Dyskusja na temat kursu BTC

[kozaki_wiesi]

@ergorg, czyli znów dylemat - flaga czy Bart? Ciekawe jaki jest procentowy udział tych dwóch opcji, pewnie w okolicach 50/50

[ergorg]

@kozaki_wiesi, czasami lepiej odpuścić.

Do tego jeszcze na każdej giełdzie zatrzymało się w innym miejscu, na finexie zrobiliśmy LL a na mexie i stampie zatrzymaliśmy się wyżej. Bądź tu mądry.

[anagamidev]

Bullish flag, 1h

[CRXEE8]

na finexie zrobiliśmy LL

gdzie? z tego co widzę to zatrzymało się około 3$ wyżej

[ergorg]

@CRXEE8 na bitcoin wisdom. :p A ogólnie porównuje do wczorajszych dołków.

Finex wygłada spadkowo, reszta na up.

/e Chociaż ta reszta też już coraz gorzej. :p

[BitJanusz]

szczerze mówiąc to nawet nie mogę znaleźć sytuacji w skali 1d, gdzie taka kombinacja świeczek jak mamy w ciągu kilku ostatnich dni daje ruch UP.

Wszystkie "bycze flagi" 1d kończyły się bartem, o ile czegoś nie przeoczyłem... cofając się aż do ATH.

Jedyne kontynuacje były wtedy, kiedy po "długiej dzidzie UP" były ruchy przebijające top tej dzidy, nawet w postaci szpilek. A także rosnący wolumen.

Praktycznie każda "flaga" (opadanie kursu po wybiciu na dzidzie, z malejącym wolumenem) na 1d kończy się bartem przez praktycznie całą korektę, od ponad roku.

oczywiście bart nie musi oznaczać LL, czasem po barcie były szarpnięcia w górę w ciągu następnych dni, jednak bart następował i tak, znosząc 75% wybicia lub więcej.

[ognos]

Według mnie za mało spadlismy przy tym czerwonym wolumenie, same piny zostały z tego zrzutu, dlatego otworzyłem sobie longa. Bart może będzie później, ale sadze, że nie stworzy się z aktualnego zrzutu.

[Wymazywanie]

W pewnym momencie będziemy (a może już jesteśmy) w takiej strefie długiego mielenia x miesięcy, bez pogłębiania dołka ani robienia konkretnego wybicia. Przy takim % spadku jaki zrobiliśmy byłoby to chyba dobre względem zbudowania konkretniejszego impulsu w górę. W 2015 widać wyraźnie taką fazę wypłaszczenia pęknięcia/akumulacji przed zmianą trendu. Może to już to, kto wie.

Czytam taką polską grupę na telegramie. Wygląda na to, że mamy pokolenie nowych traderów od 2017-2018, których głównym polem jest Bitmex i gra na dużej dźwigni. Trochę takie foreksiarstwo bitcoinowe się chyba robi. Granie za stówkę czy nawet 20zł, duża dźwignia i albo się uda i duży % albo papa i wpłacanie nowej stówki. W sumie można i tak, choć mi osobiście granie na dźwigni typu x25 x50 x100 na BTC wygląda niemal jak hazard, ponieważ fluktuacje na poziomie 0.5-2% na BTC są normą na poziomie szumu. Z drugiej strony grając za stówkę można dużo bardziej zaryzykować i chyba Bitmex jest dobrym pomysłem w por. do gry zwykłej spot bez dźwigni (gdzie zrobienie ze 100 120zł jest już ładnym %). Ale chyba ma jedną wadę dla traderów: granie tego typu raczej nie rozwija umiejętności inwestowania. Wszystko zmienia się w albo szybki % albo likwidację depo i wpłacanie nowego. Takie osoby raczej trudno by pociągnęły dłuższy kawałek trendu, muszą za to liczyć na składanie częstych zysków i skuteczność. Taki rozdźwięk DT a inwestowanie, tylko bardziej nakręcony dźwignią. Może to nawet jakiś progres w st. do zwykłego DT, bo ludzie mają mocno wbite do głowy pojęcie SL (choć na x50 x100 chyba można ten temat w zasadzie ominąć?:).

[socjolog2008]

A dodatkowo nadchodzą nam nowe platformy w krótkim czasie. To się zamienia właśnie w ,,foreksiarstwo bitcoinowe''.
Nadchodzące platformy :
https://digitexfutures.com
https://www.interdax.com
https://www.bitseven.com - to już było ,dużo mniej znane od Bitmex a ciekawe
https://dx.exchange - omijać szerokim łukiem

[ergorg]

W pewnym momencie będziemy (a może już jesteśmy) w takiej strefie długiego mielenia x miesięcy, bez pogłębiania dołka ani robienia konkretnego wybicia.

Obecny dołek jest w tak z d*py miejscu, że jedyne co może mnie przekonywuje do tego dołka (jako ostatecznego dołka) to to, że jest właśnie w takim miejscu.

Dodano po 15 minutach 5 sekundach:
10% shortów się dzisiaj zamknęło na finexie. Longi bez zmian.

[snajper]

https://dx.exchange - omijać szerokim łukiem

Co nie tak?

[bitloteiros]

@polar_hunt

[BitJanusz]

@Wymazywanie

ja grałem na x25-30 (powyżej "the house always wins" z uwagi na niesamowicie niekorzystne warunki) przez kilka miesięcy i powiem szczerze, na krótką metę czujesz się jak król, czasem wtopisz, ale skumulowany zysk niesamowity... aż do momentu, a on w końcu następuje, kiedy przychodzi lag silnika spowodowany przeciążeniem... i wtedy nawet SL nie pomoże. Likwidacja. Mi się udało uniknąć, ale gdy raz otwarłem pozycję 250$ wyżej, niż chciałem (właśnie z powodu laga) i zamknąłem od razu (na szczęście byłem przy kompie) z 30% stratą kapitału, to jakoś mi się odechciało gry tego typu. Gdybym był wtedy na longu i miał SL te 250$ niżej, to straciłbym większość albo nawet zostałbym zlikwidowany i to bez mojej winy... a to oznacza koniec zabawy, bo kapitał wyparował w jednym ruchu.

Dlatego jak ktoś gra za fistaszki to jasne, x100 i jedziemy, lepsze, niż kilka wizyt w kolekturze. Ale przy jakiejkolwiek kwocie, której strata boli... naaah. Gdyby to dziadostwo nie miało przeciażonego silnika, gdyby pozycje wchodziły tam, gdzie chciałem... gdyby babcia miała wąsy. Bitmex był fajny z uwagi na zlewarowane futuresy, ale teraz wprowadza je Kraken, więc... o ile warunki będą dobre - papa bitmex, nie wracam tam. Szkoda życia.

Dużo mniejsze nerwy są na midtermie - pozycje na kilka dni tops, a zyski wcale nie są takie złe. Staram się nie korzystać z dźwigni większej niż x5, do tego więcej zabawy gównomonetami (tam też pozycje na kilka, kilkanaście dni tops). Mniej nerwów, mniej fejków, można spokojnie co kilka godzin obejrzeć pozycję i zdecydować, czy trzymamy, czy jednak wywalamy, można wyjść do kibla bez telefonu w garści...

[ergorg]

Robi się nerwówka, na stampie zrzucili ponad 300BTC i mamy LL, na finexie tylko 20.

Dodano po 24 minutach 33 sekundach:
Z racji tego co się dzieje z USD, wykres do PLN:

[BitJanusz]

Ciekawie wygląda ten zauważalny wzrostu wolumenu na 4h. To oznacza, że jest dużo sprzedających, ale i dużo chętnych. Klasyczny bart to malejący wolumen (brak zaintersowania) i silny dump (brak popytu). To wygląda nieco inaczej, chociaż na ten moment wygląda to wciąż prospadkowo z samego kształtu wykresu... hmm

@Lais oprócz chodzenia do kibla z telefonem miałem też ustawione alarmy na androida, które potrafiły mnie obudzić o 3 w nocy, bo przecież musiałem czuwać nad pozycją... ech, ciekawe czasy to były

[socjolog2008]

@snajper już samo mieszanie grania na akcjach/kruszcach z użyciem crypto to masło maślane. Dodatkowo dużo lepszy jest SimpleFX(nie wiadomo z jakich przyczyn zamknięty na rynek Polski, jak Unibet - ale to już hazard). Samo dx.exchange nie polecam raz z powodu pobierania kwoty za wejście, stałego miesięcznego abonamentu za samą możliwość gry, wolumen żaden, lagi, wyłączanie różnych opcji. Jednym słowem bez sensu. Jak już ktoś ma potrzebą grania na akcjach/kruszcach to po prostu idzie do źródła na FX - tu mogę polecić z zagranicznych forex.com. Korzystając z waszej wiedzy i doświadczenia mam również pytanie. Czy ktokolwiek z was testował wersję próbną/ pełną /użytkuje : https://www.bloomberg.com/professional/

Dodano po 2 godzinach 36 minutach 5 sekundach:
Panowie odnośnie kursu. Już abstrahując co tam pokazują fibo, poziomy, linie wsparcia. Ponownie zaczyna spadać zainteresowanie kopaczy..Wyraźniej będzie widoczne za kilka dni : https://bitcoinwisdom.com/bitcoin/difficulty
Już raz przerabialiśmy temat przy 6k że uderza i nie chce spaść, znaczy jest wsparcia. A to żadne wsparcie, to podgrzewanie żaby. Nie ma chętnych do wpłacania i dodawania kasy realnej na rynek(popatrzcie sobie na portfele cold różnych giełd, tam nie ma ruchu praktycznie żadnego w ujęciu do najwyższego zainteresowania crypto. Tether już obserwowany nie drukuje powietrznych $. Efekt będzie taki sam...

[anagamidev]

https://www.tradingview.com/to-the-moon/

### edited: 2019-02-13 21:08 ###
@ergorg cóż taka specyfika rynku, niech BTC sobie spada i do 1k$, ale wcześniej czy później 1 BTC = 1 Lambo, więc warto mieć chociażby jednego na HOLD

[ergorg]

@anagamidev, im więcej takich rzeczy widzę, tym słabiej widzę kurs BTC.

[Drobniak]

Wygląda na to, że mamy pokolenie nowych traderów od 2017-2018, których głównym polem jest Bitmex i gra na dużej dźwigni. Trochę takie foreksiarstwo bitcoinowe się chyba robi. Granie za stówkę czy nawet 20zł, duża dźwignia i albo się uda i duży % albo papa i wpłacanie nowej stówki.

Gram w ten sposób za kwoty rzędu kilka tysięcy na pozycję. Ale to źle, że tak gram czy o co chodzi? Jak tylko zainteresowałem się krypto to wiedziałem, że jest tu kupa kasy do zgarnięcia. Dużo pieniędzy (jak na własne możliwości) wtopiłem zanim czegoś się nauczyłem. 90% czasu to była nauka na błędach, nauka otwierania i zamykania pozycji zyskownych i stratnych i wyciągania z tego wniosków. Nie wiem co to znaczy nie grać na dźwigni, dosłownie. Naprawdę cierpliwość i zdrowie traciłem siedząc całymi dniami a nawet nocami przed wykresem żeby ostatecznie stracić ale próbując zrozumieć jak grać w te Bitkojny. A teraz kiedy mam umiejętności, żeby zarabiać nawet na dźwigni 100x to czemu miałbym z tego nie korzystać?

mi osobiście granie na dźwigni typu x25 x50 x100 na BTC wygląda niemal jak hazard, ponieważ fluktuacje na poziomie 0.5-2% na BTC są normą na poziomie szumu

Jest szum, gdzie lepiej nie grać bo naprawdę ciężko grać pod taki na dłuższą metę, ale również wystarczająco często, nawet jak jest nieduża zmienność ceny, to można taki ruch typu 0,5% lub więcej przewidzieć. Jak dla mnie hazard w tym kontekście jest tylko wtedy jeśli ktoś po prostu otwiera pozycję i liczy że coś wpadnie, ale jeśli ktoś gra analizując to co widzi, to jest to spekulacja jak każda inna.

Takie osoby raczej trudno by pociągnęły dłuższy kawałek trendu, muszą za to liczyć na składanie częstych zysków i skuteczność.

A czy Ty ze swoim kapitałem "ciągniesz dłuższy kawałek trendu" czy po prostu robisz większą transakcje i czekasz z realizacją zysku dłuższy czas? Bo jak dla mnie jeśli na rynku nie znajdzie się chętnych na kupowanie po coraz wyższych cenach, jeśli Ci ludzie nie zostaną sprowokowani możliwością powstania danego trendu to go po prostu nie będzie. Po za tym Bitmex nie jest giełdą cenotwórczą, a składanie częstych zysków daje zaletę jaką jest większa możliwość oderwania się od rynku. Zakładając, że np. postawił bym 1BTC na dany ruch na dużej dźwigni, podwoiłbym tą kwotę i powiedzmy satysfakcjonuje mnie zysk tego stopnia to mogę sobie zrobić przerwę kilka dni od rynku lub dłuższą. Ale jeśli bym miał 1BTC i chciałbym zrobić taki sam zysk to ile więcej czasu bym musiał poświęcić na mniejszych dźwigniach? Na Bitfinexie mogło by to zająć pewnie z miesiąc albo dłużej. Jest różnica? Jest. A jak nie ktoś nie umie w Bitkojny to jeśli straci całe depo po jednym dniu zamiast miesiącu to co za różnica, mniej czasu straci

Może to nawet jakiś progres w st. do zwykłego DT, bo ludzie mają mocno wbite do głowy pojęcie SL (choć na x50 x100 chyba można ten temat w zasadzie ominąć?:)

Nie wiem jak u innych ale u mnie pojęcie SL zniknęło ze słownika, albo coś idzie zgodnie z planem i realizuje zyski, albo coś mi nie pasuje i rezygnuje z zagrania jak najszybciej ręcznie żeby uniknąć potencjalnych strat.

[osobliwy_nick]

Przecież wg Ciebie Bitcoin is dead, umiera, kaput. Już powinieneś się dawno wladowac all in w shorty.

Na władowaniu się all in nie zarobię tyle, co mogę zarobić na spekulacji.

@osobliwy_nick taką linię kurs może przebić, i następną, i jeszcze kilka.

Wiem, dlatego biorę pod uwagę jeszcze kilka innych czynników.

Kiedy DT'owałem na bitmexie, to tego typu gra pod flagę (a raczej przebicie jej ukośnej części) była jedną z pierwszych strategii, z których zrezygnowałem.

Tylko, że widzisz, ja nie gram pod żadną flagę. Flaga taka, czy inna nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Znaczenie ma dla mnie przebicie kolejnych poziomów, w szczególności wyciśnięcie stop lossów - o ile tam są. Znaczenie ma to jaką strukturę ma dotychczasowy przebieg kursu, czy shorty miały szansę się odbudować, zakumulować na konkretnych poziomach. Granie pod przebicie flagi, która wygląda jak placek i nie ma żadnych ciekawych poziomów do przełamania nie jest dla mnie w ogóle atrakcyjne. To wróżenie z fusów, w którą stronę pójdzie kurs po wyjściu z takiej flagi i, czy pojawi się jakaś dynamika.

Moim zdaniem i z doświadczenia: jeżeli już, to lepiej wchodzić po przebiciu topu. Taka forma gry "pod flagę" również znajduje się w książkach o tradingu jako moment na potencjalne zajęcie pozycji długiej

Nie wierzę, że jakakolwiek książka jest w stanie opisać jakieś uniwersalne formacje, pod które można grać na dowolnych rynkach, w dowolnym czasie. Nie wierzę, że takie w ogóle istnieją, poza fundamentalnymi typami, jak wykres bańkowy, może formacja spodka, może coś jeszcze.

a z moich statystyk wynika, że się częściej sprawdza

Prędzej uwierzę statystykom jakiegoś Janusza, czy BitJanusza z internetu, niż tym książkom. Jeżeli piszesz, że się sprawdza, to nie mam powodu nie wierzyć. Pytanie jeszcze z jakim prawdopodobieństwem i jaki jest stosunek SL do TP.

wszystkie linie flagi są umowne i przebijane czasem kilkukrotnie w zwykłym boczniakowaniu kursu

Dlatego nie gram pod flagi i nie wierzę za bardzo w jakąkolwiek ich statystyczną przewagę, może postudiuję temat, skoro tak sugerujesz. Ale nawet, jeśli masz rację, to uznam jedynie, że sprawdza się to lub sprawdzało się z jakichś powodów w pewnym tylko okresie na pewnym walorze zwanym BTC, nic ponadto.