Dyskusja na temat kursu BTC

[prap0n]

Poczytajcie sobie komentarze oraz tweety tego goscia:



To co on tam opisal, wyjasnia sytuacje ktora czesto widzialem na bitfinexie. Nagle pojawia sie srednia scianka (300-600 btc) i pare sekund pozniej jest natychmiast zjedzona. Tak jakby to bylo ustawione. Wyglada na to ze jest to dzialanie botow tetherowych.

To wyglada jak tworzenie legalnej "podkladki" dla danego adresu tetherowego/btc i prawdopodobnie konta na gieldzie.

[Don8000]

Zastanawiam się, co sprawiło, że całe rzesze miłośników kryptowalut zamieniło się w stado malkontentów i sceptyków. Nawet najwięksi entuzjaści drogi „ to the moon” zakładają tylko jakąś końcową bańkę i oczywisty końcowy krach który po tej ostatniej bańce nastąpić MUSI.

Tethery, wash trading i inne wałki. Do tego mnóstwo scamu, brak realnego rozwoju. Fundamentalnie wszystko idzie źle i sprowadza krypto do zwykłego hazardu.

[Wymazywanie]

@Don8000, Jak to wszystko idzie źle? Bez przesady. BTC działa, ma ogromną moc zabezpieczająca sieć, ma coraz większą popularność, kapitalizacja tylko wzrasta na big pitcure, adaptacja jako płatność coraz większa, biznes coraz bardziej zainteresowany technologią, coraz więcej start-upów, rządy i banki traktują to coraz poważniej, pojawiają się regulacje prawne nt działania giełd i obrotu, podatków itd. itd.

Jeśli ktoś bierze to, że BTC bywa okresowo drogi, że się zapycha, że blok niezwiększony, że LN ocenia źle i uważa, że "wszystko źle idzie" to jest to gruba przesada.

Gdyby nie te straszne tethery (jeśli faktycznie one kręcą większość bańki a tego do końca nie wiemy), to stawiam że 3/4 z nowych kryptowaluciarzy z 2017 by nie siedziało w tym rynku.
Więc nawet wałki (nieudowodnione jeszcze oficjalnie zresztą) mają pośrednio i dobre skutki, tzn. poprzez wzrost ceny aktywa przyciąga nowych zainteresowanych. Większość z nas trafia do crypto na bańkach, a bańki chyba zawsze sa związane z nadużyciami.

do zwykłego hazardu.

Hazard to gra oparta na "liczbowym" przypadku. Giełda nie jest oparta na prawdopodobieństwie rodem z kostki. Nawet jeśli występuje na niej mnóstwo okoliczności, których nie można przewidzieć (ani ich wpływu na cenę), to spekulowanie czy inwestowanie znacznie różni się od hazardu liczbowego. Jedynie bardzo duże dźwignie mają faktycznie sporo z hazardu ze względu na duży szum na małych skalach. Dlatego pasjonaci dużych dźwigni są statystycznie zazwyczaj z miejsca na straconej pozycji jeśli nie stosują wcale stoplossa.

Dodano po 6 minutach 35 sekundach:

Zastanawiam się, co sprawiło, że całe rzesze miłośników kryptowalut zamieniło się w stado malkontentów i sceptyków.

To proste. Im bliżej dna tym więcej zrezygnowanych ludzi na rynku widzących tylko dalszy spadek i wady aktywa, a im bliżej górek, tym więcej zaczadzonych euforią i technologią, z klapkami kubota na oczach, pewnych, że wejdzie im wkrótce ask za nieskończoność $. To jest czysta psychologia tłumu. Bez tego nie byłoby zmienności na giełdach. Jakby grali sami ludzie nieulegający zbędnym emocjom, to by wykresy były chyba dość płaskie, z małą zmiennością. Potrzeba stada baranów, co raz się rzuci ze skarpy, raz wskoczy do bagna. I nie przetłumaczysz im, że zaraz przepaść, sami siebie napędzają a w stadku cieplej.

No i żeby nie było, każdy takim baranem był albo bywa czasem, ja też. Ważne by jak najmniej być taką owieczką.

[jondoexxx]

Ciekawa sprawa, wewnętrznie jestem przekonany, że czeka nas ruch na północ, ale mam takiego stracha, że pod to nie zagram, głównie dlatego, że mam uwięzione 20% kapitału przy wyższych poziomach (średnia ok 7,6k i trochę w altach które straciły więcej niż BTC od tego czasu), a kolejne 20% mam wg planu wrzucić przy 5,5k albo niżej. Czekam, więc cierpliwie i realizuję swój plan przemyślany na chłodno. W sumie w którą strone nie pójdzie to będzie ok, jeżeli up to zarobię, jeżeli down to dokupię. Czuję jednak FOMO, które wisi w powietrzu, twitter rozgrzany do czerwoności, wrzuca wykresy wypłaszczonych altów, co po niektóre zrobiły już po 50-200% zysku...no ciekawie, ja jednak nie mam jaj zagrać pod to przeczucie, sądzę, że nie ja jeden i dlatego możliwy jednak up niezła incepcja

edit: z pkt. widzenia MM, łatwiej by było teraz wywołać falę wzrostową, wystarczy dzida na BTC 1k albo coś koło tego i w momencie CT zwariuje i wszyscy zaczną wsiadać...myślę, że mniej kasy kosztowałby teraz ruch up niż analogiczny ruch down, bo masa ludzi czeka na potwierdzenie, żeby wsiąść...do tego ta ilość shortów....a potem na wyższych poziomach można robić dystrybucję bo będzie rzesza napalonych

[CzarnaOwca]

Szczerze ja już tyle razy czułem to w tym roku, że już mnie przestało swędzieć przy przycisku "buy", popatrz ile razy już miało być 10k w tym roku, ile 8k, były delikatne wystrzały, które potem pękały, a alty jeszcze bardziej leciały niż zyskały na takich próbach. Lepiej kupić ciut później niż szybko kupować a potem sprzedawać z lekką stratą.

[jondoexxx]

Więc tak jak napisałem, siedzę i nic nie robię, bo to dla mnie no trade zone. Czas na zakupy był przy 6k, a czas na sprzedaż to też nie jest. Chciałem się podzielić tym co myślę, bo może to być dla kogoś informacja psychologiczna, jak myślą początkujący inwestorzy w obecnej sytuacji i jednocześnie chciałem przedstawić swoją wizję na najbliższe dni. Zobaczymy czy się sprawdzi.

[BitJanusz]

Ja bym zwrócił uwagę na wolumen 4h na finexie. Tego typu słupki i spadek wolumenu zwykle w ostatnich miesiącach sygnalizowały wyczerpanie potencjału nabywców i rychły spadek ceny. Natomiast nie zawsze oznaczało to zakończenie ruchu, przykład 5755 -> 6800, gdzie nastąpiło wyczerpanie popytu, spadek, powrót na 6800 i zdecydowane wyjście na północ.

Jeżeli ktoś gra DT (a raczej niewiele osób tutaj to interesuje, więc ograniczyłem pisanie o DT), to jest dobry moment, żeby przygotować solidny short i long, w zależności od kierunku, który obierzemy (a powinniśmy niebawem).

[domator]

Przechwytywanie.jpg

Na wyjsciu z dwutygodniowej konsolidacji pojawil sie trojkat. Moze nie jest idealny, moze nie trzyma punktow co do dolara, mozna go rysowac na wiele sposobow, ale tam jest i ja tez uwazam ze cos z niego wyniknie ( podobnie jak @BitJanusz ). Ja siedze na longach. W przypadku wyjscia dolem bede uciekal.

[Zeyt]

Dużo rynków w tym Chiny, Japonia zaczęły ten tydzien od luki hossy, S&P 0,6% wzrostu, dax to samo, co wiadomo może przełożyć sie tez na BTC, całkiem spora szansa że wyjdziemy z w.w trójkąta górą.

Wig20 2,05%

[Delhi]

Taka ciekawostka : właśnie nieśmiało przekraczamy (może szybko wrócić) ostatnie ramię wachlarza fibo rozciągniętego od 8500-5800.

[ekonokomik]

@domator, wyjście z Twojego trójkąta w górę będzie istotne, wyjście w dół mniej, bo przynajmniej do 6200 dalej pozostaniemy w boczniaku.

[Lais]

no ja się obawiam, że jak tylko coś pójdzie do góry to zaraz zakończy się długimi knotami na górze świecy i zbijaniem z powrotem do punktu wyjścia, tak jak było to do tej pory

[domator]

A gdzie wam teraz wypada linia spadkowa od ATH przez okolice szczytu 8500 z 22 lipca?

[Wymazywanie]

A ja jestem chciwy i nie wiem czy sobie dokupić BTC czy Dash lub innego alta (mam kilka ale Dash ostatnio kupowałem).
Wiem, że może padać dalej, ale jak widzę wykresy altów (tych starych i uznanych, które cenię) i mają po -91% od ATH to serce się kraja i człowiek myśli "jak nie teraz to kiedy?". Zdaję sobie sprawę, że mogą iść i -95, -96%, no ale obecny rozmiar spadków przyciąga mnie mocno. Tylko nie wiem, czy - zakładając jakiś ruch up na BTC nieduży - nie lepiej najpierw BTC, liczyć na lekkie spadek alt/btc i wtedy kupić jak BTC wyczerpie jakiś mały impuls wzrostowy.

Wiem, że dla większości pociąg, odjeżdżający to tylko na bańce. Ja się boję bardziej nie tego, że mocniej spadną ceny, ale że pociąg, który stoi na stacji teraz niemal jak po trasie Kolei Transsyberyjskiej (-90% alty), odjedzie beze mnie i zostanę jak wystraszony cienias. A jak ruszy, to nie zdziwi po +100% w kilka dni na topowych. To by był nadal mały pypeć na dużym obrazku. Kiedy inwestować na dłużej w sytuacji po takich ATH, jak nie po ponad -90% od spadków?

Żeby nie było, ja nikogo nie namawiam, ja tak samo jak inni też wtapiam i często kupuje za wcześnie, nawet jeśli oczekiwany ruch potem występuje częściej niż nie występuje.

PS.
BTC pod kątem miesięcy, chyba w wakacje statystycznie nie był dobry dla wzrostów, ale na jesień już tak. Warto byłoby podzielić wykres alltime na kwartały czy pory roku i zobaczyć czy są (i jakie) związki między ruchami a porą roku czy kwartałem. Jakby komuś się chciało czytelnie zaznaczyć na wykresie takie okresy (najlepiej kolorami pionowo) i jakieś obserwacje poczynić, +20 pkt ode mnie czeka.

[BitJanusz]

Alty też po dołku 16 sierpnia w euforii. Jak ktoś wtedy kupił nano, to zarobił już ponad czterokrotność włożonej sumy.

Altow jest taka ilosc, ze czasem mi sie wydaje, ze nie da sie trafic w takie, ktore akurat zalicza jakas pompke. Odnosze wrazenie, ze to jest za kazdym razem pump&dump jakiejs telegramowej grupy albo innego szitu. Bo niby dlaczego wspomniane NANO czy VET zaliczaja takie wzrosty a inne szitcoiny nie? Ze nie wspomne juz o top10 marketcapu...

Ja kupiłem na dołku jakieś alty, ale nie trafiłem, tj. te, co kupiłem, akurat stoją albo wzrosły minimalnie (np. NEO). Niestety, nie wpadłem na to, że akurat wyśmiewane ostatnio NANO dostanie +400%... Na dobrą sprawę tropiłem teorie altowe dość długo i nie znalazłem niczego konkretnego. Są oczywiście grupy PnD na telegramach/discordach, ale na ogól mają za mało mocy, by wywołać wielodniowe wzrosty. Po ich akcjach kurs spada na twarz (od razu lub w ciągu kilku dni) a na takim NANO wzrosty trwają już drugi tydzień. Ostaecznie nadal nie wiem, od czego to zależy, że jakiś shitcoin rośnie a inny nie, chociaż przez rok (kiedyś bardziej, teraz mniej) szukałem "złotej receptury" na szitkojny. Czasem są jakieś newsy, ale cena często rośnie już sporo przed obwieszczeniem takiego newsa publicznie przy użyciu platformy typu twitter (insidersi w akcji?). Nawet nie wiem, na ile te ceny rosną "naprawdę" (z uwagi na wzrost popytu), a na ile rosną, bo ludzie skojarzyli wzrosty z newsami, a insidersi najpierw powodują pompę a potem ogłaszany jest news, przez co korelacja istnieje, ale w odwrotny sposób...

No, ale mniejsza, sorry za OT o altach. Wydaje mi się, że najzdrowsze, najdłuższe uptrendy są wtedy, gdy alty i BTC rosną w zgodzie (kwiecień 2018), a spektakularne zjazdy poprzedzają wszelkiego typu rozbieżności, w szczególności gdy BTC rośnie, a alty spadają. W tym momencie mamy - z grubsza - wzrost lub boczniak na altach oraz wzrost na BTC, co wydaje się zdrowym objawem dla całego rynku. Nawet retest 6200$ nie byłby niepokojący.

[Majkos]

A gdzie wam teraz wypada linia spadkowa od ATH przez okolice szczytu 8500 z 22 lipca?

Spoiler:

Nie wiem czy dobrze zrozumialem to pyt. Natomiast moja strategia grana jest pod ten scenariusz linia ze 8500 i obecny kanal wzrostowy to wypada w zakresie 7500-7200 i wtedy dalsza decyzja czy nawrotka na moze i nizsze poziomy. Banalnie prosta strategia.

[Wymazywanie]

Ostaecznie nadal nie wiem, od czego to zależy, że jakiś shitcoin rośnie a inny nie

Od tego od czego wszystko co jest na giełdzie zależy. Czyli od popytu i podaży i dynamiki wykresu. Więcej nie trzeba do ruchów. Co stoi za popytem i podażą nigdy do końca nie dojdziesz i nie potrzebujesz, ważne by umieć czytać tendencje popyt/podaż. Wiemy tylko, że pewne nowe informacje (newsy) mają wpływ o ile ludzie w to wierzą i generują w ten sposób... ...popyt/podaż. Ludzie mają trudność z wyczuciem wykresu, to szukają na siłę fantastycznych teorii typu wczuwanie się w jaźń i portfel grubasa. A takich rzeczy nigdy się nie da udowodnić, to po co w to brnąć, lepiej uważam wczuć się w kształt wykresu.
Kończąc OT o altach, na większości są bardzo realne możliwości do dłuższych odbić po takich spadkach, zakupy wyglądają na znacznie rozsądniejsze niż w etapie bańki i największej pewności. Nie można pominąć czynnika w postaci BTC, wiemy jak to ciągnie on alty na tym rynku. Ale nie zawsze jest konieczny, czasem wystarczy by po prostu nie spadał.

[osobliwy_nick]

Kurs o 14:35 dotknął linii trendu spadkowego, przynajmniej na moim wykresie. Można tę linię różnie narysować, więc nie wiadomo, czy to już dokładnie ten moment. W każdym razie ja zaczynam shorta na dużej dźwigni. Od lokalnego szczytu na 6770$.

[ekonokomik]

@osobliwy_nick, gratuluję idealnego wyczucia. Poszło w dół, masz chwilę oddechu, ustaw lepiej SL'a

Zaczęła się walka na całego. Z 6700 jakiś pan Niewidzialna Ręka postanowił zrobić podłogę.

[RuckenFetard]

Zaczęła się walka na całego. Z 6700 jakiś pan Niewidzialna Ręka postanowił zrobić podłogę.

Podejrzewam że Pan niewidzialna ręka 3ma pewnie na bitmexie od wielu dni ogromnego shorta, na którego czai się inna niewidzialna ręka Chyba trzeba zapiać pasy.


PS.

Niestety, nie wpadłem na to, że akurat wyśmiewane ostatnio NANO dostanie +400%.

Łatwo coś wyśmiewać jeśli nic się o tym nie wie i w dodatku jeśli projekt jest niezgodny z powszechnymi przekonaniami na tym forum.