Witam kolegow, nowy pomysl, opinie mile widziane .

[BitcoinLady]

sweet_small.jpg

Pomysl stojacy za projektem jest jak najbardziej powazny. Istnieje tylko 10 grup uzytkownikow sieci ci, ktorzy rozumieja system binarny i ci, ktorzy go nie rozumieja. W zwiazku z powyzszym, w celu rozpowszechnienia Bitcoina drugiej grupie, istnieje potrzeba zastosowania marketingu.
Nasz pomysl jest prosty: jesli Bitcoin technicznie jest para kluczy, jego nazwa jest umowna. Zatem Bitcoin branding dla różnych grup docelowych wydaje się być dobrym pomysłem.
Marki mogą być używane w sprzedaży towarów i usług pod własną nazwą monety, która nadal funkcjonuje wylacznie jako Bitcoin. Jedyną zmianą jest zmiana w grafice onlinowego portfela lub klienta lokalnego.
Oto przykłady: kasyna mogą korzystać z GambleCoin lub BetCoin, portale randkowe - LoveCoin (lub BangCoin, to zależy ), seks Portale - SexCoins, portale gry - GameCoins, portale sztuki - ArtCoins ...
Co jest najbardziej istotne - klient może zapłacić w jednym miejscu LoveCoinami następnie kupić coś za Bitcoiny korzystając z tego samego portfela. Ponieważ zmienia się tylko nazwa.
Jeśli podoba Ci się nasz pomysł- użyj go. Jeśli potrzebujesz pomocy, mozesz wynajac nas. Jesteśmy dobrzy w grafice i programowaniu i co najwazniejsze akceptujemy Bitcoiny
Możesz też po prostu wrzucic dotacje - 1GCMUFfRyPxQqbmSy1QqaSdcKP5PcgQR2K

[pm7]

Wyobraź sobie sobie, że w Polsce na euro mówimy złotówki, w Niemczech na euro mówią marki i tak dalej.
Oczywiście w niemczech przyjmują polskie euro, bo w końcu to ta sama waluta, tylko nazwa się zmienia.
I tylko Amerykanie (w kontekście Bitcoina - ci którzy pierwszy raz korzystają z BTC) w momencie przylecenia do Europy się gubią i szukają kantorów.

[BitcoinLady]

Nie widze zwiazku ale i tak dziekuje za komentarz, przynajmniej masz cos do powiedzenia Pozostali koledzy tylko podgladaja

[BitcoinLady]

Concerning our project: BITCOIN TARGETS NON-NERDS.
"How would that work?"- asked me one person and he continued:
"Hello customer, you can pay with lovecoins, but they are actually bitcoins so make sure you get some bitcoins at an exchange. We'll just call them lovecoins once you hand them to us.
If that is how it would work, it does not sound like a good idea to me".

I've answered:
In fact, it's a matter of presenting it to the client. How about this: Dear client, on our website you can use loveCoins that can be bought from us but they are acctually Bitcoins so if you dont spend them with us you can spend them anywhere else where accept Bitcoins .Its a typical trick which is very often used, for instance on game portals that are pushing customer to buy the internal curency from them.( here also you can earn on speculation ) Aditionally becouse those LoveCoins and Bitcoins are the same, you offer the client an optionall possibility to use Bitcoin that he bought from you, outside. .And this is the main idea of our project: to let Bitcoin flowing. This is the way to interest people who would probably never find Bitcoin idea interesting. We, artists ,want to support the idea of Bitcoin by creating artistic projects about it, but it depends on you whether you use it or not. Hugs Barbara Messer, Artists for Bitcoin.


Jesli kogos interesuje ten tekst, a bedzie mial problem z tlumaczeniem chetnie pomoge

[qertoip]

Nie widze zwiazku ale i tak dziekuje za komentarz, przynajmniej masz cos do powiedzenia Pozostali koledzy tylko podgladaja

Same copy jest bardzo fajne! Osób, które umieją tak ująć bitcoina na pewno potrzebujemy jako społeczność. Większość z nas to geeki beznadziejne w marketingu i komunikacji.

PS Grafiki nie potrafię ocenić.

[DavidPL]

Mnie się pomysł wydaje ciekawy. NK zamiast eurogąbek mogłaby używać BTC i dalej nazywać to sobie eurogąbkami. Inny pomysł to rozdawanie bitcoinów (pod własną nazwą) jako punkty premium za zakupy w różnych sklepach.

[Bitmar]

Pomysł jest bardzo ciekawy i wyprzedza swoją epokę jak wynalazki Leonarda. Wyprzedza bo sama idea ma służyć przyciągnięciu nowych potencjalnych klientów do danej branży jak i przekonania danych branż do samego bitcoina.
Jest jeszcze druga sprawa, sama nazwa nie jest tu największym problemem, problemem jest zaufanie do wirtualnych walut a raczej jego brak, dużo osób nie traktuje tego poważnie a nawet bierze za oszustwo. Wystarczy wziąć pierwszy lepszy artykuł o bitcoinie i poczytać komentarze ludzi:
http://waluty.wp.pl/kat,98674,title,Wal ... aid=110238

Sama zmiana nazwy nie załatwi sprawy ale jest małym krokiem w dobrą stronę - promocji generalnie wirtualnych walut a, że mają bazować na samym bitcoinie to plus dla niego samego.
Obecnie mamy kilka walut wirtualnych które nie są kompatybilne z bitcoinem ale z nim bliźniacze i powstały na jego bazie, to całkowicie odrębne waluty:
LiteCoin, NovaCoin, NameCoin, LiquidCoin, TerraCoin, DevCoin, Ixcoin, PpCoin, SolidCoin i ciągle powstają jakieś nowe. Teraz jak dojdą inne nazwy jak LoveCoin, ArtCoin itd rodzi się pytanie czy nie będzie dużego zamieszania ? Drugie pytanie czy dobrym rozwiązaniem jest promowanie bitcoina pod wieloma nazwami czy skupienie się na jednej marce? Branding jest kreowaniem i promowaniem konkretnej marki, a tu było by ich kilka. Oczywiście znajdziemy przykłady kiedy tak się dzieje w naszym świecie, np BMW ma markę Mini i reklamuję ją jako oddzielną markę Mini pod szyldem BMW Group. Przykładów znajdziemy więcej ale głównie są to marki które istniały samodzielnie wcześniej więc mają już swój wizerunek. Nestle ma Winiary, Nałęczowiankę, Princessę marki które też istniały samodzielnie wcześniej. Oczywiście znajdziemy wiele marek które powstały już w obrębie danej grupy. Budowanie nowej marki jest procesem kosztownym i długotrwałym. Pytanie czy bitoin jest już na tyle popularny i duży by móc rozdzielić się na kilka innych marek ? Dlatego też napisałem na początku, że pomysł wyprzedza swoją epokę. Możliwe, też że mu to pomoże w dalszym rozwoju. Pomysł jak najbardziej warty przynajmniej próby jego zrealizowania ale nie będzie łatwo. Niektóre branże generalnie nie są zainteresowane wirtualnymi walutami i nie ważne czy będą się nazywały Bitcoin czy LoveCoin, przekonanie ich do używania wirtualnych walut będzie tak samo trudne ale możliwe, że w przypadku np. LoveCoina dla branży erotycznej pójdzie to łatwiej.

[virus]

fajne by to bylo jakby dorzucic prefix do adresu.
wtedy by bylo jak z przykladem euro... masze jedno euro, ale z wielu miejsc

[Bitmar]

Sugerowałbym na logach tych monet umieszczać jakiś znak/logo informujące, że jest to waluta "kompatybilna" z bitcoinem czy też jest to bitcoin pod inną nazwą. Jak wspominałem wcześniej jest już wiele walut bliźniaczych do bitcoina które kompatybilne z nim nie są więc ważną informacją dla ludzi jest właśnie ta kompatybilność.

[Bit-els]

Myślę, że na takie zabiegi brandingowe jest stanowczo za wcześnie. Sama idea tej waluty jest trudna do pojęcia dla przeciętnego odbiorcy-konsumenta, a mnożenie nazw na tym etapie tylko skomplikuje sprawę.
Jeśli chodzi o wizualną otoczkę waluty, to znaczek BTC, w jego różnych odmianach jest rewelacyjny. I na tym na razie bym pozostał.
Prostota szczytem wyrafinowania- Leonardo da Vinci

[powered]

W moim przypadku (nie mam pamieci do nazw) takie nazwy jak LoveCoin, ArtCoin niczym by się nie różniły od reszty szajsCoinów typu LiteCoin, SolidCoin itp. Musiałbym sobie na kartce listę spisać ktore to są te prawdziwe a ktore podróbki

Jest jeszcze druga sprawa, sama nazwa nie jest tu największym problemem, problemem jest zaufanie do wirtualnych walut a raczej jego brak, dużo osób nie traktuje tego poważnie a nawet bierze za oszustwo. Wystarczy wziąć pierwszy lepszy artykuł o bitcoinie i poczytać komentarze ludzi:

Ludzie mają wyprany mózg przez państwo. I uważają że jeżeli za coś nie płaci się haraczu państwu, to musi to być czarna strefa lub przestępstwo podatkowe.

[BitcoinLady]

Cudnie, wielkie dzieki za komentarze