Dyskusja na temat kursu BTC

[gmotyw]

W tej chwili kurs przebywa w no man's land, więc jakaś lokalna cofka mogłaby się zdarzyć to z tego miejsca, ale jeśli kurs wejdzie w pułap 47-50k to nie zdziwi mnie atak na ATH w tym ruchu. Funding w normie, shortujących na rynku wielu a o nieuniknionej korekcie słyszę z każdej strony.

W 2020r. oprócz chwilowego przystanku na ATH nie było żadnej większej korekty aż do poziomu 30-35k, u nas odpowiednik ok. 90-100k. To by chyba dosyć mocno zryło banię gdyby lwia część hossy została rozegrana w 2 miesiące jeszcze przed rozpoczęciem 2024.

P.S. co na forum jest tak cicho? Tak długo czekaliśmy na duży ruch do góry a kiedy następuje to niewielka reakcja. Rozumiem, że wszyscy już mocno zarobieni jak @Godstar tylko ja jeszcze bieduję na longach ?

tylko ciekawe jakby miało być ATH to na jakich poziomach 70 -80 tyś usd czy coś bliżęj 100 tyś usd ?

[mess_on_a_mission]

ETH się w koncu neiźle trzyma przy korekcie na BTC, jest szansa na lokalny db w ramach tej flagi korygującej, 2600 w grze.

Jak puści to mocne wsparcie na 2130

[Pleasek89]

Pi razy oko możemy być w tym miejscu:

Spojrzalem na wzrosty do 68k i poki co to rosniemy....plasko.

W oddaleniu:

[KubaKoń]

@Pleasek89 nie neguję Twojego scenariusza, ale patrząc wyłącznie na cykliczność BTC wybiegłeś o rok za daleko. Tu fajne zestawienie z 27.11 (jeszcze przed ostatnim wzrostem na 44k).

[ergorg]

nie neguję Twojego scenariusza, ale patrząc wyłącznie na cykliczność BTC wybiegłeś o rok za daleko.

Trzeba brać pod uwagę, że narracji na ETFy nie było wcześniej - żeby nie było jednak zdziwka w stylu: "przecież cykle, miało spaść po halvingu".

Z pozycji holdera to i tak bez większego znaczenia, czekamy na ATH, jedynie może być szansa, że wszystko się rozegra w 2024r a nie jak wielu zakłada - w 2025.

[Pleasek89]

nie neguję Twojego scenariusza, ale patrząc wyłącznie na cykliczność BTC wybiegłeś o rok za daleko. Tu fajne zestawienie z 27.11 (jeszcze przed ostatnim wzrostem na 44k)

Wszystkie paradygmaty kiedyś padają i zdarzy się to również w tym cyklu.

Moim zdaniem w tym cyklu mogą upaść:
- zmniejszający się % zysków/wzrostów
- ATH po halvingu

W następnym prawdopodobnie padnie paradygmat wzrostów pod halving (Zaorski prawdopodobnie wybiegł przed szereg)

Zresztą ja patrzę głównie na dynamikę wzrostów, sentyment (FOMO), makro. Nie ma opcji, że kurs BTC da się wyliczyć w sposób matematyczny na podstawie poprzednich 5 czy 6 cykli - w 2024/2025 również zdarzy się coś co niewiele osób obstawia. Główna opcja o której myślę to podwójna bańka (np. 80k w styczniu, spadki/korekta kilka miesięcy do 40k i druga noga pow. 150k pod koniec 2024. lub 2025r.) natomiast uważam, że jest szansa, że zrobimy powtórkę z 2017r. i wyżyłujemy ceny pow. 400/500k+ ale prawie nikt z zatwardziałych hodlerów nie dotrzyma do końca, bo będą się głównie wyładowywać od 70k do 150 czy 180k.

Zresztą @Janome wiele razy kwestionował tą hossę powołując się na to, że nigdy nie było tak dużej zgodności rynku co do hossy/wzrostów. Ma rację -> pytanie w jaki sposób zostaną wydymani zatwardziali hodlerzy, bo obecnie na rynku mam wrażenie to zdecydowanie największa grupa. Gdzieś z tyłu głowy biorę pod uwagę, że nawet oni (i sam nie jestem mądrzejszy, to są luźne przemyślenia) będą mieli swoje pułapy wychodzenia do fiatów. A co jeśli hossa na BTC w 2020/2021r. celowo była tak mocno "stępiona" żeby DCAowcy i najtwardsi hodlerzy zaczęli wypakowywać torby od poziomu 70k aż do powiedzmy 200k po czym jeszcze następne pół roku zobaczymy wyceny pow. 500k lub wyżej? Czy ktokolwiek wierzy jeszcze w klasycznego blow off topa na zakończenie cyklu na BTC? Wiem, że to brzmi jak fantazja, ale przy powtórce z 2017r. (a przy zerowej podaż na rynku + zatwierdzonych ETFach spompowanie ceny na niebotyczne poziomy nie będzie bardzo ciężkie) jest szansa na BTC nawet za 1 mil dolarów....tylko PONOWNIE....ilu z nas dotrzyma jeżeli ten scenariusz się rozegra? Tym bardziej, że na forum udzielają się tylko stare wygi i obstawiam, że nawet przy 90-100k każdy z nas byłby zarobiony po sufit, to sobie wyobraźcie jeszcze x10 od tego momentu.

[adamjttk]

nawet przy 90-100k każdy z nas byłby zarobiony po sufit, to sobie wyobraźcie jeszcze x10 od tego momentu

Nie mozna byc "greedy", jak bedziesz tak zarobiony jeszcze x10 to co bedziesz robil podczas kolejnego cyklu?

[Pleasek89]

Nie mozna byc "greedy", jak bedziesz tak zarobiony jeszcze x10 to co bedziesz robil podczas kolejnego cyklu?

Zero dźwigni, sam spot, mniejsza ekspozycja na rynek i większa rama czasowa

Nie ma co gdybać, na razie trzeba to rozegrać.

[mess_on_a_mission]

[DjVegas98]

Cena Bita za 150k, to będzie mniej więcej obecna kapitalizacja Apple (3 tysiące miliardów $), czyli drugiego największego assetu na świecie.



Pod tyle mniej więcej gram jako hurra optymizm górka w tej hossie.

Szczerze wątpie, żeby w tak krótkim czasie dogoniło m.cap złota albo nawet kiedykolwiek xd (13,7 tysięcy miliardów) - cena wtedy za bita ok 680k przy 20mln monet.


Prędzej jestem zdania, że zamiast bit polecieć kolejne -80%, będzie spadał za każdym razem co raz mniej. W końcu ten rynek może stać się wtedy łatwiejszy do grania, (w końcu będzie można pakować się w te sensowniejsze alty na długie lata, bez obawy, ze 99% idzie prędzej czy później na deathcoins.com), bo btc osiągając "sufit" i zachowując się na wzór złota, pozowoli za pewne skorzystać innym projektom.
Nie wiem jeszcze jakie, ale być może wszystkie co są dzisiaj z nami, będą nie obecne za ileś tam lat, bądź upadną na znaczeniu.
Ale w każdym razie docelowo myślę, że z cyklu na cykl dominacja będzie spadać i to drastycznie, bo btc za 200k to będzie bardzo słaba inwestycja.

Z resztą pisałem to dawno temu, że BTC już jest w tym momencie kiepską inwestycją dla osób, które nie mają przynajmniej 6 cyfrowej kwoty w łapie.
Dla większości weteranów 100-200% na Bicie to jest life changer zapewne, ale no niestety pokolenie młodych szczylów, które wchodzi na rynek pracy, po roku-dwóch latach oszczędzania w korpo raczej nie odmieni swojego życia wkładając te 20-30k w bita

[rubel2]

@KubaKoń shakeouty są i zawsze będą, nie ma co się łudzić że wiecznie będzie rosło pionowo. Ale to co wrzuciłeś to jest trochę naciągane. W 2020r mieliśmy zwałe covidową, w wcześniejszy cykl jest źle nałożony czasowo. Przesunięty żeby pasowało.

[bogdan19955]

Ogólnie matematycznie powinniśmy się zatrzymać na 1,96mln$ do końca 2025r o ile putin nie naciśnie guzika.
Ciekawi mnie dziwna zbieżność cenowo procentowa która mi wychodzi w różnych cyklach. 12600% powtarza się za każdym cyklem. Skoro wierzymy tutaj w cykliczność dlaczego miało by się to wszystko nie powtórzyć ?
Zastanawia mnie również dlaczego wojna dlaczego covid czyżby nie każdy ze starszych Panów zdążył odpowiednio się załadować w różne akcje przed nowożytnią hossę ? I nie umówie tu tylko o BTC tylko o wszystkim co nas otacza

Dziwna sprawa z wyprzedawanymi akcjami elona bezosa gdzie oni te środki chcą przenieść ?

Moim zdaniem do 58k lecimy bez zastanowienia, to jest aktualny uśredniony koszt wydobycia 1 btc uwzględniając wszystkie czynniki i btc musi tam dojść w jednym ruchu.

Ostatnio będąc za granicą w fajniej dzielnicy pomyślałem hmm ta super chata kosztuje 1 mln eur. Dlaczego niby w przyszłości jeden btc miał by nie być warty takiego dobra luksusowego skoro na świecie takich chałup są miliony

[mess_on_a_mission]

ETH się w koncu neiźle trzyma przy korekcie na BTC, jest szansa na lokalny db w ramach tej flagi korygującej

[adamjttk]

Alez nie pozwalaja spuscic, w ogole mnie nie zdziwi jak zrobimy dzisiaj w nocy kolejne 1-2k up

[Eazzy0]

Wykres ETH/BTC to już naprawdę kroplóweczka.
Ostatni bastion praktycznie i ciekawe czy wytrzyma.

Do or Die

ETH mocna reakcja z ostatniej kreski nadziei. Alty podążają, dominacja spada. TOTAL2 wybija macro opór na 1W

[Lord_Bafford]

Alez nie pozwalaja spuscic, w ogole mnie nie zdziwi jak zrobimy dzisiaj w nocy kolejne 1-2k up

I to będzie prawdopodobnie ostatnia noga przed korektą. Stawiam na 46800, chwilę mielenia i mocny zjazd.

[Delhi]

Gotują dzisiaj bardzo dobrze.

16:45 shorty odpalone na rynku przed otwarciem 4h wygląda to źle jakby mieli kontynuować w dół i finalnie zrobić jakaś trójkę ish .. jeszcze to odbicie od dolnej linii wczorajszego trójkąta. Wszystko to by się składało w jedną całość. Jeśli się mylę to po 17 liftoff do wczorajszego ranga a jak widać nawet wyżej.



Edit : kapitał też popłynął do eth

[patapata]

W następnym prawdopodobnie padnie paradygmat wzrostów pod halving

z tym się całkowicie zgadzam, z resztą od wielu osób to słyszę. Ja ten paradygmat rozgrywam już teraz przez kopalnie, zakładam że to ostatni cykl tak dużych wahań na ich wycenie, od kolejnego przyjmuję, zrobi się nudniej i przewidywalnie a za dwa cykle zacznie się kupowanie górników pod dywidendę

pytanie w jaki sposób zostaną wydymani zatwardziali hodlerzy, bo obecnie na rynku mam wrażenie to zdecydowanie największa grupa

Moja spekulacja jest taka, że stanie się to przez ogrywanie cykliczności. Nie mówię o grupie zapiekłych i kolekcjonerach ale o jakiejś średniej przeciętnej, pragmatycznej. Ona będzie oddawać w 2025 bo cykl. Im niższa cena tym szybciej, im większe rozczarowanie ceną tym większy strach o przyszłość (olbrzymie FOMO tylko w drugą stronę).
Zastrzeżenie: tak może być ale nie musi, nie jest to mój scenariusz bazowy. To scenariusz ultraoptymistyczny. Dlaczego?
Dlatego, że tylko wtedy będę wiedział, że gruby czuje presję, że mu brakuje, że się niepokoi i że jest w.urwiony. W tej chwili nie czuje nic, nie obchodzi go cena, nie ma go na rynku.
To jest w ogóle oddzielny problem po oficjalnym wejściu wall street. Rynek bitcoina będzie/już jest w skrajnej nierównowadze. Cena nie wynika z gry popytu/podaży. Jeśli chcemy supercyklu, jeśli chcemy księżycowych wycen musi pojawić się inny kapitał. Nie mówię równy, większy bo takiego nie ma, ale powiedzmy ktoś sięgający mu do kolan, z własnym zdaniem. Bez BRICS, Azji, państw Zatoki nie ma na to szans. Rynek pozostanie grą wsobną bez presji i pogoni za spotem.

Wiem, że to brzmi jak fantazja,

miła dla ucha ale tak, moim zdaniem to fantazja - chodzi o tę zerową podaż. Już spieszę z wyjasnieniem gdzie jest:
1. to, co sami skupili między VI 2022 a III 2023 o czym świadczą obroty
2. górnicy
3. Grayscale, MSTR, Tether
4. patusy/bankruci typu FTX, Do Kwon
4. rząd USA
i...
tym razem moja fantazja,
5. wieloryby
Przypomnę mówimy o Wall Street, to trochę jak mówienie o kosmitach dlatego nie wykluczam, że ci państwo mają ich wszystkich w swoim notesie. Może teraz piją razem drinka prowadząc zabawny small talk, na razie od tak, na luzie, bez zobowiązań. Po ostanim wyznaniu CZ (nie, nie mam bitojnów błagam zostawcie mnie w spokoju, 99% to bnb) rozmowa przebiega raczej w przyjaznej atmosferze i we wzajemnym zrozumieniu. Kto wie?

Główna opcja o której myślę to podwójna bańka (np. 80k w styczniu, spadki/korekta kilka miesięcy do 40k i druga noga pow. 150k pod koniec 2024. lub 2025r.)

To jest bardzo fajna koncepcja. Szczególnie ten pierwszy szczyt przed halvingiem. Wcześniej w ogóle nie miałem tego w głowie, teraz wciąż myśląc o tych grubasach wydaje mi się, czemu nie? Jazda!
Ja to uzasadniam tym, że do halvingu mamy luz. Rynek bez grubych, wszyscy mają już swoje torby, a zatem witamy Państwa ulice, prosiemy do środka
To 40k też mi bardzo siedzi w głowie, może trochę niżej może wyżej. Generalnie uważam, ze gruby zainteresuje się ceną dopiero w okolicy halvingu. Motyw: kopalnie, ważne źródło podaży. Mam wrażenie, że jest to bagatelizowane lub niedostrzegane. Ludzie powiedzą no tak, zgodnie z cyklicznością, zawsze tak było ale to gruby zdecyduje kiedy puścić kurs. Moim zdaniem będzie w ten sposób kasował konkurencję czyli kupował sprzęt/btc od drobnych dumpując cenę. Jak długo to potrwa, do jakiej ceny zjedzie wie pewnie tylko on. Przynajmniej na to liczę, tu gdzieś spróbuję dobrać górników do portfela.

Moja ogólna ocena na dziś: jeśli po tej pierwszej górce będzie spuszczenie ceny na halving i trzymanie jej na poziomie 40-50-60-40k do końca cyklu jestem w ekstazie. To będzie dla mnie znak supercyklu. Przesłanka za tym, że mają spory problem z podażą, że na rynek wchodzi ktoś, kto ich wnerwia.
Jeśli nie, trudno, gram jak większość na górkę w 2025.

[mess_on_a_mission]

ETH kończy ruch w okolicach 2500 i idziemy po lukę 39.6?

[fetek]

zacząłem grać longi więc możliwe odwrócenie trendu.