Hm..rozmawialiśmy o firmach i opcjach(całym zdaniem: napisałem, że firmy nie są od spekulowania i ich wykup przez firmy nie ma na celu spekulownia). Moja odpowiedz tego dotyczyła (i dalej ją potrzymuje), więc nie wyrywaj zdania z całego kontekstu drogi Kimono, aby udowodnić swoją "rację". Jeżeli uważasz, że tak można to poprosze 10BTC, za udowodnienie, że teraz wcale nie musi być nocKimono pisze:"Wykup opcji to typowe działanie spekulacyjne."Kazik pisze:Z mojej strony EOT, znów nie rozumiesz treści pisanej(po raz kolejny)taki już jesteś Kimono...gdzie napisałem, że opcje nie są spekulacją?
-> "G. prawda"
A teraz wykop sobie norę w ziemi i schowaj się tam po wsze czasy. Ja bym się ze wstydu spalił.
I nie, nikt nie podpisuje kontraktów, w którym obie strony wychodzą na zero. To marnotrawstwo czasu byłoby. W normalnym świecie nie występuje.

Co do kontraktów, znów nie rozumiesz. Eksporterzy nie wychodzą na swoich kontraktach handlowych na zero (tego chyba nie muszę tłumaczyć). Ich kontrahenci płacą np. w euro, termin płatności często jest odroczony, np o miesiąc. Eksporterzy boją się wahań kursu np. EUR/PLN. Mogą oczywiście zaspekulować i nic nie robić, a nóż kurs pójdzie w dobrą stronę. Ale tego nie robią, tylko wykupują odpowiednie opcje na kurs EURPLN. I tak, jak pójdzie kurs w jedną stronę stracą na różnicach kursowych a zyskają na opcjach i na odwrót. Czy na prawdę tak ciężko to pojąć? Eksporterzy zarobią swoje na eksporcie i wahania kursowe nie są im na rękę. (niepotrzebne ryzyko).
Więc drogi Kimono, nikt nie podpisuje kontraktu gdzie obie strony wychodzą na zero. Gdzie ty to widzisz?