BitJanusz pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 11:25Rynek NIE służy chciejstwu NEETów z 4chana, którzy myślą, że za pieniądze od babci na urodziny kupią trochę BTC i przehodlują do bycia milionerem.
I tak niesamowite mieli szczęście z chain link - aż zdumiewające, że to przeszło.
No właśnie, ten rynek jednak temu służy, a raczej to umożliwia (tak, jak inne tego nie umożliwiają, a przynajmniej nie w takim stopniu). Oczywiście robi w odpowiednim miejscu i czasie. Dużo osób z tych tutaj uznanych za wyjadaczy, było takimi nygusami z czeluści internetu z jakich nieraz się wyśmiewasz. Nerdy różnego rodzaju, zainteresowani programowaniem z prawdziwej pasji, ludzie śledzący ciekawostki i nowinki, nałogowi gracze pecetowi, ludzie związani z szarą strefą Internetu (sam przyznaję bez bicia że trafiłem tu tylko i wyłącznie dlatego bo sprawdzałem ceny Btc by rozumieć ile co kosztuje na Silkroad, bo lubiłem przeglądać na nim dragi). Ten rynek dalej TO umożliwia, ale głównie z powodu... ...mnogości altcoinów. Bo BTC już nie jest tak dynamiczny jak kiedyś, chociaż odbicie 2019 pokazało że dawny pazur jeszcze jest i może czeka by podrapać...
Problem z noobami o jakim piszesz jest taki, że oni chcą już, teraz, w każdym momencie, by odpaliło to, co finansowo może kompletnie odmienić życie w rok, dwa lata. Pewnie w 95%+ przypadków kończy się to bagholdowaniem altcoinów i ogromnymi stratami. Fajnie, że alty są, bo można ugrać na nich trochę marzeń, naprawdę je dla siebie ugrać. Ale nie jest to takie proste jak kiedyś.
Jednak dalej TO jest na tym rynku i pewnie będzie. Trzeba się czaić i czekać na okazje, na moment. Obojętnie czy jest się kompletnym noobem czy wymiataczem z analizy, każdy ma szansę. Nie powinieneś BitJanusz tak mocno odgradzać leszczy i tych, co potrafią coś tam kreskować czy analizować, bo koniec końców chodzi o dobre wejście i dobre wyjście. A takie może zrobić czasem ktoś bez zbędnego analizowania, czy to dobrym przeczuciem, czy to szczęściem... I on wtedy wymiata a Pan Analityk jeden z drugim siedzi i kwiczy, bo nie przejechał się na świetnym ruchu. Twierdzę, nie bez podstaw, że
analiza techniczna i inne analizowanie rynku, nie tylko może ułatwić spekulację czy inwestowanie, ale także je utrudnić 
I to nieraz obserwowałem i u siebie i u innych.
To jest rynek dla każdego, to jest najpiękniejsze i żadna analiza nie gwarantuje niczego. Owszem, może pomóc, ale może też i zaszkodzić. Czasem na tym rynku trzeba zastosować jedno z 2 skrajnych zachowań, których niekoniecznie przewidzisz analizą, a jeśli już, to nie dojdziesz za cholerę do dobrego zasięgu ruchów. Pierwsza rzecz to SZALEŃSTWO. Czasem na tym rynku najlepiej poddać się kompletnemu szaleństwu, a staje się to oczywiste zwłaszcza w zaawansowanej hossie. Oczywiście nie chodzi o szaleństwo bez końca, ale takie z angielskim wyjściem. Druga rzecz, to odpowiednie szybkie spanikowanie. Tak: PANIKA. Która jest dobra, jeśli poczujesz ją wcześniej niż większość. Możesz wtedy zrealizować zysk czy ściąć straty. Potem czekasz i czekasz, aż reszta rynku podda się jej kompletnie. Piękny przykład to był 2018. Często osoby dobrze czytające nastroje na rynku i mające trochę więcej indywidualizmu niż reszta, mogą tu zarobić dużo więcej niż zaawansowani analitycy rynku. Wiem, że jedni i drudzy przerabiają te same dane, tylko że jedni w formie liczbowej reprezentacji na wykresie, a drudzy w formie bezpośrednich jakościowych danych od innych graczy, ale zdaje się, że te dane niebezpośrednie łatwiej lagują.
pael pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 11:43Szansa na ogromne pieniadze to akurat cecha tego rynku. Nikt by tu nie siedzial dla 10% w rok przy takim ryzyku gdzie SPX robi 35% w rok.
Prezes zrobił 8% w cały rok i uważa, że to dla niego dużo, bo lokaty dają mniej, a fani w komentarzach gratulują mu i piszą, że jest super.

Osobiście też siedzę tu dla 8-10%,... ...ale jako średni wynik miesięczny.

Rok przy takim wyniku, daje czysty zysk roczny +213% (z reinwestowaniem wszystkich zysków dalej), lub +120% (bez reinwestowanie, z wypłacaniem każdego miesiąca zarobku). W 2019 udało mi się zarobić na czysto +171%, co daje ponad 8.5% mies. w opcji z reinwestowaniem. Chciałbym w 2020 zrobić śr. ponad 10% miesięcznie. Zastanawiam się, czy nie lepiej grać tylko okazji, takie okazje typu raz na kilkanaście dni czy kilka tygodni plus daytrading na altach, jeśli BTC jest w miarę stabilne. Uważam, że na tym rynku wypada robić min. 50% rocznie (grając kasą już konkretną, nie słynnym obiadem socjologa, którym nietrudno wywinąć setki-tysiące % rocznie na lewarze, ale nadal to będą grosze) i to nadal będzie słaby wynik. Dobry wydaję mi się, że się zaczyna gdzieś koło 250% na czysto. Piszę o grze bez żadnych lewarów lub z tymi najmniejszymi.
@fusywszklanejkuli Zgadza się. Mógłbyś pisać pracę naukową z metodologii analizowania wykresów na crypto.

Też do podobnych wniosków doszedłem odnośnie swojej i innych analizy i być może dlatego jej nie robię za dużo, a ma być tylko pewnym dodatkiem do przeczucia. Bardzo duża część analiz wykresu to zdania samo oczywiste, tautologie, puste zdania nic nie wnoszące, ale wyglądające na zawierające dane - zwłaszcza dla osób nowych. Np. omawianie wskaźników, średnich kroczących jako osobnej informacji, a większość czasu nie dają one nic więcej niż modyfikacja ceny. Porównywanie fragmentów wykresu aż do przesady, porównywanie przebiegu średnich kiedyś... A już rodzynkiem zupełnym bywa tworzenie opowiastek-sceanriuszy typu "zawsze prawdziwy" obejmujących spore zakresy ceny typu "jak pokonamy opór na 125, dojdziemy do 130, potem retestujemy 125 i rynek zadecyduje; jeśli 120-125 będzie oporem nie do przejścia, lecimy na 110 do następnego oporu i tam konsolidacja" itp. Obejmują takie twory naprawdę większość typowych ruchów. Jak jeszcze włączy się do tego maniakalnie rysowanie Fibo wszędzie, od wielu ruchów, otrzymuje się siatkę, która w 99% przypadków "przewidzi" czy "wyjaśni" jakikolwiek ruch.
Analiza techniczna niesie za sobą dużo pułapek, dlatego też nie skupiam się na niej za bardzo. Bardzo łatwo wpaść w efekciarstwo i pozowanie na profesjonalizm.
Trzeba pamiętać, że tak naprawdę tylko mała część tego co ludzie kreskują, analizują niesie nowe i przydatne informacje dla gracza. Większość to zbitka, mielenie danych ceny w innej formie i wysuwanie albo rzeczy oczywistych albo pozornie nowych danych. Niektórych - jak pokazują same liczne teksty @Vetz na temat swojej zajebistości - kieruje to w stronę szkodliwego samo potwierdzania się na rynku i karmienia ego.

Analiza techniczna jest fajna i warto ją znać. Ale zaryzykuje stwierdzenie, że jak się ja już dobrze pozna, warto spojrzeć na nią jak Einstein na czas i wtedy dotrzeć do czegoś więcej, z pewnym miejscem na analizę, ale na pewno nie jedynym i wg mnie nie głównym.
Ps. Co do obecnego ruchu czekam na uruchomienie lekkiej paniki i zjazd dalszy. Retest bliskich 8k cenom wyglądałby normalnie. Ostatnie świece dzienne wyglądają mi na świece końca impulsu.
Tak rozsądkowo (co niekoniecznie jest dobre na rynku) powielenie poprzedniego schematu po korektach wzrostowych w kanale do dalszego spadku do dolnej linii kanału spadkowego od wakacji, w moim przeczuciu, byłoby już nadprogramowym powieleniem tego schematu, który uznaje za prawdopodobnie wyczerpany. Dlatego przyznaje raczej albo opcji korekty i odwróconego spodka (czy jak to zwie analiza) w celu zbudowania większej, już "tej" konkretnej konsolidacji przez "tym" konkretnym ruchem w górę, albo rozłamanie schematu kanałowego, ale w stronę groźnego, panicznego pazurka podobnego do tego z 2018. To też mógłby być "ten" ruch przed "tym" już realnym ruchem nowej hossy. Ewentualną nową hossę rozpatrywałbym w kontekście wyjścia w górę z potencjalnego dużego trójkątnego kształtu.
Dodano po 12 minutach 59 sekundach:
Fufu pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 14:36
Cos nie ma ochoty na zejscie nizej. Czy to triple bottom?
Raczej wyraźnie szarpana w dół konsola z potencjałem na inv Barta albo nasilony impuls spadkowy.
Nie nazywałbym triple bottomem takie szpilkowate nerwowe ciągnięcie w dół.
Dodano po 2 minutach 2 sekundach:
Eth pisze: ↑ poniedziałek, 20 stycznia 2020, 12:13
Nie wiem jak Was, ale mnie ten kurs zaczyna przerażać.
Czemu? Trzymasz BTC lub longi a poszło w dół? Czy przeraża a masz fiaty?
Mnie nie przeraża, ale ciekawi co dalej.

d4d5 c4dxc4 Nc3Nc6 d5Ne5 e4Nf6 b3cxb3 Qxb3e6 Nge2Nd3+ Kd2Nxf2 Rg1N6g4 h3Nh2 Ng3exd5 exd5g6 Ba3Qg5+ Kc2 Bf5+ Kb2Qd2+ Qc2Qxc2#