Banki przyjazne / nieprzyjazne Bitcoin

[akos]

@adamjttk

Ferrari is leveraging the expertise of various companies active in the cryptocurrency payment sector to ensure transaction security. These solutions will facilitate dealers in accepting payments without the need to manage cryptocurrencies directly, as these will be converted immediately into traditional currency. The providers' solutions will also allow for the verification of the source of funds and protect transactions from price fluctuations related to exchange rates.

[adamjttk]

Czytamy wyraznie - Ty placisz za Ferrari w BTC, nie musisz wychodzic do fiat. To co robi dealer to jego sprawa i nie powinno Cie interesowac czy akumuluje btc czy sie ich od razu pozbywa bo handluje autami a nie kryptowalutami.
To sie nazywa wlasnie akceptacja w mainstreamie.
Analogiczna syguacja jest z PLN w sumie jak mi podpowiedzial kolega kupujacy Purosangue, zakup auta jest za euro, dealer nie chce miec zadnej ekspozycji na pln tak samo jak przy btc.

[akos]

Czytamy wyraznie - Ty placisz za Ferrari w BTC, nie musisz wychodzic do fiat. To co robi dealer to jego sprawa i nie powinno Cie interesowac czy akumuluje btc czy sie ich od razu pozbywa bo handluje autami a nie kryptowalutami.

Chyba właśnie niewyraźnie, bo o ile dobrze rozumiem, to dealer nie przyjmuje ani tym bardziej nie akumuluje BTC tylko korzysta z usługi pośrednika, który odpowiada też za zabezpieczenie przed a) fluktuacjami ceny BTC oraz za b) kyc/aml, tak jak i bank czy giełda. Zatem taka procedura różni się tylko technicznie od samodzielnego kupna fiat za krypto i udania się z fiatami do Ferrari. To nie jest krypto p2p pomiędzy klientem a sprzedawcą samochodów. I takie p2p jest właściwie nierealne, bo nawet gdyby nie przepisy wymuszające b), to dla sprzedawców samo a) jest wystarczająco uciążliwe by nie korzystać z pośredników.
Poza tym, nawet taka quasi-adopcja jest symboliczna, pytałem przecież o inną markę samochodu a przekierowałeś mnie do salonu Ferrari.
Where Lambo?

[pomocny]

jeśli wygląda to w szczegółach tak jak to kolega napisał powyżej, to nie ma to nic wspólnego z adopcją.

[adamjttk]

Wg Was to nie adopcja?
Jezeli wystarczy przewalutowac btc na fiat samemu i isc wtedy do salonu to po co w ogole pisza o tym na glownej stronie?
Czy pozwalaja rowniez na platnosci miedzia, sola, tulipanami czy magicznymi fasolkami (rowniez przez posrednika i bez ekspozycji)? No nie, pozwalaja tylko btc.
Powtarzam ponownie, ekspozycji na polskie zlotowki tez nie maja i bank im w chwilinplatnosci zamienia polskie fasolki na euro.

[BitBoy]

Fiatów pewnie też nie przyjmują osobiście w gotówce, tylko za pośrednictwem instytucji bankowej/finansowej. Czyli to też nie jest adopcja Gdy płacę kartą kredytową to oczywiście też nie. Adopcja jest tylko wtedy jak u kupca na targu dostajesz świniaka za złotą monetę, przekazaną wyłącznie osobiście z ręki do ręki

[akos]

jeśli wygląda to w szczegółach tak jak to kolega napisał powyżej, to nie ma to nic wspólnego z adopcją.

Wg Was to nie adopcja?

Doprecyzujmy, jakaś adopcja to jest, wszak mogło być gorzej, np. tak jak w przypadku Lambo, którego za BTC o ile się orientuję w ogóle nie kupimy, nawet przy udziale pośredników. Jednak nie jest to ani p2p ani sprzedawca nie podaje oferty w BTC tylko mamy do czynienia z trzecią stroną transakcji, której kupujący i sprzedający muszą zaufać oraz z przewalutowaniem na fiaty, w których rozlicza się sprzedawca.
Zatem jednak można poczuć na jakimś etapie:

potrzebe wychodzenia do FIAT

od której zaczął się ten fragment dyskusji.

Fiatów pewnie też nie przyjmują osobiście w gotówce, tylko za pośrednictwem instytucji bankowej/finansowej. Czyli to też nie jest adopcja Gdy płacę kartą kredytową to oczywiście też nie. Adopcja jest tylko wtedy jak u kupca na targu dostajesz świniaka za złotą monetę, przekazaną wyłącznie osobiście z ręki do ręki

Hehe, no przezabawne... bo jesteś na forum Bitcoina 11 lat i właśnie wyśmiałeś ideę Peer-to-Peer Electronic Cash System jak zatytułował ją sam Satoshi w znanym dokumencie, którego pierwsze zdanie brzmi:

A purely peer-to-peer version of electronic cash would allow online payments to be sent directly from one party to another without going through a financial institution.

Tak, korzystając z banku, karty płatniczej itd. korzystasz z pośrednictwa zaufanej trzeciej strony. Natomiast gdy na targu płacisz gotówką to tego pośrednictwa nie ma i nie pojawi się też urzędnik, który złapie za ręce przekazujące sobie banknot i powie "hola, a skąd się wzięły te środki? historię przychodów poproszę i dowód osobisty".
Na tym forum jest osobny alarmistyczny wątek poświęcony "walce z gotówką", więc zakładam, że wyczuwacie różnicę między płatnością kartą lub przelewem a gotówką, nawet jeśli w obu przypadkach mamy do czynienia z transakcją w tej samej walucie.
Taki był zamysł twórcy, by stworzyć elektroniczny odpowiednik gotówki, wygodniejszy i bezpieczniejszy niż tradycyjne banknoty i monety.

[adamjttk]

Konto w banku norweskim - nie moge wyslac przelewu zagranicznego, wchodze w ustawienia a tam wiadomosc:

"For reasons of security and to prevent fraud, you may not have access to payments abroad. If this applies to you, you must write a message to the bank to open it. In the message, you must state:
1. The country you are sending money to
2. Amount
3. What the amount applies to"

Czyli mam konto w banku, mam tam swoje opodatkowane pieniadze z pensji i zeby je przeslac za granice musze napisac do pani Basi i poprosic ja zeby mi ta "funkcje" aktywowala z wyraznym opisem gdzie zamierzam te pieniadze przeslac, ile ich zamierzam przeslac i dlaczego w ogole chce wysylac moje pieniadze za granice.

Jak pani Basia sie zapozna z prosba to moze mi zezwoli.
Jak pani Basia bedzie miala zly humor badz dostanie polecenie od szefa czy jakiegos nawiedzonego polityka to moje pieniadze mam wydawac w kraju i nie myslec o takich glupotach jak dysponowanie moimi pieniadzmi poza granicami kraju.

A to wszystko dla mojego bezpieczenstwa i zapobiegniecia "naduzyciom" ^^

PS. W kraju trwa zazarta dyskusja nad wycofaniem banknotu 1000 NOK (360 PLN), podobno nikt zdrowy na umysle go nie uzywa i sluzy jedynie kryminalistom, dla kontekstu zakupy w spozywczaku za 2000 NOK w Norwegii to male 2 siatki (i nie bedzie tam alkoholu, papierosow czy jakichs frykasow bo wtedy te 2 reklamowki zakupow beda kosztowac 3000 NOK).

Brave new world

[adamjttk]

Inny bank norweski, inne konto.
Nie moge wplacic gotowki do bankomatu, wysylam zapytanie do banku co sie dzieje, dostaje odpowiedz:

"There is a maxium limit of 50 000NOK //18.000 PLN// per 12 months in deposit. This comes from regulations that we must follow. This can only be adjusted if there are special cases or reasons for this amount to be increased. You can apply for this, but there is no guarantee that we can extend this amount, because it depends on the regulations. I would therefore recommend that you use bank transfer. If you want to apply for extend you deposit limit, I need to know how much you assume to deposit in cash per 12months, and why you can't take bank transfers and information about the money."

Przelewy na kontach sa juz tak sprofilowane ze na stronie banku wyswietlaja sie chmurki pop-up typu:
"czy wiesz, ze wydales w tym miesiacu 1200 PLN na bilety lotnicze?"
"czy wiesz, ze ubezpieczenia w tym miesiacu kosztowaly cie 1000 PLN?" etc etc

W Polsce pod tym wzgledem jest nadal eldorado, w takim mbanku nie ma problemu zeby sobie wplacic czy wyplacic 100k PLN bez zadnego pytania.

[rudan]

Polecicie coś w Szwecji? Chodzi też o to, aby załatwiali coś na takiej zasadzie, jak onda w Warszawie - https://beauty4ever.pl/warszawa/onda/

[kemot80]

Sądzę, że te wszelkie blokady i konieczność zatwierdzania niektórych transakacji związane są nie tylko z obrotem kryptowalutowym. Posiadam konto prywatne w Pekao S.A. natomiast firmowe w Aliorze. Początkowo wszelkie przelewy powyżej 40kpln choćby z Pekao na Alior wymagały potwierdzenia telefonicznego, zwykle maks 10 minut. Mam głównie zagranicznych kontrahentów... przelewy do ok. 15kEuro były wykonywane natychmiast...po około roku nagle blokada transakcji i koniecznośc potwierdzenia. "Zawirowania" trwały mniej, więcej kwartał, niemniej nie dotyczyły wszystkich transakcji. Obecnie mogę przelać kilkadziesiąt tys. k€ i nikt tego dodatkowo nie weryfikuje. Prawdopodobnie Banki "przyzwyczaiły" się do takich obrotów

[twardowsky]

Prawdopodobnie Banki "przyzwyczaiły" się do takich obrotów

Mi nie chcieli puścić ok. 360zł z prywatnego w Alior na Binance. Po zadzwonieniu pomyliłem się o kilkanaście zł i już usłyszałem, że przelewu nie można autoryzować i muszę pojechać osobiście do ich centrali. W placówce partnerskiej odmówili, bo placówka partnerska to za mało, widać, że nadaje się tylko do otwierania i zamykania rachunków i wypłacania pieniędzy emerytom.

[ekonokomik]

Banki mają systemy antyfraudowe o dość złożonych (i niejawnych) regułach działania. Ale jednym z wyznaczników jest wcześniejsza historia klienta. Jeśli występuje nietypowe zdarzenie (nawet przy małej sumie) to włącza się alarm i blokada transakcji (w skrajnym przypadku blokada kanału albo konta).

Pewnie czynników, które te algorytmy biorą pod uwagę są dziesiątki, włącznie z porą dnia transakcji.
Do mnie kiedyś bank zadzwonił o 2 w nocy bo kupowałem w sieci kolejno ebooki, jeśli dobrze pamiętam, płacąc kredytówką dosłownie po kilka dolarów. Pan z infolinii stwierdził, że przestępcy po przejęciu karty albo konta często robią testy na małych sumach i stąd taka reakcja.

[twardowsky]

Dzisiaj dostałem telefon z Alior, z którego dowiedziałem się "żebym nie próbował robić drugi raz tego samego przelewu" a robiłem próbny przelew na 5CHF do Kraken z wypełnieniem po drodze wszystkich pól jakie były. Dowiedziałem się, że to niby "błąd korespondenta" ale już nie czy to ja jestem korespondentem czy chodzi o to, że druga strona nie odebrała przelewu. Widać, że będę musiał próbować z jakimiś kantorami, które przyjmują płatności kartą i bulić pewnie prawie 5% prowizji bo inaczej się z bankierami nie da.

[adamjttk]

Nie ma juz bankow "przyjaznych" Bitcoin.
W ciagu nastepnych kilku lat wyglada na to ze rynek finansow sie calkowicie zmieni, plan jest taki, ze ma zniknac zupelnie anonimowosc, zniknac gotowka, kazde 50 PLN ma byc mozliwe do przesledzenia przez urzednika/dozorce.

"Pranie brudnych pieniedzy i finansowanie terroryzmu" ^^

Zaczyna wygladac to po prostu strasznie ale zaba jest coraz bardziej gotowana.

Jak na moje na dzis wyglada to juz na otwarta walke tradycyjna bankowosc vs kryptowaluty.

Historia uczy, ze tylko jedno pozostanie na scenie a drugie zdechnie, mam szczera nadzieje ze banki w obecnej formie zdechna, jezeli sie musze PROSIC o przelew to znaczy ze jestem niewolnikiem i nie jestem wlascicielem moich pieniedzy.

[nrth]

Z takim lobby banki niegdy nie zginą

[zbig001]

Nie polecam banku Alior do przelewów EUR na Kraken. Kiedyś nie miałem problemów z tym bankiem, ale chyba czasy się zmieniły. Zablokowali mi dostęp do bankowości elektronicznej pod koniec stycznia kiedy próbowałem zasilić konto na Krakenie i do dziś nie mogę uzyskać pełnego odblokowania...

[Kolega z bloku]

Nie polecam banku Alior do przelewów EUR na Kraken. Kiedyś nie miałem problemów z tym bankiem, ale chyba czasy się zmieniły. Zablokowali mi dostęp do bankowości elektronicznej pod koniec stycznia kiedy próbowałem zasilić konto na Krakenie i do dziś nie mogę uzyskać pełnego odblokowania...

Zablokowali u Ciebie tylko to konto EUR, a konto PL masz dalej aktywne?

[zbig001]

Zablokowali u Ciebie tylko to konto EUR, a konto PL masz dalej aktywne?

Miałem zablokowany dostęp do bankowości elektronicznej w ogóle, nie potrzebowałem weryfikacji tylko do przelewów wewnętrznych (między moimi kontami). Już nie jestem klientem tego banku, wszystko pozamykane.