Wymazywanie pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 15:00
Osobiście też siedzę tu dla 8-10%,... ...ale jako średni wynik miesięczny.

Rok przy takim wyniku, daje czysty zysk roczny +213% (z reinwestowaniem wszystkich zysków dalej), lub +120% (bez reinwestowanie, z wypłacaniem każdego miesiąca zarobku). W 2019 udało mi się zarobić na czysto +171%, co daje ponad 8.5% mies. w opcji z reinwestowaniem. Chciałbym w 2020 zrobić śr. ponad 10% miesięcznie. Zastanawiam się, czy nie lepiej grać tylko okazji, takie okazje typu raz na kilkanaście dni czy kilka tygodni plus daytrading na altach, jeśli BTC jest w miarę stabilne. Uważam, że na tym rynku wypada robić min. 50% rocznie (grając kasą już konkretną, nie słynnym obiadem socjologa, którym nietrudno wywinąć setki-tysiące % rocznie na lewarze, ale nadal to będą grosze) i to nadal będzie słaby wynik. Dobry wydaję mi się, że się zaczyna gdzieś koło 250% na czysto. Piszę o grze bez żadnych lewarów lub z tymi najmniejszymi.
Pierwszym elementem wstępu niech będzie mój post, omawiający
realne zarobki spekulantów na tradycyjnych rynkach. Ty należysz do grona szczęśliwców z ostatniego akapitu tamtego posta, którzy dzięki operowaniu na krypto przechytrzyli bogów rynku. Jeśli obraz Ciebie z forum odpowiada w zadowalającym stopniu Tobie rzeczywistemu, a zakładam, że tak jest, nie mam najmniejszych powodów, by Ci nie wierzyć. Kwestionowanie podanego wyniku nie jest zatem celem mojego posta. Drugim elementem wstępu niech będzie artykuł o podstawowych wskaźnikach
opłacalności i ryzyka inwestycji.
Podajesz nam oczekiwany i realny CAGR (przejdźmy na ujęcie roczne), ale milczysz o DD i MAR. Najużyteczniejszy jest rzecz jasna MAR. Jak się dowiadujemy z trzech źródeł, naszego artykułu
oraz dwóch
uzupełniających, wartość 1 w długim okresie jest niezła, a wartości powyżej 2 to mistrzostwo. Podstaw sobie teraz te swoje setki procent CAGR i zobacz jaki wychodzi maxDD dla MAR=2,3, sprawdź swój rzeczywisty i wg Ciebie realny maxDD i podaj mi MAR-y. Gwarantuję, że spadnę z krzesła na wieść o ich wartości.
Poza tym, rok 2019 był wyjątkowy z powodu rajdu BTC o 300%, mimo pozostawania rynku w bessie. Ktoś mógł zrobić gros wyniku rocznego zaledwie jedną transakcją. W 2018 było gorzej i jeśli dobrze pamiętam, zaliczyłeś wtedy swoją pierwszą stratę roczną w karierze. Nie rozpędziłeś się zbytnio w szacunkach bazując głównie na 2019?
Wymazywanie pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 15:00
Prezes zrobił 8% w cały rok i uważa, że to dla niego dużo, bo lokaty dają mniej, a fani w komentarzach gratulują mu i piszą, że jest super.
W realiach nie-krypto, 8% nie wypada najlepiej, zwłaszcza przy silnej hossie jaką ciągle mamy na rynku akcji, ale ostatecznie - przy założeniu że MAR był akceptowalny, bo tego nie wiem - każda stopa zwrotu przewyższająca stopę wolną od ryzyka, która w Polsce wynosi aktualnie poniżej 3%, jest godna pochwały. Uważam, że powinno się prezesa docenić, a nawet pochwalić za odwagę i szczerość, bo wystawia się na złośliwe komentarze właśnie takie jak Twój: 8%, hehe, na krypto, hehe, tyle to ja robię w miesiąc, hehe. Z Twojego punktu widzenia jest to absolutnie żenujący wynik, ale to nie jest jedyna perspektywa. Federerowi też się pewnie wydaje, że ogromna większość gra miernie lub słabo (niestety w rozpoczynającym się właśnie Australian Open już chyba wieku nie oszuka, a szkoda!)
Moją tezą inwestycyjną jest niechybny pivot skompromitowanej kontrariańskiej narracji o paradygmacie, a by zminimalizować ryzyko drawdownu, prowadzę pozycje dynamicznie hedgując putami in-the-money thetę ekspozycji na optymalnym interwale, jak Leevermore.