Dyskusja na temat kursu BTC

[updownupdown]

Kryzys na 90 % przewiduję ja, mój znajomy,

Ej a to nie jest ten znajomy który mówił że już tylko up a jednak się zjebaliśmy? Daj go tutaj, każdy skorzysta z jego analiz. Nie trzymaj go tam w piwnicy tylko dla siebie.

[Arcymistrz1990]

Natomiast lokalnie od dołu cena wciąż nie wybiła przewag na wzrosty, a więc póki co moim zdaniem za wcześnie jest mówić o jakichś większych spadkach. Pierwsza kluczowa przewaga do wybicia to zielona strefa wolumenowa oznaczona na podstawie świecy 1D z dnia 20 listopada. Dopóki cena konsoliduje w strefie to należałoby się spodziewać kolejnej próby podejścia pod 108 000 USD. Tutaj moje obserwacje są dość podobne do @Godstar, z tym zastrzeżeniem, że nie przesądzam co dalej zrobi cena.

Póki co dno strefy zielonej obroniło ceną przed dalszymi spadkami. Uważam, że w tym miejscu cena mogłaby zakończyć korektę, natomiast jeśli tak się nie stanie to cena rzeczywiście może zrobić zasięg największej korekty w trendzie i spaść do ok.83 000 USD

[pomocny]

ja serio nie wiem po co tu dyskusja nad tym co cyklicznie się zdarza od 2009 r . cykliczność jest wyznaczona i jest zachowana i pewna przynajmniej do okresu adopcji na świecie ponad 30 % - to moje już osobiste wyliczenie i zdanie. ale generalnie jesteśmy tak nisko w adopcji krypto że aby cykliczność się skończyła to musiało by to albo się spierdolić faktycznie do zera - tego nikt raczej nie zakłada , no albo jednak polecieć do góry w adopcji aby wypłaszczyć wykres jak w złocie na lata już - co według mnie się stanie na btc ale za ok 15 - 30 lat . czyli po jakiś 3-4 cyklach jeszcze

Spróbuj spojrzeć na to tak - coś się zdarzyło 3 razy (jest szansa na 4 raz) a ty zakładasz, że wydarzy się kolejne 3-4 razy. Jak ktoś miał trochę więcej do czynienia z matematyką to może się tylko roześmiać w tym momencie (ewentualnie przytoczyć jakieś liczby wynikające z równań matematycznych)

Cykle - tak jak je postrzega większość nie trzymają się u mnie już kupy - jeśli można je dalej postrzegać jako jakąś powtarzalność, to nie ze względu na (znikomy już wpływ) halvingu w roku wyborczym w USA - a właśnie na wybory w USA.

[updownupdown]

Ciekawe czy znowu w bambuko nie robią. Oby nie, bo liczę na silne szarpnięcie do góry ale niestety pachnie to znowu wyjebką.

[ekonokomik]

ja serio nie wiem po co tu dyskusja nad tym co cyklicznie się zdarza od 2009 r . cykliczność jest wyznaczona i jest zachowana i pewna przynajmniej do okresu adopcji na świecie ponad 30 % - to moje już osobiste wyliczenie i zdanie. ale generalnie jesteśmy tak nisko w adopcji krypto że aby cykliczność się skończyła to musiało by to albo się spierdolić faktycznie do zera

Czyli zakładasz, że 30% światowego kapitału miałoby siedzieć w krypto? Wyjątkowo optymistyczne założenie.
Przypomnę, że Bitcoin nie daje dywidend. Jest więc raczej aktywem spekulacyjnym niż inwestycyjnym (bo zarobić można tylko na wzroście ceny, a ta może wzrosnąć tylko przez wzrost stosunku popyt/podaż), lub też przechowalnikiem wartości, czyli cyfrowym złotem.
Ja nie jestem ekonomistą, ale włożenie 30% światowej kasy w zamrażarkę, zamiast w giełdę czy inne inwestycje, które coś tworzą, to jest chyba przepis na załamanie gospodarcze.

Kilka dni temu czytałem, że w amerykańskich ETF'ach jest ponad 10 bln USD. Z czego w ETF krypto - ~100 mld. USD*, czyli 1%.
Biorąc pod uwagę, że nawet wg mainstreamowych ekspertów / ekonomistów przychylnych krypto udział tych aktywów w portfelu inwestycyjnym powinien wynosić 0.5 - 2%, to jest właśnie taki poziom.

Jeśli więc chcemy, by krypto poszły w górę, to ETFy, banki, rządy, miliarderzy muszą stwierdzić, że opłaca się mieć w portfelu więcej niż 1% krypto. Ulica już się nie liczy, ulica jest za biedna. Tzn ulica też zainwestuje, ale pośrednio, przez ETFy.

*) Swoją drogą, oznacza to, że ETFy mają już >1 mln BTC. Niesamowita i niebezpieczna potęga.

[Hoyden]

Przypomnę, że Bitcoin nie daje dywidend.

A co złoto daje ? bo nie kumam argumentu.... pieniądza jest tyle w obiegu że nie martw się, zamrożenie tej części kapitału nic zwali planety gospodarczo tak samo jak zamrożony kapitał w złocie ... po2 pamiętaj że rządy jak chcą to sobie dodrukowują tyle siana - rozdrabniając wartość aktywa - że mogą sobie pozwolić na takie "zamrażanie" ....

Dodano po 1 minucie 43 sekundach:

Spróbuj spojrzeć na to tak - coś się zdarzyło 3 razy (jest szansa na 4 raz) a ty zakładasz, że wydarzy się kolejne 3-4 razy. Jak ktoś miał trochę więcej do czynienia z matematyką to może się tylko roześmiać w tym momencie (ewentualnie przytoczyć jakieś liczby wynikające z równań matematycznych)

Cykle - tak jak je postrzega większość nie trzymają się u mnie już kupy - jeśli można je dalej postrzegać jako jakąś powtarzalność, to nie ze względu na (znikomy już wpływ) halvingu w roku wyborczym w USA - a właśnie na wybory w USA.

Tak dokładnie cykle wynikają GŁÓWNIE z halvingu i psychologi już zawartej w poruszaniu się ceny w obrębie halvingu , do tego dochodzą zaprogramowane boty na giełdach które chodzą już algorytmami pod te cykle i ludzka psychika która też chodzi pod te cykle - to taka samo spełniająca się już przepowiednia i będzie ona trwać aż do pewnej adopcji % jak napisałem powyżej.

[everman]

ladnie buja lajba ale w glowe wryla sie zgrabnie ujeta przez @Godstar sceneria tego przedstawienia. No to trzymie tego shorta

_____________________

Przeoczyłem wcześniej
Dodano po 58 minutach 37 sekundach:

spoznialskim, że się naładują zaraz bitem za 7xk.

- nie naładują bo przy większej korekcie będą panikować. Skoro nie brali jak było już tanio, to jak będzie tanio ponownie, najprawdopodobniej zadziałają u nich te same mechanizmy.

Ciekawe kto wam będzie sprzedawał bita za powiedzmy 85k

- rozumiem że na rynku sami kupujący nikt nie sprzedaje. To nie poważne przeczytaj to jeszcze raz.

[mess_on_a_mission]

zabawa trwa.

[updownupdown]

zabawa trwa.

No ładnie się bawią. Mnie już głowa od tego boli. Wywalone mam, będzie co będzie. Ale....



Kolejna próba i może w końcu się uda

[kisiel]

No i coś dalej nie widać tych spadków . Chyba faktycznie jesteśmy w rejonie ponownego ładowania torb, a te co są wyrzucane są mocno zbierane. Post z powyżej Saylora złoto. Ale też skłaniam się ku temu , że ten człowiek i jego działania będą przekleństwem tej banki i bardzo dużo ludzi straci pieniądze. Aczkolwiek może się to źle zestarzeje , jak niektóre posty wcześniejsze. W zasadzie ja już nie pisze co mi się wydaje , bo to jest bez sensu zawsze jadą w drugą stronę. Jedno jest pewne przed nami w dalszym ciągu bardzo ciekawy czas , gdzie większość się zdziwi Podziwiam jeśli ktoś jest w stanie na tym rynku zarabiać na daily regularnie , gratuluję , to nie na moje nerwy hah.

Masz całkowitą rację. To trochę jak w kasynie. Kasyno nie boi się typa który przyniesie 100k i rozdzieli to dajmy na zagrania na bety po 100$..Kasyno ma nad nim przewagę w długim terminie i zostawi go ogołoconego. Boi się typa, który przyniesie im 100k i zagra all in, aby podwoić bankroll..Tak samo tutaj. Na krypto więcej ryzykantów i wariatów, amatorów łatwej kasy. Jestem pewien, że w hossie jak pozycja idzie przeciwko nim to ładują torby do takiego stopnia, źe dzieli ich 1k, max 3k od likwidacji. Jest stres i ryzyko, ale w dłuższym terminie to się opłaca. Dlatego takie ruchy z pozoru irracjonalne, ale mentalność ludzi w krypto to zupełnie inna mentalność niż tych "wyważonych".

[DjVegas98]

No jak ma odbijać i obyć się bez dalszych spadków, to wsm tylko teraz i tylko stąd.
Było naprawdę blisko do przebicia HL!

[mess_on_a_mission]

u mnie na granicy misiego scenariusza (czyli target dol szanelu nr 5)

[updownupdown]

zabawa trwa.

No ładnie się bawią. Mnie już głowa od tego boli. Wywalone mam, będzie co będzie. Ale....



Kolejna próba i może w końcu się uda

No i cyk, mamy zdecydowane wyjście.


Powiem tyle. Ja jestem pozytywne usposobiony na najbliższą przyszłość

[new06]

@DjVegas98 ale ty patrzysz na stampa, a tam rozkład wicków jest inny. W sumie Binance imo jest bardziej miarodajny ze względu na największy wolumen, Bybit jest też blisko do Binance zawsze jeśli chodzi o PA, albo aggr, tam jeszcze trochę zostało miejsca i tak.

[adamjttk]

Jeśli więc chcemy, by krypto poszły w górę, to ETFy, banki, rządy, miliarderzy muszą stwierdzić, że opłaca się mieć w portfelu więcej niż 1% krypto. Ulica już się nie liczy, ulica jest za biedna. Tzn ulica też zainwestuje, ale pośrednio, przez ETFy.

Wg mnie, na dzis, czyli na koncu 2024r, biorac pod uwage co robi Blackrock, co mowi Trump czy to co wyrabia kurs Bitcoina przez ostatnie 15 lat, (i bedac milionerem/miliarderem) - nie miec chocby 1% swojego majatku w BTC w zimnym portfelu - jest skrajnym idiotyzmem, krotkowzrocznoscia czy tez betonoza.

Rozumiem ze 10 czy 20% w krypto dlugoterminowo jest cholernie niebezpieczne ale to nie jest tak ze te kryptowaluty znikna bo przeminie na nie moda --> ich uzytecznosc w dzisiejszym zdigitalizowanym i zindoktrynowanym swiecie jest juz niezaprzeczalna a biorac pod uwage to co rzady wyrabiaja z fiat (szmacenie NA POTEGE poprzez gigantyczny dodruk zeby uniknac kolejnego kryzysu ekonomicznego) zwykly hedge w postaci 1% czy tez 2-3% majatku w BTC jest imho jedynym logicznym rozwiazaniem zeby sobie nie pluc w brode za dekade. Dywersyfikacja ponad wszystko. Rowniez w magiczne internetowe fasolki.

HODL

[everman]

Ładnie to wypchnęli. Niechętnie, ale w porę obróciłem na longa. na 4h-6h dywergencja się realizuje. Przerwa od tego.

Spoiler:

Przebije?



Zyskownego Nowego Roku wam życzę.

[updownupdown]

indykator pokazał dołek

[Ghoad]

rozumiem że na rynku sami kupujący nikt nie sprzedaje. To nie poważne przeczytaj to jeszcze raz.

No czytam i powtórzę - nikt przy tak sprzyjającym nadchodzącym roku nie sprzeda btc za 85k. Inaczej mówiąc nie będzie sprzedających po tej cenie bo 90-91k wszystko będzie skupowane co zresztą widać.

indykator pokazał dołek

ciekawe czy gość jest w stanie jeszcze uzmysłowić sobie, że jest pośmiewiskiem czy to już choroba psychiczna.

[spamatorek]

Kraza plotki, ze ta rezerwa USA jednka powstanie.... NA razie nic oficjalnego ale bylaby to bardzo dobra wiadomosc.

[updownupdown]

@spamatorek Byłeś na sylwestra w Mar a lago? Opowiedz nam o tym