Na parze dash/btc widać jak mocno Dash jest do tyłu w stosunku do trzonu rynku krypto.
Rynek nie zaakceptował zmiany wartości po wielkim wybiciu ze stycznia 2020, zostało ono całkowicie zniesione a gdy rynki (nie tylko krypto) przebiły wartości z lutego 2020 ten projekt kisi się niechciany.
Byłem fanem projektu od chwili jego powstania bo bez wątpienia w tych latach był innowacyjny i miał potencjał na wysoką lokatę w TOP 10, ruchy cenowe na dash w latach 2015-2018 nagrodziły fanów. Niestety w Dash nie stworzyło się coś w rodzaju popularności wynikającej z "rynkowego efektu sieciowego" a technologia w tej branży idzie do przodu i wyłaniają się inne doskonalsze rozwiązania. Stare wysoko skapitalizowane projekty są jeszcze silniejsze w każdym aspekcie w stosunku do tego co było w latach 2015-18 (bitcoin i ETH) i nie widać parcia użytkowników na coś innego, zresztą to już inne czasy niż to co widzieliśmy do ok 2015, dziś projekty już nie mają szans przebić się oddolnie , bez wsparcia opiekunów którzy produkują $, zresztą deweloperzy największych krypto "niezależnych" BTC i ETH też orbitują wokół producentów dolarów co najmniej od czasów forka bitcoina.
Ja handluję na Bitfinex, na tej giełdzie dash to margines, jak shitcoin z obrotami 300x niższymi niż Bitcoin , niepłynny walor z cegłówkami masternode zrzucanymi lub kupowanymi po 1000szt. Mała płynność pomaga grupom p&d gdy kojn jest tylko na nielicznych giełdach, ten jest na wszystkich giełdach więc nie wywinduje go byle kto.
Dash nigdy , przenigdy nie będzie czymś w rodzaju "waluty", być może ekipa tworząca ten projekt już to rozumie i szuka zastosowań oraz będzie to lansować jako platformę do różnych zadań nie tylko do płatności, ale istnieje ETH
i tutaj każdy musi sobie sam przeanalizować czy ten cofający się w kapitalizacji rynkowej projekt będzie zdobywał użytkowników innych niż starzy fani "early adopter", rynek pokazuje póki co, że nie.
. 
