Chwila zaraz ja czegoś nie rozumiem. Jeżeli mamy 1000 ofert sprzedaży np. po cenie 0,30 zł i za nimi jest oferta 0,80 zł i jak ktoś w ofercie kupna wystawi cenę 0,80 zł to czy zostaną zamknięte oferty 0,30 ?????? czy tylko ta za 0,80 zł?
Bo jak jest skok takiego kursu do np. jak na wykresie dajmy 50 zł to powinny być zamykane oferty od pierwszej do ostatniej, owszem mamy ustalane limity np. ktoś ma tylko 1000 zł i chce kupić po 1 zł to jest 1000 sztuk, więc kupuje od pierwszego na liście 300 sztuk po 0,30 od drugiego 500 sztuk i po 0,30 od trzeciego 200 sztuk. Po nich są inni z kursami od 0,30 do np. 5 zł no ale chyba to nie działa tak, że nagle kupujący sobie wybiera, że nie zacznie kupować od 0,30 tylko sobie weźmie tego co oferuje po 1 zł i kupi od niego 1000 sztuk????????
Ja na poprzednich stronach pisałem, że kurs znowu strzelił to mi odpisaliście:
W tym przypadku klient wystawił ofertę po takim kursie i drugi klient ją zamknął.
Czyli co klient wystawia ofertę sprzedaży po 75 zł a drugi chce kupić po 75 zł, ustala limit ceny i nie kupuje tych po 0,30 tylko po 75 zł? Wybiera sobie z giełdy dany kurs i go kupuje WTF???
Przecież wtedy jak mi przez te błędy naliczoną złą ilość sztuk BURS naliczono i później cofnięto transakcje to było właśnie to, że oferta sprzedaży została zamknięta, sprzedałem po określonej cenie bo był skok kursu ale cofnięto mi transakcję, teraz się nie cofa, dlaczego, bo pieniądze trafiają do kogo trzeba? Jak ktoś ma sprzedaż ustawioną na 0,40 zł i ktoś wystawi ofertę kupna za 1 zł to mu się nie zamknie oferta tylko dopiero ta która widnieje za 1 zł? Totalny absurd.
No i to wszystko wygląda tak jakby już 29/12-30/12y giełda "testowała" takie ustawienia ale pieniądze z tych zawyżonych ofert nie trafiały do kogo trzeba no nie i nagle zrobili anulowanie transakcji ale teraz jest już wszystko OK tak? Skoro kurs skoczył do 75 zł to powinny być zamknięte oferty do tej ceny a nie tylko jedna oferta po tej cenie więc albo giełda coś kombinuje albo nie są świadomi tej sytuacji.