BTC od soboty mocno w dół

[Kimono]

Od kilku dni BTC ładnie maleje.

Chwilowy spadek czy poczatek trendu?

http://bitcoincharts.com/markets/
http://bitomat.pl

[gacoperz]

najpewniej korekta po ostatnich wzrostach

[SHV]

Tak to pokazuje wykres wg mnie jest to efekt realizacji zysków tych którzy kupili po 9 maja i koniec chwilowej euforii. Na krach to nie wygląda bo obroty niewielkie. Wróci to wsztstko do stanu z 10 maja albo tak jak było pare dni wcześniej i się odbije moim zdaniem.

[toy]

juz po 6.00

moim zdaniem trend potrwa jeszcze troszkę - kto ma bitcoiny, powininen grac na spadki, spokojnie do 4$ zejdzie jak nie niżej, szansa na podwojenie ilosc posiadanych btc

edit: na obroty nie patrzcie, 85% bitcoinów to boty oraz traderzy

[Kimono]

Co ciekawe, specyfika BTC ma to do siebie, że nawet po całkowitym teoretycznym krachu może się odrodzić z popiołów. Nawet po kilkuletniej przerwie, nie ma tu barier.

[aperitif]

maleje bo ci co kupili btc nie maja co z nimi zrobic, nie kazdy kupuje narkotyki

[orka]

Wg mnie wkrótce nowe poziomy 10 - 12 usd, kiedy dokładnie ta wizyta gavina?

[gacoperz]

maleje bo ci co kupili btc nie maja co z nimi zrobic, nie kazdy kupuje narkotyki

http://iusecoins.com/

kup sobie koszulkę

[Xandros]

Prawda jest taka, że sieć znacząco urosła i wartość BTC jest teraz przynajmniej o 20% niedoszacowana jeśli weźmiemy pod uwagę 70% większą trudność generowania.

[Hauron]

Co z tego ze wzrosła trudność jeśli ci co wygenerowali BTC nie mają możliwości tego wydać na jakieś sensowne rzeczy? Ponieśli koszty sprzętu, prądu i próbują monety upłynnić...cena spada....nie ma popytu!

[aperitif]

Co z tego ze wzrosła trudność jeśli ci co wygenerowali BTC nie mają możliwości tego wydać na jakieś sensowne rzeczy? Ponieśli koszty sprzętu, prądu i próbują monety upłynnić...cena spada....nie ma popytu!

http://iusecoins.com/
kup sobie koszulkę

[toy]

Co z tego ze wzrosła trudność jeśli ci co wygenerowali BTC nie mają możliwości tego wydać na jakieś sensowne rzeczy? Ponieśli koszty sprzętu, prądu i próbują monety upłynnić...cena spada....nie ma popytu!

kup dostęp do Usenetu zmieniłem ceny, już taniej nie da się zrobić, praktycznie gadło sobie podrzynam przy tych cenach

[Xandros]

Co z tego ze wzrosła trudność jeśli ci co wygenerowali BTC nie mają możliwości tego wydać na jakieś sensowne rzeczy? Ponieśli koszty sprzętu, prądu i próbują monety upłynnić...cena spada....nie ma popytu!

I tu jest słabość BitCoin - generują je ludzie bez podstawowej znajomości ekonomii. Bitcoin to waluta, która służy do obrotu walutami - w dodatku bardzo łatwo nią spekulować. To, że w PL nie chcą kupować o niczym nie świadczy - a zwykłe spieniężanie BTC na PLN w PL potrafi jeszcze wachnąć kursem waluty na całym świecie. 20 Operacji kup - sprzedaj - między swoimi własnymi kontami skutecznie może podnieść wartość waluty na całym świecie.

Mała ilość gotówki oraz jej brak pokrycia w materiale ogólnie-dostępnym i rozumianym dla mas (moc obliczeniowa) w tym nie pomaga. Ludzi należy edukować.

[Kimono]

Dlatego ja np. uważam, że celem Bitcoina nie są masy, a na pewno nie na tym etapie. Przelewy internetowe, wszelkie "znedziałe" i "nerdowskie" nisze (które, co ciekawe, często ewoluują w coś zupełnie pospolitego, ot, BBS-y, fora i boardy internetowe) - to jest Bitcoin na teraz.

[Xandros]

I tu wkroczył Forbes(niepotrzebna w tym momencie) i wlezienie (głupich) mas w bitcoin - w efekcie czego trudność skoczyła prawie x1.6 a kurs spadł - bo nierozumne masy chcą kasy a nie BTC.

No ale niedługo już się to ustabilizuje na kursie ~22 lub 25 zł za 1BTC - to jest taka wartość, którą teraz BTC jest wart teoretycznie. Pamiętajcie, że to waluta deflacyjna - masy tego nie rozumieją jak to może wartość pieniądza rosnąć - dla mas to jest to nie do pojęcia - mas, które mają mdłe pojęcie o nietypowych ekonomiach.

[Kimono]

Masz rację. Mi nawet tak chodziło po głowię, że skoro z BTC korzystać będą głównie znerdziałe głowy, hardcore'owcy różnych idei o wolnościowym mianowniku, to nawet ten kurs powinien zachowywać się inaczej. Hardcore'owiec nie panikuje.

[Mroczny Nelu]

Niedawno ktoś się chwalił, że wprowadził na bitomacie arbitraż - żeby cena w Polsce była podobna do tej na mtgox. O co kurna chodzi? "Folwark zwierzęcy" Orwell'a pełną gębą. Jak rząd reguluje walutę "to źle, paskudnie, chcą przejąć nad nami władzę" ale jak ktoś z bitcoinowców chce na siłę wprowadzić kurs to już ma być OK. Hipokryzja od was wali na kilometr. Albo zostawiamy to wolnemu rynkowi albo przestajemy napierdzelać na rząd i UE. Sorry panowie - nie jestem żadnym wywrotowcem, ultra liberałem ani zwolennikiem teorii spiskowych - wierzę w rozsądek i kompromis a w "kopię" bitcoiny bo chcę wprowadzić jak największą różnorodność w walutach - żeby istniały zarówno te kontrolowane przez rządy (które mają zaufanie "przeciętnego Kowalskiego) jak i te stworzone przez internautów - wolne i anonimowe. Im większa różnorodność, tym większa wolność wyboru.
Zachowajmy zdrowy rozsądek - bo to on nie raz ratował świat.

[Kimono]

Arbitraż oczywiście jest oddolny i więcej - z finansową korzyścią dla arbitrującego. Czegokolwiek by nie dotyczył, jest to prostu jedna z tysięcy strategi zarabiania pieniędzy przez jednostki na wolnym rynku.

[Prze_koles]

No właśnie, przecież to kwintesencja wolnego rynku. Nie wiem w czym problem

[SHV]

Co o tym sądzicie? Już niedługo koniec korekty i powrót do spokojniejszego trendu wzrostowego?


Czy może będzie kontynuacja starszego tempa wzrostu po jeszcze większych spadkach?




Jeszcze biorę pod uwagę coś takiego jak na początku kwietnia gdy korekta po eufori w lutym osiągnęła punkt przewidywanych długoterminowych wzrostów szykość hossy wystrzeliła ze zdwojoną siłą.