ergorg pisze: ↑ środa, 2 lutego 2022, 13:31Tak jeszcze myślę, w grudniu ani styczniu nie odbiło i praktycznie wszędzie teraz przewija się argument - luty prawie zawsze zielony. Co może pójść nie tak?
Patrząc na korelację z amerykańskimi indeksami trzeba tam szukać odpowiedzi. Wszyscy wieszczą koniec wzrostów i generalnie, że 2022 będzie kiepski. Tutaj pełna zgoda, napompowanym indeksom należy się korekta jak psu buda i to znacznie głębsza. Pojawia się moim zdaniem jeden jeszcze scenariusz, który jest realny, a mianowicie ostatnia pompa z wybiciem nowego ATH i dopiero przejście w prawdziwy kryzys i bessę.
Do takiego scenariusza przyczynić się mogą moim zdaniem:
- dobre wyniki spółek napędzone inflacją,
- ewentualne otrąbienie końca pandemii na wiosnę (wiele krajów wycofuje się z restrykcji),
- spowolnienie wzrostu inflacji co może tymczasowo zmniejszyć skalę podnoszenia stóp lub odwlec je w czasie.
Jedno jest pewne, jesteśmy w bardzo niepewnym okresie a to nie sprzyja wzrostom. Dla mnie to jest 50/50 i albo ostatnie wybicie (najpóźniej do początku maja) i bessa albo już w niej jesteśmy i kolejne osunięcia są kwestią czasu. Prędzej czy później będzie trzeba spłacić (albo wyczyścić

) dług zaciągnięty na "walkę" z wirusem.