Disi pisze:Hahha, teraz wpadłem na genialny pomysł.
Jak tak już sobie gdybamy to co myślicie o tym że wygrała idea a nie pieniądze?
A co stanie się w momencie gdy komuś zależy na ustabilizowaniu kursu? Nie ważne jakim kosztem (w perspektywie trzymanie kursu i chwilowe wahania rzędu 20$ czyli 3% daje możliwość zarobienia). Wyrównuje kurs na wszystkich giełdach. I co dzieje się wtedy? Może wygra pieniądz ogólnodostępny i szybki z ustabilizowanym kursem. Jest tylko jedno ale że ktoś ten kurs wymiany ustala.
Ustabilizowanie kursu jest mało realne. Bitcoin jest towarem inflacyjnym logarytmicznym a FIATy są inflacyjne liniowo z założenia. BTC jest górny limit, granica matematyczna a FIATów nie... Wartość BTC we fiatach musi rosnąć. Chyba że rządy sobie wymyśla inną liniowo inflacyjną cryptowalutę. Liniowa inflacja niestety doszła już do momentu pękania bańki inflacyjnej za dużo nabrano kredytów których nie da się spłacić. To była dobra polityka na 1 wiek ale nie na wieczność i dlatego inflacja liniowa musi się w końcu rozpieprzyć i nikt cyptowaluty której może być nieskończenie wiele nie kupi.
Prędzej wierzę w związanie z BTC jakiejś waluty. Np 1000USD=1 BTC lub inna cryptowaluta(może rządowa).
Co do kursu to nie wiem czy ktoś zauważył ale wykres 30 i 15 minutowy na goxie wygląda jak podwójny szczyt. Nawet z uwzględnieniem obrotów. Z tym że te obroty są strasznie mizerne...
Tudzież od 480 maluje się nam odwrócony spodek i jesteśmy już prawie u szczytu.
Także 700 lub 680 wydaje się realne w zasięgu kilku godzin lub dnia.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 listopada 2013, 15:37 przez
zomos, łącznie zmieniany 1 raz.
. Trochę słabo jak na wyleszczenie skoro cały świat tam patrzy a chińczyki opadają lotem ślizgowym... Z drugiej strony potrzebne są zakupy rzędu 10k btc by się wybić na nowe szczyty i tylko jakieś grosze by spaść do 700 usd. 
