Dyskusja na temat kursu BTC

[Gracz]

Uformował się taki klin już ponad miesiąc. Duża szansa na wyjście górą.

[socjolog2008]

@osobliwy_nick daj już spokój. Bo masz emecjonalnie negatywne nastawienie do crypto Ewidentnie. Masz swoje racje ale już takim jadem plujesz na tego Bitka że się roztopi tylko od tego. Też shortuje większość czasu, ubijanie ceny to moja największa zabawa (nie zawsze udana) ale stary...
Docelowo to spekulacja i nam wszystkim chodzi o to :

@Dovakhiin z tymi płatnościami testowane, jeszcze milowa droga. Wyobraź sobie już nawet że trafiasz na Maltę (gdzie wszyscy Kochają kryptowaluty i ,,akceptują'' tak samo wirtualnie i masz 0.035 BTC na obiad i whiskey na wieczór. A alternatywnie masz taką sztabeczkę micro : https://goldenmark.com/pl/2-5-g-sztabka ... p-fortuna/

Uwierz mi na słowo z Pamp bym zjadł, wypił bez znajmości języka a z Bitkiem bym się naprodukował, naszukał (i max co bym znalazł z możliwością płatności crypto to masaż stóp przez rybki - nadal byłbym głodny ,nic bym nie wypił i wk..ony jak 150 bym wrócił do hotelu ). I to taka opowieść. BTC nigdy nie upadnie, bo chociażby ja swoimi TH mam większą moc niż była w całym projekcie na początku i to utrzyma.

Ale trzymajmy się pewnych realiów, bo ci żółci wchodzą teraz, zaglądają, widzę po statystykach stron u znajomych co prowadzą takie portale ,,tematyczne'' nazwijmy to : hasła paper wallet i mining, clound mining. Zainteresowanie jest, ale spadki będę spowodowane nie brakiem fascynatów, zainteresowania ludzi ,ale chęci spompowania ,inwestycji grubszej kasy przez konkretnych inwestorów. Ja to tak widzę, i chwilowo robię swoje na FX. Przecież te bajki z przesuwanie ETF, Bakkt i całej tej reszty ma na celu wywołanie dalszego marazmu, zwątpienia, paniki. Panowie odpalą te swoje platformy jak będą pewni że klik, rośnie, sukces. Tym bardziej że mają przyciągnąć inwestorów na nowinkę technologiczną z $. Cena powinna być atrakcyjna, im bardziej atrakcyjna - tym lepiej dla tych projektów (w sensie spływających $ od inwestorów).

Kasa zarobiona na walutach przecież przy odpowiednim poziomie cenowym wróci na crypto - bo komu mam je przekazać, żonie
Spekulacja trwa i trwa mać. A delikatne spadki nikomu nie zaszkodzą przecież. Więcej tych co usłyszeli w 2017 że BTC istnieje się zdecyduje zaryzykować 1000$ niż 3500$, będą hodlować, zmniejszy się podaż, nadejdzie halving i wystrzli ,ale to musi najpierw opaść. Dajmy sobie jeszcze z 12 miesięcy osuwania, z tąpnięciami.

[shinya56]

@Wymazywanie Tutaj mało kto pisze, że Bitcoin spadnie do zera i koniec imprezy.
Czytajcie ze zrozumieniem. Dużo jest opinii o nowe ATH w sensie, że może już go nie być. I to są opinie trafne, patrząc na przeszłość, gdy cena była w okolicach 20 000 $ i sieć się zapchała. To co będzie przy 100 000 $ ?

[anagamidev]

@shinya56 przy 100k$ też się zapcha pewnie, znowu będzie FOMO, bańka pęknie i spadniemy do 20k-30k$
Trzeba akumulować, nikt nie wie gdzie leży dołek. Przykładowo kupić na 3k$, jak spadnie to dokupić na 2k$ i jak spadnie do 1k$ to też dokupić. Za podobną stawkę albo progresywną
1 BTC -> 3k$
1 BTC -> 2k$
1 BTC ->1k$
Kiedy dołek już zostanie odnaleziony cena poszybuje powyżej 3k$ to macie z tych dwóch BTC 6k$(zwrot), a 1 BTC jedzie już na 100k$ i nie ruszacie go

Spoiler:

[hornet]

/offtop/

drobny apel o koniec MAX minusowania @osobliwy_nick. jego posty to nudna ściana tekstu przekopiowywana w kółko, ale elementarnie można traktować te posty jako analiza fundamentalna. trochę bzdurna, bo przywołuje wciąż te same argumenty, ale jednak wciąż analiza fundamentalna. mnie on przypomina posty @wizardking76 w trakcie hossy. też nie wszystkim się to podobało, też go minusowałem, ale jednak go stąd nie wypędziliśmy.

a do @osobliwy_nick apel o odrobinę refleksji. nie jesteś męczennikiem tego forum, jesteś po prostu aroganckim (nie - nie zuchwałym) początkującym traderem, któremu pozycje wywala odejście od biurka.

albo będziesz miał jeszcze swoje 5minut dopóki bessa się nie zakończy, albo stawiaj na swoje analizy i zakładaj shorta życia aż do upadku tej bezwartościowej kupy.

either way - good luck

[shinya56]

O to chodzi w BTC. Że złodzieje bankowo-rządowi mają odpierdolić się od Twojej własności i nie muszą o niej nawet wiedzieć.

To, plus przelewy międzykontynentalne to jest mega zaleta dla BTC czy ogólnie rynku krypto.

Dodano po 8 minutach 55 sekundach:

@shinya56 przy 100k$ też się zapcha pewnie, znowu będzie FOMO, bańka pęknie i spadniemy do 20k-30k$

Czemu w tamtym okresie nie poszliśmy jeszcze z ceną w górę ? Dlatego, że sieć się zapchała. Podejdziemy jeszcze raz do 20 000 $ powtórka z rozrywki. LN wcale nie jest taki rewolucyjny. Dobrze wygląda na papierze, ale realnie dużo kombinowania z kanałami. Też nie wiadomo jak się zachowa przy większej ilości transakcji. Nie sadzę, że dojdziemy do tych 100 000 $.

[anagamidev]

@shinya56 wydaje mi się, że mało kto ma teraz BTC(oprócz HODL'erów i maksymalistów), więc nie będzie komu robić transakcji przez ten czas, dopiero będzie kupowanko na 20k-100k$ właśnie Chociaż zdaje się, że ilość transakcji na dzień cały czas stabilnie rośnie o dziwo


Widzicie te liczby, dodajcie sobie tam $

### edited: 2019-02-07 21:26 ###
https://www.ccn.com/revealed-a-bitcoin- ... s-exchange

[kozaki_wiesi]

Czemu w tamtym okresie nie poszliśmy jeszcze z ceną w górę ? Dlatego, że sieć się zapchała

Przecież to już była czwarta bańka, która pękła. Za każdym razem sieć się zapchała? Ulica kupująca na szczytach nie miała bladego pojęcia o prowizjach i trudnościach z przesyłem, oni chcieli łatwego zarobku. Tu było to co zwykle - cykl entuzjazmu i strachu. Entuzjazm wygenerował bańkę, smart money zaczęło sprzedaż co napędziło strach. Bania jak każda inna.

Dlatego BTC oczywiście nie jest formą tulipana, jest gorszy od tulipanów.

[bitloteiros]

Czemu w tamtym okresie nie poszliśmy jeszcze z ceną w górę ? Dlatego, że sieć się zapchała.

Znaczy że co? Że ludzie zobaczyli że sieć zapchana i przestali kupować?
Chyba mylisz przyczynę ze skutkiem. Było dokładnie na odwrót imho. Cena doszła aż na 20k bo przy 1xxxx$ sieć się zapchała i nie było jak wysłać BTC na giełdy żeby sprzedać czyli malejąca podaż spotkała się z efektem fomo i strzelających shortów. Mowa oczywiście o hodlerach obkupionych po wiele niższych cenach. Kiedy cena osiągnęła psychologiczny pułap 10k sprzedali ci co mieli bitki na giełdach. Reszta rzuciła się do walletów co w połączeniu z transakcyjnym spamem bcashowców spowodowało niespotykaną wcześniej ilość niepotwierdzonych transakcji. Ci sprytniejsi i bardziej obeznani widząc ceny kilkukrotnie wyższe niż jeszcze kilka tygodni wcześniej przestali się patyczkować i zapłacili wysoki haracz za bycie na początku kolejki. Kiedy na giełdy zaczęły docierać pierwsze większe przelewy cena urosła już do 20k$ a podaż zaczęła wreszcie przeważać nad popytem aż w końcu go przygniotła. Wg mnie gdyby sieć miała "normalną" przepustowość 10k$ byłoby o wiele silniejszym oporem a z drugiej strony gdyby zapchała się jeszcze bardziej cena poszłaby o wiele wyżej

[Wymazywanie]

Cena doszła aż na 20k bo przy 1xxxx$ sieć się zapchała i nie było jak wysłać BTC na giełdy żeby sprzedać czyli malejąca podaż spotkała się z efektem fomo i strzelających shortów.

Nie do końca. Przecież kupcy bańkowi, a koło 10000$ do 20000$ to były wejścia w dużej części ulicy, to ludki, co zazwyczaj giełdy traktują jako portfele i często nie mają własnych portfeli. Wysyłałem BTC i inne alty całą bańkę i nie miałem nigdy problemów. Owszem, opłaty za BTC były wyższe, ale po prostu je się płaciło. Nie pamiętam dokładnie co do satoshi jakie były (jakoś pow. 1000), ale jak wysyłało sie np. 1btc kupiony niżej, który wart był na bańce 35000-65000zł (10-20k$ mniej więcej) to co za problem zapłacić za to kilkadziesiąt złotych... Max kilka bloków i szło.

Te wysyłanie na giełdy i z giełd dotyczy rozsądnej części ludzi na crypto. Patrząc co się od lat działo i jak często ludzie mieli zonka, jak jakaś giełda padała a oni mają tam środki na zasadzie portfela (i to nie tylko nowi, ale i starzy wyjadacze), to sądzę, że w temacie bezpieczeństwa środków większość ludzi na crypto jest i była po prostu głupia i giełdy są notorycznie portfelami - niestety czasem aż do padnięcia).

Dodano po 19 minutach 36 sekundach:

To dobrze, czy źle w końcu?

Dobrze dla myślących (bo dostają potencjalny antywskaźnik, a na giełdzie są one istotne), natomiast źle dla Ciebie, bo prawdopodobnie wpadłeś w to samo szambo w jakim pływałeś na szczytach bańki.

Dodano po 3 minutach 4 sekundach:

@wizardking76 w trakcie hossy. też nie wszystkim się to podobało, też go minusowałem, ale jednak go stąd nie wypędziliśmy.

Odszedł wraz z bańką. A szkoda, bo jestem ciekaw co by powiedział teraz o wykresie. Szkoda, że niektórzy "żyją" tylko na bańkach. Przecież zakup teraz ma sobie dużo więcej potencjału niż za 10-20k$.

[ergorg]

Przecież zakup teraz ma sobie dużo więcej potencjału niż za 10-20k$.

A pomyśleć, że niecałe 2 lata temu przy tych poziomach wszyscy wręcz pisali by sprzedawać i że bańka pęka a teraz to okazja. (wiem, wiem inne czasy i miejsce na wykresie )

[anagamidev]

@ergorg dokładnie, dlatego wg. mnie warto trzymać te 10-20% kupione na dołku nawet do końca bessy, a najlepiej to HODL do końca życia i właśnie z każdego zakupu na long term odkładać sobie na tą kupkę Czasem te 10-20% daje więcej zarobić niż nieumiejętne obracanie 80-90%, bardzo łatwo wyprzedać się za wcześnie, tym bardziej jeśli mamy już duże zyski, a nagle cena nam ucieka niesamowicie Dlatego uważam, że ile się zakumuluje teraz tym więcej będzie na kolejnej hossie Nieraz na altach uśredniając, może podwoić/potroić ilość posiadanych coin'ów na tych ostrych wybiciach, które zwykle wracają do podstawy Z 1 LTC czy 1 ETH sprzedanego na samym szczycie dzisiaj można byłoby mieć ich 10-20 sztuk, więc mamy nie dość, że fiaty, które sprzedaliśmy po drodze na ATH to jeszcze odkupujemy wszystko co mieliśmy przed bańką

[ergorg]

Trochę mi się nudzi więc nakreśliłem dwa prawdopodobne scenariusze które widzę:



Dorzucam pitchfork 1D do tego kanału:

Spoiler:

Co do samego schematu bańki, cały czas brakuje mi rozpaczy. Kapitulacja? Owszem, ale jednak wydaje mi się, że ze zanim zaczniemy wzrosty, wpierw wyciśniemy tych którzy zapakowali się za wcześnie, żeby i największe byki na rynku zaczęły rozpaczać.

[anagamidev]

Spoiler:

Coś dla miśków Tak czy siak i tak w desperacji jesteśmy

Spoiler:

[Wymazywanie]

@ergorg Tylko, że schemat emocji bańkowych bardziej jest widoczny przy szybkich pęknięciach (np. 2013 i kwietniowa i potem upadek Goxa na przełomie 20013/2014). Teraz tego nie było tzn. emocje są jak ze schematu ale bardziej rozciągnięte, nie takie histeryczne. Do takiej pełnej rozpaczy potrzeba naprawdę szybkiej akcji z rzeźbieniem intensywnego dołka. Inaczej emocje się rozmywają. Rok temu jak było już po ATH i bujaliśmy koło 12-18k, w wyobraźni większości z nas takie 6k czy 4k wyglądało jak super dołek. Teraz się przyzwyczailiśmy do tej ceny. 3400$ spoko i raczej nudy? Paniki nie spowoduje więc raczej i 3k i 2.5k. Prawdziwą rozpacz teraz wyobrażam sobie jedynie przy zejściu w kilka dni np. poniżej 2000$. Samo zejście teraz z 3400$ o kilkaset dolarów w dół będzie nieco nudne.

Dlatego ten schemat dosłownie warto traktować jak są szybkie pęknięcia, w przypadku długiego osuwania się emocje się rozmywają a panika jest emocją intensywną i gwałtowną - potrzebuje szybkiego spadku. W przypadku posuwania downtrendu bez ogromnych spadków w dół miejsce paniki łatwo zajmuje rezygnacja, depresja, poczucie beznadziei i znudzenie. Te emocje są idealne w stanie przeciągania się, odwrotnie do paniki. Więc jeśli nie będzie konkretnego walnięcia szybkiego, to prawdziwej paniki nie będzie, a emocje długotrwałe negatywne jakie wymieniłem wykresowo mogą wyrysować dłuższe dno i konsolidację powoli zakręcającą w górę (odwrócony stożek). Panika robi zazwyczaj V-bottom.

Te długotrwałe emocje mogą być jednak bardziej niszczące dla ceny niż szybka mocna panika, to tak jak jest szybka, tak szybko się kończy. A depresja może trwać i trwać.

[ergorg]

@Wymazywanie przecież opadanie codziennie załóżmy o 1-2% w dół również w ludziach mogłoby wywołać rozpacz i powtarzanie pytania: "ile to jeszcze będzie spadać". Wielu pewno by psychika siadła i by się wyprzedali. V-bottom również mnie satysfakcjonuje.

Nie wiem co Ci nie pasuje w moim poście, popatrz sobie na skalę liniową BTC.
Ja tylko odniosłem się do emocji i na ten moment widzę o wiele więcej byków aniżeli miśków. Wszyscy wyczekują już tych wzrostów. Dlatego przydałaby się jeszcze rozpacz, a takiej nawet nie było przy spadku z 6k$ na 3k$. Bo mimo, że dużo osób widziało dołek przy 6k$, to wiedzieli, że jeśli nie wypali to następny przystanek mamy przy 3k$.

[leszek555]

@Wymazywanie dokładnie, bez bad newsa nie będzie paniki, jesteśmy już za nisko i za daleko od ATH, więc albo długa bessa i powolne opadanie, albo dostaniemy jakiegoś bad newsa, który spowoduje panikę i w konsekwencji skróci czas bessy, szkoda, że nie myślalem w ten sposób na początku bessy, tylko miałem w głowie, że brak bad newsów to coś pożądanego w bessie, szybko się skończy, bo ludzie nie będą wystraszeni, jest dokładnie odwrotnie, nie ma drogi na skróty i zejść tutaj i tak musieliśmy, tylko zrobiliśmy to na niższych wolumenach, bo ludzie nadal holdują, ehh.

[Wymazywanie]

przecież opadanie codziennie załóżmy o 1-2% w dół również w ludziach mogłoby wywołać rozpacz i powtarzanie pytania: "ile to jeszcze będzie spadać". Wielu pewno by psychika siadła i by się wyprzedali. V-bottom również mnie satysfakcjonuje.

No właśnie jest tak raczej, że skrajne emocje powodują najczęściej skrajnego zapalnika. Na wykresie jest nim szybki spadek. Bez niego nie wejdą w panikę, bo powolne spadki łatwo adaptują człowieka.
Wyobraź sobie że pracujesz na etacie i zarabiasz na rękę 3000zł. Przychodzą... ...obniżki. 2900 zarabiasz. Za pół roku 2700, potem 2500. Uwierz, że zareagujesz znacznie bardziej nerwowo jak od razu dostałbyś z 3000 na 2500. Przykład jest taki sobie, bo w Polsce zarabia się minimum 19800zł za rękę - ja to wiem, ale on jest obrazowy. Powolne, długie zmiany adoptują łatwiej niż gwałtowne zmiany.

Ja tylko odniosłem się do emocji i na ten moment widzę o wiele więcej byków aniżeli miśków.

Piszesz o forumowiczach? Czy inne media (twitter, fb, telegram, reddity, wykopki)?
Nie wiem czy to buduje prawidłowy obraz, bo na takim etapie rynku często zostają tacy, co grają w każdym trendzie, a zrezygnowani po bańce wykruszali się długimi miesiącami. Część wyjadaczy (czyli tych co stale próbują grać, a nie wywala ich rynek nagle po bani) nigdy nie przekręci przekonań bo cena tyle spadła. Jakby dodać do obecnie piszących te nicki co na bańce tylko pisały, równie dobrze ci, których opisujesz jako byki, byłyby w mniejszości a większość mogłaby pisać "sprzedałem x miesięcy temu i straciłem x zł i nie interesuje mnie to gówno". Na dole jest panienka dla wyjadaczy, na górze dla nowego narybka, który absolutnie nie myśli teraz o BTC a więc nie ma po co pisać po forach.

Dodano po 4 minutach 45 sekundach:
Ps. W ankiecie tego wątku nie widać bullish ani bearish ale raczej oczekiwania na nudne kontynuowanie nudnych ruchów w zakresie +-kilka stówek $. A same ratio bullish/bearish już wyraźnie pokazuje na oczekiwania bearish, bo jest aż o 100% więcej głosów za "poniżej 3000$" niż "powyżej 4000$". Jeśli ta ankieta jakoś obrazuje nastroje, to mamy inaczej niż piszesz czyli silne nastroje boczniakowe a potem spadkowe, 2 razy większe niż wzrostowe.

12% nas za wzrostami, halo, jakie bullish?

[ergorg]

Powolne, długie zmiany adoptują łatwiej niż gwałtowne zmiany.

A nie działają jak zapalnik? Powolne spadki z czasem wywołają lawinę na zakończenie.

Porównałbym to do chińskiej tortury, każda kropla to taki spadek o 1%. W końcu człowiek się załamie i sprzeda. Sprzeda na dołku oczywiście.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Chi%C5%84 ... tura_wodna

@Wymazywanie, nie brałem w ogóle ankiety pod uwagę a forum jako jedno z wielu źródeł.

Ale jak już mamy ją analizować to zwróć uwagę, że w trakcie jej powstania kurs był na poziomie ~3400$. Mało kto się spodziewa po prostu większego wystrzału w ciągu tygodnia, a i bliżej mamy w stronę 3k$ aniżeli 4k$. Przede wszystkim trzeba by zadać inne pytanie. "Urośnie czy spadnie?".

dokładnie, bez bad newsa nie będzie paniki

ETFy i BAKKT. Co jeśli BAKKTu nie przesuną w czasie tylko okaże się wałem? Co jeśli wnioski ETF zostaną odrzucone? Chyba więcej nie trzeba będzie.

[Fibo]

Co prawda Fibo będzie twierdził, że tylko niebieska wersja spełnia rygorystyczne warunki stopniowania, ale gdyby trwająca bessa nie okazała się dostatecznie długa lub głęboka, trzeba będzie uznać wersję zieloną lub czerwoną za obowiązującą.

No i właśnie nietrafione, bo stopniowanie nie jest problemem dla wszystkich 3-ech scenariuszy, a oznaczenie czerwone i zielone posiada wady, których nie posiada niebieski:
- w scenariuszu czerwonym jest np. niepoprawny rozkład podfal 1 fali w relacji do szczytu I fali wyższego stopnia oraz prawie pewne niezachowanie reg. zmienności w ramach III fali (listopadowe wyjście dołem z trójkąta zniżkującego to wsparło);
- zaś w scenariuszu zielonym można wprawdzie na ruch falowy 2010-2011 patrzeć z przymrużeniem oka bo to okres niemowlęcego bitcoina (czyli naruszenie stopniowania oraz wyraźna trójka w okresie 2010-2015 co przeczy impulsowości wzrostu) ale i tu mamy niepoprawny rozkład podfal 1 fali w relacji do szczytu I fali wyższego stopnia.
Ja akurat w alternatywie miałem inne oznaczenie, którego tu nie zamieściłeś ale po wyjściu dołem z dużego trójkąta zniżkującego jest ono już mało prawdopodobne.

@Fibo A dałbyś rade jeszcze wyliczyć ile mogłaby trwać korekta całego cyklu rynku akcji w US od 1789?

Myślę, że min. ok. pół wieku.

@Fibo ale to co cena musi wrócić do 0.01$, żeby zrobić korektę całych wzrostów i żeby mogła zacząć się kolejna hossa? Bo trochę tego nie rozumiem. Dla mnie taki duży spadek to reset całego rynku, po którym należałoby już liczyć całkiem nowy cykl już niezależny od poprzedniego.

Nie, wystarczy, że przy utrzymaniu obecnego ATH, kurs w ramach obecnej bessy stopnia cyklu sięgnie poziomów z zakresu: 0,2-1,2 k$. I potem już faktycznie będzie nowy cykl wzrostowy, która będzie numerem III w ramach supercyklu.