[RIP] MtGox - Dyskusja ogólna

[robithc]

Czy ktos z forum ma wykupiony dostep do forum mtgox legal??

Na telegramie krazy info ze jakas firma prawnicza z rosji oferuje odzyskanie 200k skradzionych Btc(innych niz posiada syndyk) od jakis hakerow w zamian za mega prowizje... oferta jest na forum. Andy Pag sie z nimi niby kontaktowal. Ktos moze potwierdzic? Brzmi nieprawdopodobnie ale w tej sprawie nic mnie juz nie zdziwi

[robithc]

https://t.me/MtGoxRecovery

na tej grupie telegram jest podsumowana cala afera z rosja i co sie teraz dzieje. Polecam szczegolnie zobaczyc pdf'y ktore sa tam udostepnione np nakaz aresztowania Vinnika, postawione mu zarzuty i caly opis polaczen btc-e z mtgox i innymi serwisami (dokument sadowy z USA) Jest tam tez dokument z oferta Rosyjskiej kancelarii prawnej, co ciekawe podaja oni jakies adresy gdzie lacznie jest okolo 200k BTC. Duzo tego i jeszcze nie wszystko ogarnalem ale obecnie duzo sie dzieje.

tutaj glowna grupa na ktorej toczy sie dyskusja na temat sprawy

https://t.me/mtgoxcreditors

btw dziwne ze nikt tutaj na ten temat nie mowi



ten fragment jest ciekawy, wprost mowi ze czesc skradzionych BTC z Goxa trafilo na BTC-E.
W duzym skrocie Ruscy twierdza ze sa one do odzyskania.

[robithc]

Myślę, że jeśli będzie coś do odzyskania, to syndyk się o tym dowie, lub już wie, tylko ma zbyt mało wiadomości, żeby mógł nam je przekazać. Z drugiej strony z ruskimi

syndyk jest na biezaco, uzytkownicy do niego pisali. Podobno probowal tez nawiazac kontakt z ruskimi ale nie odpisuja mu wiekszosc ludzi tez podchodzi do nich bardzo sceptycznie. Jedyny plus to taki ze skoro ktos probuje ugrac na tym kase to cos jest na rzeczy i mam nadzieje ze znajdzie sie wiecej coinow niz te 140k ktore ma syndyk. Minelo juz sporo czasu ale wciaz wierze ze bedzie to najlepszy longterm hodl w historii

[ekonokomik]

ten fragment jest ciekawy, wprost mowi ze czesc skradzionych BTC z Goxa trafilo na BTC-E.
W duzym skrocie Ruscy twierdza ze sa one do odzyskania.

A to nie USA zgarnęło aktywa btc-e jakieś dwa lata temu?

[robithc]

ten fragment jest ciekawy, wprost mowi ze czesc skradzionych BTC z Goxa trafilo na BTC-E.
W duzym skrocie Ruscy twierdza ze sa one do odzyskania.

A to nie USA zgarnęło aktywa btc-e jakieś dwa lata temu?

Tak USA. To wlasnie dokument na podstawie ktorego to zrobili. Chodzilo mi o to ze jest wprost powiedziane ze czesc srodkow jest z Goxa. I teraz pytanie jest czy ci "prawnicy" i ich mocodawcy maja dostep do innych monet czy znalezli sposob na polaczenie obu spraw i odzyskanie tych zajetych przez USA. Termin ich propozycji to niby 8 wrzesnia. Co ciekawe w tym okresie w Rosji wchodzi nowe prawo dotyczace krypto. Sam do konca tego wszystkiego nie rozumiem najlepiej niech sie kazdy sam zapozna

[ekonokomik]

@robithc ale ja już naprawdę nie chcę więcej pieniędzy!
Wystarczy mi, że rozdzielą kasę jaką syndyk uzyskał ze sprzedaży i te 140 tys. BTC/BCH. Każda kolejna sprawa, nawet jeśli będzie iluzoryczną szansą odzyskania jakichś dodatkowych monet, tylko wydłuży procedurę o kolejne lata

[ekonokomik]

Jak się komuś śpieszy, to mógł opylić za 900 USD. Ja już od dawna goxa traktuję jako lokata długoterminowa.

Ja też, ale 6 lat nie mieści się w mojej definicji wyrażenia "spieszyć się", nawet jeśli chodzi o inwestycję długoterminową
Jedyne co mi jeszcze daje nadzieję, to, że zakończenie procesu może się zbiec z kolejną bańką.

Za niecałe 2 miesiące następny komunikat i decyzja syndyka co do terminów.
Najbardziej optymistyczna wersja: nie przedłuży terminu składania pomysłów na CR i ogłosi, że rozpatrzenie różnych wariantów potrwa do maja 2020 :/

[Bitmar]

Czy osoby które sprzedały claim po te 900$ za BTC dostały już kasę? Ktoś coś wie?

[robithc]

Czy osoby które sprzedały claim po te 900$ za BTC dostały już kasę? Ktoś coś wie?

Pare osob sie chwalilo..ale oni sprzedali jak chodzily jeszcze po 600 usd

[Jahu]

Czy osoby które sprzedały claim po te 900$ za BTC dostały już kasę? Ktoś coś wie?

Oczywiście że nie. Ci japońscy idioci nawet nie potrafią prostej rzeczy załatwić w normalnym czasie. Mój wniosek o przeniesienie roszczenia złożony wspólnie z Fortress już od miesiąca czeka na rozpatrzenie przez syndyka i nic. Zero odpowiedzi.

Jak się komuś śpieszy, to mógł opylić za 900 USD

Mi się nie śpieszy, ale 6 lat już wystarczy i trzeba powiedzieć dość, bo człowiek umrze prędzej niż ta farsa się zakończy, a optymistycznie to jest jeszcze 2 lata czekania, praktycznie jeszcze więcej.

[Bitmar]

bo człowiek umrze prędzej niż ta farsa się zakończy

Jest to argument, jak komuś się zemrze to rodzina raczej nic nie dostanie bo nawet nie będzie wiedziała jak się do tego zabrać i w ogóle może nie wiedzieć o sprawie czy nie mieć danych dostępowych. Z goxem pewnie to jeszcze potrwa ze 2 lata, albo i dłużej. Ja miałbym wątpliwość, czy Fortress faktycznie wypłaci kasę czy będzie to jakiś kolejny scam typu sprytne obejście prawa, czyli zrzekamy się roszczenia, kasy nie ma i nic nie możemy zrobić bo umowa była tak skonstruowana, że możemy ich pocałować w 4 litery. Ktoś w ogóle analizował tą umowę?

[Lechu]

Dokładnie tak jak Bitmar mówi. Co z tego, że jest wszystko pięknie na papierze? Jeśli najpierw zrzekasz się claim`a i dopiero później dostajesz ewentualnie kasę. A jakiś escrow czy coś w tym stylu? Z tego co się orientuję nie słyszałem nic takiego. Także brzmi fajnie ale chyba bardziej ufam jednak japońskiemu wymiarowi sprawiedliwości aniżeli ... funduszom inwestycyjnym. Jeden taki fundusz np kupił bitmarket...

[Bitmar]

Jest też inna możliwość, że umowa jest skonstruowana uczciwe, ale... Wyobraźmy sobie sytuację, że oddajemy claima, kasy nie ma i co? Pozostaje nam się sądzić. Wyjazd do USA, wynajem kancelarii i proces. Ci którzy mają claimy mniejsze niż np. 100k$ pewnie będą mogli sobie z góry odpuścić bo koszty odzyskania mogą być większe, więc nie ma sensu. Generalnie ryzykowna sprawa, ale może człowiek już jest przewrażliwiony po tych wszystkich scamach...

[Jahu]

Ja miałbym wątpliwość, czy Fortress faktycznie wypłaci kasę czy będzie to jakiś kolejny scam typu sprytne obejście prawa, czyli zrzekamy się roszczenia, kasy nie ma i nic nie możemy zrobić bo umowa była tak skonstruowana, że możemy ich pocałować w 4 litery. Ktoś w ogóle analizował tą umowę?

Jedynym scamem tutaj jest japoński wymiar sprawiedliwości, który wszystko powinien zwrócić na drugi dzień, bo sprawa jest oczywista, a zamiast tego będzie to trwać około 10 lat.

Roszczenie przenosi się na spółkę Mt Gox Investment Fund LP reprezentowaną przez Michaela Hourigana. Wszystko załatwia firma prawnicza Baker & McKenzie i to z nią się koresponduje. Umowa jest dość profesjonalna, kilku-stronicowa i tam jest napisane, że podlega ona pod prawo stanu Nowy Jork i jak można dochodzić swoich praw przed stanowym lub federalnym sądem. Jak na razie wywiązali się ze wszystkiego co obiecali i załatwili wszystko terminowo. Jak tylko skośnoocy zatwierdzą przeniesienie to na drugi dzień mam dostać BTC. Gdybym przypadkiem nie dostał to zacznę od obsmarowania ich na wszystkich forach jakie tylko znajdę, oraz powiadomię syndyka, który pewnie wstrzyma przeniesienie pozostałych roszczeń, a jest ich sporo. Więc Fortress ma interes by wszystko poszło sprawnie, bo nie będą ryzykować milionów dolarów, które chcą tu zarobić dla kilkudziesięciu tysięcy. A na razie nie słychać, żeby były z nimi jakiekolwiek problemy. Jestem więc dość spokojny.

[fusywszklanejkuli]

Proponuję ćwiczenie dla wyobraźni, co by było, gdyby spółka MtGox była zarejestrowana w jakimś raju podatkowym albo choćby w Polsce i jak wtedy działałby wymiar sprawiedliwości. Przypominam też, że przynajmniej za ostatnie opóźnienia odpowiada CoinLab, uprawiający bezczelną obstrukcję.

Co do Fortress: jak na razie wszystko wskazuje, że są wiarygodni.

Co do sprzedaży roszczenia: skoro Fortress zadali sobie trud skontaktowania się z tysiącami wierzycieli pocztą tradycyjną i elektroniczną, w ich ocenie roszczenie musi być warte sporo więcej, niż oferują. Przypominam, że proponowali $600 za BTC przy cenie BTC w okolicach $4000.

Co do rosyjskiej ZP Legal, oferującej odzyskanie 170-200k BTC w zamian za prowizję 50-75% i stawkę godzinową $320: ta oferta właśnie z wielu powodów pachnie przekrętem lub co najmniej przestępstwem w majestacie prawa (a może raczej rosyjskiego bezprawia) na kilometr.

[ekonokomik]

Proponuję ćwiczenie dla wyobraźni, co by było, gdyby spółka MtGox była zarejestrowana w jakimś raju podatkowym albo choćby w Polsce i jak wtedy działałby wymiar sprawiedliwości.

Nie znam się, to się wypowiem
Zgaduję, że roszczenia trzeba by składać na piśmie, po polsku, z tłumaczeniem przysięgłym. Syndyk wszystkie zawiadomienia wysyłałby również na piśmie w dziesiątkach tysięcy listów poleconych.
Ponieważ równolegle toczyłoby się skomplikowane śledztwo w sprawie karnej, to zapewne spora część wierzycieli z całego świata dostałaby wezwanie na przesłuchanie jako świadkowie, oczywiście do właściwej prokuratury, np. w Kielcach

Mielibyśmy szczęście, gdyby przez 6 lat sprawa w ogóle ruszyła z miejsca.
Pamiętajmy, że AmberGold zamknięto w 2012, a wyrok jest czytany dopiero teraz (btw. samo czytanie wyroku trwa 3 miesiące po kilka godzin dziennie ). A czy ktokolwiek coś już odzyskał z majątku Amber Gold?

[the_prince]

Deadline ZP Legal został przedłużony do 22 września. Tymczasem, pojawiła się nowa firma oferująca zajęcie się sprawą Timofeev, Vahrenwald & Partners. Podobno nie jest to krzak i z powodzeniem wygrywali już sprawy na dużą kasę. Osobistego reasearchu nie robiłem. Obawiam się, że ten deadline ZP może wynikać m.in. stąd, żeby nałapać jak najwięcej klientów, zanim pojawi się konkurencja (moja spekulacja). Na ten moment ZP żąda opłaty wysokości 50% odzyskanej kasy plus stawka godzinowa, a TBP jedynie 25% tego, co odzyskają.

[the_prince]

Update: deadline ZP jest do końca niedzieli. Z tego, co do tej pory się rozeznałem, oferta nowego prawnika - TBP nie jest aż tak dobra jakby się mogła wydawać: po pierwsze - jeżeli nic nie odzyskają, będą i tak żądać jakiś zwrotów kosztów pracy, ZP również je doliczy, ale jedynie jeżeli uda im się odzyskać środki. Po drugie ZP wydaje się być bardzo zdeterminowane do działania, mieć plan, a TBP dowiedziało się o temacie niedawno, właściwie na życzenie jednego z członków MGL i jest gotowe przyjrzeć się sprawie, ale ich zdaniem sprawa jest trudna i niejasna i są raczej sceptyczni co do tematu. ZP mimo dużo wyższej opłaty zdaje się być chętne i gotowe do konkretnych ruchów (może tylko zdaje).

Tak więc jakikolwiek wybór to ciężki orzech do zgryzienia. Na ten moment można albo podpisać kontrakt z ZP (fee na dzień dzisiejszy 55% + dzielone koszty pracy prawnika) albo nie robić nic i liczyć, na to że
1) Skorzysta się z usług innej firmy i wyjdzie na tym dobrze
2) ZP przedłuży deadline - ale możliwe, że będą oferować gorsze warunki
3) Syndyk nagle wejdzie do gry i zacznie bezpośrednio walczyć o kasę z Rosji - ale nie zanosi się na to
4) W ogóle zignorować temat odzyskiwania środków z Rosji

Warto przeczytać posty Daniela Kelmana i Kima Nilssona (kopia bez logowania), choć oczywiście wszystko to ich opinie i nie koniecznie sytuacja musi wyglądać tak negatywnie jak w niektórych ich przemyśleniach.

Podsumowując: dobrze do końca niedzieli wykonać jakiś krok lub nie zrobić go - ale świadomie.

[Jahu]

No i wreszcie dziś dostałem potwierdzenie z goxa od syndyka, że roszczenie zostało przeniesione, po półtora miesiącu czekania. Od razu odezwali się panowie z Fortress i przesłali BTC tego samego dnia. Obawiałem się co do kursu, bo firma prawnicza twierdziła, że obowiązuje kurs z dnia podpisania umowy (czyli 20% wyższy niż teraz), ale okazało się że oni gówno się znają i Fortress bez problemu przesłało po dzisiejszym kursie (z Coinbase), czyli całkiem spoko, bo wyszło ponad 9% BTC odzyskanych z oryginalnego stanu goxowego konta.

Cieszę się bardzo, że to się już dla mnie skończyło i teraz mogę już tylko obserwować zajadając się popcornem. Wreszcie po latach jestem na plusie, co za ulga. Fortress pełen profesjonalizm i uczciwość, polecam każdemu. Pozostałym oczywiście życzę odzyskania dwa razy więcej, ale nie za szybko

[ekonokomik]

@Jahu Gratuluję odwagi i odzyskania pieniędzy i dziękuję, że się tym z nami podzieliłeś.
Ciekawi mnie jeszcze jak przebiegnie rozliczenie tego w Skarbówce (o ile oczywiście zamierzasz to zrobić i podpadasz pod polski US). Gdybyś mógł to w przyszłym roku opisać to będę wdzięczny.