Nadzór finansowy chce się wziąć za giełdy kryptowalut

Nadzór finansowy analizuje, czy skierować do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jedną z giełd kryptowalut w Polsce – dowiedział się DGP. Ciekawe, o którą giełdę chodzi i czy będzie spektakularne zniknięcie giełdy wraz z kapitałem klientów?

http://forsal.pl/finanse/aktualnosci/ar ... walut.html

BitBay/BitMarket
Może jakaś szybka ankieta?

@minerprzem, Ciekawe czy chodzi o jakąś małą giełdę czy ktoś nie wytrzymał i załatwił Bitbayowi ciepełko pod 4 literami. Bo chyba ma więcej za pazuchą niż Bm.

Piszą, że chodzi o "usługi płatnicze". Ciekawe o co dokładnie chodzi. Po prostu o przelewy na inne konta niż własne?
Można poczytać i poczekac na dalsze wiadomości w sprawie.
https://www.knf.gov.pl/dla_rynku/proces ... latniczych
https://www.arslege.pl/pojecie-uslug-pl ... 51/a56320/

Ogólnie raczej warto nie trzymać na polskich giełdach zbyt dużo środków czy to fiat czy crypto (jak kto nie dt to crypto won z giełd na portfele) w tak gorący czas jak niebawem Morawieckiego i ziomków rewelacje i to powyżej, no i ogólna nagonka, którą nasila zawsze spadek ceny.

Postautor: **ikswodnal** » niedziela, 4 lutego 2018, 21:46

minerprzem pisze: Nadzór finansowy analizuje, czy skierować do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jedną z giełd kryptowalut w Polsce

Słabe pocieszenie jeżeli się wie jak działają na GPW. Wręcz są winni (moim zdaniem) w maskowaniu przewałów - patrz Serenity.

Postautor: **prap0n** » niedziela, 4 lutego 2018, 21:47

Chodzi o kwestia regulaminowe.. ze wedlug regulaminu jaki sie akceptuje, istnieje domniemanie ze gielda moze byc uwazany za procesora platniczego ( czy cos podobnego) ale nie jest nim formalnie. Gieldy raczej nie zamkna

Postautor: **Bitmar** » niedziela, 4 lutego 2018, 21:49

Prawnicy komisji podejrzewają, że podmiot może prowadzić działalność w zakresie świadczenia usług płatniczych bez zezwolenia KNF.

Nie jest to precyzyjne i może chodzić w zasadzie o wszystko, ale jedna z giełd oferuje i karty i usługi płatności....

kara do 5mln może się okazać skutecznym narzędziem do zamknięcia giełdy. oby jej nazwa wyszła bardzo szybko.

albo bb za te usługi dodatkowe albo kogoś mniejszego kto nie weryfikuje użytkowników. Tak czy siak teraz nagonka będzie z każdej strony.

Postautor: **prap0n** » niedziela, 4 lutego 2018, 21:59

minerprzem pisze: kara do 5mln może się okazać skutecznym narzędziem do zamknięcia giełdy. oby jej nazwa wyszła bardzo szybko.

https://bitbay.net/pl/karty-i-platnosci

tylko BB nie robi tego sam, ale przez bank, z którym współpracuje - z tego co kojarzę to chyba millenium bank.

Postautor: **Daytrader** » niedziela, 4 lutego 2018, 22:01

Z tego co mi wiadomo nie można bez statusu instytucji płatniczej oferować usług finansowych czyli np. opłacania rachunków za prąd energię itp.

minerprzem pisze: kara do 5mln może się okazać skutecznym narzędziem do zamknięcia giełdy. oby jej nazwa wyszła bardzo szybko.

Czy ja wiem?
Wg https://bitcoincharts.com/markets/currency/PLN.html 30d vol bb to 1.77mld pln a bm 0.33mld pln. Licząc prowizje od tego tak koło 0.5% średnio z obrotu (mogę się mylić, bo jest gradacja na fee, ale chodzi mi o wyliczenie samego rzędu prowizji z vol), to daje miesięcznie:

ok. 9mln pln zysku z fee dla BB (-koszta, podatki itd.)
ok. 1.7mln pln zysku dla BM (j.w.)

Dochodzą do tego pewnie inne zyski (za przelewy jeśli biorą więcej, za otwarcie dźwigni jeśli jest, z własnego tradingu botami jeśli robią i może jakieś inne zyski).

Ew. kara 5mln nie byłaby największym problemem dla tych obu giełd. Samo grzebanie byłoby większym, bo jeśli mają coś za uszami, no to KNF może zrobić z tego głośną i nieprzyjemną dla nich imprezę.

Dodano po 4 minutach 49 sekundach:
...a z nas oczywiście ambergoldziarzy, hazardzistów i idiotów.
Zresztą chyba głównie taki obraz kryptowaluciarzy będzie nagłaszany i promowany przez mainstream.
Ale przynajmniej zostaniemy męczennikami.

Postautor: **Bitmar** » niedziela, 4 lutego 2018, 22:53

Dobrać mogą się tylko do firm zarejestrowanych w Polsce. Firmom zagranicznym co najwyżej mogą utrudnić życie, poprzez banki (co już robią) a potem przez blokowanie DNS (broń z ustawy hazardowej).

Jezeli nawet zamkna ktoras z gield to przeciez zwroca srodki ludzia.

Patrycja97x pisze:Jezeli nawet zamkna ktoras z gield to przeciez zwroca srodki ludzia.

To jest żart?

Patrycja97x pisze: Jezeli nawet zamkna ktoras z gield to przeciez zwroca srodki ludzia.

Niekoniecznie. Wystarczy, że stwierdzą choć podejrzenia prania kasy na jednym z kont, a okaże się, że kasa wszystkich musi zostać przetrzymana i wszyscy muszą zostać prześwietleni i tłumaczyć się z tego, że nie jesteś wielbłądem ani dromaderem. Jeśli chcą się dobrać do dupy giełdzie na poważnie, to naprawdę jest to dla nich łatwizna. Z drugiej strony jako pesymista nie wierzę, że jakakolwiek z dużych giełd czy to lokalnych czy zagranicznych nie ma czegoś za uszami - i nie jest to wcale smaczny miód

Dodano po 5 minutach 8 sekundach:
Bardzo przezorni powinni za fiaty coś kupić i migrować na wallet/inną giełdę z giełd polskich.
Posiadacze crypto powinni w ogóle przejść na wallety, chyba że są maniakami szybkiego DT (który jest zresztą niemal niemożliwy na polskich giełdach więc i tak nie warto ryzykować).

Przezorne osoby na crypto 100 razy schowają się na portfele i nic się nie będzie działo i z boku są dla tłumu głupcami, ale za 101 okaże się, że uciekli od hacka czy jakichś niejasności i uratowali środki.

KNF to nie miły klub Myszki Miki, jak faktycznie jest coś na rzeczy i mocniej przejrzą giełdę, to z ich podejściem do kryptowalut jakie nieraz prezentowali ostatnio, to może być dla nich sprawa aż już zacierają rączki z radochy. Lepiej nie być pod namiotem gdy jest akurat pożar w lesie, tak to widzę.

Nie straszę, ale radzę dużą ostrożność.

@Wymazywanie, Co masz na mysli piszac, ze gieldy na pewno maja swoje za uszami? (mozesz podac przyklady?)

Ps. ciekawe jak dlugo potrwa dochodzenie w tej sprawie i dowiemy sie co i jak.

Wymazywanie pisze:
Dodano po 5 minutach 8 sekundach:
Bardzo przezorni powinni za fiaty coś kupić i migrować na wallet/inną giełdę z giełd polskich.

Sama chcialam tak zrobic, czyli przeslac wszystko na finexa, ale z drugiej strony i tam jest niepewnie, jeszcze nie wyjasniona ta sytuacja z teherami itp.

A na wallecie nie zamierzam trzymac BTC, bo uwazam ze mozemy spasc jeszcze nizej, a musze trzymac reke na pulsie.

Nie wiem, czy nie najlepiej teraz wszystko sprzedac i wycofac srodki do banku i przeczekac ten nerwowy okres.
Nie wiadomo jakie regulacje wyda morawiecki, afera z tetherami, banicja bankow na karty i teraz jeszcze dochodzi ten nadzor finansowy :X

Patrycja97x pisze: Co masz na mysli piszac, ze gieldy na pewno maja swoje za uszami? (mozesz podac przyklady?)

O konkretnych i prawdziwych wałkach nie wiem, ale zdziwiłbym się jakby ich nie było. Brak regulacji, przepisów i gorączka na tym rynku sprzyja nadużyciom.

A dla KNF rzeczy pozornie dla niewinne (bo jesteśmy do nich przyzwyczajeni) typu nieprawidłowo zamknięte dźwignie, informacje o wszystkich pozycjach i stoplossach i dodatkowo granie na własnej giełdzie przez pracowników (np. bm potwierdzał, że pracownicy grają), przerwy w depozytach coinów podczas dużych ruchów przy braku problemów sieci (bb się kłania i akcja z Dashem i może jakieś inne), nieprawidłowości w dostępie do api, przedłużanie zapowiadanych przerw, inne traktowanie botów i ludzi (bm się kłania), jakiekolwiek konta bez weryfikacji, utrudnianie dostępu do monet forkowych (bb dał ETC po wieeelokrotnym trolowaniu ich tu na forum by dali) i inne sprawy mogą być powodem do różnych działań. Jeśli chcą giełdę udupić, to zrobią to z łatwością i zawsze coś znajdą podejrzanego.

Walka z "nowym ambergold" idzie pełną parą - ale dopiero po upadku właściwego.

A niestety za banerem polskiej giełdy crypto żaden Tusk z koleżkami nie ciągnął liny więc nie ma lekko.

TV Republika "SŁAWOMIR HORBACZEWSKI - CO DALEJ Z BITCOINAMI?" 5 lut 2018
[youtube][/youtube]

Zastanawiam się czy cała sprawa to nie jest "podkładka" pod akcje Morawieckiego i ekipy w sprawie crypto. W razie jakiejkolwiek złej i świeżej informacji zw. z giełdami crypto w Polsce, będą mieli fajne argumenty do swych ustaleń. Sam Curex upadły kiedyś i fakt wzrostu i spadku to trochę niedużo. Świeża sprawa zbudowałaby pełniejszy przekaz medialny. Możliwe, że przesadzam i obie sprawy się nie wiążą ze sobą, ale taki schemat kreacji informacji dla umocnienia jakichś decyzji nie byłby niczym nowym, to niemal standard zachodnich "demokracji".

Dodano po 4 minutach 57 sekundach:
Hej @Navi, dzięki za wrzucenie informacji! Pozwolę sobie wkleić tu post, bo dotyczy bardziej tej sprawy niż dyskusji o kursie:

Navi89 pisze:Info dla ciekawych odnośnie inwigilacji przez KNF polskich giełd:

BitBay pisze:
"W związku z informacjami pojawiającymi się w ostatnich dniach w mediach oraz pytaniami naszych użytkowników informujemy, że jako BitBay posiadamy opinie prawne, procedury i procesy, które gwarantują, że nasza działalność jest zgodna z prawem. Instytucje Państwowe nie wydają licencji dla tego typu usług w Polsce, dlatego też działamy zgodnie z najlepszymi standardami wyrażonymi w Kanonie dobrych praktyk podmiotów rynku kryptowalutowego w Polsce) oraz politykami AML i KYC, którego zostały u nas wdrożone pomimo braku regulacji w tym obszarze.
Z doniesień prasowych wynika, że obecnie trwają analizy wielu giełd waluty cyfrowych. Jesteśmy zawsze gotowi poddać się procedurze sprawdzającej i współpracować tak, jak dotychczas, z instytucjami państwowymi.
Zapewniamy, że środki naszych klientów są bezpieczne. Każdy z naszych użytkowników posiada indywidualny, wirtualny rachunek PLN prowadzony przez bank. Obsługę depozytów oraz wypłat w walutach USD i EUR gwarantuje natomiast operator płatności, który jest podmiotem nadzorowanym i licencjonowanym przez KNF. Klienci naszej giełdy nie muszą obawiać się o swoje depozyty oraz dostęp do nich."

Dodano po 51 minutach 25 sekundach:
Z artykułu http://www.dziennik.pl/amp/568063,knf-z ... coiny.html

i słów:

Jeśli ktoś prowadzi rachunki, na których są deponowane środki klientów, na zasadzie podobnej do tej, na jakiej działają rachunki bankowe, to jest to działalność, która wymaga zgody KNF – wyjaśnia Leszek Kieliszewski, prawnik z kancelarii Legality (...)
Wyłączenie miałoby zastosowanie, gdybym chciał kupić bitcoina powiedzmy po 12 tys. dol. Wpłacam dokładnie taką kwotę i za nią dostaję kryptowalutę. Tutaj jednak najpierw wpłacam pieniądze, a dopiero później decyduję, za jaką kwotę kupię bitcoiny lub inną kryptowalutę. Reszta jest zdeponowana na rachunku giełdy i może ona nią dowolnie dysponować – tłumaczy nasz rozmówca.

Może wyjść coś bardzo groźnego dla polskiego rynku crypto. Tzn. jeśli specjalnego zezwolenia od KNF wymaga deponowanie fiatów na koncie giełdy i czekanie z nimi do dowolnego momentu z decyzją wydania na określone kryptowaluty za pośrednictwem giełdy, no to mogą udupić wszystkie polskie giełdy, bo raczej żadna specjalnego zezwolenia KNF nie ma.

Oczywiście to tylko podejście do tematu od strony specjalisty, to nie opinia KNF, nie wiemy czy o to chodzi.
Wydaję się to nonsensowne, co nie? Jakby zapis na giełdzie plnów był równoznaczny z rachunkiem płatniczym wymagającym zgody KNF.
Ale jeśli faktycznie o to chodzi, to wszystkie giełdy mogą kłopoty i jestem wtedy mocno przekonany, że taka akcja byłaby celową dekoracje pod ustalenia Morawieckiego.

Celem nie byłaby ani walka z terroryzmem, ani ukrócenie prania kasy czy czegokolwiek, ale:

1) robienie dobrze bankom przez rząd : )
2) medialny przekaz: zobaczcie jak walczymy z kolejnym ambergold, nie to co poprzedni rząd!

Nie wiem czy przesadzam, ale temat wydaję mi się poważny, może by go przypiąć jakoś by był bardziej widoczny @Bitmar, ?