@dreimore, Tak, docelowo oczekuję co najmniej 10k na BTC.
Ale w tej chwili możliwa jest korekta wzrostów ostatniej doby (to już ponad 30%). Jeśli ona nastąpi to alty stracą bardziej.
Dodano po 12 minutach 19 sekundach:
akos pisze: Rly? Co w tym logicznego, przecież to prawie jak szukanie korelacji we wszystkim - sam wrzucałeś z joemonstera dobry przykład No i kto jest autorem: "główny analityk CDM Pekao". Logiczne to jest tylko o tyle, że wpisuje się w ogólną kampanię anty btc w wykonaniu banków. Analogia z kanarkiem nawet bardziej niedorzeczna niż korelacje z JM, no bez jaj... równie dobrze takim kanarkiem mogłaby być jakakolwiek spółka, która się w międzyczasie scrashowała z jakiegoś powodu.
Dalej uważam, że może coś być na rzeczy. Niedawno czytałem art. gdzie autor pisał, że przed 2008 była bańka na rynku nieruchomości w USA, a obecnie mamy bańkę prawie na wszystkim oprócz kruszców. Bo po 2008 nastąpiła ogromna podaż pieniądza. I ten pieniądz był wpompowywany w co tylko się dało. Głownie w akcje, ale potem też w kryptowaluty. Bo wskaźniki były świetne, kryzys zażegnany, a jak jest dobrze, to inwestuje się w ryzykowne rzeczy. Zresztą przy zerowych stopach inwestowanie w tradycyjnie bezpieczne instrumenty nie miało sensu.
Stąd pośrednio wzrost BTC i kryptowalut w ostatnich latach.
A jakiś czas temu kranik z kasą mocno dokręcono...
Takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień. Jest ogromna inercja liczona w miesiącach i latach. Masa innych czynników.
Ale korelacja między podażą pieniądza na świecie a ceną BTC w skali lat wcale nie jest przypadkowa, szczególnie przy obecnej kapitalizacji.