Dyskusja na temat kursu BTC

[EL POLAKO]

Przecież te dyskusje na temat opłat transakcyjnych są od lat. Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że "cyfrowe złoto" nie może być "tanim pieniądzem"? Nadal te same dyskusje zrozumcie wreszcie, że idea złota właśnie na tym polega, że posiada ono cechy, które naturalnie powodują, że jest "drogie", że jest kosztowne, energochłonne. Że jest czymś termodynamicznym w rozumieniu przeniesienia energii naszej pracy/wypłaty w coś rzadkiego, coś czego nie można wg widzimisię rozmnożyć i dodrukować. Moim zdaniem kwestia opłat transakcyjnych jest prosta - to się samo reguluje, opłaty raz rosną, raz spadają i należy zwyczajnie to zrozumieć. Złotych monet nie kupuje się po to, aby je co tydzień sprzedawać i nimi handlować tylko lokuje się w nich swój majątek, swoją siłę nabywczą, swoją energię. Tak - uważam, że BTC to cyfrowe złoto - cyfrowy majątek, "cyfrowa nieruchomość", nowa klasa aktywów majątkowych, długoterminowa lokata majątkowa. Niech się niesie!

[pael]

Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że "cyfrowe złoto" nie może być "tanim pieniądzem"?

Ludzie nie potrafia zrozumiec poniewaz odwoluja sie do pierwszej wersji BTC. Obecnie nikt nie zupdateowal oficjalnie czym jest BTC gdyz satoshi zostawil kod i whitepaper, spolecznosc zmienila tylko kod, a kazdy mowi co mu pasuje. Moze blackrock z blockstream siada do stolu i zrobia update wtedy Twoje pytanie bedzie bezsadne, a dyskusje nt. temat zostana uciete u zrodla

[Yogi77]

@pael To porownanie do zlota to bylo od poczatku, nawet w whitepaperze to jest (w kontekscie procesu wydobycia)

Czy w prehistorii bitcoina nawet w nazwach: E-Gold, Bit Gold itp.

[pael]

To porownanie do zlota to bylo od poczatku, nawet w whitepaperze to jest (w kontekscie procesu wydobycia)

no i jest tez p2p cash.
edit:
@Yogi77 gubisz sedno, pytanie bylo dlaczego ludzie x, odpowiedzialem dlaczego. W dalsze awantury z maxi nie wchodze, niech sie wam wiedzie.

[Yogi77]

@pael no i cash tez moze sie rozwinac na Layer 2

[EL POLAKO]

Ja nie jestem BTC maxi. Swoje BTC wrzuciłem na RSK (rBTC) i od handlowania używam ich platformy Sovryn, bo mają stablecoina DLLR i XUSD. Opłaty za handel śladowe, giełda sprawdzona i legitna. Jeszcze będzie o nich głośno. Bitcoin_OS soon.

[Godstar]

Dalej rynek dystrybucyjny na TF h4 mi to wyglądało na paniczne wyciągnięcie zjazdu do 59 po info o Iranie - jedno pchnięcie pompowane na zamykanych shortach.
Kurs dalej wisi, słabo mimo wszystko nie ma świec wskazujących na koniec korekty.

Im wyżej to leci momentum i robimy rogala.

Gdybym zdecydował się wtedy na 71 na otwarcie shorta,
Dalej bym trzymał SL teraz na 70k.
Ale tego nie mogłem zrobić bo już 1 maja minie 4 miesiące postanowienia.
Powodzenia

[WojciechT]

Przecież te dyskusje na temat opłat transakcyjnych są od lat. Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że "cyfrowe złoto" nie może być "tanim pieniądzem"? Nadal te same dyskusje zrozumcie wreszcie, że idea złota właśnie na tym polega, że posiada ono cechy, które naturalnie powodują, że jest "drogie", że jest kosztowne, energochłonne. Że jest czymś termodynamicznym w rozumieniu przeniesienia energii naszej pracy/wypłaty w coś rzadkiego, coś czego nie można wg widzimisię rozmnożyć i dodrukować.

Złoto może kupić sobie każdy, a obecnie BTC zarezerwowany jest tylko dla banksterów, przestępców oraz generalnie dla bogatych ludzi, którzy myślą tylko i wyłącznie o spekulacji.
Właśnie dzisiaj od zaprzyjaźnionego Turka kupowałem złote tureckie okolicznościowe monety za które po raz pierwszy płaciłem... ETH. Zawsze płaciłem w BTC i było to wygodne dla mnie oraz dla niego głównie ze względu na niskie opłaty transakcyjne.
Z gościem jestem dogadany tak, że do ceny monet doliczam dodatkowe koszty fee, które on wykorzystuje, a więc obecnie do monet o wartości 2000 zł musiałbym dodatkowo dopłacić ponad 1100 zł - chore.
Tymczasem korzystając z ETH zapłaciłem 6 zł x2.
BTC stracił jakąkolwiek użyteczność i mam nadzieję, że będzie to zalążkiem wzrostów na ETH. Obecnie w świecie krypto nic się nie dzieje, a więc fee ETH 6 zł (największy priorytet) oraz 550 zł w BTC ( najniższy priorytet -najwyższy priorytet to 750 zł) to są podstawowe kwoty i w czasie hossy należy się liczyć z opłatami x5, x10.
Jeszcze niedawno był forowany pogląd, że BTC ma zastąpić Fiat, ale z takimi opłatami, to jedyne czym jest BTC to narzędziem spekulacyjnym i niczym więcej. Żadna bańka nie jest możliwa bez tzw. ulicy, a ulica to ludzie, którzy wchodzą za 500 zł, 1000zł, 2000 zł.
Dobra, nieważne jeżeli opłaty nie spadną, to czarno widzę przyszłość BTC, ale dużo bardziej optymistycznie zaczynam patrzeć na ETH - oczywiście pod względem spekulacji.
PS. Wczoraj podjąłem próbę zmniejszenia fee do ok. 100 zł i transakcja nadal nie jest potwierdzona.

[Kiwajakotako]

Bitcoin jest znakomity jako store of value i to wystarczy

[Godstar]

Jeśli będziemy się osuwać dalej czeka nas zjazd na 62,9 z tego miejsca jeśli nie zobaczymy reakcji popytowej czeka nas mocniejsze pchnięcie w kierunku 60,7

[fetek]

Bitcoin jest znakomity jako store of value i to wystarczy

tia a co takiego przechowuje ? w czym niby jest lepszy o tysięcy gównianych kopii ?

[Delhi]

Tutaj może się coś czerwonego podziać
ale.. obserwujemy to dla tych co grają jakieś dźwignie

https://www.tradingview.com/x/LaTEYpjx

[pablo_gr]

Czy naprawdę nikt nie bierze pod uwagę tego, że halving już jest w cenie? Wszyscy i ich matki o nim słyszeli, każdy widział ten sam wykres. Pisałem o tym chyba 3 posty wcześniej, ale znam osobiście osoby, które nigdy nie inwestowały w krypto a teraz zagrały pod magicznie wzrostowe właściwości halvingu "bo do tej pory rosło". Nie wspomnę też o zmniejszeniu nagrody z 6 na 3 BTC, przecież to jest kropla w morzu i inflacja, która ma zerowe znaczenie na tym etapie. Nie twierdzę, że hossa za nami, ale granie pod halving na tym etapie to po prostu granie na pałę.

W skrócie - błagam niech to spadnie chociaż 10% bo zostałem na peronie

[Pleasek89]

W skrócie - błagam niech to spadnie chociaż 10% bo zostałem na peronie

Kolega pewnie z bankiera?

[kozaki_wiesi]

Zanosi się na referendum w Szwajcarii odnośnie obowiązku posiadania rezerwy w btc przez bank centralny.

[pablo_gr]

Kolega pewnie z bankiera?

Nie, po prostu od dłuższego czasu piszesz męczące smęty typowe dla kogoś kto przeliczył się z czekaniem na zjazd.
To skąd jestem nie ma tu żadnego znaczenia.

[Pleasek89]

Nie, po prostu od dłuższego czasu piszesz męczące smęty typowe dla kogoś kto przeliczył się z czekaniem na zjazd.
To skąd jestem nie ma tu żadnego znaczenia.

To napisz może po prostu o męczących smętach a nie o tym, że nie kupiłem, bo "peroniarz" zalatuje żenującym poziomem rynsztoku z bankiera.

[pablo_gr]

bo "peroniarz" zalatuje żenującym poziomem rynsztoku z bankiera.

Nie wiem, nie bywam tam w przeciwieństwie do ciebie najwyrażniej.
Natomiast żenujące to jest bardziej pisanie:

ale granie pod halving na tym etapie to po prostu granie na pałę.

kiedy kupienie BTC trochę przed albo trochę po było zawsze znakomitą inwestycją w perspektywie rok-dwa.

[Pleasek89]

Nie wiem, nie bywam tam w przeciwieństwie do ciebie najwyrażniej.

No na pewno To skąd się o nim dowiedziałeś? Z encyklopedii inwestowania ?

kiedy kupienie BTC trochę przed albo trochę po było zawsze znakomitą inwestycją w perspektywie rok-dwa.

Hahaha przecież to jest dokładnie to co napisałem, czyli książkowe kupowanie na pałę

Innymi słowy "Nie rozumiem tego rynku, nie znam fundamentów żadnego projektu, nie czytałem żadnego whitepapera, nie znam sytuacji makroekonomicznej, ale wiem, że po halvingu ZAWSZE rosło, więc teraz też musi." Nie, nie musi. Jedyne co musi zrobić rynek to wyjaśnić ludzi, którzy kupują "bo halving" (i piszę to jako ktoś, kto jest załadowany w krypto pod korek). Pytanie czy to nastąpi teraz czy jeszcze ostanią kropelkę cytryny wyciśnie w tym cyklu, ale to nie jest kwestia tego "czy" tylko "kiedy".

Dlatego wyjątkowo się zgadzam z Zaorem, że to perpetum mobile nie może trwać wiecznie, problem tylko polega na tym, że może wyzerować depo zanim będzie miał rację.

[Yogi77]

@pablo_gr Ja takiego goscia spotkalem przed laty na innym forum - niefinansowym jakby co

Takie same zwroty, bardzo charakterystyczny, arogancki i chamski styl pisania polaczony z taka sama konstrukcja psychiczna - wiara we wlasna wyjatkowosc i mozliwosc przechytrzenia wszystkich (plebsu jak to mawial)

Nie wiem czy to nie on

Pewnie sie nie przyzna, a ciezko stwierdzic na stowe po samym tekscie ale... podobienstwo uderzajace

Nie pisze tego pochopnie, dlugo go obserwuje