ShadowOfHarbringer pisze: Co jeżeli wybierając BTC przyczyniasz się do rozwoju patologii, cenzury, totalitaryzmu?
Nie chcę Cię obrażać, ale jeśli faktycznie uważasz, że używanie BTC to wspieranie patologii, cenzury czy totalitaryzmu, no to jest chore i nieadekwatne przyczynowo-skutkowo przejście. Jeśli wyciągasz tak dalekie "łańcuchy", no to w ten sposób możesz dojść do rzeczy typu, że chodzić do kościoła to wyraz poparcia do nazizmu, no bo przecież papież to głowa KK, a w czasie II WŚ można zarzucić KK, że nie zrobił za wiele a być może nawet w pewnym sensie Hitlerowi... itd. itd.
Używanie BTC nie jest ślepym poparciem dla deweloperów i rozwoju BTC.
Samo przejście od BTC do totalitaryzmu już jest bardzo wątpliwe logicznie, a używanie BTC jako wyraz poparcia dla rzeczy, które wymieniłeś?
CHORE.
ShadowOfHarbringer pisze: Na obecnym etapie walka między BTC a BCH jest efektywnie jak
- Walka między kontrolą, a wolnością.
- Walka między demokracją a totalitaryzmem
- Cenzurą i wolnością słowa
- Dobrem i złem
No i ponownie odlatujesz mocno.
Urojona walka między BTC a BCH jako wyraz walki dobra ze złem.
Zachowujesz się jakbyś miał manię na tym punkcie i w temacie BTC i BCH widział jakąś magiczną ekstrapolację odwiecznej walki dobra ze złem.
Utwierdzasz mnie tylko (i to bardziej niż myślałem), że sprawa BTC i jego fork BCH jest niestety dla niektórych ludzi obszarem tematycznym już nie tylko kultu czy sekty ale nawet objawów jednostki chorobowej (psychicznej).
Widzieć BTC i BCH jako walkę dobra ze złem to prawdopodobnie dla specjalisty od psychiki dość popularny motyw. U jednego przybierze formę relacji z sąsiadami, spraw z pracy, wyrzucanie śmieci, cokolwiek.
Nie mówię, że jesteś chory psychicznie, bo nie jestem lekarzem, ale szczerze, uważam, że już samo widzenie BTC i BCH jako walki jest już nadużyciem, a jako walki dobra ze złem, to już brzmi "choro" w psychiatrycznym sensie i jest angażowaniem niepotrzebnych emocji do nieadekwatnego tematu.
To jest "zero-jedynkowanie" problemu, lokowanie negatywnych emocji w jednym członie a pozytywnych w drugim a na końcu wrzucenie to na kalkę absolutnych i metafizycznych kategorii - walka dobra ze złem itd.
To jest groźne i szkodliwe. Pamiętaj, że ta walka rozgrywa się w Twojej głowie, inaczej odlecisz za bardzo i ciężko będzie wrócić.
Co mnie nieco zawiodło, że wystarczy zrobić forka BTC, dać mu blok 8mb a osoba technicznie jeśli chodzi o crypto biegła, popada w skrajny entuzjazm i optymizm i bach klapki na oczy, mamy zdefiniowane "dobro". Podobnie w skrajny negatywizm idziesz jeśli chodzi o BTC. Tylko, że świat jest najczęściej szary, jakaś jego mała część jest czarna lub biała. I ani BTC ani BCH nie są do końca czarne czy białe.
d4d5 c4dxc4 Nc3Nc6 d5Ne5 e4Nf6 b3cxb3 Qxb3e6 Nge2Nd3+ Kd2Nxf2 Rg1N6g4 h3Nh2 Ng3exd5 exd5g6 Ba3Qg5+ Kc2 Bf5+ Kb2Qd2+ Qc2Qxc2#