tonyxxl pisze: Gówno mogą. Za nie przyjmowania uchodźców też grozili karami i wystarczyło zebrać małą ekipę kilku krajów i nie odpuszczać. Nawet samemu byśmy dali radę. Oni są mądrzy na papierze, jak przyjdzie do konkretów to wiedzą, że na dyplomatycznej wojnie z Polską zaraz straciliby cały blok wschodni i Bałkany i posypałoby się wszystko.
Problem uchodźców dotyczył wszystkich, my rozprujemy problem jednostki. Zobacz co się stało z wycinką puszczy, kara finansowa, pogróżki i na szczęście kompromitacja unii, zobacz jak daleko zaszła szczująca opozycja, cały proces został zainicjowany przez kilka osób którzy na scenie politycznej i międzynarodowej są zerem. Co będzie gdy będą realne argumenty i ludzie którzy mają wpływy ? Przypominam że ten twór nie ma nic wspólnego z uczciwością i demokracją, sami łamią przepisy które wcześniej ustanowili.
tonyxxl pisze: Ale wiadomo że nasza dyplomacja to jest niestety śmiechu warta, w sprawie uchodźców było prosto: zdecydowana większość narodu była za totalnym blokowaniem, w mniejszych sprawach już nie tak łatwo będzie uzyskać tak mocne poparcie, no i nasi "wybrańcy" wolą się wtedy nie narażać politycznie i udawać głupa mówiąc: dyrektywa unijna, musimy, mamy związane ręce itp. A to nie prawda. Trzeba walczyć o swoje a nie wprowadzać bezrefleksyjnie czegoś co wyraźnie szkodzi naszym interesom.
wróć do naszej czasoprzestrzeni.
BobQ pisze: Nie chcę wchodzić zbytnio w politykę bo nic tak nie dzieli jak ten temat lecz nawet na chłopski rozum ( nie lubię tego punktu widzenia ale trudno) kto traci bardziej panstwo które traci dostęp w wyniku sankcji do całego rynku UE czy "zjednoczony" rynek UE do jednego nawet tak dużego państwa jak UK, czy Polska

Czysty szacunek i wiadomo UE to nie wszytstko i sa inne rynki lecz zawsze większy traci mniej możliwości niż mniejszy tym bardziej ze rynek europejski jest naszym lokalnym i każdy inny wiąże się z trudnościami logistycznymi i kosztami

Oni tak na to nie patrzą, rachunek zysku i start tutaj nie funkcjonuje, podobnie jak racjonalne myślenie. Największym zagrożeniem jest rozpad wspólnoty, zobacz jaki mieli ból dupy z UK, jaka była nagonka w mediach. Większość kryzysów jest sztuczna, spowodowana przez Niemcy albo Francję, kosztem małych przepychają swoje interesy. Grecja to samo, gdy pojawiły się głosy o wyjściu z unii nagle jest kasa, nagle nie ma problemu a teraz jest totalna cisza... tam się zmieniła tylko własność z ichniej na szkopską.
Aeon pisze: Wiele krajow na swiecie nie dostaje dotacji z Unii i sie rozwija duzo lepiej niz Polska
rozdawnictwo zawsze działało destrukcyjnie
Aeon pisze:jestem zwolennikiem twardej polityki, bez zadnych ustepstw kosztem Narodu
Ja również ale polityka to sztuka kompromisu, po za tym od lat funkcjonujmy w tym ekosystemie
Każdy z was po części ma racje, by wyczerpać temat trzeba poświeć sporo czasu i klawiatury... ja odpadam, szkoda mi czasu.