Dyskusja na temat kursu BTC

[technic-figure]

1 BTC na dzisiaj kosztuje ~400k PLN...

Odnoszę wrażenie, że Pan co chwile wręcz MUSI sobie racjonalizować zapakowanie się "po same bile" w to aktywo...

[odoja]

Adam ,nikt nie musi mieć 1 btc ,wystarczy ciułać ,chociaż na 0,1 btc. Kiedyś będzie wart więcej niż teraz cały 1 btc, choć, wiadomo inflacja, zeżre i jego wartość, ale tak czy siak warto mieć chociaż te 0,1 btc.

[ekonokomik]

Chodzi mi o to, ze powoli i niezauwazenie, w 2025r, 1 BTC stal sie praktycznie nieosiagalny dla przecietnego zjadacza chleba w Polsce (!) (i wiekszosci krajow na swiecie)

Ale co właściwie chciałeś przekazać swoim dość długim postem? Że mało kto może obecnie kupić 1 BTC? To prawda. I co z tego wynika? Chyba pamiętasz, że BTC jest podzielny do 8 miejsc po przecinku?
Czy 1 BTC to jakaś granica psychologiczna?

Bo równie dobrze mógłbyś napisać, że 1 kg złota kosztuje dziś 414 tys. I co? Polacy przestali kupować złoto?

Wyjaśnij proszę o co chodzi w Twoim poście?

[new06]

że jesteście jedną osobą

@fusywszklanejkuli jest zbyt drętwy żeby mógł być ze mną pomylony

[akos]

@fusywszklanejkuli jest zbyt drętwy żeby mógł być ze mną pomylony

Nie do wiary, że kolegę jeszcze piecze po tej orce. To już 6 lat traumy

[adamjttk]

Dominacja BTC 63,8%
Stawiam dolary przeciwko orzechom, ze dojdzie do 65-70% i peknie z hukiem jak co cykl.
News jakis pozytywny sie znajdzie na podkladke - XRP albo ETH wystrzeli jak z procy (stawiam na ETH jednak) i pociagnie reszte altow.

[pael]

IPO circle strong.

Jakies mysli co dalej?

[pomocny]

Jezeli cena pojdzie do gory jeszcze o np 50% to beda juz 3 samochody czy cale, male mieszkanie, absolutne sci-fi jezeli chodzi o inwestowanie w tak "niepowazne" aktywo dla przecietnego Polaka. A kupowanie 1/100 czy 1/10 to wiadomo, niepowazne, splity na akcjach sa nie bez powodu.

ale głupote palnałeś
nie bez powodu jest tyle miejsc po przecinku, zeby potencjalny kupiec nie musiał się ograniczać do całości

[88duguid]

100 wytrzymało kłótnie panienek , Zostało 106.9 i idziemy po ATH. Już czas

[Kiwajakotako]

Niestety każdy nudny boczniak powoduje pierdololo na forum, ja na szczęście mam co robić, praca, rower- zawody mtb/gravel, siłownia, góry, dzieci/żona, obowiązki domowe i dzięki temu uodporniłem się na to co się dzieje z kursem.

[adamjttk]

Jezeli cena pojdzie do gory jeszcze o np 50% to beda juz 3 samochody czy cale, male mieszkanie, absolutne sci-fi jezeli chodzi o inwestowanie w tak "niepowazne" aktywo dla przecietnego Polaka. A kupowanie 1/100 czy 1/10 to wiadomo, niepowazne, splity na akcjach sa nie bez powodu.

ale głupote palnałeś
nie bez powodu jest tyle miejsc po przecinku, zeby potencjalny kupiec nie musiał się ograniczać do całości

Niezrozumiales mojego posta (nie Ty jedyny widze po ilosci odpowiedzi n/t tego konkretnego fragmentu)
Piszac ten post mialem na mysli glownie wycene obecna bitcoina, ze jest juz na tyle duza (~400k PLN, 100k$), ze przecietnego Kowalskiego juz prawdopodobnie NIGDY nie bedzie stac na 1 BTC (jednego okraglego "bitcoina") - zeby go sobie po prostu kupic z oszczednosci i zachomikowac na emeryture. Przy 20k PLN, 50k PLN czy nawet 100k PLN bylo to jeszcze w miare realne/wykonalne, przy 400k PLN to juz jest sci-fi, miazdzaca wiekszosc ludzi bedzie od teraz kupowac jakies ulamki 1 BTC conajwyzej.

Jak dla mnie to jest wazny kamien milowy w wycenie 1 BTC, jedna jednostka bitcoina w 2025r przestaje byc w zasiegu finansowym jakiegos tam przecietnego Kowalskiego ktory inwestuje kase w rozne aktywa.

Co do "miejsc po przecinku" i skalowalnosci BTC - dla mnie to byl temat poboczny jedynie (ale tez wazny).
Zloto - retail kupuje uncjowe monety, jak patrzysz na "wykres zlota" to patrzysz na wykres "uncji zlota" --> nie kilogram, nie tone. Uncje zlota.
I ta uncja byla zawsze "dostepna" dla Kowalskiego - czy to dzis, czy 100 czy 1000 lat temu. Byla jakos tak skorelowana z wartoscia pracy ze byla zawsze "dostepna".
I wiem z doswiadczenia (ludzi ktorych znam), ze gdzies tam pytali o BTC, widza cene 400k PLN i reakcja jest "o cholera, ale odlecialo juz, za drogo, juz nie ma sensu kupowac" i wtedy wybieraja ETH czy inne shitcoiny.

1 BTC to 1 BTC, jeden bitcoin, posiadanie 1/10 bitcoina brzmi "niepowaznie" dla wielu ludzi chcacych zainwestowac , na akcjach jest dokladnie to samo, splity sa robione bo ludzie podswiadomie maja opor kupowac jakies akcje ktore kosztuja np kilka tysiecy $ (bo sa "za drogie"), oczywiscie sa wyjatki jak BRK ale chyba tylko potwierdzaja regule.

Moze za 5-10 lat jak cena BTC dojdzie do "miliona $" to wtedy wejdzie do uzytku ten satoshi i sie zacznie operowac w "kupilem 20k satoshi" i znowu bedzie "normalnie" i "dostepnie", na dzis satoshi jest jeszcze groszowe i brzmi smiesznie "kupilem 2 miliony satoshi".

Nie wiem czy dobrze to tlumacze, ciezko mi sensownie ubrac to w slowa, generalnie najwazniejszy jest dla mnie kamien milowy ze jeden okragly bitcoin ucieka z rak Kowalskiego, bedzie juz powoli dostepny jedynie instytucjom, i to warte imho odnotowania.

[dugimobile]

Samopojawiająca się linia jakby w grze... na pewno przypadkowa

[pomocny]

Niezrozumiales mojego posta (nie Ty jedyny widze po ilosci odpowiedzi n/t tego konkretnego fragmentu)

doskonale to zrozumiałem, inni chyba też
Ten argument który przytoczyłeś, moim zdaniem jest mocno nietrafiony - tak wynika z moich obserwacji. Pomagałem w zakupie BTC na HODL kilku osobom i ich interesowało jaką kwotę chcą na to przeznaczyć dajmy na to 30k, a nie ile aktualnie kosztował w tamtym momencie BTC. Kupowali, środki trafiały na konto i nie miało dla nich większego znaczenia, że posiadają tylko jakąś część BTC. Wcale to nie brzmi niepoważnie dla kogoś, kto potrafi dodawać, mnożyć i dzielić i wie ile kosztuje 1 BTC i wie jakimi środkami dysponuje.
Dlatego - z mojego doświadczenia - uważam ten argument za nietrafiony.

[adamjttk]

Pomagałem w zakupie BTC na HODL kilku osobom i ich interesowało jaką kwotę chcą na to przeznaczyć dajmy na to 30k, a nie ile aktualnie kosztował w tamtym momencie BTC

Wow, mamy wtedy skrajnie rozne doswiadczenia.
To co opisujesz to brzmi dla mnie troche jak "nie interesuje mnie po ile jest benzyna na stacji bo ja i tak zawsze tankuje za 50 PLN"
WIekszosc osob z ktorymi rozmawialem n/t BTC wysuwa dwa wnioski
1. 2-3 lata temu chodzil po 15-20k$, dzisiaj 100k$ --> jest "gorka", nie kupuje, za drogo teraz, poczekam
2. 1 BTC za 400k PLN? Jaki idiota to kupuje? Jest sto innych tanszych kryptowalut - moje tlumaczenie roznic apropo BTC/reszty krypto to jak groch o sciane, zupelnie nie trafia

[pomocny]

no widzisz - te zakupy miały miejsce 2-2,5 roku temu. Wtedy bitek był tani i nie miała znaczenia cena - liczyło się, żeby kupić, a nie dokładnie ile dokładnie tego bitka wyjdzie. Więc twoje kolejne porównanie także uważam za nietrafione. Teraz nikt nie kupuje bitka z wiadomych powodów, bo nie musisz dokupywać jak myślisz, że jest drogo. Z kolei żeby jechać samochodem to i tak musisz nalać do baku paliwa bez względu na to ile ono będzie w danym momencie kosztować
Te osoby są zadowolone z tego, że kupiły w tamtym momencie i nie ma do nich żadnego znaczenia, że nie jest to cały BTC xD

[Hoyden]

pomocny pisze: ↑ niedziela, 8 czerwca 2025, 14:10
Pomagałem w zakupie BTC na HODL kilku osobom i ich interesowało jaką kwotę chcą na to przeznaczyć dajmy na to 30k, a nie ile aktualnie kosztował w tamtym momencie BTC
Wow, mamy wtedy skrajnie rozne doswiadczenia.
To co opisujesz to brzmi dla mnie troche jak "nie interesuje mnie po ile jest benzyna na stacji bo ja i tak zawsze tankuje za 50 PLN"
WIekszosc osob z ktorymi rozmawialem n/t BTC wysuwa dwa wnioski
1. 2-3 lata temu chodzil po 15-20k$, dzisiaj 100k$ --> jest "gorka", nie kupuje, za drogo teraz, poczekam
2. 1 BTC za 400k PLN? Jaki idiota to kupuje? Jest sto innych tanszych kryptowalut - moje tlumaczenie roznic apropo BTC/reszty krypto to jak groch o sciane, zupelnie nie trafia

Wtrącę się do dyskusji chociaż rzadko to robię ale tu w tym wypadku adamjttk ma rację - generalnie 90 % szarych kowalskich którzy rozpoczynają swoją drogę z bitcoinem albo nawet coś o nim tam słyszeli i wiedzą i zamierzają się do zakupu czy inwestycji w krypto - nie wie że bitcoin jest podzielny 8 miejsc po przecinku. znam to z autopsji, wiele razy jak z kimś powiedzmy zielonym czy trochę mniej zielonym w temacie rozmawiałem to słyszałem to słynne zdanie : " ale przecież bitcoin jest tak już drogi że kogo stać na kupno tego aktywa czy "tej monety" - słowem ci ludzie nie zdawali sobie sprawy o podzielności bitcoina a to GŁÓWNIE za sprawą zkretyniałych mediów które im przekazywały cenę JEDNEGO BTC . trzeba zrozumieć jak działa mózg szarego kowalskiego który nie siedzi w świecie krypto - jakies media mu podają cene bitcoina nie mówiąc że istnieje coś takiego jak GROSZE bitcoina czyli satoshi . tu jest problem . edukacja i przekaz wiedzy przez media w sumie w temacie krypto moim zdaniem na dzień dzisiejszy NIE ISTNIEJE . mówimy o głownych mediach a nie o portalach takich jak bithub czy bitcoin.pl czy coindesk - o nich szary kowalski nie słyszał i jeszcze długo nie usłyszy. I dopóki w głownych mediach nie padnie słowo że bitcoin składa się z jedynki a po niej jest osiem miejsc po przecinku za tą jedynką to dopóty ludzie będą tak myśleć że do sprzedaży jest TYLKO cała jakaś magiczna cyfrowa jedna moneta za niesamowitą górę kasy.

ps. a dodam jeszcze jedno - główne media nie dość że kompletnie nie znają się na temacie krypto to mają rozkaz z góry aby specjalnie wypaczać wiedzę o bitcoinie po to aby zniesmaczać i odsuwać szarego kowalskiego o tej technologii i aby szary kowalski nie inwestował w bitcoina bo to zagrożenie dla obecnego systemu finansowego na świecie.

[pomocny]

no ale właśnie te osoby przyszły do mnie bo np. coś tam słyszały i chciały mieć bitka, a ja im wytłumaczyłem, że to żaden problem, że można "na raty" kupić i nie trzeba kupować od razu całej 1 szt itd.

Tak, jeśli sytuacja dotyczy osoby która nikogo choć trochę ogarniętego nie zna, to może taka sytuacja mieć miejsce jak piszecie - ale jak ktokolwiek się choć trochę zainteresuje bliżej tematem, to zorientuje się, że jest ten przecinek i miejsca po nim

[adamjttk]

Wg mnie dopoki cene BTC bedzie sie wyrazac w "1 BTC = x $" (czy nie daj boze w jakichs zlotowkach czy innych koronach norweskich) to bedzie juz coraz mniej retailu a coraz wiecej instytucji przy obecnym kursie.
Ja np jak widze akcje BRKa po 740.000$ to mnie jako Kowalskiego podswiadomie od nich odrzuca bo sa "za drogie", jak mam dla przykladu 100k$ do zainwestowania na gieldzie to nie kupilbym 0,13 akcji BRKa (nawet gdybym mogl) tylko bym wybral cos innego/"tanszego"/bardziej dostepnego. Po cos tez chyba powstaly BRKb za 500$
1 sat jako 1/10 centa to na razie zbyt drobny plankton i chyba sie poki co niezbyt przyjelo, przydalaby sie jakas bitcoinowa "uncja" imho.

Natomiast to wszystko i tak temat poboczny, mnie fascynuje ze 1 BTC powoli sie robi juz jedynie nieosiagalnym marzeniem dla Kowalskiego, za kilka lat posiadacz 1 BTC bedzie sie kojarzyl z "milionerem" imho.

[Yogi77]

@adamjttk no to jest mBTC = 0.001 BTC

[ergorg]

To co? inv HS teraz?



Target 108-110k na początek, tam spory opór.