Dyskusja na temat kursu BTC

[Gromix]

cierpliwi czekający na zmianę bez zakupu z łatwością uzyskają lepsze ceny wejścia i to czekając na jakieś tam potwierdzenia na skali typu 4 czy 6h

Wszystko się zgadza jeśli zakładamy, że nie pojawi się nagle ogromne FOMO, które wyniesie kurs w ciągu godziny do 10K, a w kolejnym dniu do 17K.
Który odważny wtedy kupi?

Większość myśli, że załadują się na potwierdzeniu, ale nie jestem przekonany, że rynek im na to pozwoli. Biorąc pod uwagę to jak zachowywał się BTC w czasie hossy, można było zobaczyć 1 godzinne ogromne zielone świece po których były płaskie lub niewielkie korekty.
Historia pokazała, że BTC potrafi robić takie zagrania.
Polecam przestudiować świecę z 20 lipca 2017 r.

[BitJanusz]

Wszystko się zgadza jeśli zakładamy, że nie pojawi się nagle ogromne FOMO, które wyniesie kurs w ciągu godziny do 10K

Wolumen, który byłby potrzebny na taką zabawę jest... absurdalny. Jest to równie prawdopodobne, jak katastroficzny FUD zbijający cenę do 1k w godzinę. A przecież TA to przede wszystkim prawdopodobieństwo. Grasz pod najbardziej prawdopodobne scenariusze, a nie pod te najmniej prawdopodobne. Jeśli formacja się nie sprawdza, stosujesz SL i szukasz innej.

W przytoczonym przypadku masz hossę. Kilkadziesiąt dni ciągłych wzrostów i potrojenie ceny, pewnie z wbiciem ATH po drodze, po miesiącach spadków. Inna logika tam działa, niż na bessie


Jeśli chodzi o uśrednianie, to mam podobne zdanie co @Wymazywanie. Sam nigdy dobrze na tym nie wyszedłem (wyjście na zero bądź mały plus co najwyżej). To może zadziałać tylko, gdy akurat uśredniając trafimy jednym z większych bidów w okolice dołka. Czyli to tak naprawdę inna, nieco bardziej rozciągnięta cenowo forma poszukiwania dołka.

[ekonokomik]

@Gromix ale Ty piszesz o trendzie wzrostowym w rozkwicie. Tymczasem okres zmiany terndu jest zazwyczaj trudny i męczący. Zobacz 2015.

Tym niemniej, wyjątkowo możesz mieć rację, gdyby np. SEC ogłosił, że zatwierdza ETFy. Wtedy faktycznie parę tysięcy $ w kilka godzin by mnie nie zdziwiło. Ale takie newsy kończą się zwykle pikami, znoszonymi potem w dużej części. I wtedy znów byłby dobry moment do zakupów.

Druga sprawa, że nawet bessa trwająca jeszcze z rok nie musi oznaczać niższych cen niż pierwszy dołek (znów vide 2015).

Trzecia rzecz to "sygnał zmiany" o którym pisze @Wymazywanie: to jest bardzo trudne wyłapać go, szczególnie po bardzo długiej i męczącej bessie.

Dlatego ja zmieniłem strategię na mniej męczącą. Jestem załadowany, bo od kilku miesięcy nie mam czasu i ochoty na daytrading, ale z przemyśleń wyszło mi większe prawdopodobieństwo kolejnej bańki niż jej brak (założyłem o tym osobny wątek niedawno). Kupiłem wszystko co miałem kupić (uśredniając w dół od $7xxx). W końcu spadek >80% od ATH w całej dotychczasowej historii Bitcoina sprawdzał się dobrze jako wyznacznik strefy zakupów.
Jeśli spadniemy jeszcze raz do okolic $3k to rozważę zwiększenie zaangażowania, a jak nie, to spokojnie czekam i mam w nosie lokalne ruchy.

Ale dla daytraderów, albo ludzi nie mogących zamrozić kapitału to nienajlepsza strategia.

[Gromix]

@BitJanusz Nie twierdzę, że taki scenariusz jest prawdopodobny, jednak uważam, że należy brać go pod uwagę. BTC lubi takie zagrania.

[Wymazywanie]

Wszystko się zgadza jeśli zakładamy, że nie pojawi się nagle ogromne FOMO, które wyniesie kurs w ciągu godziny do 10K, a w kolejnym dniu do 17K.
Który odważny wtedy kupi?

Jest to tak mało realne, że można sobie darować. Trend po spadkowym i boczniaku (akumulacji) nie zmienia się w taki sposób jak zmienia wzrostowy w spadkowy lub jak narasta wzrostowy (czyli szybko, mocno). Robi to odwrotnie, zmienia się powoli, słabo, a dopiero z czasem się rozpędza. Inaczej byłoby zbyt łatwo wejść (trudniej ludziom adoptować się do wzrostu po spadkach, gdy są powolne wzrosty - przy tym co piszesz byłoby paradoksalnie łatwiej). Dynamika wykresu to takie oscylacje, obecnie jesteśmy raczej bliżej y=0 niż y w wychyleniu.

Odnośnie kursu, po wczorajszych cudach, dziś jeśli nie utrzyma 3900 i nie zrobi jakichś podchodów pow. 3950, raczej czekam na walnięcie na weekendzie. Na BTC nie gram, ale altach, ale wiadomo czyj trend kieruje.

[anagamidev]

@ekonokomik stwiedzam u Ciebie brak logiki Zabawne jest to, że dajecie innym radę, a sami gracie dokładnie tak jak nie powinno się grać. Bo teraz jesteś zdany na łaskę rynku, jeśli bessa potrawa jeszcze ze 2-4 lata, co byłyby zasadne, no narazie jakiegoś wypłaszenia nie ma, to można stracić mnóstwo okazji. I tutaj nie chodzi, żeby grać jakimiś wielkimi stawkami, ale nie wiem tysiak/parę tysiaków i zawsze coś wpadnie i cena globalnie delikatnie się uśredni Np. cena może skakać przez dłuższy czas w jakimś kanale typu 2k-4k$. Nie można nastawiać się, że już nie będzie niższego dołka, tak samo nie można nastawiać się, że już bańki nie będzie, a stojąc z boku jak te osły, gapiąc się na wykres nic się nie zarobi, ani nawet nie zdobędzie się doświadcznenia Tutaj przykład jak mógłby zachowywać się kurs, dno dna, ale lokalnie tam są mega duże procenty

Ja osobiście liczę na coś takiego jak na złocie, ale to niczego nie zmienia Po prostu nie wiemy jak zachowa się rynek, dużo osób zakłada jeden jedyny scenariusz, że musimy spaść w okolice 1k$, a każdy kto poddaje to wątpliwość jest uważany za naganiacza i kogoś kto musi stracić

Spoiler:

Spoiler:

[Gromix]

@Wymazywanie Czas pokaże. Liczę na to, że w odpowiednim czasie wskażesz tu na forum kiedy nastąpi potwierdzenie zmiany trendu.
Myślę, że będzie to bardzo pouczające w wątku "BTC dla początkujących".

[osobliwy_nick]

Nanieś sobie na wykres BTCUSD Bitfinexa 3 wykresy: BTCUSDSHORTS, BTCUSDLONGS oraz ratio BTCUSDLONGS/BTCUSDSHORTS i szukaj korelacji zamiast męczyć bułę, bo odkryłeś, że longi czy shorty sie ruszyły jak spadło czy wzrosło o 100 dolców.

To jest droga donikąd. Ty chciałbyś wziąć w miarę duży przedział, pominąć rzekome "szumy" i odczytać długoterminowe prognozy, z wykresu, z którego nie da się tego zrobić, bowiem się jeszcze nie określił, a wszystko rozgrywa się jak na razie w tym małym przedziale (czasowym i cenowym), na który zwróciłem uwagę.

Jak możemy określać co się stanie długoterminowo/wielkoskalowo, skoro to tutaj w tak małym zakresie toczy się właśnie kluczowa walka, której wynik to określi i, której wyniku nie znamy (a zatem nie znamy też i następstw)?

To tak jakby wziąć zdjęcie satelitarne Jędrka jadącego na zakupy po bułki do Biedronki, oddalić i krzyknąć - "Aha! Eureka! Obrał kurs na Himalaje, jedzie więc w Himalaje!". Tymczasem Jędrek kupi bułki i pasztetową w Biedronce, i wróci do domu. I będzie dupa z Himalajów.

Oczywiście nie twierdzę, że takie podejście jest zawsze złe, czasami kurs się miota, a w szerszej perspektywie łatwiej dostrzec trend. Ale nie tutaj, tym bardziej biorąc pod uwagę dwa różne przedziały, w tym czas, gdy cena utrzymywała się na 6000$ i panował zupełnie inny paradygmat na rynku.

[socjolog2008]

@anagamidev to bańki może nie być ? No gdzie, ma być ale niech wystartuje z jakichś rozsądnych poziomów. Tak sobie tutaj rozmawiamy ,ale spojrzenie spekulanta stricto jest potrzebne. Wyobraźcie sobie że jesteśmy grubymi grubasami (a co w końcu nakupiliśmy tego od cholery po 0.50$ i doczekaliśmy 20k). I teraz wczorajsza historia z ETH, takie pierwsze z brzegu obliczenia :

Experyment miningowy, powiedzmy że kupujemy dziś taką maszynkę
https://allegro.pl/oferta/koparka-krypt ... 7135672051
wpisujemy maxymalną moc 240 MH/s
https://etherscan.io/ether-mining-calculator
to wyniki są takie
Per Hour 0.000916902628775401 ($0.1252) $0.0125 $0.1127
Per Day 0.0220056630906096 ($3.0053) $0.3000 $2.7053
Per Week 0.154039641634267 ($21.0372) $2.1000 $18.9372
Per Month 0.660169892718289 ($90.1594) $9.0000 $81.1594
3,5 roku na sam zwrot zakupu, a prąd, amortyzacja...
nie będzie się opłacać kopać, lepiej kupić - jasne, ale bez mocy i zabezpieczenia hash robi się niebezpiecznie...ataki 51%, brak funkcjonalności
Proof of Stake
cena i rosnąca przez to trudność i produkcja masowa koparek będzie największa pułapką crypto, bo teraz jeżeli jedyny ratunek to wzrost ceny - a Wy jesteście grubasami, też to widzicie, potraficie liczyć to co byście zrobili Panowie jako spekulanci ?
Pewnie odpowiedz będzie : kupowali i uśredniali a poważnie ?

ps. w tej chwili bardzo łatwo i przyjemnie się kopie BCH, BTC jest tak owalone mocą i trudnością że to faktycznie nie ma sensu. Ale docelowo przecież skrycie, nawet Niedźwiadki gdzieś tam za siedmioma górami, siedmioma lasami widzą wzrosty

[BitJanusz]

@ekonokomik, wybacz ciekawość, ale czemu nie zdecydowałeś się na cięcie strat przy wyjściu dołem z dużego symetryka? Jeśli dobrze pamiętam, to ładowałeś się właśnie koło 6-7k?

Ja w tamtym okresie totalnie dałem plamę. Szybko zamknąłem shorta, gdyż fiksowałem się na fejkowym wyjściu dołem, pewnie ci, co czytali moje posty wtedy pamiętają. Otwierałem duże pozycje, by je zamykać przy kolejnych wtopach na SL. Na szczęście podczas tego "boczniaka" od 3 do 4k udało mi się odrobić straty grą na altach.

[Wymazywanie]

@Gromix To będzie wiadome po czasie. Na chwile obecną, nie opierając się na liniach trendu, uważam, że powrót nad 6000-6500$ tworzy taką szansę - i dopiero tam może nawet nastąpić akumulacja w kolejnym etapie.

Trzeba pamiętać, że zmiana trendu i początek nowego wzrostowego to jest kompletnie nieatrakcyjny i "koneserski" etap wykresu. Dla 95% graczy nie będzie się tam działo nic szczególnego, ot trochę w górę, trochę w bok, no i "oj i tak spadnie". To nie przyciąga graczy gorszego sortu (bańkowiczów). Te nastroje końca downtrendu negatywne - inne niż nagłe jak panika - czyli depresja, zrezygnowanie, znudzenie - one rozciągają się dla większości graczy właśnie na etap boczniaka po spadkowym, akumulacji i początku wzrostowego (zgodnie z tym, że tłum zawsze przedawkowuje trend, zostaje w nim za długo). Dlatego też oni nie mogą otrzymać jasnego i szybkiego potwierdzenia, że trend się zmienia.

Co do super infa typu SEC ETF itd., to byłoby to pewnie wcześniej w cenie grane a my nie wiedzielibyśmy o co chodzi. Nie wierzę, że insiderzy nie skorzystaliby z takiej okazji.
To co pokazałeś to jak koledzy słusznie zauważyli, to korekta w trendzie wzrostowym. To jest inna bajka niż kondukt żałobny którym idziemy od kilka miesięcy. Kondukt musi iść powoli, by ludzie typu mój ulubiony forumowicz myśleli, że nigdy nie wyjdą z pogrzebu.

Dodano po 5 minutach 8 sekundach:

To jest droga donikąd. Ty chciałbyś wziąć w miarę duży przedział, pominąć rzekome "szumy" i odczytać długoterminowe prognozy, z wykresu, z którego nie da się tego zrobić, bowiem się jeszcze nie określił, a wszystko rozgrywa się jak na razie w tym małym przedziale (czasowym i cenowym), na który zwróciłem uwagę.

Pisałem do Ciebie, że NIE MA jasnej korelacji między ceną a ilością long/short więc średnio rozumiem co mi zarzucasz.

[ergorg]

Pierwsza, zielona 1M.



/e

@ognos, możliwe, że obędzie się bez tego spadku.

[socjolog2008]

@Wymazywanie nikt tu nie patrzy na moc i trudność, a to kluczowe w crypto. To jest serce. Zauważcie jedną rzecz :
https://bitinfocharts.com/pl/comparison ... culty.html
https://bitinfocharts.com/pl/comparison ... hrate.html
Trudność i hash od końca 2017 wzrosła5-6 krotnie. Gdzie cena cały czas się osuwa i spada. Dlaczego ?
Z 90% prawdopodobieństwem obstawiam że duże (duża Bitmain) kopalnia mając dostęp do technologi i nowych koparek, sama ryje na potęgę żeby się utrzymać- to oczywiste, ale żeby się utrzymać sprzedaje od razu, lub prawie od razu dołując ustawicznie kurs. mają 3 kwartał -500 mln $ ,ale i środki na utrzymanie infrastruktury z kopania też. To się zapętla, jak tak dalej pójdzie - stosunek moc/trudność do spadającej ceny to będą moje poziomy cenowe (1000 +/-), to nie chciejstwo, to analiza miningu.
Porównujecie poziom 90% z poprzednich baniek, spoko. Ale nikt nie porównuje mocy hash/trudności w tamtym okresie. To zupełnie inny rząd wielkości (zresztą jak z ceną, dlatego te % spadło od ATH tak ładnie wyglądają przekonując się co do możliwych wzrostów).
Dlaczego widzę spadki i kopiąc tym shortuje (świr) bo obserwuje od miesięcy hash/trudność. Poświęćcie temu kilka minut/godzin. Zobaczycie to jasno i wyraźnie.

[ekonokomik]

@ekonokomik, wybacz ciekawość, ale czemu nie zdecydowałeś się na cięcie strat przy wyjściu dołem z dużego symetryka? Jeśli dobrze pamiętam, to ładowałeś się właśnie koło 6-7k?

Oczywiście częściowo zmniejszyłem pozycje, odkupując potem niżej. Ale cały ten okres to dla mnie "czas akumulacji" a naprawdę odszedłem od dt (stąd też piszę mniej w tym wątku) więc generalnie zwiększałem swoje zaangażowanie wraz ze spadkiem ceny.

[fusywszklanejkuli]

Polecam przestudiować świecę z 20 lipca 2017 r.

Oto moja analiza.



Dwie wielkie zielone marubozu - pierwszą można traktować jako część formacji V - dowodziły siły rynku. Późniejsza korekta przybrała postać trójkąta zwyżkującego o górnym ograniczeniu w okolicach poprzedniego szczytu na 3003. Wybicie w górę było podwójnym sygnałem zajęcia długiej pozycji: wyjściem z trójkąta i pokonaniem poprzedniego szczytu. Peter Brandt zgodnie z Last Day Rule stawiałby stop-lossa na minimum świecy wybicia (zaznaczyłem prostokątem).

Dużo bardziej niewdzięczny przypadek do gry, odwrócenie trendu na WIG20 po bessie 2007-2009, poniżej. Pozaznaczałem różne nietrwałe przebicia lokalnych szczytów i dołków, mogące kosztować wiele stop-lossów.

[Gromix]

@fusywszklanejkuli Bardzo konkretna analiza. Wnioski jakie można z tego wyciągnąć są takie, że zmiana trendu na BTC przyniesie nam wiele pułapek i niepewności. Żeby skutecznie "załadować się na potwierdzeniu" potrzeba dużego doświadczenia i wyczucia rynku.
Ktoś, kto nie jest pewien swoich umiejętności, a chciałby tanio kupić BTC, powinien się zastanowić czy nie lepiej po prostu akumulować po trochu na dołkach. Oczywiście mówię tutaj o inwestycji długoterminowej.

[BitJanusz]

@Gromix

Długotrwałe dołki na BTC łatwiej odnajduje się szukając świecy kapitulacji na 1d bądź 3d. Przynajmniej od czasów goxa. Również w uptrendzie (2900$) potrafiło to wskazać drogę. przy 6k pokazało koniec korekty na jakiś czas, dając okazję do zgarnięcia +100% na samym tylko BTC.

Nasz obecny bottom, tj. 3122$, został wbity na malym wolumenie. Dlatego póki co uważam, że warunek świecy kapitulacyjnej nie został spełniony i obecny ruch jest jedynie korektą spadków.

[ognos]

@BitJanusz nie wiem czy powtórzymy takie swieczki kapitulacji z ogromnym wolumenem jak "od czasów baniek goxowych" bo tam giełda najpierw jedna była wyłączona, pozniej zdaje się bitfinex był chwile wyłączony i po włączeniu giełdy nastąpił taki duży paniczny zrzut. Teraz wszystko działa więc raczej nie będzie takiej jednej świeczki paniki, tylko to może się bardziej rozłożyć. Wtedy był strach upadających i hakowanych giełd, teraz tego nie ma, teraz jest "tylko" telepanie słabych rąk.

[BitJanusz]

@ognos nie chodzi mi o tą, o której myślisz.



świeczka kapitulacji 3d po goxie miała miejsce ponad rok po hacku, w 2015. Wolumen dorównał tej zaraz po krachu, mimo, że było już dłuuuugo po krachu giełdy. na 3d została długa szpila poniżej pewnego poziomu, znak silnego popytu, następnie ruszyły wzrosty.

Dla mnie silnym sygnałem byłoby zobaczyć coś takiego u nas, z wolumenem ~takim, jak w dniach pierwszego dumpu do 6k.

[shinya56]

Z drugiej strony osoby, które czekają na 1k$ mogą nigdy się nie doczekać, bo np. spadnie do 1.5k$, tak jak nigdy nie spadło do 100$ po poprzedniej bańce,

W drugą stronę tak samo działa. Ludzie czekający na 20 000 $, żeby wyjść przynajmniej na zero też mogą nie doczekać takiej ceny.