Brawo za wnikliwość i próbę faktycznej analizy, promuj dalej blockchain a przed wszystkim jedyny prawdziwy bitcoin cash, weś po uwagę że to zostało wymyślone 10 lat temu, czasy i technologia może się zmieniać. W taki emocjonalny sposób piszę zazwyczaj osoba która może dużo stracić na tych zmianach lub ma problem ze zmianą własnych utartych i starych przekonań.
Na tą chwilę nie ma idealnej drogi dystrybucji, mamy do wyboru monopol kopania walut przez Chinczyków lub ryzykowne ICO, w przypadku XRB zostało to rozdane za darmo , dlatego też cena była tak niska długi okres czasu, bo jak człowiek dostanie coś za darmo to traktuje to jak nic nie warty shitcoin, w tym przypadku dużo ludzi może boleć iż można to było kupić za 1 centa .... Gdyby według twojej wersji ktoś najął tysiące azjatów do klikania captchy, to czy ta osoba pozwoliła by na utrzymywanie ceny poniżej 10 centów przez rok czasu ?? , stało się to tylko dlatego bo było to rozdane za darmo i nikt nie chciał podnosić darmowego shitcoina , wygrani są tyko Ci, co śledzili wątek na bitcointalku i potrafili zauwarzyć ten projekt i potencjał i gratuluje im tego. Zapewne duża cześć z nich pozbyła się tego za kilka centów i nie zazdroszczę im samopoczucia...
.
Widzę tu jakiś przerost ego, z kąd masz takie dane ? z kąd wiesz ilu ludzi zgadza się z tobą ? Zapewne masz na myśli te kilka łapek w góre od twojego kółka wzajemnej adoracji.
Nie zauważyłem aby Wrip bardziej promował XRB niż Ty BCH , to moim zdaniem następne niepotrzebne, niesprawiedliwe i emocjonalne zdanie
Nie wiadomo jak skończy XRB, nikt tu nie twierdzi kup i 3maj, po co takie osobiste wycieczki o naciąganiu?
Chodzi tylko o to że na tle innych projektów XRB nie zasługuje na taki tytuł, bo jest o wiele więcej scamerskich projektów w top 100.
Twoja krucjata przeciwo POS i XRB, bo tak to można już nazwać, to tylko osobisty i emocjonalny atak na coś , co urosło za bardzo i nie jest to standardowym blockchainem , więc musi być scamem!
Ryzyko straty na XRB jest realne, może po drodze wydarzyć się jeszcze wiele rzeczy, ale czy na pewno akurat ten projekt jest najbardziej ryzykowną inwestycją?
Przypomina mi to słuchanie znajomych którzy 10 lat temu myśleli tak samo , robili tak samo, ich przekonania pozostały takie same, nie zmieniło się tylko jedno, są dalej na tym samym mentalnym i finansowym poziome lub nawet gorszym.