sorki @Fugitive patrzymy na to samo, ale Ty widzisz popcorn ja kukurydzę, więc nie wiem czy się dogadamy
1. Inwestorzy inwestują w firmy związane z btc, a te tworzą portfele czy obsługują płatności niezależnie od ceny btc w obiegu btc wystarczy spokojnie przy takiej kapitalizacji. Mówisz o odpływie jak to konkor nazwał szulerni
z tym się zgodzę i nie ubolewam specjalnie nad tym.
2. Wyłączenie kopalń - o górników martwić się na zapas nie trzeba (to nasza narodowa fobia jakaś górnictwo) jakoś przy spadku do ~150 usd mocy w sieci dużo nie ubyło. Obecnie jesteśmy na ~220 usd, a mamy już ponad 300 Ph/s. W najgorszym razie mechanizm dopasuje trudność w przeszłości się to już wydarzało i żadna tragedia się nie wydarzyła.
3. Dlaczego przedsiębiorca miałby się wyleczyć z adopcji skoro dla niego aktualna wycena nie zmienia nic, zupełnie nic. Zmienia cyfrę po przecinku, a kwota w usd i tak będzie taka sama. Jedyny związek to był taki jak opisywali giganci, że czym cena niższa tym mniej osób decyduje się na zakup, bo czeka na wyższy kurs.
Żeby było jasne ja nie mam nic przeciwko wzrostom, ba nawet biznesowo było by to dla mnie korzystne, ale jeśli będzie się odbywało na zdrowych zasadach. Skoro obecnie lecimy bez trzymanki od roku i obecna sytuacja pokazuje, że to się nie zmienia, to po co zaklinać rzeczywistość i iść pod prąd. Jeśli rynek mówi jesteśmy za wysoko to jesteśmy koniec kropka.