Ku przestrodze, opiszę Wam swoją przygodę z BTC.
Zacząłem interesować się tym tematem na początku 2012 roku. W czerwcu zweryfikowałem konto, w sierpniu dokonałem wpłaty na MtGox - 1360zł.
Kupiłem za wszystkie pieniążki BTC (po kursie ok 440zł- około 3,1 BTC).
Zacierałem rączki na spekulowany wzrost (chociaż nie spodziewałem się skyrocket'u do ponad 3000zł)....
I tu zaczyna się smutna część.
Z mojego konta zniknęły prawie wszystkie Bitcoiny, zalogowałem się w tym czasie w którym trwał włam. Uratowałem tylko 340 zł. Support podał mi adres transakcji. Z Ip wynikało że to Francja, ale blockchain wskazał dalsze adresy aż do Rosji.
Dlaczego do tego doszło?
Byłem świeżakiem (nadal jestem, ale minimalnie oklepanym) - Nie miałem dwuetapowej weryfikacji i nie pomogły mi odmienne hasła na e-mail i konto mtgox.
Przestrzegam Was, dbajcie o obwarowanie zarówno komputera jak i wszystkich kont!
Teraz zmądrzałem - używam google authenticator i do maila i do giełdy, w drodze jest YubiKey.
Niestety, środków już nie odzyskałem. Polska policja krzywo się na mnie patrzy gdy mówię o kradzieży kryptowaluty. Odzyskane pieniążki wpłaciłem spowrotem na zabezpieczone już konto, z 350 zł udało mi się wyprodukować profit około 70zł. Ale za takie środki wiele się już nie podziała.
Ominęła mnie wielka szansa - Skyrocket ceny z 440 do ponad 3000zł, przy posiadaniu 3 BTC stwarzało duże możliwości. Niestety już jest za późno.
Raz jeszcze powtarzam, dbajcie o swoje konta i nie popełnijcie takiej gafy jak ja

P.S.
Jest to mój pierwszy post na tym forum, ale regularnie czytam niektóre działy. Teraz będę się od czasu do czasu udzielał.
Pozdrawiam serdecznie.