Czy bitcoin zostanie zatrollowany przez minerów?

[Przemo]

Pewnie niektórych urazi ten post ale co mi tam.
Zastanawiam się czy na przyszłość bitcoina nie będzie miała wpływy negatywna sytuacja, którą powodują rozszczekani frustraci zwani minerami ?
Bitcoin to jest genialne przedsięwzięcie na wielką skalę, potencjalnie daje wielkie możliwości i może być wspaniałą ideą. Satoshi wymyślił, żeby sprawiedliwie rozdać bitcoiny wśród kopaczy. Tak się jednak składa, że większość kopaczy piszących na forach to ignoranckie trolle. Pół biedy jeżeli swoje brednie piszą w swoich działach, które mają na temat kopania, gorzej jest, że kiedy wzrośnie trudność i tata zleje dupsko pasem za prąd to po wypłakaniu się w swoim dziale przylatuje do działów ekonomicznych i pierniczy, że bitcoin jest zły, że ma takie i takie wady, że w ogóle to bez sensu, bez przyszłości itp itd. Pojęcia nie ma o ekonomi, o bankach o tym co to pieniądz o transakcjach w sieci.
Nie sposób ich przekrzyczeć bo są ważniejsze rzeczy na głowie np. wykonywanie jakiegoś projektu związanego z bitcoinem. Poza tym z falą się nie da wygrać, trzeba się odsunąć.
I obawiam się, że przez takie odsuwanie osób, które cokolwiek znaczą dla bitcoina bitcoin na tym traci. Bo jak trudność wzrosnie i kopanie opanują chińczycy to ta rozżalona masa wyleje swoje żale na innych forach, że bitcoin to piramida finansowa itp itd. A ich jest więcej a dla ludzi nie liczy się głos mądrych osób, liczy się głos większości.
Co Wy myślicie na ten temat?

P.S.
Sam kopię, mam 3Ghash ale nie gadam o tym bo to nie jest ciekawy temat.
P.S.2
Nie mam na myśli żadnej konkretnej osoby, nie potrafiłbym wskazać nicka, mam tylko w pamięci ogólny obraz poziomów dyskusji a w postach usera (który bredzi) sprawdzam w jakich tematach jest najaktywniejszy i o dziwo zawsze ktoś kto mi się wydaje trollem pisze w tematach o kopaniu.

[gibki]

@Przemo, znajdź mi temat - dowolny, do którego po jakimś czasie nie przypląta się stado idiotów. Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze? Ktoś, kto ma jakąkolwiek zdolność samodzielnego myślenia, nawet jak trafi na wylane pomyje, to orientuje się o co chodzi. Ja się nie obawiam troli, w przypadku tak zaawansowanego projektu jakim jest BTC bardziej moje obawy budzą pseudoeksperci (których notabene też jest masa jeśli chodzi o inne tematy - wystarczy włączyć tvn24), którzy są przeciwni BTC. Oczywiście, ktoś, kto wgryzł się trochę w temat widzi, że często jedynym głoszonym tu i ówdzie twierdzeniem jest "BTC jest do dupy, bo jest do dupy" wsparte wątpliwym ale jednak autorytetem piszącego/mówiącego, ale w tym przypadku działa trochę inny mechanizm - jeśli coś trudno mi zrozumieć, a kilku ekspertów mówi, że to jest ZUO, to szkoda mi czasu na drążenie tematu.

Mimo wszystko mam nadzieję, że btc się obroni. Dla mnie satysfakcja z faktu, że biorę osobiście udział w projekcie na taką skalę, z którego założeniami się zgadzam i który wg mnie ma ogromną szanse jest warta więcej, niż PLN włożone w to do tej pory.

Ps. Warto żebyśmy wszyscy zdali sobie sprawę z kilku zasadniczych faktów - np. z tego, że BTC (kopany czy kupiony) nie służy do sprzedaży za PLN. Nie po to został wymyślony, a to że jest to możliwe nie znaczy że tak będzie zawsze i że zawsze to będzie opłacalne. 2 sprawa to fakt, że GPU nie służą do kopania BTC. A skoro wykorzystujemy sprzęt niezgodnie z przeznaczeniem po to aby otrzymać coś, co wykorzystamy niezgodnie z przeznaczeniem, to w przypadku problemów pretensje możemy mieć tylko do siebie.

[Ronin]

Hehe ... bardzo dobra obserwacja. Niestety jest tak jak piszesz. Większość z "minerów" tak naprawdę nawet nie specjalnie rozumie przesłanki ekonomiczne związane z potrzebą alternatywnego systemu monetarnego wobec istniejącego obecnie. Zainteresowali się bitcoinem bardziej wciągnięci zainteresowaniami sprzętowymi patrz wątek w PC LAB, a niżeli drążeniem tematu sytuacji obecnej ekonomii i kwestii wolnościowych, gdzie dla wielu osób o tego typu przekonaniach i zainteresowaniach, Bitcoin pojawił się na radarze właśnie jako przykład wolnorynkowego pieniądza. Jednym słowem zupełnie inna perspektywa związana z tym projektem. Stąd przekonanie, że wszystko kręci się wokół miningu i że celem kursu BTC jest nic innego jak zaspokojenie opłacalności ich "inwestycji", kiedy jest to jedynie dodatek do całej bitcoin ekonomii. I faktycznie ... w momencie kiedy "inwestycja" może okazać się wtopą, obwiniać będą projekt przyprawiając mu gębę, a nie to, że sami podjęli ryzyko.

[r50zyry5]

2 sprawa to fakt, że GPU nie służą do kopania BTC.

Błędne myślenie.
GPU służą do obliczeń matematycznych ;]
Wszystko co widzisz na ekranie jest efektem obliczeń matematycznych, wykonywanych przez Twoją grafikę.
Kopanie BTC to też obliczenia matematyczne, więc używamy GPU zgodnie z przeznaczeniem.

Pozdrawiam
r50zyry5

[Kimono]

Szczerze nienawidzę tej hołoty bodaj już od trzeciego posta na tym forum. Obrażają sie na rynek (nagminne!), a nawet nierzadko negują zasadność matematyki. Banować, pousuwać te działy wszystkie śmieszne, a najlepiej rozstrzelać po prostu.

[gibki]

2 sprawa to fakt, że GPU nie służą do kopania BTC.

Błędne myślenie.
GPU służą do obliczeń matematycznych ;]
Wszystko co widzisz na ekranie jest efektem obliczeń matematycznych, wykonywanych przez Twoją grafikę.
Kopanie BTC to też obliczenia matematyczne, więc używamy GPU zgodnie z przeznaczeniem.

Pozdrawiam
r50zyry5

Oj tam oj tam. Ja się posłużyłem pewnym skrótem i mam rację, Ty się posłużyłeś skrótem i też masz rację. Do obliczeń matematycznych to służy kalkulator - bo tu obliczenia są celem. Celem zakupu, czy produkcji GPU jest wyświetlanie wypasionej grafy.

A co do troli - nie widzę problemu, bo ich cykl życia nie powinien być zbyt długi, rachunki za prąd przychodzą co 2 miesiące. A swoją drogą ciekaw jestem, ilu z nas wszystkich stałoby się takimi trollami, gdyby kurs btc spadł np do 5zł...

[Mahkul]

A co do troli - nie widzę problemu, bo ich cykl życia nie powinien być zbyt długi...

[Przemo]

O tu jest obrazek przedstawiający kopacza trola:

[Kazik]

Jak ktoś tu napisał, takie osoby mają krótki cykł "życiowy". Jeżeli będą zniechęcać nowych minerów to nie ma problemu, może BTC będzie szedł w kierunku w którym powinien iść, czyli nie "kopanie BTC bo znajdują sie na nie chętni".

[Grevinsky]

A ja nie rozumiem waszego oburzenia. Skoro system we wstępnej fazie daje możliwości zarobkowe to trudno się dziwić że ludzie w świecie opanowanym żądzą posiadania w dużej mierze sterowanej przez media i reklamy nie wykorzystają tego elementu.

Druga sprawa to gdyby nie element zarobkowy w tej wczesnej fazie sieć btc na pewno była by o wiele mniej zabezpieczona. Mining to koszt jaki musi ponieść ten system. Kolejna sprawa to i tak chyba najtańsza forma reklamy o takiej skali. BTC krzyczy "dajcie mi swoje GPU a każdy z was dostanie kasiorę" i dopisek oferta ograniczona czasowo ale kto czyta dopiski.

Moim zdaniem jest dobrze i tak miało być.

PS coś jak w filmie ... yyy zapomniałem tyt. Ale było tak kolo miał 30 kk i miał to przetrwonić żeby dostać 100kk to se zrobił kampanie i powiedział że kupi głosy wyborców oddajacych głos na nikogo i co i udało mu się.

Niema lepszej drogi na zwrócenie zainteresowanie niż sypanie ludziom pieniędzy pod nogi...

A i jeszcze ze 3 lata temu oglądałem Zeitgeist, the Movie finalnie przedstawił wizje świata wolnego od pieniądza. Brzmiało abstrakcyjnie i anarchistycznie... ciekawe czy btc jest tego początkiem.

[Mahkul]

PS coś jak w filmie ... yyy zapomniałem tyt. Ale było tak kolo miał 30 kk i miał to przetrwonić żeby dostać 100kk to se zrobił kampanie i powiedział że kupi głosy wyborców oddajacych głos na nikogo i co i udało mu się.

http://www.filmweb.pl/film/Miliony+Brewstera-1985-40472

RIP John Candy & Richard Prior

[Grevinsky]

Dokładnie Mahkul to ten film. Wydaje mi się że btc ma podobny sposób działania

[kapsel]

nie specjalnie widzę tą analogie do btc, ale dzięki za polecenie filmu właśnie skończyłem oglądać