W jakie waluty teraz inwestujecie.

[Kluka]

@caelos, ja mysle ze wzrosty dopiero sie zaczna nakrecac najlepsze dopiero przed nami, sam zataknowalem sie na full przy 0.0071 i nie oddam szybko. Z dash ostatnio bylo podobnie, mialem tego w holere na dzwigni, ilosc na 2 mn kurs ruszyl sie kilkanascie % i sprzedalem po 0,0014 cieszac sie z zarobku, potem caly czas wydawalo mi sie drogo i nie wchodzilem, do kad cena doszla nie musze mowic, ale lambo by bylo hehe. Ale decyzja napezy do Ciebie

Edit: Ktos dalej skupuje, ma tym adresie juz ponad 1,1mln LTC dzis doszly swieze http://ltc.blockr.io/address/info/LTpYZ ... VRw7nVgRHW

[Sayan]

To jeden z tych przypadków, kiedy przeczekanie dałoby większe zyski, ale niestety cześciej bywa tak, że przeczekanie równa się strata

[caelos]

może będę zadawał głupie pytania bo dopiero zaczynam z kryptowalutami, Czym jest spowodowany taki nagły wzrost LTC, czy to jest czysto spekulacyjne, czy stoi za tym coś więcej? I jak według was kurs może pójść w najbliższym czasie, jak prognozujecie, na jakim poziomie mogą być to wzrosty?

[TypowyFacet]

@caelos, tylko i wyłącznie spekulacja. Może być tak, że szczyt mamy już za nami i czeka nas ostry zjazd, a może być tak że to dopiero początek wzrostów i jeszcze wzrośnie x2,x5. Sam musisz ocenić ryzyko.

[ekonokomik]

Patrząc wyłącznie na wykres wszedłem przed chwilą w STR z wąskim SL. Liczę na zarobek w wysokości 10-20%. Nie lubię coinów o tak niskiej wycenie za jedną monetę, ale postanowiłem zaryzykować.
Cały czas trzymam DASH kupiony w okolicach 0.051. Reszta kasy w fiatach, czekam na okazje.

[panczor]

@ekonokomik nie wsiadles w ltc?

Pomocy! Jestem lamerem i nie wiem jak wyłączyc podpis w Tapatalku. Proszę o instrukcję na PW. GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[ekonokomik]

@ekonokomik nie wsiadles w ltc?

Wysiadłem z LTC (po krótkiej przejażdżce) dziś przed południem. Widzę zarówno możliwość dalszych wzrostów jak i korekty do 7.6 USD. W obu wypadkach zastanowię się nad wejściem.
Jestem ostrożny bo straciłem dawne wyczucie LTC. Nie wiem czy patrzeć na LTC/BTC czy na LTC/USD. Dodatkowy zamęt wprowadza kompletnie inny wykres u Chińczyków (zobaczcie wykres OKCoin od 11:00).

Dodano po 26 minutach 17 sekundach:
Moje dwie inne, bardzo ryzykowne inwestycje w ultrashort małymi sumami: QTL i XMG.
Można stracić 30% albo zyskać 300%.

[Kluka]

@ekonokomik, racja stellar po tej korekcie wyglada zachecajaco ale ja jednak zostalem na ltc, po takim wybiciu na takich obrotach nie biore pod uwage innego scenariusza jak dalsze wzrosty. Co do str to zauwazylem ze ostatnio rosl i spadal niedlugo po tym jak ripple zrobilo ruch, tak jakby nieco nasladowal. Tylko noe urosl az tyle

[adam1226]

@ekonokomik, racja stellar po tej korekcie wyglada zachecajaco ale ja jednak zostalem na ltc, po takim wybiciu na takich obrotach nie biore pod uwage innego scenariusza jak dalsze wzrosty. Co do str to zauwazylem ze ostatnio rosl i spadal niedlugo po tym jak ripple zrobilo ruch, tak jakby nieco nasladowal. Tylko noe urosl az tyle

Bo to troche podobne coiny z tego co wiem

[Kluka]

Yhym, nawet bardzo. Ripple posiada tez wiekszy %monet juz w obiegu, str dopiero mala czesc jest. Jakby policzyc po tej cenie taki sam %wydobytych to cap str nie bylby juz taki maly. Analogiczna sytuacja do zec. Tylko str jest niekopalny tak jak xrp. W lecie ma byc jakas emisja monet dla posiadaczy btc

[noisy]

Z PASC wyrzucił mie wczoraj SL z symbolicznym zyskiem, na STEEM doczekałem się właśnie oczekiwanych 30%.

Mnie wyleszczyli na BTS. Też aktualnie siedzę na Steem.

Jakie macie nicki na steem jak można spytać? Dopytuje, gdyż ostatnio miałem okazję gadać z jednym polskim traderem (anagamidev), który jak się okazało miał od pół roku nie małą ilość STEEM... a nigdy nie był na http://steemit.com/ i nawet nie miał tam konta. Od tego czasu założył konto nawet trochę postuje czy komentuje dorabiając dodatkowy STEEM przy okazji.

Wpadnijcie tez na polski kanał: https://steemit.chat/channel/polish (konto na chacie trzeba założyć osobno, ale warto założyć z takim samym nickiem jak konto na steem). Jak będziecie mieli pytania, to z chęcią pomożemy

[Wymazywanie]

@noisy, Człowieku oni piszą, że grają na shitcoinie Steem, a nie że siedzą na tym serwisie. Chyba naprawdę musi być cienko z ilością użytkowników, że pytasz ludzi co nieraz to kupią, jakie mają nicki na serwisie.

Dodano po 8 minutach 20 sekundach:

z jednym polskim traderem (anagamidev), który jak się okazało miał od pół roku nie małą ilość STEEM...

Współczuję gościowi, ale nie zazdroszczę głupoty. Kasa w błoto i spadek od ATH rzędu -99.23%. Steem to w pewnym sensie scam, a pisanie czegokolwiek o tym "projekcie" po numerze z celowym zrobieniem inflacyjnego shitcoina (i przeciąganiem forka spadku dystrybucji aż do zcrashowania shitcoina), zakrawa na ponury żart...

[noisy]

@noisy, Człowieku oni piszą, że grają na shitcoinie Steem, a nie że siedzą na tym serwisie. Chyba naprawdę musi być cienko z ilością użytkowników, że pytasz ludzi co nieraz to kupią, jakie mają nicki na serwisie.

Zacznijmy od tego, że to wręcz niebezpieczne nie posiadać konta - dlaczego? Bo jeżeli nie posiadasz konta, to znaczy, że trzymasz kasę na giełdzie.

a z ilością i aktywnością użytkowników jest coraz lepiej

[Wymazywanie]

@noisy, Dla mnie Steem to wydmuszka. Obok wartościowego contentu jest sporo spamu, wrzucania badziewia, a ponoć nawet pump-teamy w upvotowaniu, boty itd. aby tylko wydoić system. I zresztą zdziwiłbym się, gdyby inaczej się to skończyło. Docenianie wartościowych treści jest spoko, ale to tak jak z 500+: mądrzy ludzie spożytkują dobrze, patologia przepije kosztem dzieci, a sam pomysł rozdawnictwa nie prowadzi do niczego dobrego w dłuższym czasie. Steem miał być (chyba) konkurentem FB, reddita itp. Wiem, że to był hype, ale biorąc na poważnie te słowa, póki co jest porażką na tle konkurencji lub drobnym serwisem. Ilość użytkowników i popularność raczej znacznie odstaje od fb, reddita, twitera itd. Choć cena Steem spadła na tyle, że faktycznie może wykonać kilkuset procentowy pump.

[noisy]

@noisy, Dla mnie Steem to wydmuszka. Obok wartościowego contentu jest sporo spamu,

a... to zupełnie inaczej niż w innych social media

a ponoć nawet pump-teamy w upvotowaniu, boty itd. aby tylko wydoić system.

i najciekawsze jest to... że to wszystko jest bez znaczenia. Dlaczego? Bo blogowanie w Steem pełni rolę kopania. W bitcoinie ludzie też mogą mieć włączone koparki i nic nie zarobić (bo jakaś inna grupa kopaczy zebrała się i tworzy potężne Poole). W bitcoinie ze słabym hashrate nic nie jesteś w stanie wykopać.

Więc całe to "dojenie" to po prostu dystrybucja tokenu. Alternatywą było by przekazanie wszystkiego kopaczom... a wiadomo, że kopanie obecnie to poteżny biznes - normalny janusz z ulicy swoim komputerem nic nie nakopie.

A w steem i owszem. To jest jedyna kryptowaluta, w której mogą coś wykopać za pomocą telefonu pisząc 1 linijkowy trafny komentarz. Jeżeli ktoś nie wierzy, że wartość Steem będzie rosła - to nie ma dla niego znaczenia, zarobiony Steem można sprzedać.

Innymi słowy - oczywiście, że kupno STEEM może być złą inwestycją. Natomiast o ile ma się czas... albo i tak się to robi, to pisanie na portalu który jako jedyny za to płaci - cóż, to już jest sposób na zarabianie.

PS. resztę dyskusji powinniśmy ewentualnie przenieść do innego wątku, bo tutaj to raczej off-topic.

[Wymazywanie]

a ponoć nawet pump-teamy w upvotowaniu, boty itd. aby tylko wydoić system.

i najciekawsze jest to... że to wszystko jest bez znaczenia.

No to pojechałeś. Pump-teamy - nieważne, boty - nieważne. Ważne, że Steem działa czyli cokolwiek rozdaje bo to jak kopanie Bitcoina. Sorry, ale za stary jestem na takie uproszczenia i ściemy. Banda cwaniaczków, która doi system Steem pewnie nawet znacznie bardziej niż dostają zasłużone i ciekawe treści... No cóż, tak nie ma w BTC i porównywanie pisania na Steem do kopania BTC to chore przegięcie. Naprawdę nie podnieca mnie, że mogę pisać na Steem i coś za to dostać grosza, bo do tego sprowadza się Twój chyba jedyny argument.

[noisy]

że mogę pisać na Steem

zapytałem kolegów, czy mają konto w serwisie blogowym, właśnie dlatego, by zachęcić ich do pisania tam. Nie namawiam na inwestycje czy kupno akcji.

Mogą np. dzieki temu przekonać się jak daleko jeszcze Steemitowi do Facebboka/Reddita... i dzięki temu mieć dodatkowe argumenty za tym w którym stronę może powędrować wartość czegoś, co oni już mają.

To trochę tak, jak posiadać akcje firmy produkującej auta, stać obok ich salonu, gdzie możesz mieć jazdę próbną z darmową kawą... i nie skorzystać z okazji wypróbowania czegoś, co de facto nadaje wartości temu co posiadasz.

Według mnie jeżeli ktoś inwestuje w coś z czego nigdy nie korzystał... to najczęśniej nie jest to już inwestycja - tylko hazard.

[caelos]

ltc na poloniex przebił próg 0.01 btc

[cryptotrader]

Factom z rana wyłamał się z dużego trójkąta ... rajd może się przedłużyć

A tu sytuacja w mniejszej skali ...

Gram po zasięg wybicia do górnego ograniczenia Broadening Ascending Wedge

Dodano po 7 minutach 11 sekundach:
A tu potwierdzenie wybicia z dużego trójkąta na parze FCTUSD

[Wymazywanie]

Według mnie jeżeli ktoś inwestuje w coś z czego nigdy nie korzystał... to najczęśniej nie jest to już inwestycja - tylko hazard.

(offtop nt hazardu)

Nie zgadzam się. Traderzy dt, shortterm, nawet mid, opierają zazwyczaj swój trading na wykresie, analizie, ewentualnie przeczuciu lub newsie. To nie wymaga żadnej znajomości działania projektu czy jego używania. Wykres jest prawie samowystarczalny. Wiedza o projekcie jest naprawdę przydatna raczej nie w spekulacji, ale w inwestowaniu na dłuższy termin, ponieważ wtedy nie kierujesz się tylko wykresem, ale potencjałem. Zresztą to też nie takie pewne. Inwestując np. w ropę nie musisz znać szczegółów wydobycia ani chemicznych czy fizycznych właściwości, nie musisz też używać ropy i jej pochodnych. Wystarczy, że albo dobrze ogarniasz czynniki makroekonomiczne wpływające na jej cenę albo dobrze odczytujesz trendy na wykresie.

Słowo "hazard" nie dotyczy nieużywania czegoś na czym spekulujemy jak piszesz, ale sytuacji, gdy kierujemy się przypadkiem, z powodu brak wiedzy/braku czynników, które racjonalnie uzasadniają nasze decyzje. Kierowanie się wykresem, przeczuciem, doświadczeniem, newsem, wiedzą o projekcie to już wykraczanie poza czynnik hazardowy. Nie można też mylić hazardu z ryzykiem, to nie są równoważne słowa. W każdej inwestycji jest czynnik ryzyka, a nie każda jest hazardem. Hazard pojawia się w relacji kupiec->zakupiony w celu zarobku przedmiot spekulacji/inwestycji, gdy nie ma (choćby subiektywnie) racjonalnego połączenia decyzyjnego między nimi tzn. zakup nie jest wynikiem rozumowania, ale tylko i wyłącznie przypadku. Czynnik hazardu w grach losowych jest ich cechą immanentną (cechą przedmiotu), natomiast w grach nielosowych jest niekoniecznym elementem i - uwaga - jest zawsze przesunięty na podmiot. W związku z tym ten sam przedmiot, może w jednej sytuacji czy przy jednej osobie mieć charakter hazardowy, w innej - nie. Czyli jak np. maky czy bl4ck czy bitmar czy cryptotrader czy noisy czy ktokolwiek z traderów na forum, zakupi BTC czy LTC kierując się wykresem/przeczuciem/newsem to nie będzie to hazard ale spekulacja z pewnym poziomem ryzyka, ale jak BTC czy LTC zakupi w tym samym czasie osoba nieposiadająca żadnej wiedzy o rynku, bo np. przypadkiem przeczyta w Internecie, że ktoś na tym zarobił i liczy, że jej też może się uda, to już jest hazard. W sumie dobrze by było wykuć tu hipotezę 2 rodzajów hazardu:

1. hazard twardy (pisałem o nim wyżej, gry losowe, bez żadnej możliwości przewidzenia wyniku droga racjonalnego rozumowania - uwaga: wyłączamy tu opcję zanalizowania przez człowieka danych fizycznych, typu położenie kulek w lottomacie i opory, wektory, pędy, siły itd., patrz nt przypadku jako iluzji: https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... ek#p299067 )

2. hazard potencjalny - w grach nieliczbowych; taki, który przesuwa czynnik hazardu z przedmiotu, na podmiot i jego motywację/powód do zakupu danego aktywa. W tym przypadku hazard jest subiektywną formą zachowania (brak racjonalnych uzasadnień dla przedsięwzięcia danej spekulacji/inwestycji), nie cechą wynikającą z samego przedmiotu gry.

Dla teoretycznego człowieka całkowicie niemyślącego hazardem jest wszystko, bo nie ma on na czym więcej polegać niż na niezależnym od niego przypadku. Można się czepić tego, czy sam fakt decyzji nie jest zawsze procesem myślowym, a więc jakąś racjonalnością (zakładając wewnętrzną niesprzeczność myślenia), ale łatwo to obalić, bo jak wiemy człowiek bardzo często kieruje się w decyzjach nie tyle rozumowaniem, co pożądaniem i uczuciami, często zgubnymi. Taka chciwość to jest dopiero prawdziwy pokarm dla realnego hazardu. Gdyby nie było chciwości, hazard twardy by nie istniał, ponieważ stosunek wygranej do prawdopodobieństwa jest zawsze na korzyść kasyna. Wtedy racjonalność odrzucała by wszystkie gry hazardowe jako bezsensowne. Choć trafienie w totka szóstki to około 1 do 14 mln, to nagroda nie jest równa (3zł x ok. 14 mln)-podatek. Kasyno wygrywa zawsze i to jego najważniejsza cecha, bez niej nie istnieje. Gdyby wygrane w kasynach były równe prawdopodobieństwu wygrania w danych grach, stosunek wygranych kasyna i graczy dążyłby w długim czasie do 1:1, szanse byłyby równe, gra byłaby grą dwóch głupców, nie jednego głupca jak jest obecnie. Wtedy ratowałoby kasyno tylko to, że gracze wybierają częściej gry, w których jest mała szansa wygranej. Ale nawet wtedy w nieskończenie długim okresie gry, dążyłaby ona do 1:1 (a raczej 0:0 hehe). W momencie gdyby gry losowe płaciły zgodnie z prawdopodobieństwem (pomijam podatek), stałyby się one inwestycją/spekulacją z równomiernym (zgodnym z prawdopodobieństwem) rozkładem risk/reward. Wtedy kasyna nie mogły by istnieć. Więc twardy hazard jest wynikiem tylko i wyłącznie chciwości ludzi i wykorzystania jej przez organizatora gry. Czy jest nieuczciwy? Chyba nie, bo zasady są znane, a to, że ludzie chciwy i głupi, to już ich problem. Zresztą emocje, jakie dają graczom hazard często są nieosiągalne w inny sposób (warto poczytać o nałogowych hazardzistach, dla których emocje z gry są często jedynym silnym bodźcem do odczuwania przyjemności - oczywiście to nałóg i jest to zgubne).