna prognoza.

[adamjttk]

a serio to czytaj ze zrozumieniem. piszę, że to moment, w którym byki muszą przyspieszyć żeby ten etap "spodziewanych parabolicznych wzrostów" mógł zostać potwierdzony.

a contrario jeśli zrobimy teraz nowy, słaby topek bez vol i zaczniemy wracać do 100 k to się będziesz upierał, że już zaraz się zacznie parabola? ile razy mozna przebijać ath bez widocznego na wykresie wyjścia z konsolidacji?

Dlaczego byki musza przyspieszyc?
Dlaczego nie mozemy mulic 90-110k jeszcze np czerwiec-sierpien i stamtad poleciec na 150-200k w pazdzierniku/listopadzie?

Dla mnie konsolidacja na ~100k moze i rok trwac (to wazny poziom), mnie szczerze mowiac nie zdziwiloby nawet gdybysmy 200k pykneli np w polowie przyszlego roku po 2-3 obnizkach stop w US dopiero.

Jak nie bedzie parabolicznych wzrostow w ciagu najblizszych kilku mies to nie widze powodu, zeby korekta po tym 4-letnim cyklu byla wieksza niz ~30-40%, po prostu reszte bedzie wykupywac Saylor, ETFy

Tak naprawde wiemy, ze nic nie wiemy, cykle nie sa wyryte w kamieniu, bog wiec jak sie zachowa rynek jezeli Saylor bedzie dalej uparcie skupowal a np stopy beda obnizane i podaz pieniadza sie bedzie zwiekszac, jest w sumie duzo niewiadomych.


Ciekawi mnie strasznie czy tutaj osiagnelismy juz dol absolutny czy czeka nas dalsze pieklo.
Jezeli hodlerzy BTC nie czuja motyli w brzuchu nadal w tym cyklu to nawet nie chce myslec jak sie musi czuc przecietny maxi eth w tym cyklu..

[mess_on_a_mission]

no to się zdecyduj wyśmiewasz shortowanie kolejnego słabego topku (jeśli zaistnieje i słabość się potwierdzi) bo "Shortowanie BTC w ostatniej fazie cyklu i spodziewanych parabolicznych wzrostow. Co moze pojsc nie tak?" a sam zakładasz spadek do 90 k (ponad 20%) "bo czemu nie".

--

jeszcze mi chodzi po głowie taki hardkorek żeby namieszać

ściągnięcie high (115/116) i gwałtowny zjazd pod 70 k

spring

wystrzał z klina (?) w rejony dużo wyższe niż ktokolwiek oczekuje

[ergorg]

Jutro jak coś CPI w USA.

[Parias]

Śledzę sobie to forum od czasu do czasu, nie wypowiadam się, czasami tylko rzucę komuś plusa, ale nie wypowiadam się, bo gówno wiem, mimo że jestem dzieckiem bańki 2017 Zostawię jednak coś od siebie, trochę moich założeń co do gry, spostrzeżeń, niejasności, ale też coś dla samego siebie, żebym nie musiał szukać.

► Pokaż Spoiler

Wstyd się przyznać, ale w 2017 kupiłem LSK po 100zł. Ale w porę ogarnąłem, że anagamideva trzeba zablokować, liski trzeba sprzedać, dołożyć siana, wybrać bezpieczniejsze opcje i uśredniać. Próbowałem uczyć się AT, śledzić co chwilę kurs, ale idź pan w ... z taką zabawą i jakoś od 2019 zacząlem grać longterm, obserwując w jakim etapie cyklu jesteśmy. Teraz gram na chillu, bo już tylko za to, co ugrałem na gieldzie.

Mój portfel krypto przed etapem sprzedaży w tym cyklu składał się z 90% BTC i 10% ETH. Sprzedałem 20% BTC przy 100k$, ale za wcześnie wymieniłem kolejne 20% BTC na ETH (przy spadku poniżej 0.04 BTC/ETH). Dalsze założenia są takie, że pozostałe BTC zrzucę w 25% cegłach co 25k (licząc od 125k$ do 200k$), a ETH opchnę w 3 rzutach przy 5, 6.5 i 8k$, a jeśli nie zejdzie w tym cyklu, to będą leżeć schowane. Uważasz, że moja strategia jest zbyt strachliwa, bo dziadek zrobi 300k, a ja wystrzelam się z monet za wcześnie? Albo że nie doleci nawet do 150k$ i przeholduję szczyt? To nic, mam z tym luz, ale mając sztywną strategię mam spokój w glowie i nie zastanawiam się nad ruchem, nie rozmyślam nad tym, czy i w jaki sposób ulepszyć strategię.

Ale jesteśmy w takim etapie cyklu, który nawet w mojej ciemnej głowie urodził parę pytań.
Ekonokomik wspomniał o wskaźniku Z-score, i ja też na niego zerkam od czasu do czasu. Wcześniej wielokrotnie pojawiał się na forum wskaźnik Stock to flow, ale czy jest tu jeszcze ktoś, kto zwraca na niego uwagę? Pomijając fakt wystąpienia rekordowego negatywnego rozjazdu pomiędzy wartością rzeczywistą a wartością oczekiwaną BTC w trakcie hossy, to wiele razy czytałem tutaj, że skoro na rynek weszły instytucje skupujące BTC za grube miliardy, to odtąd cykl halvingowy zostanie zaburzony.

I druga sprawa, ale najpierw cyferki: dominacja BTC na rynku to obecnie 64%, market cap rynku = 3,45 bln $. Spójrzmy teraz na kilka scenariuszy:

► Pokaż Spoiler

- BTC osiąga 150k$, dominacja BTC pozostaje na poziomie 64% = market cap osiągnie ~4,66 bln $.
- BTC 150k$, dominacja 60% = market cap ~ 5 bln $.

- BTC 200k$, dominacja 64% = market cap ~ 6,2 bln $.
- BTC 200k$, dominacja 60% = market cap ~ 6,60 bln $.
Scenariusze z 2018 czy 2022 roku, gdzie dominacja BTC spadła do 40% oznaczają, że przy BTC wartym 150k$ market cap musiałby wynieść ~ 7,5 bln $, a przy 200k$ - już niemal 10 bln $.

Pytania więc są dwa:
1. Skąd wziąć brakujące zielone paliwo do wzrostów? Czy naprawdę potrzeba tu tego, żeby rządy państw wjechały w krypto z naprawdę grubymi zakupami?
- Okiem laika, jeśli tylko (lub głównie) rządy mogą poważnie napompować rynek, to przecież to nie jest proces, który dzieje się w miesiąc czy trzy. Bo to trzeba od cholery zmian w prawie, pewnie stworzyć nową architekturę do przechowywania/zarządzania BTC itd. To będą lata, dlatego myślę, że nie będzie to w tym cyklu. Chociaż kto wie co wymyśli pomarańczowa małpa w garniturze.
2. Jaka jest możliwość, że po wejściu rządów do gry cykl halvingowy będzie wspomnieniem, a wahania cen BTC między hossą a bessą staną się nie większe niż te u takich molochów jak Ford czy Intel? Taki scenariusz pewnie sprawiłby, że BTC stałby się mniej atrakcyjnym aktywem inwestycyjnym dla takich niedzielnych graczy jak ja, a co za tym idzie - odpływ ulicy (rozumianej jako panią sekretarkę i pana nauczyciela) i skupienie jeszcze większej ilości BTC w rękach wąskiej grupy ludzi

[Tazz28]

Widzę wszyscy już pewnie że 150k albo więcej czeka tuż tuż… a teraz sprawdźmy kiedy ostatnio był taki sentyment i gdzie wylądował kurs kilka tygodni później.

Fear and greed index na poziomie greed 65 juz. Do tego zbliżają się wakacje które historycznie zazwyczaj nie oznaczają wzrostów.

Gdzie byliście przy 70k jak spadło niedawno i już było odklepywanie bessy? Wszyscy są mega podatni na cyferki a kapitalizacja jest na tak dużym poziomie że potrzeba jakiegoś grubego impulsu bo inaczej nie ruszymy do przodu

Wolumen na giełdach prawie zerowy w porównaniu co było kiedyś. Nie tylko na altach ale również btc. Czy to dobrze czy źle? Czas powie. Coś bardzo śmierdzi w powietrzu i ruch w jedną albo drugą stronę już za rogiem

[Ghoad]

albo więcej czeka tuż tuż

Alt season i druga noga hossy być musi i będzie w tym roku bo inaczej pies z kulawą nogą nie wróci na kolejny cykl i market makerzy (a w szczególności CEXy) o tym wiedzą.

Do tego zbliżają się wakacje które historycznie zazwyczaj nie oznaczają wzrostów.

Tak samo jak historycznie luty-kwiecień nie oznaczał spadków a było jak było.

W 2022 po fatalnej 1 połowie roku mieliśmy mega przyjemne wakacje wzrostów. Nie ma reguły.

[adamjttk]

Gdzie byliście przy 70k jak spadło niedawno i już było odklepywanie bessy?

Nie wiem gdzie byli inni ale ja dokupywalem i o tym pisalem, jak na moje 150k w tym roku odbebnimy bez mrugniecia okiem

Nie dzieje sie nic nadzwyczajnego.
30% spadki w hossie to norma i najsmiessniejsze jest to, ze ten nie jest pewnie ostatni w tym roku/cyklu.
Ladowac torby, bit po 84k w 2025r to TANIO, bit przezyl ban Chin, przezyje i durnoty Trumpa.

BTC po 82k$
Fear & Greed index 17/100 (!), poziomy jak z najgorszej bessy a jestesmy teoretycznie w srodku hossy
BTC w ciagu 2-3 dni bez problemu moze wrocic na > 100k
zgadzam sie na chwile obecna z Saylorem - jak ktos nie ma pelnych toreb to wlasnie TERAZ jest najlepszy czas na kupowanie BTC (badz altow jak ktos lubi hazard)
Za 2-3 miesiace jest duza szansa ze F£G index bedzie smigal po 80-90 a obecnej kapitulacji nikt nie bedzie pamietal i beda tylko gorzkie zale ze sie nie kupowalo na promocji

..dlatego wczoraj dokupilem znowu BTC po 84k bo skoro dokupywalem rok temu za 70k to cena 84k na dzis wydaje mi sie dalej "uczciwa". Ale ~20% gotowki tez trzymam bo rownie dobrze moge sie absolutnie mylic..
Dokupilem tez ETH po 1900 ale to inny temat.

Dokupilem w 2025r BTC po 84k, dokupilem po 78k, teraz czekam na 6 z przodu, jak sie doczekam dokupie kolejna transze, predzej czy pozniej imho wrocimy na >100k i polecimy na kolejne ATH.

PS. Powyzej 100k$ osobiscie nie bede juz kupowal BTC w tym roku bo uwazam, ze to juz igranie z ogniem i nie warte risk vs reward.
Zakupy za ~80k zrobilem krotkoterminowe, na max kilka miesiecy, bede chcial wyladowac te torby jeszcze w tym roku, mam nadzieje na 150-160k i zysk ~100%
Mysle, ze jak ten cykl sie zakonczy na 150-200k w tym roku, to pod koniec przyszlego roku czy jakos w 2027 chetnie wroce do tych toreb za 70-80k i wtedy bedzie to znowu "tanio" dlugoterminowo.

[ergorg]

Podziwiam za tę euforię:



Tymczasem tutaj no nadal ATH nie było (a ktoś tam będzie w repu cały czas pisał, że oddałem tanio gdzie jesteśmy dosłownie kilka % wyżej)



What if:



Widzę obecnie dwa scenariusze - poprawimy lekko top albo właśnie siedzimy na B korekty.

[ekonokomik]

Wszyscy są mega podatni na cyferki a kapitalizacja jest na tak dużym poziomie że potrzeba jakiegoś grubego impulsu bo inaczej nie ruszymy do przodu

A co było impulsem dla złota?
2020 - covid, panika na rynkach, dodruk na maksa, złoto stoi w miejscu.
2022 - wojna, "zbliża się 3w.s.", złoto stoi.
2024 - złoto to the Moon!
Co było impulsem? Bo moim zdaniem głównie niedoszacowanie przez ostatnią dekadę.

I tak samo może być z Bitcoinem. Wszystkie dotychczasowe pozytywne newsy i zmiany z ostatnich 2 lat nie mają należnego odzwierciedlenia w kursie. Może potrzeba czasu, by Bitcoin stał się "modny" wśród inwestorów instytucjonalnych, by zyskał zaufanie? Nie wiem.

Powiem tak: wiem że do spadków nie potrzeba specjalnych powodów. Ale długoterminowo (lata) Bitcoin powinien rosnąć. Więc, jeśli zadam sobie pytanie: "czy rozsądniej jest przez najbliższe 3 - 5 miesięcy trzymać Bitcoina, czy sprzedać?" to odpowiedź jest prosta. Najwyżej spokojnie przeczekam dołek. Szczególnie, że część kapitału już wycofałem w zeszłym roku.

[Tazz28]

Alt season i druga noga hossy być musi i będzie w tym roku bo inaczej pies z kulawą nogą nie wróci na kolejny cykl i market makerzy (a w szczególności CEXy) o tym wiedzą

Czyli co? Sztuczne pompowanie przez CEX? Chyba tak to nie działa. Zrobiliśmy 111k z 15k przypominam

Altseason? Sprawdź wykres w skali 1M dla XRP, XLM, XMR, Solany.

samo może być z Bitcoinem

Złoto zna każdy na świecie i istnieje od dawna jako aktywo inwestycyjne. Porównywanie tego jest jednak trochę średnie. Tym bardziej że złoto ludzie mają również w formie fizycznej więc nawet nie mają możliwości sprzedaży w tak krótkim czasie jak to jest z BTC.

Absolutnie nie twierdzę że to koniec hossy ale zjazd do 80k jest bardzo możliwy

[adamjttk]

Widzę obecnie dwa scenariusze - poprawimy lekko top albo właśnie siedzimy na B korekty.

Czyli w zadnym scenariuszu nie widzisz pompki na np 125-130k za kilka tygodni czy pompki na np 150k w Q4?
Czy to myslenie zyczeniowe z racji portfela czy nie widzisz zadnych czynnikow prowzrostowych obecnie?
Ja obstawiam ze nowe ATH wybijemy do konca tygodnia jeszcze a w czerwcu 120-125k przywitamy z usmiechem.
Licze sie tez oczywiscie, ze mozemy rownie dobrze poleciec za chwile spowrotem na 80k chwilowo, ale szanse na to w porownaniu do 120k bym obstawial jak 1:5 na dzisiaj.

Wszystkie dotychczasowe pozytywne newsy i zmiany z ostatnich 2 lat nie mają należnego odzwierciedlenia w kursie.

Tez jestem tego samego zdania.
Inflacja, ATH z poprzednigo cyklu vs obecny kurs, ETF, pro-krypto administracja USA, berserk zakupy Saylora --> to wszystko powinno wyniesc kurs duzo, DUZO wyzej
Mi to wyglada jakby kurs byl wynoszony do tej pory przez instytucje glownie a retailu jakby do tej pory nie bylo za duzo, brakuje mi wciaz FOMO retailu, gdzie Kowalski hazardzista laduje 1-2 pensje "w krypto" "bo tylko rosnie" --> do tej pory wzrosty na BTC byly bardzo "organiczne" imho.

PS. Jestesmy niecale 3% od ATH a F&G index pokazuje 65 --> ja tu nie widze wielkiego uniesienia tlumow i wielkich zarobkow dla market makerow z powodu zrzucania kursu obecnie, musza zachecic retail bardziej jak chca zarobic.

Absolutnie nie twierdzę że to koniec hossy ale zjazd do 80k jest bardzo możliwy

Tu tez sie zgadzam, zawsze trzeba sie liczyc z taka mozliwoscia, jest nadal jeszcze czas na dalsze wyleszczanie i edging, spadki na 80k i ponowne bardzo szybkie wzrosty dodalyby pikanterii i znerwicowaly jeszcze niejednego hodlera

Altseason? Sprawdź wykres w skali 1M dla XRP, XLM, XMR, Solany.

Bez sensu imho takie selektywne wybieranie.
To ja moge odwrocic pileczke - spojrz na jakiegos doge, ADA, DOT czy inne LTC (juz nie mowiac o ETH)
Altsezon charakteryzowala przede wszystkim mocno spadajaca dominacja BTC a poki co jest ona na rekordowo wysokich poziomach..

[Tazz28]

To ja moge odwrocic pileczke - spojrz na jakiegos doge, ADA, DOT czy inne LTC (juz nie mowiac o ETH)

Alty często nie poprawiają ATH, zwłaszcza jeśli chodzi o cenę zdołowaną o inflację. Nic dziwnego. Być może tym razem BTC zassał cały market cap a altseason przyjdzie innym razem, nawet mini-altsezon podczas bessy

[88duguid]

CPI IS A BEAT ACROSS THE BOARD

0.1% VS 0.2% MoM
2.4% VS 2.5% YoY
0.1% VS 0.3% CORE MoM
2.8% VS 2.9% CORE YoY

IT'S TIME TO CUT INTEREST RATES IN THE UNITED STATES OF AMERICA.

[ergorg]

Czyli w zadnym scenariuszu nie widzisz pompki na np 125-130k za kilka tygodni czy pompki na np 150k w Q4?
Czy to myslenie zyczeniowe z racji portfela czy nie widzisz zadnych czynnikow prowzrostowych obecnie?

Nie, widzę kolejny taki tekst jak poniżej i tylko mnie to upewnia. Co może pójść nie tak?

Nie wiem gdzie byli inni ale ja dokupywalem i o tym pisalem, jak na moje 150k w tym roku odbebnimy bez mrugniecia okiem

No dobra, może będzie 150k$ ale dolar po 3pln, co Ty na to?

---

BTW ja robię sobie wakacje, wrócę na jesień pewno. Będę zaglądał tutaj wiele rzadziej.

[TSD_WWA]

nie ma ulicy, nie wydarzy się nic spektakularnego,proste, można się rozejść. z kapitalizacją nie jesteśmy w stanie nawet przebić jej ATH a co dopiero dobic do 4 . wolumeny to samo. mielimy w miejscu od wielu miesięcy. nie słysze aby ludzie rozmawiali, pytali o krypto. kto miał wejść to wszedł już dawno. nowych przeraża technoligia zakup przechowywanie rozliczenia podatkowe. bez lepszej adopcji i możliwości kupienia BTC w Żabce, to możemy pomarzyć o czymkolwiek.Skąd ma napłynąć nowy kapitał? Skoro mega zakupy instytucjonalne nie potrafią poruszyć ostro rynkiem, to pytam, skąd wziąc nowy kapitał? Komu chcecie sprzedać?

[Tazz28]

55% cła dla US, 10% dla Chińczyków - nie ma co. Pomarańczowy przegrał. Wiadomo lepsze to niż ta wojna cłowa ale trochę średnio. Rynek kompletnie nie zareagował na to (BTC)

[adamjttk]

Komu chcecie sprzedać?

Chciwym degeneratom czyli tym co zawsze
Jak cena zacznie rosnac balistycznie to i o klientow sie nie martw, beda sie pchac drzwiami i oknami byleby sie na pompke zalapac.
Kto kupuje Palantir, ASTS, Tesle, Carvane etc etc?

[TSD_WWA]

@adamjttk a kto kupi po 150k? bo ja i reszta forum a nawet rynku, na pewno nie. Jak nie usłysze w radiu telewizji i youtube, że wszyscy mają mambe(BTC) mam i ja, to nie wierze w żadne paraboliczne wzrosty.

[LibertyLust]

Obserwuję sobie ten wątek od wielu lat i dopiero dzisiaj uświadomiłem sobie pewien fenomen wokół krypto. Rzadko które aktywo ma tak duże grono ludzi które je obserwuje i ma nadzieje, że nie urośnie ale w sumie niewiele z tym zrobią.

To chyba jakaś bardzo emocjonalna sprawa związana z FOMO czy czymś.

Podobny mechanizm widać czasami na nieruchomościach ale to wiadomo dlaczego no i czasami na akcjach spółek jakoś uwikłanych politycznie jak Tesla.

I piszę o tym bo ciekawym dla mnie jest to, że na forum o BTC większość osób które się udziela raczej liczy na spadki niż na wzrosty. Komiczne to jest, szczególnie, że twardo debatujemy o tym, że nie ma szans na 150 czy 200k w tym roku, a mało kto szorta postawi chociaż na dzwigni 1:2 czy 1:1 gdzie teoretycznie wg. tych wypowiedzi nie byłoby nawet szansy na likwidację.

Chyba, że nie chcecie stawiać szorta bo jednak wierzycie, że ten kurs zawędruje wyżej, ale nie w czasie który was interesuje. I w takim miejscu może istnieć popyt który może niektórym umykać. Dla "nas" czyli normików siedzących na tym od dawna 100% w roku na krypto to nic interesującego, dla kapitału instytucjonalnego 20% to bardzo dużo, właściwie wszystko powyżej inflacji i kosztu kapitału to już sukces, a jak sobie drukują pieniądze to jeszcze inna bajka...