Dyskusja na temat kursu BTC

[anagamidev]

@new06, no coś takiego jak na ETH ostatnimi czasy dużo mocnych, długich czerwonych świec i mega wychłodzone RSI na 1d w szczególności

Spoiler:

[Gracz]

Jeszcze moje ostatnie 3 grosze potwierdzające ze tak może być
Ostatnio nie pogłębiamy dołków więc myślę że będzie coś takiego Zaznaczyłem pomarańczowymi kółkami
https://zapodaj.net/cb7a6a798abd7.png.html

Spoiler:

Jak wklejać zdjęcia żeby się wyświetlały bez klikania w link?

[CRXEE8]

Chwila prawdy Ale pamiętajcie, że moment kapitulacji był najlepszym możliwym miejscem na zakupy długoterminowe, najlepiej tutaj działała zasada BTFD Więc nie panikowałbym, a raczej kupował chciwie

A możesz "wyleszcz" obustronny? tj. do górnej granicy trójkąta(czyli pewnie tam gdzie sporo osób czekało ze sprzedażą) zabrakło z 70$ i teraz gdzie sporo osób może czekać na zakup (dolna granica trójkąta) znowu zabrakło z 70-80$
ale piłka cały czas w grze, dzienna jeszcze nie zamknięta

[new06]

@anagamidev, przyjrzałem się wykresowi ETH i jakoś nie czuję tej kapitulacji w obecnym miejscu. Aczkolwiek widzę, że ETH może niedługo przypompować do okolic 400 $? Nie widzę tego na innych crypto (na te pomniejsze już w ogóle nie patrzę) i BTC. W każdym razie imho to jeszcze nie "dołek dołków". Bardziej wyciskanie ostatków z bańki 2017 przed definitywnym zjazdem.
Ogólnie kapitulacja jak dla mnie jest wtedy, kiedy ci ostatni inwestorzy zabetonowani w nadziei na bliskie wzrosty stracą tą nadzieję i sprzedadzą to co mają. Ważne jest właśnie słowo "inwestorzy". Mniemam, że pewna ilość aktywa na każdym rynku nie podlega spekulacji (a więc nie jest w ciągłym obiegu jak gorący ziemniak przerzucany z rąk do rąk), ale jest trzymana przez różne grupy. Kluczowe jest kiedy ta ilość aktywa zmienia właścicieli. W każdym razie myślę, że właśnie ta część aktywa ma największy wpływ na to, co widzimy kiedy oddalimy sobie wykres 1W. Pytanie jak poznać, że właśnie ta grupa "ostatnich hodlerów" się poddała? Długie czerwone świece mogą występować w różnych miejscach na wykresie. RSI to pochodna ceny, więc na dobrą sprawę niewiele nowego to wnosi...

[anagamidev]

@new06, no inwestorzy, którzy sprzedają na takich dołkach, które trwają zaledwie kilka godzin/dni to nie inwestorzy, a słabe ręce. Poza tym myślę, że to bardziej osoby, które są na dużej dźwigni z dużą pozycją, taki mini flash crash realizowanych stop lossów Wg. mnie taki bagholder, który ma na portfelu real assets czy po prostu real cash(cryptocurrency) nie ma żadnej spiny jak właśnie większość z Was sobie wyobraża i np. Ci Janusze, którzy wierzą w tego miliona mogą lepiej na tym wyjść niż tacy pro traderzy, oczywiście, no offence. No cóż im mniej osób wierzy w wysokie ceny tym lepiej A im niżej spadnie tym mniejsze ryzyko i potencjalnie lepsze ROI w przyszłości Później będzie rykowisko jak zwykle: `sprzedałem 10000 BTC za 5$ i już nigdy nie odkupiłem nawet 1 BTC na HODL, bo to bańka i już nigdy nie urośnie, a teraz jest po 20k$` Dlatego tak wielu starych wyjadaczy opuszcza przedwcześnie okręt, bo każda wyższa cena wydaje im się niemożliwa

[ergorg]

Jak tak patrzę na 1W to chyba jednak ruch wzrostowy się nam skończył i daję małe szanse, że to odbije.



(Finex)

[Don8000]

@new06, no coś takiego jak na ETH ostatnimi czasy dużo mocnych, długich czerwonych świec i mega wychłodzone RSI na 1d w szczególności

Spoiler:

Parę dni temu ETH stal po 160USD, teraz nieco ponad 200, już po spadkach. To jeszcze nie panika, a przynajmniej nie dołek.

[Pleasek89]

Parę dni temu ETH stal po 160USD, teraz nieco ponad 200, już po spadkach. To jeszcze nie panika, a przynajmniej nie dołek.

90% spadki to nie panika/dołek? Tylko w krypto

To o jakim pułapie cenowym myślisz, żeby można było to nazwać paniką? Eth po 2 dolary?

Nie wierzę w to, że jest jeszcze pokaźna grupka ludzi, która jest dużo na minusie, po czym sprzeda przy większych spadkach i nie wróci na rynek. Zdecydowane większość słabych rąk już (dawno) odpadła a sporo z nich pewnie już na początku lutego. Założę się, że mentalność hodlerów jest taka, że gdyby 6k udało się niedźwiedziom przełamać, to wszystko sprzedają z nadzieją odkupienia po np. 20-40% taniej (z tym, że to jest bardzo ryzykowne zagranie), ale w to, że przetrwali spadki typu 70-90% i przy dodatkowych spadkach mieliby wyjść z rynku i nigdy nie wrócić nie wierzę.

Ja osobiście gdybym był 80% na minusie to miałbym kompletnie gdzieś czy strata zwiększy się do 90% i czy bessa potrwa jeszcze jakiś czas. Żaden świadomy inwestor, który poświęcił chociaż 15 minut na prześledzenie historii kursu Btc i ma jakiekolwiek pojęcie o tym co się dzieje na rynku (ETF, bakkt, halving, instytucje i bankstera, która wchodzi w rynek) nawet jeśli popełnił błąd kupienia na szczycie nie sprzeda waloru, żeby ratować 10% tego co włożył.

Swoją drogą porównajcie sobie komentarze w social media teraz z komentarzami np. z lutego albo kwietnia. Przefiltrowało się ładnie i na rynku pozostali w większości ludzie świadomi. Natomiast ciągle większa grupka osób woła o 3-4k. Wczoraj przy spadku z 6,6k na 6,4k była chyba kulminacja = "3-4k jest nieuniknione"

Jeżeli ktoś uważa, że nie zobaczymy dna dopóki nie znikną tudemunowcy (chociaż ja ich za bardzo już nie widzę), to może się pomylić. Z każdą bańką grupa tudemunowców się zwiększa i żeby wybić ich wybić musielibyśmy chyba zobaczyć ceny, których nie widzieliśmy od 2011r. przy bessie trwając jeszcze parę lat.

[Wymazywanie]

Ważne jest właśnie słowo "inwestorzy". Mniemam, że pewna ilość aktywa na każdym rynku nie podlega spekulacji (a więc nie jest w ciągłym obiegu jak gorący ziemniak przerzucany z rąk do rąk), ale jest trzymana przez różne grupy.

...i jest to niemała ilość aktywa, sądzę, że znacznie więcej niż ta spekulowana ilość. Wystarczy pośledzić duże portfele BTC albo ilość MN na Dashu.

Dlatego zdanie poniżej jest stereotypem i banałem. Stereotypem, bo wiele osób na poważnie myśli, że wszyscy i na zysku i kupujący wyżej się pozbywają aktywa w drodze na dołek i w dołku.

Ogólnie kapitulacja jak dla mnie jest wtedy, kiedy ci ostatni inwestorzy zabetonowani w nadziei na bliskie wzrosty stracą tą nadzieję i sprzedadzą to co mają.

[Pleasek89]

@Wymazywanie

I na potwierdzenie twoich słów artykuł z wczoraj:
https://cointelegraph.com/news/study-bi ... ver-summer

Ten fragment w szczególności:
"In June, Chainalysis published a study, which shows a switch from BTC “hodlers” to speculators in the six preceding months. Since December 2017, the amount of BTC held by day traders has reportedly risen to 5.1 million BTC, almost equaling the amount held by long-term investors — those who have held the coins for more than a year — which equals about 6 million BTC."

[Wymazywanie]

Jak wklejać zdjęcia żeby się wyświetlały bez klikania w link?

Przez "Img".

[BitJanusz]

@Wymazywanie

I na potwierdzenie twoich słów artykuł z wczoraj:
https://cointelegraph.com/news/study-bi ... ver-summer

Ten fragment w szczególności:
"In June, Chainalysis published a study, which shows a switch from BTC “hodlers” to speculators in the six preceding months. Since December 2017, the amount of BTC held by day traders has reportedly risen to 5.1 million BTC, almost equaling the amount held by long-term investors — those who have held the coins for more than a year — which equals about 6 million BTC."

W sumie kiedyś nad tym myślałem i dla mnie to jest m.in. przyczyna sytuacji, w jakiej jesteśmy. Nie ma nowej kasy, są miliony coinów przerzucone - jak to ładnie zostało określone - jak gorący ziemniak między traderami, czasem przeważy byczy sentyment, czasem niedźwiedzi, ale generalnie status quo zostaje zachowany, holderów i tych śmiesznych "hodlerów" przetrzepało na poprzednich dołkach, kto miał sprzedać - sprzedał, reszta jak widać w ogóle na 6k nie reaguje, ale też niespecjalnie się rwie do dokupywania?

Co o tym myślicie?

[Fibo]

Są podstawy do wygenerowania Ending Diagonal w 5 podfali 5 fali w ramach impulsu spadkowego 22-25/26.09. I coś w ten deseń zdaje się kreślić rynek od godzin wczesno-porannych. Wystąpienie powyższej formacji na końcu fali impulsowej zdecydowane zdeterminuje kształt wzrostowej formacji korygującej ów impuls (w domyśle zygzak).

[yaretzky]

https://bithub.pl/wiadomosci/koniec-zak ... ez-google/

Obkupili się i pozytywnie od października??

Bitmar - na forum jest więcej ludzi niż w maju czerwcu czy mi się wydaje ??

[Bitmar]

@yaretzky, wydaje Ci się, w liczbie odwiedzin mamy boczniaka jak na kursie.

[new06]

Dlatego zdanie poniżej jest stereotypem i banałem. Stereotypem, bo wiele osób na poważnie myśli, że wszyscy i na zysku i kupujący wyżej się pozbywają aktywa w drodze na dołek i w dołku.

Nie wydaje mi się, żeby to był banał. Czasem niektóre zdarzenia wydają się być oczywiste dopiero po fakcie ich zaistnienia. Czasem niektóre zdania wydają się być oczywiste po ich przeczytaniu. "Kapitulacja" może być dla kogoś po prostu bardzo dużym spadkiem. Nie ma jakiejś formalnej definicji tego słowa w kontekście giełdy. Dla kogoś innego "kapitulacja" rynku (spekulacyjnego) może być wtedy, gdy zmniejszą się obroty i wygaszą ruchy (zmniejszy się aktywność traderów). Jeszcze dla kogoś innego kapitulacja może być wyznaczona przez jakiś wskaźnik.

Nie uważam też, żeby to zdanie było stereotypem. Widzę rynek jako miejsce, w którym każde odwrócenie trendu ma miejsce kiedy odpowiednia ilość aktywa zmieni swoich właścicieli. Nie stwierdziłem, że wszyscy pozbywają się aktywa podczas spadków - trochę mi to dopowiedziałeś. Cały czas chodzi o wystarczającą grupę, która wypuści aktywo z rąk, tak, aby środek ciężkości przechylił się w drugą stronę.

Dodano po 5 minutach 37 sekundach:

Co o tym myślicie?

Mierzysz własną miarą Są osoby, które nie mogą sobie pozwolić na przerzucanie gorącego ziemniaka z rąk do rąk ze względu na ilość jaką posiadają. Takie osoby posiadają setki, tysiące zeskładowanych ziemniaków obłożonych podgrzewaczami i trzymają je w nadziei, że koszty prądu zużyte na podgrzewanie ziemniaków przynajmniej się zwrócą, kiedy będą mogli wszystkie przerzucić jednym ruchem do wielu rąk.

Dodano po 17 minutach 21 sekundach:

Dlatego zdanie poniżej jest stereotypem i banałem. Stereotypem, bo wiele osób na poważnie myśli, że wszyscy i na zysku i kupujący wyżej się pozbywają aktywa w drodze na dołek i w dołku.

PS. Poza tym chyba odwróciłeś kolejność wydarzeń. "Dołek" nie jest niczym z góry przesądzonym. Osoby, które są uczestnikami rynku nie wiedzą, że właśnie są "w drodze na dołek". Dołek pojawia się, kiedy większość/odpowiednia ilość osób sprzeda trzymane od pewnego momentu aktywo. Przynajmniej ja tak postrzegam rynek - w sensie wolumenowym, nie dla każdego musi to być oczywiste, czy nawet wiarygodne.

[Fyers]

Też miałem pisać o tym napięciu, cholera czuć to od samego rana. Cóż, mnie tylko zastanawia jedno...tyle osób czeka na większy spadek, że zabawnie by było gdybyśmy się go nie doczekali

Tak jak ktoś zauważył wcześniej ciężko o panic sell skoro przy 6k jest duży popyt za każdym razem gdy btc spadnie w okolice. Jeśli będzie bitek po 3-4k to wchodzę all in i myślę, że wiekszosc z Was majac kapitał zrobi podobnie.

I ostatnia... (najważniejsza!) rzecz, osób które mówia ze to ostatnia banka i nie bedzie nowego ATH jest zdecydowanie mniej, bardzo mało.
Byleby do halvingu... chociaż fajnie by było zrobić te 10k do końca roku bo się po pijaku głupi człowiek zakładał

[Pleasek89]

Fajne opisywanie sentymentu rynku na każdym etapie:

[benq]

Ogólnie kapitulacja jak dla mnie jest wtedy, kiedy ci ostatni inwestorzy zabetonowani w nadziei na bliskie wzrosty stracą tą nadzieję i sprzedadzą to co mają. Ważne jest właśnie słowo "inwestorzy". Mniemam, że pewna ilość aktywa na każdym rynku nie podlega spekulacji (a więc nie jest w ciągłym obiegu jak gorący ziemniak przerzucany z rąk do rąk), ale jest trzymana przez różne grupy. Kluczowe jest kiedy ta ilość aktywa zmienia właścicieli. W każdym razie myślę, że właśnie ta część aktywa ma największy wpływ na to, co widzimy kiedy oddalimy sobie wykres 1W. Pytanie jak poznać, że właśnie ta grupa "ostatnich hodlerów" się poddała? Długie czerwone świece mogą występować w różnych miejscach na wykresie.

Patrząc po głosach ludzi tutaj, reddicie, bitcointalku i podobnych, to nie liczyłbym na taki masowy wholesale.
Jeżeli ktoś kupował po cenie 8-10k (lub wyżej), to w przypadku zjazdu do 2k, będzie 70-90% w plecy.
Raczej idiotyzmem jest wtedy ratować kapitał, kiedy z miliona zrobiło się 100 tysięcy, szczególnie mając z tyłu głowy długoterminowy obrazek bitcoina, z kolejnymi bańkami na wyższych poziomach, przerywanymi niezbyt długimi okresami bessy.
Myślę, że tym razem nawet gdyby cena spadła do $1k, to nie spowoduje że holderzy/inwestorzy nagle spanikują i zaczną się wyprzedawać. Te bitki na paper walletach pozostaną cierpliwie w oczekiwaniu na kolejną bańkę, choćby i kilka lat.

Dodano po 3 minutach 7 sekundach:

Jeśli będzie bitek po 3-4k to wchodzę all in i myślę, że wiekszosc z Was majac kapitał zrobi podobnie.

Wiesz jak to jest, kiedy BTC był po 15k, to wielu mówiło "jak spadnie do 9k to wchodzę all in".
Jak spadł do 9k, to mówili "za 6k, to bym wziął za wszystko".
Teraz przy 6k mówią "za 3k to bym kredyt wziął i kupił".
A jak będzie po 3k, to będą głosy "za $500 to zastawię żonę".
A jak przychodzi co do czego, to nie ma komu kupować

[kozaki_wiesi]

Jeżeli ktoś kupował po cenie 8-10k (lub wyżej), to w przypadku zjazdu do 2k, będzie 70-90% w plecy.
Raczej idiotyzmem jest wtedy ratować kapitał, kiedy z miliona zrobiło się 100 tysięcy, szczególnie mając z tyłu głowy długoterminowy obrazek bitcoina, z kolejnymi bańkami na wyższych poziomach

Jestem w stanie wyobrazić sobie atmosferę ostrego FUD gdzie powszechnym stanie się przekonanie o końcu bitcoina - jakiś dramatyczny fundamentalny nius o np. dziurze w kodzie. Wówczas powstanie panika i ludzie będą chcieli uratować cokolwiek ze swego kapitału.