Miło to słyszeć, ale ja akurat sądzę dokładnie odwrotnie: pomyliłem się. Wybicie, na które czekałem jeszcze się nawet nie zaczęłobitloteiros pisze:A myślisz że czyje to bidy na stampie?
Jak dla mnie to @ekonokomik już wygrał ten zakład mimo że prawdopodobnie straci kasę. Jego błąd że założył przebicie 10k z marszu bądź w piku i nie dał sobie żadnego marginesu błędu (np +/- 10$ czy 50$). Ale pomylił się raptem o 1 promil gdy większość już widziała 3k$ czy jeszcze mniej
To 10K to była taka symboliczna, okrągła wartość, dobra do zakładu, ale naprawdę liczyłem na >11K (a marzyłem nawet o 15K).
Dla mnie kluczowa była linia po szczytach od ATH w skali log (oparta na 3 wierzchołkach lokalnych). Przyjąłem ostrożnie, że w drugiej połowie kwietnia jeszcze się od niej odbijemy, kurs poszura po podłodze, może nawet w maju zaliczymy szybką, paniczną zwałkę <6K, ale potem, na przełomie maja i czerwca przebijemy ten opór po szczytach i wtedy odbijemy bardzo ostro w górę, kreśląc return-to-normal widoczny w skali 3d.
Tymczasem stało się inaczej: kurs bardzo szybko przebił ten opór (20 kwietnia) a następnie... wydłużył trójkąt. Jednocześnie, pod koniec maja kurs przetestował udanie niedawny opór jako wsparcie, jednocześnie testując dolne domknięcie wielkiego trójkąta po dołkach. A teraz, w czerwcu, następuje dopiero akumulacja przed wybiciem.
Stąd boczniak, nerwy, niepewność rynku itd.
Choć nie jestem mocny w analizach mid/long to tak to widzę i wciąż jestem optymistą.
Ale czasu na wygranie zakładu faktycznie może braknąć