Banki przyjazne / nieprzyjazne Bitcoin

[koparki]

CBDC zakończy temat , nie zmienisz banku na inny

[ikswodnal]

Zmień bank. Zmieniaj aż zadziała. Dziady się panoszą coraz mocniej.

To nie takie proste i szybkie. Wielu płatników stałych i incydentalnych obsługuje indywidualnego klienta przez jeden bank. Zmiany to masa roboty.
Obecnie bank zablokował mi uruchomienie kolejnych zakupów BTC - walczę z ich procedurami, jutro mam rozmowę telefoniczną z konsultantką - wole to, niż przechodzić masę procedur/czynności ze zmianą banku.
Sprawy częściowo zostaną rozwiązane gdy banki dojrzeją do uruchomienia kantorów kryptowalutowych tak jak kiedyś kantorów walutowych.
Ostatecznie system bankowy ulegnie zmianom, przepoczwarzeniom tak jak kiedyś Poczta Polska Telegraf i Telefon - jeżeli ktoś jeszcze pamięta ten twór.

[mecenas]

Ostatecznie system bankowy ulegnie zmianom [...]

To co ostatecznie stanie się z tym rakiem na tkance ludzkości zależy w 100% od nas - ludzi.
Mamy dokładnie to na co zasługujemy, nic mniej i nic ponadto!

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:

CBDC zakończy temat , nie zmienisz banku na inny

Dopóki człowiek chce mieć nad sobą nadzorcę, pana, króla, polityka, księdza - dopóty masz rację.
Niestety

[Kolega z bloku]

Jak wygląda sytuacja obecnie (w 2024 roku) po wprowadzeniu KYC i usystematyzowaniu, że zakup krypto (lub wpłatę na giełdę) trzeba zgłaszać do Urzędu Skarbowego (w ciągu 6 miesięcy od zakupu) czy coś takiego jak zgłaszanie zakupów rzeczywiście teraz obowiązuje? i rozliczyć rok, w którym osiągnęło się dochód/stratę (po odjęciu kosztów uzyskania przychodu)?

Który bank dobry w połączeniu z jaką giełdą? Na jakie kwoty i z jaką częstotliwością wpłacacie/wypłacacie?

Można mieć oddzielny rachunek do rozliczenia podatku od pracy na etacie i oddzielny do rozliczania podatków od krypto?

Może zamiast w banku, trzymać tradycyjne waluty narodowe (fiaty) na kartach typu Zen? Trzymacie dużo fiatów na kartach typu Zen, czy wolicie jednak większe kwoty wpłacać na rachunki tradycyjnych banków?

[nrth]

Na Zen dużo się słyszy o blokowaniu środków więc nie polecam tam trzymać więcej niż 100 złotych

[ekonokomik]

Ciekawy wątek.

Oczywiście mBank nie jest jedyny. Credit Agricole. Co ja się z nimi mam od miesiąca to głowa mała. Po dzisiejszym telefonie na infolinię sama pani była zszokowana, jak długo trwa weryfikacja kilku dokumentów i jak pięknie jestem zbywany. Zasugerowałem, że skoro kilkadziesiąt telefonów, kilkanaście skarg i kilka wizyt w oddziale nic nie dały to może opisanie sytuacji w sieci mocniej ich zmobilizuje. Stwierdzila, że to może pomóc. Więc piszę. Bank zablokował wszystkie środki, ponieważ widzi, że kupowałem krypto i chce dokładnie wiedzieć, po co i na co. Wyciąg z giełdy - wszystkie transakcje w jednym pdfie - analiza trwa od co najmniej kilkunastu dni. Zero kontaktu z działem bezpieczeństwa, w placówce i na infolinii nic nie pomogą. Prosimy czekać. I tak od miesiąca. Telefony, skargi, ponaglenia - prosimy o cierpliwość.

https://x.com/promptowy/status/1793903567935312369

[trupan]

Wie ktoś może które banki aktualnie nie mają problemu z posiadaniem większego dochodu z kryptowalut? Jak narazie wypłaciłem sobie mniejszą kwotę poprzez SEPA z binance na revolut, a z revoluta na konto w santanderze, ale jeśli zostanie wszczęta procedura AML to obawiam się że santander może wypowiedzieć mi umowę ze względu na sam fakt że mam zarobki z krypto przekraczające 50k€. Nie chciałbym się też bawić w regularne przesyłanie małych kwot do różnych banków, a wypłacić sobie tyle ile chce, bo jednak pieniądze zarobione zostały legalnie (o ile to w ogóle możliwe w tym kraju )

[ekonokomik]

Podbijam pytanie kolegi powyżej: które banki (w Polsce) nie robią problemów przy przelewaniu większych pieniędzy z / na giełdy kryptowalut?

[Pleasek89]

Podbijam pytanie kolegi powyżej: które banki (w Polsce) nie robią problemów przy przelewaniu większych pieniędzy z / na giełdy kryptowalut?

Też podbijam, straszne problemy zaczynają się u mnie robić ostatnio w banku.

Natomiast z tego co czytam tak naprawdę jedynym sensownym rozwiązaniem jest ucieczka z kapitałem poza PL, zmiana banku A na bank B kiedy problem jest bardziej fundamentalny nic tu nie pomoże. To jest istna patologia żeby robiąc wszystko 100% legalnie czuć się jak kryminalista. Trzy razy musiałem tłumaczyć ten sam przelew (zwykły przelew z konta bankowego na Binance czy Kucoin, już nie pamiętam).

[adamjttk]

Podbijam pytanie kolegi powyżej: które banki (w Polsce) nie robią problemów przy przelewaniu większych pieniędzy z / na giełdy kryptowalut?

Nie wiem co dokladnie rozumiesz przez "wieksze pieniadze" ale przy kwotach rzedu 50-100k PLN (czasem kilka razy w miesiacu z/do) mbank nigdy nie robil zadnego problemu.

Natomiast z tego co czytam tak naprawdę jedynym sensownym rozwiązaniem jest ucieczka z kapitałem poza PL, zmiana banku A na bank B kiedy problem jest bardziej fundamentalny nic tu nie pomoże. To jest istna patologia żeby robiąc wszystko 100% legalnie czuć się jak kryminalista. Trzy razy musiałem tłumaczyć ten sam przelew (zwykły przelew z konta bankowego na Binance czy Kucoin, już nie pamiętam).

Chcialoby sie rzec - "cudze chwalicie swego nie znacie"
Ja uwazam poki co odwrotnie - w Polsce jest absolutnie wolna amerykanka poki co jezeli chodzi zarowno o gotowke jak i wplaty/wyplaty na gieldy krypto.
Za granica juz przy kwotach rzedu 5-10k PLN mialem maile/telefony - dlaczego, po co, na co, pokazuj paszport polsatu, umowy o prace, rozliczenia podatkowe za ostanie lata etc etc zeby na koniec i tak albo odrzucac przelewy albo grozic ze jeszcze jeden przelew i umowa o prowadzenie konta zostanie natychmiastowo rozwiazana.

Mnie to zreszta nie dziwi, kierunek w bankowosci jest dawno obrany -> zarowno gotowka jak i krypto to "kryminalista", w najlepszym przypadku dla banku krypto to konkurencja.
Wiec walcza o swoj kawalek tortu i posrednictwo. Zrezygnowalbys na ich miejscu z tlustych prowizji i koniecznosci uzytkowania kont przy wszelkich rozliczeniach?
Nie po to lobbuja od dziesiatek lat na calym swiecie w imie "walki z terroryzmem" zeby teraz tak latwo oddac czesc tortu krypto/ludziom.
Jedynym ratunkiem nie jest zmiana banku w PL czy zabranie pieniedzy za granice --> ratunkiem jest wyeliminowanie banku jako posrednika i do tego krypto nadaje sie wysmienicie, jak przestaniesz czuc ciagla potrzebe wychodzenia do FIAT, zycie staje sie duzo prostsze. Trzeba tylko wiecej p2p bo z tym wciaz sa problemy. I szersza akceptacja jezeli chodzi o platnosci BTC, ale juz ladnie idzie w tym kierunku.

Banki przez ostatnie kilka lat ladnie pokazuja swoje prawdziwe oblicze, jeszcze troche i bedziesz musial sie PROSIC o to, by trzymac w nich swoje pieniadze i miec mozliwosc nimi dysponowania (a jak wyglada legislacja apropo platnosci gotowkowych nie musze pisac)

[ekonokomik]

Nie wiem co dokladnie rozumiesz przez "wieksze pieniadze" ale przy kwotach rzedu 50-100k PLN (czasem kilka razy w miesiacu z/do) mbank nigdy nie robil zadnego problemu.

Mówimy tu cały czas o przelewach z giełd krypto?
To miałeś szczęście, bo banki mają obowiązek raportowania każdej transakcji >10 tys. EUR do GIIF. Najwyraźniej ten urząd uznał, że nie jesteś na tyle podejrzany, że nie ma potrzeby blokować Ci konta

[akos]

przy kwotach rzedu 50-100k PLN (czasem kilka razy w miesiacu z/do) mbank nigdy nie robil zadnego problemu

ratunkiem jest wyeliminowanie banku jako posrednika i do tego krypto nadaje sie wysmienicie, jak przestaniesz czuc ciagla potrzebe wychodzenia do FIAT, zycie staje sie duzo prostsze

Trochę mi się to nie spina, bo jak na gościa, który zachęca do porzucenia potrzeby wychodzenia do FIAT, dość dużo i często do nich wychodzisz
I powiedz mi, bo może nie uważałem i ominęła mnie szeroka adopcja krypto i porzucenie pośredników, jak zapłacić w Polsce kryptowalutami za rachunki, ubezpieczenia, podatki i kupić żarcie?

[Kolega z bloku]

Przeczytałem w kilku miejscach, że Nest Bank jest przychylny inwestorom w kryptowaluty, więc postanowiłem założyć tam konto osobiste. Na ich stronie głównej wyświetliły się zachęcające obrazki przedstawiające digitalowe postacie jak z jakiegoś Robloxa albo Decentralandu, więc pomyślałem sobie, że dobrze trafiłem jako cyfrowy nomad.

Jako powód założenia konta podałem chęć inwestowania w kryptowaluty. W polu niżej zaznaczyłem, że nie będę regularnie wpłacał pieniędzy na konto, bo chciałem do Nest Banku wpłacać tylko wtedy, gdy rynek będzie na dołku. Później wypłacałbym z giełdy na konto bankowe, gdy rynek będzie na górce (moment sprzedaży kryptowalut za złotówki). Dowód osobisty jest wciąż ważny przez kilka lat. Weryfikacja tożsamości poprzez przelew z banku.

Przychodzi mail, że wniosek o założenie konta został odrzucony.

Pytam się ich co było powodem, że nie chcieli mi założyć konta, to odpowiedzieli, że mają prawo do odrzucenia wniosku bez podania przyczyny.

Czy ma ktoś z was tam konto i jest w stanie napisać co podaliście w polach wyboru, że wasze konto zostało otwarte z sukcesem? Jesteście pewni, że oni są aż tacy przychylni przedsiębiorczym ludziom skoro odmawiają otwarcia rachunku bez podania przyczyny? Dodam, że nie jestem na żadnej czarnej liście dłużników, ani na żadnej innej śmiesznej liście negatywnych typów.

[rxn496]

W jakim celu otwierasz konto
> Inwestowanie w kryptowaluty
Jakiego rodzaju wpływy będą na Twoim koncie
> Nie posiadam regularnych wpływów

strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o red flagi xd

trochę się uśmiałem, że spośród siedmiu powodów założenia konta w ogóle jest taka opcja. przecież taki wniosek aż się prosi o odrzucenie xD

[ekonokomik]

trochę się uśmiałem, że spośród siedmiu powodów założenia konta w ogóle jest taka opcja. przecież taki wniosek aż się prosi o odrzucenie x

Dlaczego właściwie? Skoro nie jest to działalność prawnie zakazana?
A gdybym napisał, że będę zbierał na koncie wpływy z wygranych w kasynach?

[CzarnaOwca]

nie będę regularnie wpłacał pieniędzy na konto,

No chyba sam się wkopałeś, ja tam mam konto firmowe, parę razy przelewałem na to euro z giełd, ale też to nie były jakieś kosmiczne sumy, żadnych blokad nie było. Ale jak na starcie bez żadnej historii takie dałeś powody otwarcia konta to tak jak pisał @rxn496

red flag

[adamjttk]

Mówimy tu cały czas o przelewach z giełd krypto?
To miałeś szczęście, bo banki mają obowiązek raportowania każdej transakcji >10 tys. EUR do GIIF. Najwyraźniej ten urząd uznał, że nie jesteś na tyle podejrzany, że nie ma potrzeby blokować Ci konta

Tak, mbank-coinbase-mbank
Z raportowaniem nie mam problemu, niech sobie raportuja i sprawdzaja co chca, pieniadze zarabiam legalnie od +20 lat
Problem mam wtedy jak bank mi mowi na co moge czy nie moge wydawac swoich pieniedzy, w PL poki co jest z tym naprawde bezproblemowo w porownaniu do zagranicy, mowie z pierwszej reki.

Trochę mi się to nie spina, bo jak na gościa, który zachęca do porzucenia potrzeby wychodzenia do FIAT, dość dużo i często do nich wychodzisz
I powiedz mi, bo może nie uważałem i ominęła mnie szeroka adopcja krypto i porzucenie pośredników, jak zapłacić w Polsce kryptowalutami za rachunki, ubezpieczenia, podatki i kupić żarcie?

Ostatnie 2 lata duzo czesciej wplacam niz wyplacam bo mielismy akumulacje ale sa sytuacje w danym miesiacu ze potrzebuje fiat bo po prostu pojawiaja sie dobre krotkoterminowe inwestycje a bit w miedzy czasie muli i jak jest okazja zarobic szybkie 10-15% np na wynikach mety czy nvidii to wyciagam czesc fiat zeby pozniej szybko odkupic bita. Stad ruchy z/do i koniecznosc niestety przechodzenia do fiat.

Co do akceptacji - dla mnie placenie kilkaset pln w btc za rachunki czy jedzenie to zadna akceptacja, do Zabki nie biegam tez z Krugerrandami przeciez bo to smieszne. Na upartego chyba do tego sluza bitomaty jezeli czujesz taka potrzebe.
Akceptacja jest wtedy jak bitcoin kojarzy Ci sie (w sensie kazdemu Kowalskiemu) z _wartoscia_ a nie scamem, gdy pod jego zastaw beziesz mogl wziac kredyt hipoteczny czy kupic Ferrari czy chate w Hiszpanii. BTC powinien byc tezaurowany na ile sie da, wydawanie go na codzien jest dla mnie nieporozumieniem w obecnej faznie instytucjonalnej.

[akos]

gdy pod jego zastaw beziesz mogl wziac kredyt hipoteczny czy kupic Ferrari czy chate

Ale ja mówię o stanie faktycznym i obecnym a nie o marzeniach co "będzie". Wyszedłeś od krytyki potrzeby przechodzenia do FIAT, więc pytam jak kupujesz Lambo bez fiatów a nie o marzenia, że "będziesz" tak robił być może kiedyś?
Bo adopcja rozumiana jako akceptacja BTC w roli przechowalnika wartości dokonała się już dość dawno, ale żeby tę wartość przetransferować w coś użytecznego nadal potrzebni są pośrednicy i fiaty, podobnie zresztą jak ze złotem o którym wspominasz.

[Kolega z bloku]

Mam wrażenie, że jeden z banków, który kiedyś nie był zbyt przychylny, teraz się trochę otworzył. To niby wypowiedź z BM (Biura Maklerskiego) Pekao, ale jak by nie patrzeć, jest to część całości Pekao. To by wskazywało na zainteresowanie niektórych banków stworzeniem możliwości zakupu tokenów przy posiadaniu konta maklerskiego w danym banku, bez konieczności wchodzenia na oddzielne giełdy, o ile powstaną takie możliwości regulacyjne.

Dla mnie git. Oby się kiedyś ziściło.





Źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dyrekt ... 08192.html



Źródło: https://www.parkiet.com/biura-maklerski ... d-nadzorcy

Pekao wprawdzie zamknął kiedyś jakieś konto obracające wirtualnymi walutami, ale to było konto giełdy:
https://businessinsider.com.pl/gielda/k ... mi/p3e3tee

[adamjttk]

gdy pod jego zastaw beziesz mogl wziac kredyt hipoteczny czy kupic Ferrari czy chate

Ale ja mówię o stanie faktycznym i obecnym a nie o marzeniach co "będzie". Wyszedłeś od krytyki potrzeby przechodzenia do FIAT, więc pytam jak kupujesz Lambo bez fiatów a nie o marzenia, że "będziesz" tak robił być może kiedyś?

https://www.ferrari.com/en-EN/corporate ... s?amp=true