Phlox pisze: No niestety, hodowanie strat to jest najgorsze co można robić. Trzeba mieć konkretny plan, jeżeli scenariusz się nie sprawdza to sprzedajesz, w innym przypadku to hazard. Tak jak twoja nadzieja, że mocniej odbije.
Ja się z hodlowania wyleczyłem w lutym tego roku Nigdy więcej przy takich zjazdach.
Phlox, teoretycznie i wizerunkowo reprezentujesz fajny pomysł i wygląda jakbyś miał rację, ale to adam1226 ma rację zakładając praktyczne podejście.
Bez udowodnionej statystycznie przewagi na rynku spekulując masz minimalne szanse na pokonanie benchmarku, którym jest instrument bazowy. Jeśli Twój "konkretny plan", czyli strategia Buy/Sell nie osiągnęła reprezentatywnej próby statystycznej, to może Ci się udać, raz, dwa razy, ale w długim terminie (lata) zyskowniejszy będzie hodling od spekulacji.
- Zatem wybacz, ale Twoja wypowiedź jest jak wypowiedź teoretyka, Adama natomiast wyważona i sensowna jako praktyka.
Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
Ot-tO