SylwiaK pisze: Postaram się poinformować największych oponentów jak się sprawa zakończyła.
Dopisz mnie do listy.
A skoro już przeszłaś przyspieszony kurs inwestowania i kształtowania relacji za blisko 150 tys., to postaraj się to jakoś wykorzystać.
Dodano po 18 minutach 41 sekundach:
W drugim poście padła najlepsza możliwa porada:
bl4ck pisze: szykuj dupsko
Jeśli chodzi o związek, to moim zdaniem:
To już minęło, ten klimat, ten luz (...)
Wehikuł czasu to byłby cud
Chociaż trudno powiedzieć. Z gorszych rzeczy ludzie wychodzili...
Czy to rozwiąże się w jedną czy w drugą stronę, to już wasza (a raczej jego) decyzja. Tylko jakby to poszło w dobrym kierunku (rozstanie), to miej rozum i godność człowieka i nie rób gorzej niż było (jeśli wiesz co mam na myśli).
Dodano po 21 minutach 1 sekundzie:
ekonokomik pisze: Średnio co miesiąc pojawia się tu dziwny post, w którym ktoś opowiada łzawą i nierealną historię.
W mojej ocenie akurat jest większe prawdopodobieństwo, że taka historia się zdarzy, niż że zostanie wymyślona.
A tak poza tym to prawdziwość historii ma tu bardzo małe znaczenie. Rozpatrujemy przypadek, raczej prawdopodobny (w przeciwieństwie do np. przypadkowego skasowania całej giełdy), a czy robimy to na żywym przypadku czy na teoretycznym - kogo to obchodzi
ekonokomik pisze: Takich kobiet nie ma.
Ale intrygantki są jak najbardziej. Jest cel, jest plan, tylko coś nie zazębia w pewnym momencie. Może akurat osoba np. szykowała tylną obronę do wielkiej awantury za dwa lata czy coś w ten deseń. I wydaje mi się, że kobiety robią takie rzeczy na autopilocie, więc nie musi być świadoma tego celu.
Iemix96 pisze: JA od razu bym sie z tobą rozwiódł . Miałby gościu 150 tyś złotych . ALE inaczej pozwałbym o KRADZIEŻ. MIEJSC ZŁODZIEJI JEST W WIĘZIENIU.
Iemix96 pisze: Sprawa tutaj sprawę trzeba skierować do kryminału
I wypracujesz zwrot _maksymalnie_ 7,5 kilozłotego (a bardziej prawdopodobne, że połowę tego) w formie zobowiązania, bo tyle zostało podprowadzone. Oczywiście pod warunkiem, że będziesz w stanie udowodnić, że pieniądze miałeś i że były twoje.
Z uwagi na płeć jest prawdopodobne, że nawet tyle nie odda, a potem jeszcze dopieprzy alimenty