bitcoin jako narzędzie kontrekonomii, frag. z forum wykopu

Regulamin forum
1. Dział tylko do odczytu dla żółtodziobów
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 9 kwietnia 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

bitcoin jako narzędzie kontrekonomii, frag. z forum wykopu

Postautor: luckyluke » czwartek, 5 maja 2011, 23:51

user flash4gordon napisał:

"Wady tego rozwiązania są zbyt poważne, aby bitcoin mógł uchodzić za "kryptowalutę".

Jeśli np. prowadzisz bloga i przyjmujesz donacje, to siłą rzeczy publikujesz swój bitcoinowy adres. Wtedy bardzo łatwo dla skarbówki zajrzeć pod ogólnodostępne dane, np. donacje dla EFF.org. Ratunkiem (nie przed bardzo upartą skarbówką) może być przesyłanie pieniędzy nie wprost na konto, ale do hosta (który np. dla każdej donacji tworzy sobie nowe konto), ale i tu chciałoby się potem wysłać wszystkie pieniądze to na jakieś zbiorcze konto (to można wyśledzić) zamiast trzymać wszystkie konta w portfelu. Nie ma przed tym ucieczki, bo informację o tym skąd, dokąd i ile może mieć każdy i o każdej transakcji."




teraz moja odpowiedź:

skarbówka będzie znała adres bitcoinowy, np.: 1Nx8x81gyQ8htMcrMPzb3tfiQxpzkX3hSq;
nie może natomiast wykazać, że Jan Kowalski - który prowadzi załóżmy bloga kowalski.blox.pl i na tym blogu podał numer do wpłacania na zasadzie "daj coś, nie bądź żyła" - używa konta dla własnych korzyści materialnych; sam przecież może stwierdzić, że konto należy do jego przyjaciela i to dla przyjaciela anonimowi wpłacają pieniądze

innymi słowy: czy waszym zdaniem bitcoin może działać jako realny środek płatniczy pozostając nieuchwytnym dla państwa?
Obrazek

Orator
Awatar użytkownika
Posty: 765
Rejestracja: 18 grudnia 2010
Reputacja: 256
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: bitcoin jako narzędzie kontrekonomii, frag. z forum wyko

Postautor: Mahkul » piątek, 6 maja 2011, 00:57

Zanim państwo zaczai co to blockexplorer to trochę minie. Na pewno też trudniej wyśledzić takie transakcje niż zajrzeć na czyjeś konto bankowe czy sprawdzić historię Paypala. ;)

A poza tym, prowadzący bloga może zamiast publikować swój adres Bitcoin, wsadzić button z mybitcoin.com, który będzie generował domyślnie nowy adres dla każdego dawcy. Dla chcącego nic trudnego - parę kliknięć, wszystko jest zautomatyzowane. A jeśli jest bardziej "techniczny" to może sobie wyświetlać inny adres za każdym nowym adresem IP odwiedzającym stronę (jest do tego poręczny skrypt php).

Cytując flash4gordon-a:
Nie ma przed tym ucieczki, bo informację o tym skąd, dokąd i ile może mieć każdy i o każdej transakcji.
Tak, ale nie każdy ma informacje do kogo te konta po drodze należą - nie wiadomo czy wysłałeś BTC sobie czy komuś.

Wróć do „Rozważania ekonomiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości