Dyskusja na temat kursu BTC

[Badoomdangboi]

Czy tylko ja zwróciłem uwagę na to, że tematu "Dyskusja na temat kursu BTC" nie da się ostatnio czytać? Niektórzy odpływają jak na maturze z polskiego.

Serio, 3/4 ostatnich stron wygląda jak upośledzony bękart twórczości upalonego amneziahaze i podchmielonego socjologa2008 z niekochającą macochą w postaci Wymazywanie

[prezes]

Napisałem artykuł jak wybrać dobry moment na wejście na rynek kryptowalut. Serdecznie zapraszam do lektury nawet tych którzy zapakowani są już po same uszy
https://blogprezesa.pl/kiedy-kupowac-kr ... a-wejscie/

[Markus]

a moze taki trójkąt zwyżkujacy

[Fyers]

Spoiler:

W sumie patrzac w lewo na każdej kolejnej bańce zarabia sie wiecej wiec przez 10% bytności krypto w ten ostatni rok to niejeden Janusz mogł zostać milionerem.

I tak właśnie było. Tyle, że trzeba mieć jeszcze jedną kwestię na uwadze. Równolegle z myśleniem typu: "do tej pory były cztery bańki, za każdym razem mówili, że ta jest już ostatnia", itd., powinniśmy się zastanawiać gdzie znajdujemy się obecnie na tym rysunku:



Według mnie prawie na pewno nie jesteśmy jeszcze w fazie "late majority". Jestem też prawie pewien, że opuściliśmy fazę "early adopters". Metodą eliminacji można więc założyć, że jesteśmy w fazie "early majority". I kluczowe jest to, że w tej fazie po raz pierwszy występuje moment, w którym kupienie aktywa z chęcią sprzedania po pewnym czasie nigdy już nie będzie opłacalne. Nie wiem jak blisko tego momentu jesteśmy. Ja zakładam, że jest spore prawdopodobieństwo na kolejną bańkę, ale niekoniecznie będzie ona tak spektakularna jak ta z 2017. Ważne też jest, aby rozróżniać między poszczególnymi Bitcoinami: nie mówię tu o Bitcoinie jako środku płatniczym: zdaje się, że BTC jako prekursor ograniczył się tylko do darknet marketów: jego popularność wybuchła wraz z założeniem SilkRoad, a obecnie został zastąpiony innymi kryptowalutami: szybszymi i teoretycznie gwarantującymi większą anonimowość. Uważam więc, że Bitcoin jako środek płatniczy jest raczej w fazie "late majority" i to w fazie schyłkowej. Myślę, że BTC jako część rynku związanego z kopaniem należy również traktować osobno. Ten rynek jest dziwaczny i przypomina mi trochę rynek certyfikatów energetycznych. Jakiś czas temu wprowadzono przepisy, które wymagały certyfikatów energetycznych dla budowanych domków jednorodzinnych. Nie miało znaczenia, że te certyfikaty nie spełniały żadnej praktycznej funkcji i nie poprawiały izolacyjności budynku. Po prostu jakiś odpowiednio mocny czynnik wytworzył popyt. Były osoby, które na robieniu certyfikatów zarabiały spore pieniądze, mimo, że nie miały pojęcia o zasadach rządzących fizyką budowli. Chyba ze dwa lata temu aktualizacja przepisów stworzyła możliwość obejścia tych wymogów i rynek nagle praktycznie zniknął. Myślę, że rynek kopania BTC również jest w fazie "late majority", a może już nawet ją opuścił (nie jestem pewien jak dużo minerów skupia się na samym BTC). Cena BTC jest z kolei najbardziej powiązana z rynkami BTC jako cyfrowego złota i BTC jako aktywa spekulacyjnego. I do tych rynków w szczególności się odnoszę.

Dodano po 15 minutach 11 sekundach:

Zauważyłem, że coraz więcej fanów zyskuje koncepcja powrotu do 10k$ (interpretowana jako RTN) i dopiero zjazd do niskich poziomów. Zastanawiam się tylko skąd taki pomysł. Przecież do tej pory bitek tak nie robił. Jak wracaliśmy po pęknięciu bańki do góry to szliśmy na ATH

Dwie rzeczy. Zgadzam się poniekad co do tego że może już nie być używany do transakcji ALE to sie okaze jak bedzie kolejna banka i jak sie sprawdzi lightning network wtedy ponieważ btc już prawie zaczynał pełnić taka funkcje. Długość oczekiwania na transakcje była problemem czegoś co miało być szybsze i tańsze i btc zaczał mieć duży problem.


Nastepnie JEŚLI człowiek wszedł głębiej
w rynek to widział, że jest wiele tańszycj i szybszych walut ale to ktoś kto jednak troche czyta a nie laik, ktoś kto słyszał tylko o btc. My wszyscy przyszliśmy na ten rynek poprzez btc tylko część osób podczas bańki wejdzie głebiej niż w btc, niektorzy wola inwestować w złoto bo w ich świadomości złoto =wartość a srebro to już srebro i nie to samo. Wiem, porównanie nie jest perfekcyjne bo tutaj łatwo to obalić mowiac sluchaj kolego masz XMR gdzie masz full prywatność albo IOTĘ gdzieś masz przelewik za friko i (jeśli to słowo klucz!) ktoś wejdzie głębiej to btc ma konkurencję która go deklasuje.

Ale jest druga strona medalu. Funkcja store of value czyli przechywania wartości w btc. To stwarza ogromny potencjał to ATH +etfy czyli napływ nowrgo kapitału.
A jeśli chcemy żeby coś pełniło taka funkcje to musi to być deflacyjne!

Podsumowujac cały rynek krypto moim zdaniem jest w fazie innovations. Btc jako store of value troszkę dalej ale ciezko powiedzieć gdzie. Co do płatności wydaje mi się że jednak jesteśmy pomiędzy innovations a faza numer 2 i to gdzie się znajdziemy zalezec bedzie od tego jak btc poradzi sobie podczas bańki. Tak sobie gdybamy, czas pokaże


A teraz z innej beczki...Ripple prawie wyprzedził ETH.
Tak sobie teraz o tym pomyślałem, że gdyby jakiś Ripple wyprzedził BTC a EOS ETH to by wiele rzeczy ułatwiło na tym rynku i wyobraźcie sobie (czysto hipotetycznie : ) zachowanie rynku kiedy giganci jakimi sa btc i eth zostana wyprzedzeni przez inna waluty i te krypto byłyby pompowane przez jakiś bank żeby przejac rynek od środka. Brzmi nieprawdopodobnie ale gdzie rok temu był ripple i eos a z tego co czytam w nich jest mniej tej decentralizacji co jest przecież fundamentem powstania btc.
Po co z czymś walczyć pompujac coraz to bardziej i bardziej jego wartość i dajac mu wiarygodność jeśli można zniszczyć to powoli od środka. I to nie tetherkiem ale banksterka : ))

[BitJanusz]

W sumie deflacyjnych nie jest zbyt wiele krypto. Nielimitowany supply + dość dowolny "dodruk". Do tego często dochodzi centralizacja oraz kupowanie za cudzą kasę (ICO). Niewiele jest coinów prawdziwie deflacyjnych. BTC i jego odmiany i forki (LTC, Zcash, DCR, DGB etc) mają skończony supply, ale już np. ETH można sobie dodrukowywać. Z popularnych infinite supply mają też XLM czy jeśli dobrze rozumiem XMR (z tym, że tam jest jakiś "model inflacyjny" jak w ETH, nie wgłębiałem się).

[honey_badger]

Czy tylko ja zwróciłem uwagę na to, że tematu "Dyskusja na temat kursu BTC" nie da się ostatnio czytać? Niektórzy odpływają jak na maturze z polskiego.

Serio, 3/4 ostatnich stron wygląda jak upośledzony bękart twórczości upalonego amneziahaze i podchmielonego socjologa2008 z niekochającą macochą w postaci Wymazywanie

Nie przesadzałbym. Dla mnie te dyskusje są często bardzo ciekawe i pokazują sposób myślenia dyskutantów tego wątku.
Wychodzą jak na tacy błędy poznawcze popełniane przez wiele osób, a o których wcześniej nie mieli pojęcia. Może dla kogoś to drobnostki, ale przykładowo jak ktoś na podstawie kilku postów odnośnie nadchodzącego moona wyciąga wniosek, że co drugi post jest pro wzrostowy, to dobrze że ktoś podważa zasadność takich opinii.
Może czasem jest tego dużo, ale na pewno tworzy to jakąś wartość dodaną do tematu.
Ta mnogość spojrzeń na różne kwestie wpisuje się idealnie do tematu mającego słowo "dyskusje" w tytule.

[Canis Lupus]

wykres bita od 2010 roku. Można sobie przesunąć suwak i zobaczyć jak bitek był po 5 centów. I to wcale nie było tak dawno temu, w każdym razie raczej wszyscy forumowicze już byli wtedy na świecie.
https://onchainfx.com/chart/bitcoin

[BitJanusz]

Ciekawy wykres. Widać jak na dłoni, że pierwsza bańka na 30$ i ta goxowa miała długi okres wypłaszczenia, a ta pomiędzy (na te 200$) ma podobny kształt jak ta nasza na 20k. Może nasza też od razu przejdzie w kolejną banię, bez okresu akumulacji?

[Fyers]

Czy tylko ja zwróciłem uwagę na to, że tematu "Dyskusja na temat kursu BTC" nie da się ostatnio czytać? Niektórzy odpływają jak na maturze z polskiego.

Serio, 3/4 ostatnich stron wygląda jak upośledzony bękart twórczości upalonego amneziahaze i podchmielonego socjologa2008 z niekochającą macochą w postaci Wymazywanie

Nie przesadzałbym. Dla mnie te dyskusje są często bardzo ciekawe i pokazują sposób myślenia dyskutantów tego wątku.
Wychodzą jak na tacy błędy poznawcze popełniane przez wiele osób, a o których wcześniej nie mieli pojęcia. Może dla kogoś to drobnostki, ale przykładowo jak ktoś na podstawie kilku postów odnośnie nadchodzącego moona wyciąga wniosek, że co drugi post jest pro wzrostowy, to dobrze że ktoś podważa zasadność takich opinii.
Może czasem jest tego dużo, ale na pewno tworzy to jakąś wartość dodaną do tematu.
Ta mnogość spojrzeń na różne kwestie wpisuje się idealnie do tematu mającego słowo "dyskusje" w tytule.

Dokładnie, o wiele bardziej ciekawi mnie zdanie starych wyjadaczy tutaj niż randomowe kolentarze ludzi ktorych nie czytam na codzień na np. yt.

Wiem, tu też jest anonowość ale możliwość poznania innych punktów widzenia i argumentów, ludzi którzy siedza w AT czyli starszych i madrzejezych ode mnie rozwija i pomimo tego że oczywiście każdy musi myśleć samodzielnie! jeśli coś chce osiagnac to poznanie kilku punktów widzenia pozwala mi spojezeć na problem głębiej, z kilku perspektyw. Dla przykładu lubie obejrzeć pesymiste Prezesa i optymistę Wieczorka kiedy mówia o tym samym problemie. Lubie poczytać co pisze new06 (taki powiedzmy forumowy pesymista), Wymazywanie ( taki realista chyba) no i BitJanusz czy tam anagamidev (optymiści ) o albo l3sny rzadko bo rzadko ale czasem coś wtraci. To fajnie że nie ma kółka wzajemnej adoracji i sa rozne spojrzenia bo jeśli byśmy się we wszystkim zgadali DYSKUSJA byłaby zbędna. Także tego

Do 2023 zamierzam sobie sledzić watek, daje sobie 5lat na zarobienie konkretnych pieniazków na krypto.

[Fibo]

Byki odciągają w czasie godzinę „W” na ile jest możliwe. Trend boczny, który trwa od lutego z coraz bardziej malejącymi oscylacjami w pionie, musi mieć swój kres i ten czas właśnie nadchodzi. Czasowo dobija to do 8 miesięcy (34 tygodni, czy 233 dni).
Elliottowsko mamy drugą trójkę od czerwca w postaci słabego trójkąta symetrycznego, którego fala ‘e’ może przybrać postać trójkąta zwyżkującego, dzięki któremu ten większy będzie w stanie wykonać trzy rzeczy:
- wypełni do cna wszelkie dozwolone kombinacje elliottowskich formacji dla tak długiego trendu bocznego,
- dociągnie w czasie do jednej z liczb ciągu Fibonacciego,
- jego fala ‘e’ ma szansę dobić do górnej bandy trójkąta symetrycznego.

[RuckenFetard]

wypełni do cna wszelkie dozwolone kombinacje elliottowskich formacji dla tak długiego trendu bocznego,

A czy w ogóle są możliwe sytuację, kiedy nie można oznaczyć fibo poprawnie patrząc na wykres w lewo? Czyli czy Fibo może sie mylić .... Czy te " dozwolone kombinacje elliottowski" można naciągać w stecz tak aby zawsze były "zgodne i dozwolne" ?
Mam tu na myśli na przykład rozciąganie 5tki w nieskończoności (w przypadku ostatniego ATH) lub przestawianie oznaczeń (literek) po fakcie.
Według mojej osobistej oceny, to można tak w nieskończoność wyjaśniać przez Fibo całą "naturalność" wykresu....

Nawiązując do kursy BTC i praw natury który wyraża FIBO , nie masz wrażenie że akurat BTC nie nadaje się do takiej analizy?
Cena nie wydaje się aktualnie wyrażać poprzez zdrowy i realny popyt i podaż.
Płynność jest niska i według mnie stopień manipulacji wysoki , kilka grubszych osobników robi z kursem eldorado, mając w tym jakieś swoje cele, widać często wyleszczanie na popularnych wskaźnikach AT.
Czy aby na pewno da się w to wpleść prawa natury?

[Pawelawe]

@RuckenFetard,
Na dzień dzisiejszy jest tak jak piszesz, dlatego moja strategia głownie polega na wczuwaniu się i próbie wykrycia potencjalnych ruchów grubszych graczy. AT i wszelkie wskażniki traktuję tylko jako malutki dodatek do zwiększenia prawdopodobności zawarcia udanej transakcji.

[new06]

dlatego moja strategia głownie polega na wczuwaniu się i próbie wykrycia potencjalnych ruchów grubszych graczy

A można wiedzieć jak to robisz?

Nastepnie JEŚLI człowiek wszedł głębiej
w rynek to widział, że jest wiele tańszycj i szybszych walut ale to ktoś kto jednak trochę czyta a nie laik

No ok, ale mniemam, że w takim przysłowiowym Starbucksie zanim zaakceptują jakąś technologię blockchainową jako podstawę systemu płatności, to najpierw kogoś posadzą przed lapkiem, żeby o tym trochę poczytał.

niektorzy wola inwestować w złoto bo w ich świadomości złoto =wartość a srebro to już srebro i nie to samo. Wiem, porównanie nie jest perfekcyjne

Porównanie bardzo ok, bo kryptowaluty (nie tylko BTC) są dzisiaj bardziej cyfrowym złotem / srebrem (nie wnikam jak się w tej funkcji spełniają), niż systemami płatności używanymi na co dzień.

Natomiast jeśli wrócimy w okolice 10k$ to zapominam o 3k$ i patrzę w stronę 100k$.

Według mnie właśnie po nieudanym reteście na 10k jest największa szansa na zejście do 3k i może nawet niżej. Na chwilę obecną rynek znalazł się w jako takiej równowadze i bez takiego "rozhuśtania" prawdopodobnie niedźwiadki nie będą miały siły go popchnąć niżej niż pod to 4,5 k.

@new06, a widzisz bo dla mnie ten wzrost 2014 (maj) to odpowiednik kwietnia 2018. Przecież w 2018 też możemy narysować trójkąt od szczytu, z którego wyszliśmy górą w kwietniu. Więc póki co idę w zaparte, że bitek na tym etapie pęknięcia bańki nie robił takich zmyłek, ale nie idę w zaparte, że tak na pewno nie zrobi.

I to jest bardzo logiczna interpretacja wykresu. Z technicznego punktu widzenia nawet bardziej logiczna, niż ta, którą ja przedstawiam, bo w Twojej analizie mamy czystą formację trójkąta. Być może rzeczywiście takie przedstawienie wykresu:



Jest obarczone mniejszym ryzykiem. Ja staram się trochę czytać rynek między wierszami, co jest bardziej ryzykowne, bo jest tu olbrzymie pole do nadinterpretacji sygnałów, które nie muszą wcale cokolwiek oznaczać.

Czy zatem widzisz możliwość, by jakiś alt zastąpił BTC?

Jak najbardziej jest to możliwe. Zespół Core pracuje nad tym dniami i nocami.

[kozaki_wiesi]

Może nie wyjść dołem z takiej niedźwiedziej flagi?
Wszystko możliwe ale wiele wskazuje na spadek.

[BitJanusz]

Cóż, cały czas wisi nad nami double top. Wolumen rośnie tylko przy wyprzedażach, rynek zdaje się dryfować o 200$ w górę na oparach (!?). No i teraz dochodzi jeszcze H&S z neckline gdzieś koło 5800.

Teoretycznie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują spadek, więc pewnie dlatego będziemy najpierw mieli wzrost

W sumie na rysunku powyżej widać H&S lokalny i taki "większy"

[domator]

Może nie wyjść dołem z takiej niedźwiedziej flagi?

Moze. Ostatni wyszlo mniej wiecej miesiac temu. Teraz tez tak bedzie. Zreszta dla mnie proporcje "slupka" do reszty flagi juz sa jakies zachwiane i to za dlugie/duze na flage jest.

[amneziahaze]

Czy tylko ja zwróciłem uwagę na to, że tematu "Dyskusja na temat kursu BTC" nie da się ostatnio czytać?

Od miesięcy się nicnie dzieje przecież. Przy okazji Ichimoku to chyba bardziej ea anizeli wskaźnik. Pozdrawiam.

Czyli czy Fibo może sie mylić ....

Moim zdaniem cały czas się myli i nie jest ani trochę wiarygodnym systemem czytania rynku ze zrozumieniem. Zresztą szacując i próbując znaleźć św. Graala dojdziesz predzej do wniosku, ze wiekszosc racji nie ma. I to na wielkim luzie bez niepotrzebnych rozkminek i napinania gdziekolwiek.

[Dovakhiin]

Imo cos sie sie swieci i przynajmnej do gornego ograniczenia moze podskoczyc... a co dalej gk czas pokaze

[Badoomdangboi]

Od miesięcy się nicnie dzieje przecież. Przy okazji Ichimoku to chyba bardziej ea anizeli wskaźnik. Pozdrawiam.

Też bym Ichimoku niechętnie pod wskaźnik pakował, aczkolwiek na internetku widzę, że się pojawia dość często.

Ale co z tymi wskaźnikami wyprzedzającymi czas/przyszłość/wykres bo jestem bardzo ciekaw

[amneziahaze]

Ale co z tymi wskaźnikami wyprzedzającymi czas/przyszłość/wykres bo jestem bardzo ciekaw

hm, moim zdaniem istnieją lepsze wskaźniki od fibo czy nawet stocha, bardzo często są hybrydami innych wkaźników, uwzględniają m.in. cykle, zmienność czy rr, co w mojej opinii pozwala lepiej PRZEWIDZIEĆ ruch, a nie tylko go opisać i założyć jakiś tam scenariusz. To samo sama konfiguracja wykresu czy jego układ, gdzie nie zawsze masz cały pakiet, złe parametry, nie można do końca tego dopasować, choć wszystko ładnie pięknie wygląda, to samo czy układ świecowy na pewno obrazuje rynek, a czemu nie na przykład liniowy tudziez renko.

A tu przecież formacje świecowe to przecież prawie pewniak.

Był tu wskaźnik w tym wątku td seq liczący świece, i dlaczego akurat do 9? bo to usredniony standard na danym rynku zapożyczony najprawdopodobniej z cykli rynkowych. Ale serio... fibo to ja uzywam jako miarka ze swiecy gdy ju zupelnie i sie nudzi albo nie mam co robic do tego jeszcze zeby podstawiac tak popularne wskazniki pod stosunkowo nowy rynek no nie wiem czy bezpieczniej w obie strony nie bedzie grac ceną na wyczucie.

Myślę mimo wszystko, że najlepiej by było pytać jak oni zrobili te miliony z trejdów, ja mimo wszystko uważam się za zbyt słabego, by komukolwiek tutaj podrzucać jakiekolwiek rady/metody.