Dyskusja na temat kursu BTC

[scibi]

@Wymazywanie, tu bardziej by zostawił pytanie:
Czy i ewentualnie kiedy moze powtórzyć sie 5 wrzesnia

[Pleasek89]

@Wymazywanie

Może tylko ja mam takie odczucie, ale wydaje mi się, że rynek jest po prostu bardzo wyposzczony po długich i nudnych spadkach. Prawda jest taka, że bessa trwa już ponad 9 miesięcy, co czasowo może już konkurować z bessą z 2014/początku 2015r.

Męczymy się w przedziale 6-8k już od kilku miesięcy a naprawdę oprócz "naturalnej" korekty nie ma żadnego powodu do spadków. Od kwietnia/maja same pozytywne newsy, niedługo rusza bakkt, żadnych banów/ostrych regulacji, w Wenezueli/Turcji/Iranie Bitcoin jest mega popularny (a krajów, w których panuje hiperinflacja jest wiele), SEC kolejny raz przekłada decyzję w związku z ETF co moim zdaniem ma pozytywny wydźwięk, bo to znak, że podchodzą do sprawy poważnie. Skończył się też monopol jednej giełdy jak to miało w przypadku Mt. Gox przez kilka lat, więc nie ma katalizatora do zabicia 85% wolumenu na Bitcoinie jak to miało miejsce na początku 2014r.

Wydaje mi się, że te niskie poziomy są sztucznie podtrzymywane od jakiegoś czasu, żeby grubasy się obkupiły zanim zdecydują się zainicjować nową falę wzrostów. Miałoby to sens w tłumaczeniu ostrego zjazdu typu 1-2 świeczki w dół po dłuższym okresie wzrostów. Możliwe, że to grubasy robią dump po lekkich wzrostach, żeby zabić większe wzrosty w zalążku i kupić sobie więcej czasu na przejęcie taniego Bitcoina.

Podtrzymuję moje stanowisko, że albo jesteśmy już w fazie akumulacji (i dalszy przebieg kursu będzie wyglądał mniej więcej tak https://www.tradingview.com/chart/BTCUS ... k-in-2017/) albo będziemy jeszcze długo i wolno (min. 1-2 lata) krwawić aż zejdziemy do poziomów, gdzie ci, którzy teraz tak płaczą, że chcą zobaczyć 3-4k będą płakać z innego powodu i będą się modlić, żebyśmy jeszcze kiedyś wrócili do dziejszych cen.

Tak a propos zbliżamy się do 50 SMA, zobaczymy czy uda się przebić ten poziom.

[ergorg]

Zmierzamy w tym momencie do górnego ograniczenia trójkąta.

Dwa scenariusze, żółty i czerwony, gdzie szanse na wyjście górą 20-30%.



P.S.
Jeśli ktoś uważa, że ta mała formacja jest naciągana, mogę znaleźć minimum 3 przykłady z tego roku.

[CzarnaOwca]

Grubasom opłaca się chociaż zorganizowanie małej pompki nawet po to by do końca wyleszczyć staruchów jak i świeżutki narybek, który skuszony wzrostami ponownie się załaduje. Mam dziwne wrażenie, że pewnie jakies 70% osób czeka na listopad/grudzień łudząc się, że będzie podobnie jak rok temu. Po co ma być od razu spychany kurs na 4k jak można trochę podciągnąć, sprzedać i potem walić "ultraHaDe"?

[BitJanusz]

@Wymazywanie

Ja podtrzymuje to, co wydaje mi się od jakiegoś czasu:

Spoiler:

@benq
Nie jestem bearish staram się nie mieć żadnego sentymentu traderskiego. Przeczucie i trochę AT (bo kiepski jestem w midtermowym) mówi mi, że:

1. Obecny ruch skończy się w przedziale 6600-6800 (60/40)
2. Po jego zakończeniu zrobimy nowe low (60/40) - lokalne low, nie całościowe
3. Nowe low sięgnie do ok. 6000 $ i wrócimy do wzrostu (60/40)
4. Dno jeszcze przed nami, chociaż widziałbym je wyżej, niż forumowe niedźwiedzie - 5200-5500$ (50/50 )
5. Jeszcze w tym roku zrobimy ~10k (60/40).
6. ATH nie padnie przez dłuższy czas (60/40).

Jak widać, żadnego z tych nie jestem specjalnie pewien, ale cóż, każdy ma jakieś przeczucie

Warto rozważyć, że tego typu zielone dildo kończyło wszystkie downtrendy od 20k. Szybki zjazd i dzikie dildo w górę = początek uptrendu. Jak dla mnie silny BUY signal.

Póki co z grubsza udało mi się przeczuć, że skończymy mini-uptrend przy 6600-6800 (a dokładnie to cztery dolary poniżej 6600 skończyliśmy) i że zjedziemy do ok. 6000 robiąc nowe low (właściwie to low było wyżej, niestety - ponad 6100$ - dlatego nie wszedł mół long założony równo na 6k), oraz że wrócimy do wzrostu. Teraz widzę w zasdzie dwie możliwości i to niestety z tych "wzrośnie, albo spadnie" -> wzrost do 6800, odbicie się i prawdziwy bear trend, albo wyjście górą i dobicie do ~10k. Po pierwszym spodziewałbym się szybkiego osiągnięcia 5200-5400 i odbicia (raczej 5400$), po drugim - dłuższy, byż może trwający 1-2 miesiące uptrend, po którym przejdziemy do robienia dołka ostatecznego (znów wskażę 5200-5400$).

Osobiście zawsze kupuję po retracemencie 0.382 zielonej wielkiej dzidy, która działa jako trend reversal - jak dotąd - za każdym razem, a więc all in za ok. 6400$. Przebicie tego 6400$ po wczorajszych nocnych pompkach uważam za bearish AF, więc dałem SL na poziomie zakupu dziś i będę się tego trzymał.

Natomiast warto zauważyć, że na każdą zieloną dzidę alty odpowiadają panicznymi wzrostami, więc na razie mamy zdrowy uptrend gdzie BTC i alty rosną w korelacji. Ja nawet nie zawracam sobie głowy sprawdzaniem BTC, dopóki alty nie zaczną spadać przy boczniaku BTC. Dopiero dumpy na altach przy boczniaku = wyjście z BTC. w szczególności w przypadku Ethereum, które ostatnio robiło za miernik kursu.

jestem 70/30 bullish LOKALNIE, ale nie wierzę w ATH w najbliższym czasie.


Natomiast sobie i innym szczerze życzę tego 1k, o którym pisał @new06. Prawda jest taka, że tylko wtedy będziemy mogli naprawdę się nachapać. Ile teraz zarobimy nawet przy podejściu, a niech stracę, do 18k? czy zrobimy 1000000% jak @Wymazywanie w dawnych latach? jak dla mnie to nawet moje 2000% z stycznia będzie ciężkie do osiągnięcia (+2000% może na wybranych altach, np. dla osób, które kupiły NANO na samym dnie, ale ile z nas kupiło coś na samym dnie?). Pewnie usłyszę, że na tym rynku nic nie wiadomo, ale sorry - po prostu za cholerę nie jestem w stanie uwierzyć w tego typu zyski. Graty dla tych, co weszli w 2010-2013 - jesteście wielcy, pozostali mogą tylko wzdychać do możliwości, jakie zastaliście

Ja za sumy, za jakie gram nie mam możliwości zrobienia zarobku, który odmieni moje życie. Po prostu - nie stać mnie na takie ryzyko, a szansa na uptrend, który z kwot rzędu przeciętnej pensji zrobi sześcio, albo siedmiocyfrowe kwoty jest po prostu znikoma, i nawet jeżeli padnie ATH, to i tak najpewniej nic z takich zarobków nie wyjdzie, za mała kwota bazowa. To na pewno jest ekscytujące dla kogoś, kto już zrobił ogromne sumy i teraz x10 zamieni go w (multi)milionera, ale dla "dzieci hossy 2017"? naaah.

[domator]

po prostu za cholerę nie jestem w stanie uwierzyć w tego typu zyski.

Wiekszosc nie wierzyla rowniez w 2012 i pisala takie same posty jak ten.
Wiec to nie kwestia obiektywnych mozliwosci z przeszlosci ale rowniez subiektywnej oceny w dowolnym momencie.

[benq]

@BitJanusz,
Tylko Twoje wierzenie lub jego brak nie ma kompletnie wpływu na nic.
Jak sam zauważyłeś jesteśmy w bessie od 9 miesięcy, wiele altów spadło ponad 90-95% - fakt.
Ale skąd dziwaczna teza że to juz koniec?
Dlaczego miałoby już nie być dzikich wzrostów, po kilka tysięcy procent?
Takie głosy pojawiały się zawsze w każdej bessie, im dłuższa tym więcej ich było i więcej osób głosiło upadek tego rynku.
Zobacz sobie wykres roczny return rate:
https://coinpaprika.com/?tab=longterm&s ... order=desc
Nano +2360%
Stellar 1900%
Bnb 1200%
Tron, Eos, Doge ok 800%
Przypominam, to są wyniki na dzień dzisiejszy, W niedźwiedzim rynku, po dość długiej bessie, gdzie wielu Tobie podobnych już straciło wiarę w krypto i nowe ATH.
Jeśli przy takim sentymencie wciąż są alty, które dają taki zwrot, to ja to spokojnie widzę miejsce nawet na wzrosty 10 000% na wybranych projektach w przypadku odwrócenia się trendu i powrotu Bitka choćby na drogę do nowego ATH

[Clinic]

https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php?p=524969#p524969

1.png

Cos tam chyba jednak działa oporowo ta linia

3.png

Mam takie przeczucie ze dziś dojdziemy w okolice 6830-6900 a pozniej czort wie tym bardziej ze weekend zapasem a w niedziele zazwyczaj trend sie zmienia z reguły na spadkowy

4.png

Wrzucę jeszcze tak w ramach ciekawostki ze kurs lubi coś te dni miesiąca (05 lub 25)

[BitJanusz]

@benq @domator

To też już słyszałem, ale teraz znakomita większość traderów* - właśnie z uwagi na patrzenie w przeszłosć - wręcz oczekuje nowej bańki. Czy tak było w 2013 bądź w 2014? jeżeli dobrze zrozumiałem naszych weteranów - ni dudu. Było raczej przesadne racjonalizowanie.

*tę "większość" biorę głównie z reddita i twittera, gdzie pozostali aktywni traderzy w większośći, tak 65/35, czekają na nowe ATH, które "musi paść, po padło X razy po korekcie".

Wychodzę z założenia, że więksosć nie może być racji. Sorry!

Mam wrażenie, że coraz więcej osób patrzy z wyższością na innych, bo wydaje im się, że skoro przeżyli/zauważyli trzy kolejne korekty prowadzące do trzech kolejnych baniek, to na pewno będzie i czwarta, kwestia czasu, "bo w 2013 było dużo malkontentów i to normalne myślenie". Właśnie tego typu myślenie, jakie (bez urazy) prezentujecie*** uważam za zgubną siebie pewność.


*** "prezentujecie" NIE jest kierowane do @benq @domator czy @Wymazywanie, tylko do przysłowiowego tudemuna, któremu wydaje się, że jak obejrzał wykres ALLTIME, to jest sprytniejszy od innych - żeby była jasność.

[polan]

Trudno się niezgodzić @BitJanusz. Zawsze pytam się znajomych co by zrobili i kiedy, potem czytam Reddit i te forum a no końcu gram dokładnie na odwrót z lewarem i źle na tym nie wychodze

[CzarnaOwca]

A na potwierdzenie tego to kurs w większości robi dokładnie odwrotnie niż nastroje na forum Ostatnio było zielono idziemy do góry a tu kurs wodospad sobie urządził, w ostatnim tygodniu lecimy do 2k! a tu jak na złość znów kurs w górę. Jak życ?!

[benq]

@BitJanusz, Większość oczywiście nie. Tylko czy kilkudziesięciu traderów z TV, reddita czy twittera stanowi większość?
Jak dla mnie to większość populacji dopiero niedawno dowiedziała się, że istnieje coś takiego jak Bitcoin, nie mówiąc już o innych krypto, które nadal nie są zbyt medialne.
Sam fakt bycia traderem krypto to już niejako przynależność do elity. Niektórzy pewnie się oburzą, ale takie są fakty. Mały procent ludzi w Polsce czy na świecie ogarnia czym krypto jest, jeszcze mniejszy procent kupiło i trzyma, jeszcze mniejszy spróbowało się pobawić w trading, a jeszcze mniejszy działa regularnie w DT. Jak sam zauważyłeś, nawet w tej małej grupce zdania są podzielone.

Jak dla mnie ten rok (oraz przełom 2017-2018) był największą próbą kryptowalut pod względem ewentualnych sankcji czy regulacji prawnych. Obawiałem się wielkiej zmowy tworów takich jak choćby UE w celu zbanowania i penalizacji krypto, totalnego zepchnięcia do podziemia lub potężnej dyskryminacji podatkowej. Po pierwszych bad newsach i sankcjach sytuacja zdecydowanie się wyklarowała.
Widać, że idziemy bardziej w kierunku uregulowanej i kontrolowanej adaptacji niż delegalizacji.
Pomijając fakt, że regulacje nie są nam tu potrzebne i mogą skutecznie zabić ideę krypto, to wpływ mediów na popularność bitka jest nieoceniony. Ilość dobrych newsów jest największa w całej historii Bitcoina, podobnie ilość firm czy instytucji otwarcie pracujących nad wdrożeniem krypto do codziennego życia.
A przecież obecnie nawet nie zbliżyliśmy się do szaleństwa internetowego z lat 90-tych, gdzie każdy marzył o posiadaniu internetu w domu, kafejki internetowe były bardziej zatłoczone niż obecnie galerie handlowe, a puste strony internetowe o chwytliwej nazwie zbierały miliony dolarów przy początkowej liczbie użytkowników Internetu poniżej 20 mln ludzi.

Mając gdzieś z tyłu głowy teorię zbiornikową smoka oraz liczbę 2208 dolarowych miliarderów oraz 36 milionów dolarowych milionerów na świecie (https://www.forbes.com/billionaires/#6f86767a251c https://www.businessinsider.com/worlds- ... 17-11?IR=T)
łatwo mi wyobrazić sobie sytuację, w której bogaci ludzie, którzy jeszcze nie zetknęli się z bitem postanawiają zakupić choć 1 sztukę, bo głupio nie mieć takiego aktywa.
Nawet jeśli tylko 1/10 wprowadziłby to w życie, to obawiam się, że szybko zabrakłoby bitów nie tylko w obecnej cenie, ale w dowolnej 5-cyfrowej kwocie.
Nie wiem czy to będzie cena za Bitka, BCH, Nano, LTC czy Dasha - stąd hodlingu trzeba mocno doglądać i reagować, bo kto wie czy kiedyś królem nie zostanie inna waluta.

[ekonokomik]

Dokładnie, bez zasady, poprowadziłem ją na oko. Nie da się tam narysować prostej linii, która nie zostałaby przebita, w którymś miejscu, więc trudno znaleźć tu jakąś metodę.

@osobliwy_nick, a może, zamiast na siłę dopasowywać rzeczywistość do prostej, wystarczy przyjąć, że kolejne szczyty układają się, bo ja wiem, wg krzywej i ją narysować?

Ja jednak upieram się, że w połowie lipca skończyła się jedna figura (trwająca od ATH), a zaczęła druga i łączenie ich na wykresie nie ma sensu.
Dzieliłem się tym kilka razy, ale z tego co zauważyłem, jestem prawie osamotniony w tej opinii.

[janku66]

Mam wrażenie, że coraz więcej osób patrzy z wyższością na innych, bo wydaje im się, że skoro przeżyli/zauważyli trzy kolejne korekty prowadzące do trzech kolejnych baniek, to na pewno będzie i czwarta, kwestia czasu, "bo w 2013 było dużo malkontentów i to normalne myślenie". Właśnie tego typu myślenie, jakie (bez urazy) prezentujecie*** uważam za zgubną siebie pewność

Myślenie, a działanie to dwie różne rzeczy.

Wielu myśli, że kolejne ATH to pewniak - tak twierdzisz. Skąd zatem jakikolwiek obrót na giełdach? Kto sprzedaje, skoro ma być ATH, w jakim celu trejdowac, jak można holdowac 1-2 lata?

Myślę, że masz słuszna obserwacje, że ludzie tak myślą, ale co z tego?

Tak jak "każdy" wie, że należy zdrowo jeść, uczyć się języków, systematycznie odrabiać zadania domowe, tak niewielu wprowadza w życie tą wiedzę, czy pewność.
Teraz ATH wydaje się takie oczywiste, ale to się skończy jedynie słowami "a nie mówiłem, że będzie ATH?" i tracąc przy tym jedynie okazję do zarobku.

[1235674]

Jeśli ktoś wciąż zastanawia się dlaczego poszło do góry- trzeba pilnować okresów.

Spoiler:

PS: czerwona kreska nie jest dokładna, spodziewam się w tym miejscu małego crasha jak to się działo 12 kwietnia
Data 27 luty zgrywa się z przełozonym terminem etf, druga połowa dołka w podobnych korektach to miejsce w którym mozna określić kondycję byków

[ekonokomik]

Wychodzę z założenia, że więksosć nie może być racji. Sorry!

To popularny i nieprawdziwy mit. Bo zdarzają się długie okresy, gdy zdecydowana większość ma rację.
Przykładem była cała druga połowa 2017. Większość miała rację, że wzrosty będą trwały, a ja i np. @Wymazywanie nie mieliśmy (choć ja bardziej ). Bo za rację trudno uznać twierdzenie, że "bańka kiedyś się skończy" Ale pewnie obaj nieźle zarobiliśmy.

Po ATH też większość miała rację przez większość czasu! Prawie wszyscy zgadzali się, że będzie spadać i przecież spadło.

Tajemnica tkwi gdzie indziej: możesz mieć rację przez większość czasu, a mimo to tracić.
Przykład:
Przez miesiąc obstawiasz, że kurs będzie szedł w górę i trzymasz. Masz rację. Kurs rośnie o 20%. Dalej obstawiasz, że kurs będzie szedł w górę, okazuje się, że nie masz racji, tylko przez tydzień, kiedy kurs spada. Ale w tym czasie tracisz 30%.

Więc większość może mieć rację przez większość czasu. Ale ważne żeby mieć rację w kluczowych momentach

PS. Jest jeszcze drugi aspekt: można mieć rację i wygłaszać ją na forum, ale trzeba jeszcze uwierzyć w swoje racje i wejść / wyjść pieniędzmi. Ważne są dodatkowe "miękkie umiejętności".

[BitJanusz]

@ekonokomik, dobrze mówisz. Miałem tutaj na myśli właśnie długofalową pewność, jaką prezentuje reddit czy twitter. Gdyby to było takie proste, to przecież każdy byłby bogaty musi być nowa bańka! kupujemy, za dwa lata się logujemy i sprzedajemy z profitem minimum 5-10x, dziękuję, dobranoc! Banalne, prawda?

No chyba jednak nie

mam obecnie all-in, więc jeśki się pomylę i naprawdę to będzie aż tak proste, to zyskownie się pomylę, więc tutaj też się zgodzę

[anagamidev]

Teraz dobrze byłoby utrzymać 6666 Bo mniejsze targety powbijane albo prawie powbijane

Spoiler:

BitBay, BTC/PLN

Spoiler:

[Picolino]

3,2,1 i zaczynaja sie posty tudemunow. Jak dla mnie za wczesnie na jakakolwiek zmiane trendu od ostatniego ATH. Nie mielismy jeszcze w ogole fazy paniki, zwatpienia, nie lala sie krew. Mysle, ze w okolicach 2-3k mozna bedzie o czyms takim mowic.
Jedyna dobra wiadomoscia dla bykow bylaby teraz dluuuuga akumulacja i mielenie w przedziale 6-7k.

[BitJanusz]

W sumie niezbyt nowy, ale dość ciekawy artykuł:

https://hackernoon.com/are-bitcoin-bubb ... a5b830f41a

zdaje się, że @new06 wspominał o modelu LPPLS swego czasu. @new06, jakieś przemyślenia w temacie, również w skorelowaniu z obecną sytuacją i zaskakującym dla wielu nagłym uptrendem o dużej intensywności?

@Picolino ja też czekałem na wypłaszczenie, spadek wolumenu, czyli to, co było przy poprzedniej bańce, ale coś tego nie widać. Myślę, że wiele osób zasadza się na taki okres... bo to już nie jest "wiedza tajemna", to jest coś, co każdy początkujący może znaleźć patrząc na alltime na BTC. Za proste, zbyt oczywiste