Jak maksymalnie "wydoić" faucet Freebitco.in ;)

Cześć

Kranik FreeBitco.in był już na tych stronach kilka razy opisany. Przypomnę najważniejsze dane.

Co 60 minut kranik daje około 310-350 satoshi

Są niewielkie szanse, że wypłaci wielokrotność tej kwoty, 10x wypłacił mi kilkukrotnie w ciągu 3 tygodni, raz sypnęła się nawet stukrotność. Teoretycznie możliwe jest nawet 100000x czyli 0.32 BitCoina ale w innym wątku wyjaśniałem, dlaczego w to ostatnie nie chce mi się zbytnio wierzyć.

Kranik działa od lat, płaci regularnie co niestety dla kraników jest rzadkością. Wymaga tylko jednej captchy do zebrania satoshi co też trafia się coraz rzadziej.

Logując się 15-18x na dzień na te kilkanaście sekund zarabiamy około 5-6k satoshi. Nie majątek, ale bez rozczarowań, że straciliśmy czas na kolejny SCAM.

A teraz o tym, jak zwiększyć z niego dochód około 5-6 razy. Wymaga to regularnego klikania powyżej 12 razy na dobę. Im więcej
tym lepiej, tym szybciej osiągniemy taki przychód.

Tworzymy konto na FreeBitco.in .

JESZCZE PRZED KLIKNIĘCIEM PIERWSZEGO 'ROLL' wchodzimy w zakładkę 'PROFILE' a tam w 'DISABLE LOTTERY'.
Zaznaczamy tamtejszy checkbox (kwadracik). Od tej pory z każdego losowania dostajemy 4 Reward Points zamiast dwóch.

Po trzecim zbieraniu satoshi (czyli po 2 godzinach) mamy 12 RP. Przed czwartym kliknięciem wchodzimy w 'Rewards' a tam w 'Reward Points Bonus' i kupujemy najmniejszy bonus. Od tej pory gromadzimy już po 5RP na godzinę. Teoretycznie powinno to wystarczyć na zebranie 120RP na kolejny bonus ale wątpię, żeby ktoś klikał całą dobę nie śpiąc, nie jedząc itp. Po
wygaśnięciu tego bonusa kupujemy więc go ponownie i dociągamy do 120RP na wyższy poziom. Teraz zbieramy już po 14 punktów na kliknięcie.....
...i tak krok po kroku, wykupując kolejne, coraz droższe bonusy dochodzimy do zbierania 104 RP w każdym kliknięciu.

Klikając załóżmy 16-18 razy na dobę (spać czasem trzeba) gromadzimy codziennie 1664-1872 RP na 24h. Przedłużenie
maksymalnego bonusu do RP na kolejną dobę kosztuje nas 1200. Resztę inwestujemy w zakładce 'Rewards' we 'Free BTC
Bonus'. Codziennie stać nas będzie na bonus +100%, bo kosztuje on 320 RP. Z tego co zostanie raz na kilka dni uzbiera się na bonus +500%. Czyli nasze losowania bez żadnych premii będą dawać ZAWSZE 2x więcej, a czasami 6x więcej (odpowiednio: 620-700, albo 1860-2100 satoshi). Biorąc pod uwagę to, że często są jakieś akcje poromocyjne właśnie na RP to zbieranie idzie naprawdę
dość szybko.

Druga część zwiększania zysków. Freebitco.in sprawdza duplikację kont po adresach portfeli i IP. Można więc zarejestrować drugie konto na telefonie komórkowym i dopisać siebie samego jako referrującego (wejść ze swojego linku, który podany jest w zakładce 'REFER'). Mamy dzięki temu drugie tyle (czyli 200%) a przez system referowania jeszcze połowę zysku na drugim koncie. Czyli łącznie 250% zarobku podstawowego, który dzięki systemowi REWARDS POINTS zwiększyliśmy już ponad dwukrotnie na obu kontach.

Do obsługi konta na komputerze, kiedy jesteśmy na mieście proponuję używać darmowego programu TeamViewer (na
telefonie i komputerze).

Daje to łącznie 2.5 x (2 do 2.5) = 5 do 6.25x większy zarobek niż na zwykłym prowadzeniu jednego konta. Czyli przy 16-18
kliknięciach codziennie na obu kontach tygodniowo (serwis wypłaca raz w tygodniu) zbieramy do portfela od 174 do 275 tys. satoshi w porównaniu z 38-45 tysiącami jakie przy tej samej ilości wejść zbieramy normalnie.

Jeśli opracowanie Ci się spodobało i zamierzasz z niego
skorzystać zarejestruj się, proszę przez mój link ref:

FreeBitco.in

Czysty: http://freebitco.in

Jeszcze uwaga:

System wymaga logowania się PONAD 12x na dobę. Przy dwunastu razach dopiero zwraca się wydatek na BONUS REWARDS POINTS, dopiero powyżej tej dwunastki punkty Wam z dnia na dzień przyrastają i można je poświęcić na "FREE BONUS BTC". Więc jeśli nie macie czasu lub ochoty na tyle logowań to nawet nie próbujcie!

Dodam, raczej jako ciekawostkę, że teoretyczna wydajność systemu (przy 24 logowaniach na dobę) to 627.8k satoshi na tydzień (przy 2 kontach). Wtedy bowiem RP jest na tyle, że 2 dni na 3 macie +500% free BTC a 3. dnia +100%.

I jest to wyliczone bez żadnych rzutów premiowanych a przecież przy 336 rzutach (łącznie na obu kontach) powinno nam wpaść 3-4 razy najmniejsze trafienie (po 3.5k), mamy też 1/4 szansy na 35k.

To raczej dla nieuleczalnych maniaków lub 2 osób grających na zmianę na tym samym koncie bo i tak mają to samo IP (studenci w
akademikach itp.)

I cała ta rzeźba tylko po to, żeby wyrwać dodatkowe 4 złote tygodniowo... Nie ma to jak pożytecznie spędzać czas.

Chancellor pisze: I cała ta rzeźba tylko po to, żeby wyrwać dodatkowe 4 złote tygodniowo... Nie ma to jak pożytecznie spędzać czas.

LOL
Willi z basenem się za to raczej nie kupi, ale z drugiej strony tyle ludzi śledzi tematy z darmowymi (o wiele słabszymi) kranikami, że uznałem, iż może się komuś przydać.

@Chancellor, no dokładnie, ja się dziwię kranikowcom stukającym pewnie nieraz po kilkadziesiąt minut czy kilka godzin dziennie. Patrząc czysto ekonomicznie większą kasę się zarobi rozdając ulotki, zbierając złom (samą miedź chyba najlepiej?) czy wykonując inne proste prace dorywcze niewymagające specjalnych uzdolnień. Zawsze potem można za to kupić Satoshi - dużo więcej niż się nastuka z kraników.

Analogia z rozdawaniem ulotek nietrafiona.
W sumie nawet nie wiadomo czy kranikowcy maja skonczone 16lat..

Ależ oczywiście WYROCZNIE, zapewne potraficie zbierać złom, rozdawać ulotki, wynajmować się do tańca i jeszcze zrywać jabłka siedząc jednocześnie 8h w biurze (+1.5h na dojazdy). Ja, biedny szaraczek nie potrafię. Ale kliknąć co godzinkę captchę jeszcze daję radę. I jeśli to robię, chcę z tego mieć dokładnie tyle, na ile system mi pozwoli. I dokładnie to chcę pokazać innym
Tak Was to razi?

adam1226 pisze: Analogia z rozdawaniem ulotek nietrafiona.

Dlaczego?
W czasach jak rozdawałem ulotki, to było płatne od sztuki, chyba 1 lub 4 grosze, nie pamiętam, bardzo dawno to było, czasy przed liceum. Tutaj ciężej policzyć niż rozdawanie ulotek stoją w miejscu, bo każdy ma różną szybkość, bloki sa różne, technika różna itd.
Za stanie i rozdawanie ulotek dostaje się chyba teraz z 10zł/godzinę a pewnie nawet więcej.
Przyjmijmy, że jest 10zł/h na rękę i stoimy sobie 2.5 godzinki dziennie 4 razy w tygodniu.
Za 10 godzin pracy zarobimy 100zł.
Czy zarobisz 100zł (0.0384 btc) siedząc na kranikach 10 godzin? Nie sądzę. Nie sądzę, by dało się zarobić nawet 20% tej sumy.

Nie wiem jakie jest prawo, ale ulotki często rozdaje się bez żadnej umowy, nie trzeba mieć 18 czy 16 lat, państwo przeżyje jak nie okradnie młodego człowieka z kilku ciężko zarobionych złociszy.

Siedzenie na kranikach bierze się nie z ekonomicznej korzyści, ale z chęci by coś zarobić nie ruszając dupy sprzed komputera. Jednak nie ma żadnej ekonomicznej podstawy i dużo większe korzyści finansowe można osiągnąć w inny sposób (przykład ulotek czy każdej innej tego typu dorywczej pracy), nie wspominają o korzyściach niewymiernych będących skutkiem np. przeczytania dobrej książki zamiast tracenie czasu na kranikach za marne grosze).

Dodano po 4 minutach 33 sekundach:

H_Brunner pisze: Ależ oczywiście WYROCZNIE, zapewne potraficie zbierać złom, rozdawać ulotki, wynajmować się do tańca i jeszcze zrywać jabłka siedząc jednocześnie 8h w biurze (+1.5h na dojazdy). Ja, biedny szaraczek nie potrafię. Ale kliknąć co godzinkę captchę jeszcze daję radę. I jeśli to robię, chcę z tego mieć dokładnie tyle, na ile system mi pozwoli. I dokładnie to chcę pokazać innym
Tak Was to razi?

Nie, nie razi, ja piszę tylko o tym, że to ekonomicznie strata czasu.
To ma sens tylko jeśli traktuje się to jako zabawę - czyli zysk jest nieistotny.

Moje komentarze raczej mówią o tym, że jest to bezsensowne jako źródło zarobku, a zapewne niektórzy młodzi ludzie tak to traktują. Podaję przykłady bardziej opłacalnych zajęć, także dla kogoś niepełnoletniego i bez kwalifikacji. Piszesz, że masz pracę, to dobrze, więc kraniki to zabawa i tylko tak to trzeba traktować.

Co do reszty komentarza - "wyrocznie" - to przewrotna nazwa statusu, ja bym tak tego nie nazwał, bardziej kojarzy mi się z dobrą grą to słowo niż z wiedzą kogoś kto jest tu aktywny i ma dużo postów. No mi ega nie podbija to w każdym razie wcale, więc luz.

Jak ktoś ma już jakiś kapitał czy to z kraników czy to oszczędności, zawsze polecałem próbować trading, powoli, z nauką, bez wielkich aspiracji, pokornie i cierpliwie. Rozsądna, ucząca się wytrwale osoba potrafi (oczywiście raczej na przestrzeni miesięcy) z ułamka BTC zrobić w ten sposób kilkanaście czy kilkadziesiąt razy więcej. Także ten czas na kraniki można spożytkować znacznie lepiej także przed kompem - niestety nie jest to łatwa droga i wymaga dużego zaangażowania i ciągłej nauki, ciągłej refleksji nad taktyką itd. To niemal gra doskonała, w której samemu jest się swoim największym przeciwnikiem.

O czym Wy tu gadacie o jakiej ekonomiczności?
Przecież w tym wszystkim chodzi tylko o to aby złapać na refa jak największą ilość klikaczy, którzy jeszcze nie są świadomi że z samego klikania nic nie zarobią i że cała ta "ekonomia" polega na tym aby wcisnąć refa z cudownym przepisem na darmowy zarobek tam gdzie jest największa oglądalność.

Wymazywanie pisze:
Nie wiem jakie jest prawo, ale ulotki często rozdaje się bez żadnej umowy, nie trzeba mieć 18 czy 16 lat, państwo przeżyje jak nie okradnie młodego człowieka z kilku ciężko zarobionych złociszy.

prawo prawem a rzeczywistosc potem jest taka ze mlodego czlowieka okrada pracodawca wymyslajac multum pretekstow zeby nie zaplacic:/

H_Brunner pisze:zapewne potraficie zbierać złom, rozdawać ulotki, wynajmować się do tańca i jeszcze zrywać jabłka siedząc jednocześnie 8h w biurze

Nie, nie potrafię. Ale mając w biurze (no mniej więcej, nie jestem urzędnikiem, ale charakter pracy podobny) 8 godzin i mając dostęp do kompa i internetu, potrafię zarobić znacznie więcej, niż 4 zł tygodniowo.

H_Brunner pisze:Tak Was to razi?

W świetle tego, co napisałem wyżej, to owszem, trochę razi. No i chodzi o to, żeby na forum nie tworzyć wrażenia, że na klikaniu w krany i reklamy można zarobić jakąś kasę.

Wymazywanie pisze: @Chancellor, no dokładnie, ja się dziwię kranikowcom stukającym pewnie nieraz po kilkadziesiąt minut czy kilka godzin dziennie. Patrząc czysto ekonomicznie większą kasę się zarobi rozdając ulotki, zbierając złom (samą miedź chyba najlepiej?) czy wykonując inne proste prace dorywcze niewymagające specjalnych uzdolnień. Zawsze potem można za to kupić Satoshi - dużo więcej niż się nastuka z kraników.

Jakiś czas temu napisałem skrypt rozwiązujący captchę do freebitco.in. I to jest coś co warto zrobić. Przynajmniej czegoś się nauczyłem przy okazji. Czas uważam za średnio stracony.

P.S. Po tygodniu właściciel zmienił captchę na trudniejszą.

@maky, Maky haker, kraniki hakuje:)

@maky
Na tej zasadzie ja w wolnych chwilach pisałem mody do Minecrafta. Ale na Eclipse trzeba mieć czas, a niestety w pracy mi się porządnie zagęściło

@krytycy
Mam pracę. Niezłą. W 5 minut mam tam tyle, co z kraników w miesiąc. Napotkałem system. Opracowałem do niego optymalną strategię. Na studiach testowałem gry strategiczne-z przyzwyczajenia zacząłem go przeliczać. Zwłaszcza, że z kraników korzystają rzesze ludzi, więc myślałem, iż takie Tips&Tricks przyda się wielu. Nie dorabiajcie, proszę do tego ideologii

Reflinki? Tak, są miłe. Ale spójrzcie realnie: kto nie był na Freebitco.in? Nie utrzymam rodziny z refów

Nawet na fajki nie zbiorę ;p

Jeśli, przy tylu topicach nt. faucetów mój uważacie za nieprzydatny, to mogę go skasować.

To forum naprawdę nie jest targetem dla kranikowców.
Tu ludzie potrafią zarobić 500 zl w 1 dzień, albo stracić 3000 w 10 min (lewar na altach)
Więc tak czy siak 4 zł w ciągu tygodnia....

Kranikowcy dajcie se luz, bitte

To jest jedno z niewielu miejsc, gdzie jest "jakiś" sens publikować linki z refefem do kraników.
Dopóki nie zostaną zakazane, nie przestaną nimi spamować.

Bit-els pisze: Tu ludzie potrafią zarobić 500 zl w 1 dzień, albo stracić 3000 w 10 min (lewar na altach)

Dodaj do 500 jedno zero:)

Ze względu na skarbówkę czytającą nie dodałem

Tylko ze jednocześnie sa w stanie stracic 10.000
Natomiast na kranikach mozna stracic co najwyzej swoj czas

Jeśli już KONIECZNIE chcecie to rozpatrywać kwotowo to za captchę, zajmującą 5-10 sekund, mam 620sat. + 310 na koncie, z którego idzie referral. To razem jakieś 2 grosze. Czyli "sprzedaję" swój czas pomiędzy klientami (w innym wypadku stracony) za 7.20 do 14.40 na godzinę ;p

Oczywiście to liczenie jest czysto teoretyczne, ale to nie jest STRATA tych kilku sekund. Nad rzeczami poważniejszymi, generującymi oczywiście poważniejszy zysk, trzeba się chwilę skupić. Captcha nie ma takich wymagań.

@adam1226, Potencjalne zyski cząstkowe tradingu danej osoby są związane z potencjalnymi stratami. Często są sobie równe. Tzn. osoba, która gra takim kapitałem i takim sposobem, że potrafi wyciągnąć 100-1000zł dziennie, jest równocześnie narażona na podobne straty. Dlatego jeśli ktoś gra tak, że może stracić 10000 naraz, raczej ma też tego rzędu potencjalne zyski. Wg mnie te potencjalne straty i zyski powinny się sumowo równoważyć a najlepiej jeśli potencjalne zyski danego stylu gry są wyższe niż potencjalne starty. Tzn. możemy zarobić np. 2000, ale stracić tylko 500. Sytuacja, w które potencjalne straty są wyższe niż potencjalne zyski, jest niedopuszczalna, chyba, że wiążą się ze znacznym wzrostem prawdopodobieństwa zarobku niż straty. Na wykresach jest takie narzędzie risk/reward, stosunek zysku do potencjalnej starty w jednym trade. Nie używam tego, ale zawsze warto mało ryzykować, by zarobić dużo więcej (szybkie rozsądne cutlossy).