zomos2 pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 13:44@the_great_pretender System prawny w Polsce nie działa. To raz. Więc nie wiesz. Organy ścigania też działają różnie. Po to jest organizowanie się w grupę bo janusz nic nie zrobi. Dowody są i o to chodzi by dusić. Podejrzani też są. Także skoro nie wiesz to nie bredź bo bredzisz i to na bierząco... Wprowadzasz zamęt i stawiasz kołki tak jakbyś był zaangażowany w przewał.
@
@zomos2
Powtórzę ponownie, wiem tyle, ile przeczytałem w Internecie.
Ani ja ani nikt z obecnych nie widział dokumentów rejestrowych firmy z Seszeli, która jest właścicielem Bitmarketu.
Ani ja ani nikt z obecnych nie wie, co się stało, gdzie są środki, kto popełnił przesępstwo.
Ja nie dysponuje żadnymi dowodami i nikt jeszcze nie pokazał ŻADNEGO dowodu na to, że popełniono przestępstwo, chyba, że umknęło mi coś podczas czytania.
Przeczytałem jak wyglądają wizję niektórych z Was co do tego, jak się to odbyło, kto jest winien, kto i co kupił, sprzedał i sprzeniewierzył.
Nigdy tam nie trzymałem środków, ponieważ struktura właścicielska jest taka, że w przypadku problemów nie ma szans na odzyskanie środków. Jedyna giełda, na której sprzedawałem BTC to Bitbay. Ale nie korzystam od pewnego czasu, ponieważ uważam, że mają ogromne problemy z płynnością i nie długo podaną (moje osobiste zdanie). W tej chwili korzystam tylko z bankomatów, na średnie kwoty. Ryzyko zminimalizowałem.
W przewał nie jestem zaangażowany, mój IP jest znany moderatorom. Nie siedzę za żadnym VPN ani Torem.
I znów powtórzę. To co robicie to kompletna amatorka. Szkoda mi, że tak się dzieje, bo to jest dowód na to, jak bezradne jest środowisko i jak łatwo staje się żerem dla oszustów.
Nazywasz mnie wiele razy durniem, głupkiem itp. Nie z pierwszej łapanki jestem, żeby się przejmować takimi epitetami, ale jesteś przykładem tego, co jest problemem dla tego środowiska.
Jesteś internetowym krzykaczem, nie znającym się na sprawie, wykłócającym się z kiedy nie masz argumentów, atakujesz, wyzywasz, minusujesz.
Osoby, które nie mają dostępu do swoich środków nie są głupcami. Są albo wyjątkowo naiwni, że uwierzyli, że ich środki są bezpieczne na giełdzie prowadzonej w Seszelach albo są wyjątkowo odważni, mówiąc, a co mi tam, kto ryzykuje ten dyma księżniczki.
Ja uznałem, że tego ryzyka nie podejmę. Nie straciłem ale też nie zarabiałem na dźwigniach i itp.
Trzeba być dorosłym i skoro się zaryzykowało i dostało w dupę, to przyjąć to a nie lecieć z płaczem i się skarżyć każdemu wokoło.
Jeżeli chcecie kogoś do lochu wrzucić, to zróbcie to z głową - dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło.
A to pospolite ruszenie to jest g... warte.
Dodano po 40 sekundach:
XRPOskar pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 13:49the_great_pretender pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 13:28
@zomos
Czy możesz się z nami podzielić odpowiednikami KRS z Seszeli?
Bo tam jest zapisane, kto był i jest właścicielem udziałów oraz kto jest w Radzie Dyrektorów.
Ja nie widziałem tych rejestrów. A ty? Kto je widział i kto je przedstawi polskim prokuratorom?
Zapewne takie informacje posiada IQ Partners SA i pewnie przekazali już to do prokuratury
Napisałeś, zapewne. Zapytaj ich o to.
Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
g100 pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 13:47the_great_pretender pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 12:47
Nie należy wpłacać pieniędzy spółce z Seszeli a jeżeli się to robi, mieć świadomość, że jak zabiorą, to trzeba iść dalej i tyle.
A powiedz mi drogi kolego, w jakim kraju musi być spółka, żeby jej można było wpłacać pieniądze?
Dla mnie poziom ryzyka w tej chwili jest taki, że nie dotykam żadnych giełd. Polskich nie ma, Bitbay to dla mnie bomba, która zaraz wybuchnie. Chodzę tylko do bankomatów, tylko na średnie kwoty.
Dodano po 55 sekundach:
zomos2 pisze: ↑ czwartek, 11 lipca 2019, 13:49@g100 No jak to jaka - Radziecka ewentualnie żydowska. Najlepsze że się przelewa firmie w Polsce, która to ma ślad gdzie idą te pieniądze dalej.
Ale kolega great_pretender_for_wałek dobrze wie jak się toczą śledztwa...
Widzę, że jak się skończyły argumenty to trzeba kogoś umoczyć...
. Nie było czasu na rozpoczęcie, prawda?
. Dla mnie już wystarczy. Nie warto czytać kogoś kto nigdy nie był zaangażowany w żadne postępowanie kryminalne...
