Dyskusja na temat kursu BTC. [Archiwum]

Regulamin forum
1. Dział tylko do odczytu dla żółtodziobów

Czy Twoim zdaniem kurs w terminie 04-28 IX

1. Wzrośnie
35
49%
2. Spadnie
23
32%
3. Pozostanie w konsolidacji
13
18%
 
Liczba głosów: 71
Weteran
Posty: 3059
Rejestracja: 15 grudnia 2013
Reputacja: 6
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0.0001 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: konkor » wtorek, 22 kwietnia 2014, 15:41

Podobnie jest na bitcointalk - masa entuzjastów BTC zapakowała się po uszy i produkuje setki stron z odjeżdżającymi pociągami :D No ciekawie, ciekawie........
BitBoy pisze:
SkyValley pisze:Mam silne wrażenie, że moderatorzy forum w wątkach nt kursu BTC nie są obiektywni, tzn. zawsze widzą bardziej tą jasną stronę, przewidują wzrosty, wybicia, super przyszłość przed BTC itd. itd. Od wielu miesięcy to obserwuję.

Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania i bycie moderatorem nie zaprzecza temu, ale tak czy siak, uważam, że nie reprezentują obiektywnego podejścia, a swoimi postami tworzą BTC dobrą monetę, można by nawet się pokusić o nazwanie tego delikatnym podganianiem :) Wiadomo przecież, że wielu ludzi tu się sugeruje, zwłaszcza tych, którzy sami nie piszą nic a tylko czytają, tym, co inni piszą. Oby te sympatyczne podejście do BTC urzeczywistniło się w kursie.

Duża część forum teraz, to oczekiwanie na nową bańkę. Obiektywny sceptycyzm jest w mniejszości.
To jest forum dla fanów kryptowalut i spekulantów mających nadzieję na tym zarobić.
Nie oczekuj ateizmu na forum frondy :)
Dodam że ludzie do których skierowany jest zarzut są w większości wczesnymi Early-Adopterami, więc dodatkowo mają trochę "wy...ebane" czy teraz jest 100$ czy 1000$, bo sami kupowali często za grosze ;) To także trochę zaciemnia postrzeganie obecnej sytuacji, bo nie ma strachu o swój wkład... Gdybyśmy się teraz obkupili po 500$, a za rok rozmawiali ze świeżakami na poziomie 5000$ - to pewnie byłoby tak samo :)

Obiektywnie patrząc - jeśli w tym roku bańki nie będzie, to na 90% odwiedzimy poziomy na chwilę obecną "nierealne" ;) I to wszystko przez oczekiwanie nowego ATH, które jest dla wielu pewnikiem. Jeśli go nie będzie, a kurs będzie spadał - to będą wywalać (bańka z 2011, z tym że teraz wielu to się będzie opłacać mimo wszystko). Czyli to co pisałem jakiś czas temu po odwiedzeniu fora chińczyków - bańki schodzące... 300->800 (prognoza DanV znowu) , potem 100->500 itd.

Oczywiście to pod warunkiem, że nic się nie zmieni na plus. Bo ta faza beta nie jest warta nowych ATH i wszyscy to chyba trochę widzimy ;) Spekulacja-spekulacją, ale są pewne czynniki niepokojące:

1. Bardzo mały przyrost używanych adresów od ostatniej bańki - czyli rewolucja się nie rozprzestrzenia tak szybko jak rośnie cena. Adresy +50%, kurs +500%
2. Odpychająca infrastruktura (giełdy, wallety, poczucie czarnorynkowości BTC). To na chwilę obecną oczywiście. Po prostu zwykły noob ma w tym świecie przechlapane. Grubasy też nie mają różowo z giełdami.
3. Ogromna ilość bitów w rękach złodziei i kombinatorów. Dodatkowo jeszcze większa ilość w rękach EA (coś, co jest na pewno solą w oku dużych inwestorów). Świat ma się podzielić liczbą kilku milionów bitów -> zacząć używać na co dzień BTC -> kurs rośnie w kosmos -> firmy mają oprzeć swoje działanie i istnienie na BTC -> i wszystko to w warunkach, kiedy więcej BTC jest w kilku niewiadomych rękach niż w obiegu? Dodajmy, że te schowane bity są warte dla posiadacza tyle co nic. W razie krachu - zrzuci po każdej cenie. Jaki moloch jako pierwszy aż tak zaryzykuje? 8-) Bo o obecnych akceptacjach już pisałem: ZERO RYZYKA dla akceptującego. IMO są niewiele znaczące dla projektu, a dla kursu akurat NIC. Służą zarabianiu fiatów na entuzjastach BTC :twisted:
4. Kurs BTC jest tylko spekulacyjny. TYLKO. Do ustalenia kursu na dłuższy czas wystarczy mieć ułamek kapitalizacji (czy to w BTC, czy w fiatach). Kursu nic nie trzyma, BTC nie jest wartościowany w żadnym towarze - tylko przeliczany na bieżąco z fiatów, a przetrzymywany tylko przez spekulantów z uwagi na chwilowy brak dalszego zastosowania.

To nie jest tak, że BTC jest złe - po prostu zostało skażone realnym światem, oraz zleciało się tu więcej złodziei oraz spekulantów niż targetu tego "pieniądza" :twisted: Tematu należy się trzymać, ale z głową - żeby nie dać się wydoić zanim to wszystko ruszy. A może ruszyć np. po porządnym przeczyszczeniu do końca tego roku. Wtedy będzie bolało ;)

Czy naprawdę myślicie, że powyższe przemyślenia są wyssane z palca i duzi inwestorzy tego nie widzą? Lawina już ruszyła moim zdaniem (przełamanie 400). A teraz spekulacyjnie się bujamy na gorącym towarze jakim jest BTC :) Tylko nikt nie chce zaryzykować grubych milionów na trwałe wyjście z kanału spadkowego... Bo na dzień dzisiejszy zostałby zasypany.

A tak trochę naginając - jaki jest najlepszy sposób na wytrząśnięcie tych zachomikowanych bitów? Pompując nową bańkę? Szczególnie w takich słabych warunkach? Chyba nie..... :lol: Czas będzie lekarstwem.

Porównania do poprzednich dwóch baniek zaczynają być trochę irytujące ;) Brak dwóch głównych pompiarzy (GOX i Chiny) + ewidentnie małe zainteresowanie świata zewnętrznego (na blockchain można sobie to przecież zobaczyć o czym pisałem) = kolejna bańka w tym roku? No nie wiem... Ja gram na 300->700 (może mniej), a potem dłuższa przerwa.

Weteran
Posty: 2629
Rejestracja: 10 czerwca 2013
Reputacja: 516
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: JacekW_BB » wtorek, 22 kwietnia 2014, 15:49

Nieprzystępna infrastruktura powoli nabiera przystępnych obrazów vide karty płatnicze na btc czy bitomaty. Zresztą rok temu o tej porze wszyscy martwili się o przyszłość btc w kontekście banów w USA itd., Dziś te argumenty nie padają. Chiny też nie zbanowały btc.

Weteran
Posty: 14056
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 11213
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: ekonokomik » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:02

Cóż... podpisuję się pod postem konkora.

Z jednym ALE: dwie poprzednie bańki zostały imho "wyprodukowane". Ktoś (nie wnikam kto) najpierw nakupił tysiące BTC tak aby nie podbić ceny, a potem konsekwentnie kupował aż do momentu kiedy wszyscy uwierzyli, że to bańka i napłynął nowy kapitał. W przypadku bańki kwietniowej nie umiem tego ocenić dokładniej i udowodnić, ale w przypadku jesiennej byłem już bardziej świadomy i doświadczony i jestem pewny tego co piszę. Pompowanie przez "sponsora" mogło się skończyć około $300, potem wystarczyło ratowanie przez niego kursu w krytycznych momentach. Jak widać opłaciło się: mógł sprzedać dziesiątki tysięcy BTC w cenie x2 lub x3 wyższej niż zakończył zakupy. Interes życia.

Ja sam sromotnie się pomyliłem pisząc latem 2013 że na nową bańkę za wcześnie, bo... tu dawałem wszystkie argumenty konkora i kilka innych, np taki, że $150 to za drogo aby ktoś z kasą zdecydował się na pompowanie nowej bańki, że ludzie nie zapomnieli jeszcze jak stracili jednego dnia 2/3 swoich pieniędzy itp itd. Jak pokazało życie - myliłem się.

Tak samo teraz Ty konkor możesz się pomylić :) Jak sam napisałeś: bitcoin to prawie czysta spekulacja. Więc następna bańka będzie nie wtedy kiedy poprawi się infrastruktura, albo akceptacja, albo wejdzie w BTC jakaś duża firma. Coś z tych wydarzeń może być pretekstem, pomocą.
Ale następna bańka będzie w chwili, kiedy ktoś ze 50mln USD zdecyduje się bańkę wyprodukować aby w ciągu 4 miesięcy podwoić swój majątek.

A to może nastąpić zarówno jutro (a może już następuje) jak i za pół roku.
Trzeba obserwować i szukać znaków.

Weteran
Posty: 2629
Rejestracja: 10 czerwca 2013
Reputacja: 516
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: JacekW_BB » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:05

Czyli np. bracia Winklevoss ;-)

Weteran
Posty: 3059
Rejestracja: 15 grudnia 2013
Reputacja: 6
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: konkor » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:07

No może nie przedstawiłem dokładnie swoich intencji ;) Ja spekulacyjnie jestem gotów wskoczyć i na bańce się przejechać, ale to będzie bańka czysto spekulacyjna. Mój wywód raczej dotyczy tego, że nie ma żadnych innych podstaw niż spekulacja - do tego, żeby powstała nowa bańka. A takie gdybania i szukanie fundamentów się pojawia.... Więc trzymamy rękę na pulsie i z czystym sumieniem realizujemy zyski - zamiast oszukiwać się że to rośnie na czymś więcej niż PUMP and DUMP :D Przynajmniej w najbliższej przyszłości.... ;)

Moderator
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 19 maja 2013
Reputacja: 220
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: GetBitCoin_pl » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:14

konkor pisze:No może nie przedstawiłem dokładnie swoich intencji ;) Ja spekulacyjnie jestem gotów wskoczyć i na bańce się przejechać, ale to będzie bańka czysto spekulacyjna. Mój wywód raczej dotyczy tego, że nie ma żadnych innych podstaw niż spekulacja - do tego, żeby powstała nowa bańka. A takie gdybania i szukanie fundamentów się pojawia....
konkor daleko nie trzeba szukać, ty zerknij sobie na giełdę warszawską http://www.gpw.pl/wskazniki_spolek i na wskaźnik C/WK wtedy zobaczysz jak spółki na naszej giełdzie są przeszacowane. Często cena akcji jest 3-4 razy droższa niż powinna patrząc na wartość firmy.
Oczywiście w przypadku bitcoina ciężko jest wycenić 1BTC :P
Polecam Złoto, srebro i diamenty za BTC Flyingatom.gold

Weteran
Posty: 3059
Rejestracja: 15 grudnia 2013
Reputacja: 6
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: konkor » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:24

No na GPW to kiedyś dużo siedziałem :) Polecam poszukać i poczytać sobie historię Petrolinvest - opowieść o wielkich nadziejach i pewnych zyskach :twisted: Mnóstwo ludzi kupowało po 400zł bo tanio a perspektywy kosmiczne (odnalezione złoża ropy w Kazachstanie czy gdzieś tam)... Po dłuższej przerwie wróciłem do wątku, w którym czytałem tych samych inwestorów - zastanawiających się czy już sprzedać za 20zł.... :twisted: Dziś kurs nie wynosi chyba nawet 1zł.

Weteran
Posty: 2539
Rejestracja: 22 kwietnia 2013
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: SkyValley » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:25

Chyba, że policzyć po koszcie wydobycia po prostu? A cokolwiek ponad ta cenę, to byłoby jakieś skomplikowane obliczenie aktualnego użycia. Cokolwiek więcej dodane do tak obliczonej wartości btc, to spekulacja. A spekulacja może dążyć do nieskończoności, na tym polega skrajna spekulacja hehe.

Weteran
Posty: 14056
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 11213
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: ekonokomik » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:34

A wracając krótkoterminowo: $490 się chwilowo wybroniło.
Jeśli w obecnie zaczynającym się odbiciu kurs wyjdzie ponad $500 (stamp) to dalej będziemy w zawieszeniu i w pozycji nieustalonej. Jeśli zaś odbije się lokalnym szczytem poniżej $500 (gdzieś koło 21:00) to do rana powinniśmy zaliczyć ciut większą obsuwę (<$480). Na nic mocniejszego w żadną ze stron bym na tym etapie nie liczył.

EDITED: I to jest moim zdaniem jedna z ostatnich szans dla wzrostów. Tzn jeśli zaliczymy dziś tą, w sumie niewielką obsuwę <$480, a nastepujące po niej odbicie wyhamuje w okolicach $493, to z poziomami >500 możemy pożegnać się na wiele tygodni.
Jeśli dziś 500 się wybroni, to wciąż na dwoje babka wróżyła.

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 224
Rejestracja: 4 lutego 2014
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: diakon » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:41

@konkor

To, że cena bitcoina jest wynikiem spekulacji, to nic odkrywczego, bo tak była jego cena kształtowana od samego początku, więc nie ma co tutaj narzekać. Zresztą spekulacja ma miejsce na każdej giełdzie. Czy to walut czy akcji, czy złota.

Jak dla mnie zapomniałeś czym ma lub może być bitcoin. Kilka przykładów.

Po pierwsze bitcoin można traktować jako środek inwestycyjny, lub narzdzie do przechowywania kapitału, alternetywne dla lokat lub obligacji. Na chwilę obecną bardzo ryzykowna inwestycja (nieporównywalnie bardziej niż wspomniane), ale wraz ze wzrostem popularności bedzie coraz mniej ryzykowna. Już teraz widać, że nawet pomimo takich silnych spadków jakie mieliśmy ostatnio, nastąpiło silne odbicie i nikt za specjalnie niechce sprzedawać, a jest dużo chętnych do kupowania poniżej 480-500 $. Wg mnie w najbliższych dniach jedyne co może zbić bardzo kurs to tylko silny negatywny news.

Kolejne zastosowanie docelowo bitcoina to środek płatniczy. Póki co raczej nie, ale docelowo wraz z rozwojem infrastruktury i protokołu jak najbardziej.

Bitcoin to taka wirtualna gotówka. Łatwo bez kosztów przekazać ją z punktu A do B. I nikt nie musi o tym wiedzieć poza zainteresowanymi.

Duża zaletą bitcoina jest iż jest zderegulowany, co potęguje jest moc jako środek do przechowywania kapitału. Nie przyjdzie ci nikt i nie powie, że w wyniku deficytu obcinamy z każdego konta bitcoinowego 20% środków na pokrycie długów.

Kolejno, jeżeli zadbasz o bezpieczeństwo nikt ci bitcoina nie zabierze, nawet prawomocnym wyrokiem. Nie kojarzę innych takich technologii czy narzędzi obecnie.

Oczywiście "spekulanci", "złodzieje" czy inne osoby zobaczyły na bitcoinie możliwość zarobku i z tego korzystają. Taki jest świat, każda technologia, czy narzędzie jest wykorzystywane zarówno w "dobrych" i "złych" celach.

@Sky
Mówienie, że bitcoin to nie jest rewolucja to wg mnie ślepota. Jest to niesamowicie rewolucyjna technologia, rozporoszna, praktycznie bez możliwości manipulacji, czy wyłączenia, która pozwala przechowywać i przesyłać wartości pieniężne w sposób anonimowy. Jeżeli bitcoin będzie się popularyzował coraz bardziej, a tak jest obecnie, to jego cena będzie musiała rosnąć. Monet będzie 21 mln. Wraz z każdym miesiącem popularyzacji bitków ich cena będzie rosnąć. Oczywiście złe niusy (jak np. chińska sraczka) będą to osłabiać, ale nie sądze żeby zaintersowanie bitkami spadło.

Nie sądzę, żebyśmy w najbliższym czasie spadli poniżej 400, wg mnie za dużo chętnych do kupna będzie, raczej obstawiałbym małe ruchy w najbliższym czasie, chyba że nius się trafi. Mid i long termowo raczej wzrosty.

Infrastruktura się rozwija. Powstają nowe aplikacje. Też bym chciał żeby rozwiajało się to szybciej ale jest jak jest. Idziemy do przodu.

EDIT:
@Eko
Stagnacja w kanale 490-500 trwa już chyba od środy czy czwartku tydzień temu. Patrząc na powolne wzrosty do góry i wielokrotnie spore zrzutki po kilkaset-tysiąc btc w tym czasie, wcale nie jestem przekonany, że czekają nas duże spadki w najbliższym czasie. Takie uspokojenie raczej odbieram jako sygnał pozytywny i zachętę do powolnych wzrostów. Ale nie mam tutaj jakiegoś dużego przkonania i nie zdziwię się np. sporą zrzutą w najbliższym czasie, jednakże spadek poniżej 400-420 uważam za wielce mało prawdopodobny.

Weteran
Posty: 14056
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 11213
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: ekonokomik » wtorek, 22 kwietnia 2014, 16:57

Panowie, offtopujecie!
Diakon, każdy z nas zna możliwe, przyszłe zastosowania Bitcoina i potrafi je wymienić obudzony w środku nocy. Kolega konkor na pewno też potrafi, z naciskiem na słowa "możliwe, przyszłe" ;)

Może zakończę tego offtopa pozytywnym akcentem, pisząc o wartości Bitcoina którą mało kto wymienia: kolekcjonerskiej.
Jeśli ktoś wierzy w to, że kryptowaluty jako takie są wielkim wynalazkiem i rewolucją, to można przyjąć, że nawet jeśli Bitcoin okaże się zbyt niedoskonały i kiedyś inna, nowa kryptowaluta zajmie jego miejsce, to stanie się on symbolem początku rewolucji. Był pierwszy.
Więc za 30 lat może się okazać, że ma wielką wartość kolekcjonerską: że bogacze będą chwalić się swoim bogactwem pokazując na ile bitcoionów ich stać. Bitcoin może być dla przyszłego rynku finansowego tym, czym dla informatyki jest model Apple-1, sprzedany niedawno:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/app ... ukcji.html

Oczywiście to wszystko przy założeniu, że za 30 lat nie będziemy walczyć na noże o wodę i żywność po załamaniu światowego systemu finansowo-gospodarczego :twisted:

Weteran
Posty: 2539
Rejestracja: 22 kwietnia 2013
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: SkyValley » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:01

diakon pisze: @Sky
Mówienie, że bitcoin to nie jest rewolucja to wg mnie ślepota. Jest to niesamowicie rewolucyjna technologia, rozporoszna, praktycznie bez możliwości manipulacji, czy wyłączenia, która pozwala przechowywać i przesyłać wartości pieniężne w sposób anonimowy. Jeżeli bitcoin będzie się popularyzował coraz bardziej, a tak jest obecnie, to jego cena będzie musiała rosnąć. Monet będzie 21 mln. Wraz z każdym miesiącem popularyzacji bitków ich cena będzie rosnąć. Oczywiście złe niusy (jak np. chińska sraczka) będą to osłabiać, ale nie sądze żeby zaintersowanie bitkami spadło.
Pierdu-pierdu rewolucja jak na razie. Ma 100% możliwości do bycia nią, jest nią obecnie tylko teoretycznie. Jeśli wejdzie do użycia na globalną skalę, będzie prawdziwą rewolucją. Wtedy można krzyczeć REWOLUCJA. Bez urzeczywistnienia potencjału, nie można mówić, że btc zmienił świat itp. frazesy. Dopiero to zrobi jak dobrze pójdzie.

Nie twierdzę, że BTC nie jest rewolucyjny. Silnie jedynie oddzielam potencjalność od aktu; urzeczywistnienia owej potencjalności, którego póki co nie ma.

Kluczowe słowo w temacie, o którym dyskutujemy, pozwoliłem sobie pogrubić w Twoim poście:)
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:03 przez SkyValley, łącznie zmieniany 1 raz.

Weteran
Posty: 14056
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 11213
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: ekonokomik » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:02

diakon pisze: @Eko
Stagnacja w kanale 490-500 trwa już chyba od środy czy czwartku tydzień temu. Patrząc na powolne wzrosty do góry i wielokrotnie spore zrzutki po kilkaset-tysiąc btc w tym czasie, wcale nie jestem przekonany, że czekają nas duże spadki w najbliższym czasie. Takie uspokojenie raczej odbieram jako sygnał pozytywny i zachętę do powolnych wzrostów. Ale nie mam tutaj jakiegoś dużego przkonania i nie zdziwię się np. sporą zrzutą w najbliższym czasie, jednakże spadek poniżej 400-420 uważam za wielce mało prawdopodobny.
Kurcze, czy ja gdzieś napisałem że w najblilższym czasie czekają nas duże spadki? Wprost przeciwnie - napisałem że ruchy będą niewielkie. Jeśli do jutra przejdziemy do poziomu 470-490, to poziomu 400 oczekiwałbym za 5-7 dni.
Ale ja nie widzę nigdzie w ostatnim okresie "powolnych wzrostów do góry" tylko powolne spadki. I są to wręcz powolne spadki na dół :mrgreen:

Wygadany
Posty: 499
Rejestracja: 19 czerwca 2011
Reputacja: 400
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Yoda » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:10

Stagnacja w kanale 490-500 trwa już chyba od środy czy czwartku tydzień temu. Patrząc na powolne wzrosty do góry i wielokrotnie spore zrzutki po kilkaset-tysiąc btc w tym czasie, wcale nie jestem przekonany, że czekają nas duże spadki w najbliższym czasie. Takie uspokojenie raczej odbieram jako sygnał pozytywny i zachętę do powolnych wzrostów. Ale nie mam tutaj jakiegoś dużego przkonania i nie zdziwię się np. sporą zrzutą w najbliższym czasie, jednakże spadek poniżej 400-420 uważam za wielce mało prawdopodobny.

Te zrzutki po kilkaset-tysiąc BTC + mały wolumen kupna to raczej dość negatywny sygnał. Kurs będzie się trzymał tak długo, jak długo będą chętni do kupowania po 490-500 USD za 1 BTC. Gdy ich zabraknie - zacznie się dalsze zrzucanie. W końcu niektórzy Chińczycy stwierdzili pewno - sprawdzam, co jest wart ten cały Bitcoin, sprzedając na bieżąco wykopane monety z ASICów ;) Gdy dołączą do nich grube ryby, chcące ocalić część swojego majątku i ewentualnie odkupić bitcoiny po mniejszym kursie - zacznie się prawdziwa "niedźwiedzia bańka" :lol:

Jak już wcześniej wspomniano, w końcu nastąpi proces urealniania kursu (kilkunastu milionów bitcoinów), który nie będzie zależny od wizji np. Marka Karpelesa, sterującego niewielką częścią wszystkich BTC ;)
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:13 przez Yoda, łącznie zmieniany 1 raz.

Weteran
Posty: 2539
Rejestracja: 22 kwietnia 2013
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: SkyValley » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:11

Zobaczcie na czym polega owa potencjalność, czysta możliwość, nieurzeczywistniona wariacja :-)



Ps. Uwielbiam ostatnie zdanie tego pana "musimy tylko..."; nie chce tu poruszać politycznych tematów, odniosę się tylko do logiki: otóż te "tylko", ma tu wagę tak wielką, jak jeśli-tylko-gdyby w naszych dyskusjach na temat wielkiej przyszłości btc. Oczywiście w przypadku tego pana i kontekstu, "tylko" = "musicie ugryźć marchewkę, którą doprowadzimy was do magicznej krainy" hehe.

Ps.2. Oczywiście w przypadku BTC te "tylko-jeśli-gdyby" jest 100% prawdziwe i trzymamy za nie kciuki. Natomiast "tylko" z owego filmiku to czyste oszustwo.:)

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 224
Rejestracja: 4 lutego 2014
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: diakon » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:19

@Eko
Poza błędem gramatycznym :) miałem na myśli charakterysytkę kursu ostatnio, że wolno wzrastał, a jak spadał to zrzutami po kilkaset-tysiąc. Przynajmniej takie odebrałem wrażenie, a poza tym prawie od tygodnia tkwimy w miejscu w kanale 490-500.

@Yoda
Dokładnie o to mi chodzi co piszesz, ale ja to odbierałem raczej jako pozytywny sygnał, czyli jest na tyle dużo chętnych i nowego kapitału, że pomimo zrzut kurs nie spada znacząco. Czyli ma miejsce sytuacja redystrybucji bitków od ryb posiadających po 1000 bitków na płotki po kilka.

@Sky
Pamiętaj, że rewolucja nie zawsze jest natychmiastowa. Rewolucje technologiczne w odróżnieniu od politycznych potrzebują wielu lat lub dekad, dlatego tak szybko nie skreślałbym btc. Za duży potencjał tutaj drzemie, i za dużo już się dzieje na około tej technologii. Jak dla mnie ona postępuje, czego dobrym przykładem był rok 2013.

Weteran
Posty: 2539
Rejestracja: 22 kwietnia 2013
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: SkyValley » wtorek, 22 kwietnia 2014, 17:56

Ależ ja nie skreślam tej rewolucji :) Mówię, że póki co jej nie ma, ale liczę na to, że będzie. Dostrzegam jednak duże trudności w jej realizacji (rządy, banki, elity finansowo polityczne itd.).

A rewolucja technologiczna następuje bardzo szybko, więc nie jest to trafiony argument. Zobacz na internet, informatyzację, telefony komórkowe, bankomaty, bankowość elektroniczną, mp3, tablety, nie wiem co tam jeszcze... To idzie błyskawicznie, więc nie można uzasadnić w ten sposób (twierdząc nieprawdę, że idzie powoli), że to normalne, że btc powoli idzie.

A co w 2013 r. było dowodem, że rewolucja btc idzie szybko?
Tylko nie pisz, że dwie super bańki, bo parsknę śmiechem.
Jakie zastosowanie przyszło w 2013 r. dla bitcoina na skale globalną (skoro rozmawiamy o globalnej rewolucji)?

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 224
Rejestracja: 4 lutego 2014
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: diakon » wtorek, 22 kwietnia 2014, 18:07

SkyValley pisze:A rewolucja technologiczna następuje bardzo szybko, więc nie jest to trafiony argument. Zobacz na internet, informatyzację, telefony komórkowe, bankomaty, bankowość elektroniczną, mp3, tablety, nie wiem co tam jeszcze... To idzie błyskawicznie, więc nie można uzasadnić w ten sposób (twierdząc nieprawdę, że idzie powoli), że to normalne, że btc powoli idzie.
No chyba sobie żartujesz. Właśnie następują bardzo powoli, btc w porównaniu do nich to gna jak głupi.

Poczytaj sobie
- telefon komórkowy od prototypu do spopularyzowania to ze 40 czy 50 lat.
- internet tak samo ze 30-40 lat
- informatyzacja dekady i wciąż trwa

Każdy z przez ciebie wymionych rewolucji technologicznych twała wiele lat lub dekad.

Z kolei bitcoin pokazał pazura w 4 lata rosnąć z 0 w 2009 do 1200 w 2013 i umożliwiając zapłatę w 2013 czy 2014 za dowolną rzecz z dowolnego miejsca na ziemi w pełni anoniomowo.

EDIT:
koniec offtopa z mojej strony.

Weteran
Posty: 14056
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 11213
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: ekonokomik » wtorek, 22 kwietnia 2014, 18:27

diakon pisze: @Yoda
Dokładnie o to mi chodzi co piszesz, ale ja to odbierałem raczej jako pozytywny sygnał, czyli jest na tyle dużo chętnych i nowego kapitału, że pomimo zrzut kurs nie spada znacząco. Czyli ma miejsce sytuacja redystrybucji bitków od ryb posiadających po 1000 bitków na płotki po kilka.
Jeśli jest tak jak piszesz (a faktycznie coś jest na rzeczy, też zauważyłem powolne wzrosty, a nagle wiekszy zrzut i bez paniki znów powolne wzrosty), to znak, że należy jak najszybciej sprzedawać.
Dowód: posiadający 1000 bitków spekulanci z definicji potrafią więcej/wiedzą więcej niż płotki posiadające kilka bitów. Jeśli następuje redystrybucja od tych pierwszych do tych drugich po $500, to znaczy, że za krótki czas nastąpi re-redystrybucja od tych drugich do pierwszych za $380 :D Zawsze tak było.
No chyba, że "tym razem będzie inaczej" bo grube ryby Bitcoina zapisały się do fundacji "Ratujmy płotki" i postanowiły oddać swoje bity potrzebującym tuż przed wzrostami. ;)

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 224
Rejestracja: 4 lutego 2014
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: diakon » wtorek, 22 kwietnia 2014, 18:45

Czyli rozumiem, że wg Ciebie recepta na zarabianie i podejmowanie dobrych decyzji co do wejścia, wyjścia to posiadanie 1000 bitków, wtedy człowiek przestaje podejmować błędne decyzje. Sądzę, że zarówno ci co posiadają 10, 100 i 1000 tak samo ulegają emocjom i mogą zrobić błędy. Wydaje mi się, że ich zdziwienie, jak nikt za nimi nie poszedł jak zrzucali te swoje tysiące a bidy topniały było równie duże jak twoje albo i większe. A tak wygląda już kilka ostatnich dni.

A także chciałbym abyś wytłumaczył mi skąd ta większa wiedza się bierze przy posiadaniu więcej niż n bitków.

Wróć do „Rozważania ekonomiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości