zgodnie z wyrokiem sądu NSA:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C8296DC8B9
Czytamy, że argumentacja podatnika jest wadliwa, bo o ile nie ma ustawy czym jest kryptowaluta to jednak w ustawie jest zapis, że KAŻDY DOCHÓD powinien być opodatkowany.3. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wskazał, że kwestią sporną w sprawie niniejszej jest to czy Minister Finansów na tle stanu faktycznego przedstawionego przez skarżącego we wniosku o udzielenie interpretacji indywidualnej prawidłowo stwierdził, że bitcoin podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, w związku z tym, że stanowi on prawo majątkowe – prawo podmiotowe pozostające w ścisłym związku z ekonomicznym interesem uprawnionego, związane z jego majątkiem i charakteryzujące się dwoma podstawowymi cechami: zbywalnością (może być przedmiotem obrotu) i posiadaniem określonej wartości majątkowej.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd administracyjny pierwszej instancji uznał, że nie ma racji skarżący wskazując, iż ze względu na sporny charakter bitcon’ów wymykają się one z kwalifikacji prawnej, w tym do celów podatkowych (luka w prawie) oraz uznając, że efekty i rezultaty transakcji mających za przedmiot bitcoin’y są obojętne z punktu widzenia podatku dochodowego od osób fizycznych, z uwagi na treść art. 217 Konstytucji RP. Zdaniem Sądu skoro kategorii dochodów w postaci bitcoin’ów nie wyłączono z opodatkowania, a przepis art. 9 ust. 1 u.p.d.o.f. jest zgodny z zasadą powszechności opodatkowania, dochody uzyskiwane z bitcoin’ów mogą, co do zasady, stanowić przedmiot opodatkowania podatkiem dochodowym.
więc argumentArt. 9. 1. Opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów
wymienionych w art. 21, 52, 52a i 52c oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej zaniechano
poboru podatku.
jest obalony, bo podatek dochodowy musi zostać nałożony, a kryptowaluty nie maja zwolnienia, a to jest bardzo ważne.Art. 217.
Nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków następuje w drodze ustawy.
Sąd wykazał, że opodatkujemy go w skali ogólnej, bo bitcoin nie jest uregulowany.
Idziemy teraz tym samym tokiem rozumowania w przypadku PCC.
W przypadku PCC nie ma powszechności ustawa ma ZAMKNIĘTĄ listę z czego płacimy podatek.
Czyli jest odwrotnie niż w przypadku podatku dochodowego.
Wg ministra znów kryptowaluty to prawa majątkowe.
Tym niemniej status kryptowaluty jako prawa majątkowego nie został nigdzie potwierdzony w żadnej ustawie.
Kodeks cywilny też wprost nie mówi co to jest prawo majątkowe.
Poszukajcie nic nie ma wprost.
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 0093Lj.pdf
Są tylko różne opinie i analizy jak ta poniżej w naszym przypadku:
http://lexvin.pl/prawo-lexvin/3248/Praw ... emajatkowePodział na prawa majątkowe i prawa niemajątkowe związany jest z pojęciem prawa podmiotowego. Prawem podmiotowym jest sytuacja prawna uprawnionego podmiotu prawa cywilnego, polegająca na możliwości postępowania w określony sposób. Uprawnienie to przyznane jest przez normę prawną i służy ochronie interesów tego podmiotu. Uprawnieniu temu odpowiadają określone obowiązki innych podmiotów, których uprawniony podmiot może dochodzić przed odpowiednim organem państwowym.
Gdyby w przypadku bitcoina gdyby wszyscy ludzie wyłączyli komputery to przestałby istnieć, gdyby w przypadku ataku 51% zostały zmienione ilości na moim koncie nikt nie pomoże, NIE MOŻNA DOCHODZIĆ przywrócenia sieci kryptowalut po wyłączeniu lub awarii, nie można też żądać przywrócenia stanu konta.Niczego z tych rzeczy przed polskimi organami sądowymi nie możemy żądać. Dlatego Bitcoin nie jest prawem majątkowym. BTC jest przedmiotem obrotu ale niczyim prawem majątkowym, bo żadne prawo w Polsce go nie chroni. Czy ktoś zna prawo które zabrania ataku 51% czy wyłączania komputerów aby bitcoin istniał ?
Minister Finansów ma inne zdanie uznaje go jednak za prawo majątkowe i podciąga go na siłę pod obowiązek płacenia PCC z artykółu:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 0093Lj.pdf
Uznanie kryptowalut za prawo majątkowe wprowadza dodatkowy obowiązek podatkowy na podatnika i jest dla niego nie korzystne. Zatem skoro mamy nieuregulowany i ciężki do określenia status kryptowalut w Polsce.4. Czynności cywilnoprawne podlegają podatkowi, z zastrzeżeniem ust. 4a i 5,
jeżeli ich przedmiotem są:
©Kancelaria Sejmu s. 3/19
2017-06-22
1) rzeczy znajdujące się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub prawa
majątkowe wykonywane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
2) rzeczy znajdujące się za granicą lub prawa majątkowe wykonywane za granicą,
w przypadku gdy nabywca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej i czynność cywilnoprawna została dokonana na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Dodatkowo nie można na postawie ustaw lub aktów prawnych określić czym one są - brak definicji.
Podpierając się artykułem konstytucji:
i wspomagając się przepisami o ordynacji podatkowej:Art. 217.
Nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków następuje w drodze ustawy.
https://www.finanse.mf.gov.pl/documents ... +tekst.pdf
Należy stwierdzić, że wątpliwość prawna co do statusu bitcoina/kryptowalut powinna być rozstrzygnięta na korzyść podatnika. Kryptowaluty nie znajdują się na liście objętej podatkiem PCC, zatem podatnik nie ma obowiązku płacenia PCC moim zdaniem.Art. 2a.2) Niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika.
Gdyby MF chciał tego podatku to musiałby zdefiniować kryptowaluty oraz dodać je do listy objętej płaceniem tego podatku.
Dodano po 49 minutach 28 sekundach:
W przypadku podatku dochodowego, gdy udowodnimy, że bitcoin to nie prawo majątkowe ale bliżej nieokreślony przedmiot obrotu rynkowego(jak np informacja,środek płatniczy) ze sprzedaży którego możemy czerpać dochody.
Wpadniemy tutaj w progi 18%/32% ale sposób liczenia dochodu już trzeba wybrać korzystny dla podatnika.
Ze rozliczamy się rocznie logicznym będzie suma przychodów - suma kosztów.
Jeśli wymiana krypto-krypto nie generuje dochodu to ją pomijamy.
Kwestia sporna czy dla celów opodatkowania bitcoina uda nam się przekonać sąd, że to nie prawo majątkowe miejmy nadzieje ze się uda.
Tylko co by było dla nas najkorzystniejsze tutaj ?
PS: To jest moja opinia - opinie znajdowane na necie są beznadziejne "wydaje mi sie itp... , bo tak..."
Jak coś to zawsze możemy to przeredagować co napisałem orłem z polskiego nie byłem wiec wybaczcie błędy stylistyczne.