Dyskusja na temat kursu BTC

[fusywszklanejkuli]

Oby znana z fal wzrostowych antywskaźnikowość l3śnego (nieuchronny koniec wzrostów niedługo po entuzjastycznych postach) zadziałała i tym razem.

[BitJanusz]

Zastanawiam się czy banki są w stanie przestać wypłacać gotówkę,

Czemu miałyby? to nie wojna.

No i mamy fajne miejsce na dołek, 5400$



gorzej, jak pierdyknie. No to już nie mamy trendów.

[redbog]

no jebło konkretnie. i nic nie zapowiada, że to koniec. Przy tej cenie wydobycie może przestać sie wogóle opłacać i nastąpi drastyczny spadek hashrate. Na koniec bitcoin okaże sie po prostu nieudanym projektem. I lud przejdzie na ETH

Spokojnie nic się nie dzieje nadzwyczajnego. Kopać zawsze komuś będzie się opłacało. Nawet dobrze się stało ze btc poszedł w dół bo pójście w następna bańkę było by za szybkie i ogólnie mogło by źle wpłynąć na rozwój projektu.

Przydało by się zrobić co najmniej podwójny dołek w dużej skali do końca roku a później z 2-3 lata boczniaka to by pozwoliło na spokojny rozwój projektu bez żadnej presji i ubiło by solidny fundament pod ewentualne następne ath za jakieś 4 lata.

[powered]

Ktoś umie przewidzieć co się stanie jeśli cena wykopania Bitcoina będzie dużo wyższa niż jego cena?

Tak. Górnik "A" wyłączy koparkę, dzięki temu górnikowi "B" zwiększy się opłacalność wydobycia. Tak to działa od samego początku.

[Pawelawe]

Nie mam zwyczaju tutaj pisac, ale powiedzcie mi Panowie ile warte kreski w przypadku paniki? Jestem ciekaw co powie owiana slawa @Fibo, ktory od poczatku marca juz chyba czterokrotnie zmienial swoj scenariusz. Oczywiscie, zeby nie bylo ze to jakis despekt w strone fibo (bo sam czasami lubie czytac jego post.) Ale sami przyznacie ze mozna sobie wsadzic gdzies teorie EW kiedy na gieldze rzadza sie prawa paniki i to zrzucane paczuszki grubasow decyduja ostatecznie gdzie sie zatrzymamy

Co do kochanego Fibo, jestem tutaj chyba nie liczną osobą, która analizuje predykcję z przeszłości i ich póżniejszą sprawdzalność. Analizy pana Fibo i ich skuteczność wypada co prawda średnio, również w stosunku do innych użytkowników.

Ale swoisty dystyngowany język jakim się posługuje Fibo, nie dla wszystkich zrozumiały i do tego wysoka reputacja + tuzinkowe miejsce w hierarchii 4umowiczów robi swoje. W psychologii jest trafnie opisujące pojęcie do tej sytuacji

[amneziahaze]

Sytuacja wygląda w ten sposób, że zrobiono dzisiaj z BTC shitcoina i żaden kwiecisty język ani miliony wykresów tego nie zmienią. Podświadomość podpowiada kupować, ale co kupować, shitcoina? Nie przypominam sobie takiej sytuacji, a już na pewno nie na takich poziomach cenowych.

SPX -10%
DAx -12%
SET50 -12%
NZ50G -8%
SHCOMP -1,5%(!)

--------------------


5460usd mam zaznaczone jako poziom największej kapitulacji w bessie, ale to nie był zdecydowanie ten czas - ewidentnie czarny łabędź i nie wiadomo czy nie bedzie przecież jeszcze gorzej, chociażby w światowej gospodarce później. Pierdzielę trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby "zalecać" komukolwiek dokup przy czarnym łabędziu. Nawet jasnowidz ma wyższą skuteczność:

[Grand81]

wróżka mi mówi, że spadnie na 4200

[prap0n]

Oby znana z fal wzrostowych antywskaźnikowość l3śnego (nieuchronny koniec wzrostów niedługo po entuzjastycznych postach) zadziałała i tym razem.

Przypomne tak informacyjnie dla wszystkich, ze @l3sny pojawia sie zazwyczaj tak w 3/4 ruchu.
Ostatnim razem co prawda performance byl fenomenalny, bo ostatnia wiadomosc w watku (13 lutego 2020, 07:15) byla idealnie na szczycie na 10500. Tzn okolo 40$ od szczytu.

Oczywiscie nie nasmiewam sie bo kazdemu sie zdarza, tylko staram sie wykorzystac informacje dla wspolnego dobra.

► Pokaż Spoiler

[wrip]

Wszystko mieści się w długoterminowych liniach trendu.

[zomos2]

czy cyferki 5555.5 coś znaczą w jakiejś chińskiej numerologii ?

[Athread4]

Nie wiem jak wy ale ja od kilku lat czekalem wlasnie na taka panike i kryzys. Przecena wszystkiego, indeksy po 30-50% czegoz chciec wiecej? Powoli zaczynam przelewac fiaty na gieldy i dlugoterminowo lokowac przeciez wiadomo, ze to odbije za rok, dwa - bedzie to samo co w 2008. Co do bitcoina jeszcze poczekam, uwazam ze to za wczesnie na wejscie.

[Kluka]

No tak chłopaki ale nie zapominajcie ze trudność w btc dostosowywujemy sie co jakis dłuższy czas - 2 tygodnie o ile sie nie mylę przy wyłączeniu dużej czesci koparek bloki moga wypadać Coraz rzadziej co moze poskutkować spirala śmierci. Najoplacalniejszym byłoby przełączyć koparki na cos innego, jakiegos forka. Btc i tak nie bardzo ma przyszlosc z takimi ograniczeniami jakie ma. Jezeli miałby to byc koniec btc to sa 3 wyjścia:
1. Następuje przełączenie na jakiegos forka
2. Najbardziej perspektywistyczne alty dzieła sie tronem w podobnych proporcjach
3. Ogony konie krypto - wydaje sie najmniej prawdopodobne.

[redbog]

Coraz rzadziej co moze poskutkować spirala śmierci.

Jezeli miałby to byc koniec btc to sa 3 wyjścia:

Koniec bitcoina oznaczała by totalną i długoterminową miazgę na całym rynku krypto, stratę wizerunkową i brak zaufania do krypto na długie lata.
Ale skoro już teraz coraz częściej piszecie o końcu to pewnie będzie jakieś drobne odbicie.

[murlok]

ie wiem jak wy ale ja od kilku lat czekalem wlasnie na taka panike i kryzys. Przecena wszystkiego, indeksy po 30-50% czegoz chciec wiecej? Powoli zaczynam przelewac fiaty na gieldy i dlugoterminowo lokowac przeciez wiadomo, ze to odbije za rok, dwa - bedzie to samo co w 2008. Co do bitcoina jeszcze poczekam, uwazam ze to za wczesnie na wejscie.

Trend spadkowy od 2008 roku trwał 512 dni, ten z początku wieku jakieś 800 dni, a Ty chcesz po kilkunastu dniach przelewać kasę na giełdy?

[tomaroc]

Spoiler:

"...główni gracze finansowi otrzymują wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego. Sprzedają wszystko, co mogą, by uzyskać gotówkę. To wyjaśnia, dlaczego aktywa, które powinny zyskać na wartości w czasie kryzysu tracą..."

+ jak już ktoś wcześniej pisał kaskadowe likwidacje, panika ... i mamy to co mamy. Musi się sytuacja na giełdach uspokoić by do krypto wróciły duże pieniądze....

Patrząc z tej perspektywy nie ma co się obrazać na BTC, bo okazał się bardzo wygodnym aktywem który szybko i w kazdym momencie można spieniężyć w takiej sytuacji. Nam pozostaje "niewygodny" kruszec trzymany gdzieś w sejfie w piwnicy :-p

[Nas]

Fajnie jakby do 6200 podbiło. Ta świeca by miała jakiś knot a tak to może być powtórka jutro:(

[murlok]

Fajnie jakby do 6200 podbiło. Ta świeca by miała jakiś knot a tak to może być powtórka jutro:(

Powtórka jutro? W tym tempie za dwa dni btc będzie po 800$

[Nas]

Powtórka jutro? W tym tempie za dwa dni btc będzie po 800$

Powtórka spadków, nie wartości spadku

[Majkos]

Panowie przezylismy jut to raz . Podobny zasieg przy kapitulacji z 6k na 3k. Pierwsza fala ca 44.5 % docelowo ca. 51%. W taj chwili mamy ca 44.5 % dokladniej 44.3% docelowo ..xx.... % i mamy mniejszy vol . edited : wiekszy !
Pod ten spadek mamy podpieta krach na spx i oil + corone virus co wyolbrzymia obecna sytuacje. Wiec konczac optimistycznie to miescimy sie w normach : )

[filoZoff]

Fajnie jakby do 6200 podbiło. Ta świeca by miała jakiś knot a tak to może być powtórka jutro:(

A mi wydaje się, że dobrze byłoby jakby za bardzo nie podbijało. Dopóki utrzyma klin zniżkujący (zgodny z trendem) - to może właśnie zwiastować odwrócenie trendu - może się wtedy taki klin przejść np. w podwójne dno.
Trzy godziny temu jak pisałem tutaj posta miałem nadzieję na scenariusz wzrostowy - ale wtedy kształtowała się chorągiewka, po której należało spodziewać się zjazdu. Na ten moment z tej chorągiewki robi się powoli klin opadający - a to już zdecydowanie moim zdaniem daje większe szanse na odwrócenie trendu (pod warunkiem, że znowu z czasem się to nie zmieni np. na klin zwyżkujący, czy flagę albo chorągiewkę).
Reasumując - na ten moment mam zdecydowanie lepszy nastrój niż 3 godziny temu. A czas pokaże jak będzie.