Dlaczego bitcoin nie korzysta z torrenta?

[alojzikftp]

Cześć,
jak wszyscy wiemy, bloki bardzo długo się ściągają.
Skoro oficjalny klient korzysta z IRCa do szukania "peerów", który jest scentralizowany, to dlaczego nie wbudowano bittorrenta z DHT i wymianą peerów, co byłoby również nie do położenia.
Wiadomo jak szybko ściąga się np torrenty z ubuntu, gdzie zawsze ograniczeniem było łącze (a próbowałem nawet na bardzo szybkich).
Blockchain byłby jeszcze bardziej popularnym torrentem.
Bittorrent nie musi koniecznie przesyłać statycznych plików, mogą ulec zmianie w trakcie transmisji - streaming.

Więc z czystej ciekawości, czemu nie próbowano?
Wyobrażacie sobie np 1000 podłączonych zamiast 10?

[lenny]

Klient bitcoin obsługuje tylko jedną, swoją własną technologię peer2peer. Za jej pomocą jest wszystko obsługiwane.
U mnie ściąganie bloków od nowa na świeżym kliencie, wysyca łącze, zupełnie jak by to robił torrent (2 MB/s). Więc nie widzę potrzeby robienia tu jakiś mutacji. Jak u Ciebie ściąganie bloków nie wysyca łącza, to otwórz bitcoinowi jego port 8333. Sprawdź też liczbę połaczeń jakie masz do sieci.

Wyobrażacie sobie np 1000 podłączonych zamiast 10?

Nie żartuj, 1000 peerów w danym pliku torrent nie znaczy wcale, że twój PC utrzymuje 1000 połączeń w internecie
Ja mam w bitcoind ustanowione 50 połączeń i cały czas mam wszystko na talerzu, bez żadnych opóźnień.

[alojzikftp]

Moim rekordem jest 13 połączeń do sieci. Szybkości nie mierzyłem, ale wyraźnie bitcoin nie utrudniał przeglądania stron
Port mam otwarty. Wydaje mi się iż może to być problem z windowsem, który może realizować jeśli się nie mylę 25 połączeń jednocześnie.
Na serwerze z linuxem faktycznie w miarę szybko mi się pobierało, ale że VPS cały czas chodzi to nawet nie wiedziałem kiedy on to ściągnął.
Rzeczywiście chyba torrent jest zbędny. Dzięki

EDIT: Z tym 1000 to przegięcie, no ale wiadomo o co chodzi