Czy jesteś zwolennikiem Bitcoin Core czy Classic

[pm7]

Była mowa o sytuacji, gdy cena spadnie o połowę. Dostosowanie trudności jest co dwa tygodnie, dłużej, jeżeli spada moc.
W takim przypadku nie ma znaczenia, czy wyłączanie kopalni byłoby jednoczesne, czy rozłożone w czasie.

[ShadowOfHarbringer]

Poprawa trudności w takim przypadku zajmie parę tygodni. Patrząc na obecne zapełnienie bloków, byłby to problem.

W razie jakiegokolwiek ciężkiego kryzysu kopalń, można zrobić szybkiego hard-forka, który resetuje trudność do zera. W ciągu kilku godzin sieć wróciłaby do porządku.

Takie kryzysowe hard forki były już robione w przeszłości i udały się w 100%. Praktycznie cała sieć przechodziła na nową wersję w parę dni.

[pm7]

Pamiętam jeden hardfork, gdzie sieć się podzieliła na dwie części i trzeba było to szybko naprawić.
Był jakiś inny przypadek hardforka w ciągu kilku dni?

[redbog]

Takie kryzysowe hard forki były już robione w przeszłości i udały się w 100%. Praktycznie cała sieć przechodziła na nową wersję w parę dni.

Kiedy to było?

[ShadowOfHarbringer]

Takie kryzysowe hard forki były już robione w przeszłości i udały się w 100%. Praktycznie cała sieć przechodziła na nową wersję w parę dni.

Kiedy to było?

1. Marzec 2013:
https://bitcoinmagazine.com/articles/bi ... 1363144448

2. Sierpień 2010:
https://bitcointalk.org/index.php?topic=1145635.0

Przy czym nie chodzi mi dokładnie o hard-forka resetującego trudność, a generalnie o kryzysowego hard-forka.

Zmiana difficulty w hard forku "na twardo" to nie jest to żaden problem. Kilkanaście - kilkadziesiąt linii kodu maximum.

[redbog]

Tylko teraz troche czasy sie pozmieniały. Mamy silną ekipe o niezbyt jasnych intencjach mających broń masowego rażenia np. cenzurowane forum.
Napisanie kodu naprawiającego to nie problem ten może nastąpić przy hard forku. Nie ma co ludziom wmawiać ze nie ma problemu w razie czego zrobi sie hard forka i będziemy szczęśliwie żyli dalej. Przypominam że przesadni optymiści btc(nie wiem czy Shadow też wiec to nie jest o Tobie tylko ogólnie) mówili jak jeszcze sieć nawet nie myślała sie zapychać że w razie czego nie bedzie żadnego problemu ze zwiększeniem bloku i traktowali to jak oczywistość. Jak wyszło każdy widzi.

[Bitmar]

@edbog, sieć jeszcze się nie zapchała..... W tej chwili bloków wypełnionych powyżej 900KB jest ok 50%, jednak faktycznie są chwile gdy dochodzi już do 90%, ale do zapchania jeszcze trochę. Jest zapas na kilka miesięcy a przed nami SW i się zobaczy.... Nie ma co dramatyzować, sieć Bitcoin jeszcze nie stoi pod ścianą.

[redbog]

Właśnie stoi pod ścianą tylko tego być może jeszcze nie widzisz. Postaw sie w miejscu jakiegoś poważanego inwestora albo firmy która chciała by wejść w btc widząc co sie dzieje wszedł byś w to bagno na ich miejscu?
A jak wprowadza te łańcuchy boczne to sieć nigdy sie nie zapcha bo transakcje zostaną zepchnięte(można powiedzieć przemocą) do bocznego łańcucha. Wtedy też powiesz że nie ma problemu bo jest miejsce w bloku?
Ogólnie największym problemem jest nie pewność jaką drogą to podąży.

P.S. Nie mam nic przeciw łańcuchom bocznym o ile blok też zwiększą nie jak bedzie zapchany w 90% tylko gdzieś w 50%. Po to żeby inwestorzy wiedzieli że btc to gra w otwarte kary.

[Bitmar]

@edbog, każdy inwestor powinien zdawać sobie sprawę, że Bitcoin jest projektem w fazie beta. Bitcoin nie jest jeszcze całkowicie gotowy a pewne jego cechy właśnie przechodzą test. Dla inwestora nie jest ważne kto jest deweloperem, bo każdy człowiek ma ludzkie słabości i zawsze będzie najsłabszym ogniwem. Inwestorzy którzy dokładnie zbadali projekt wiedzą też, że nie jest on w tym momencie (i jeszcze pewnie przez wiele lat) w stanie obsłużyć np 100mln ludzi przy czym facebook ma prawie miliard i nawet żadne zwiększenie bloku tego nie zmieni a jedynie przyczyni się do centralizacji. Przy 100mln użytkownikach blockchain przyrastałby o 7.5GB dziennnie! Co daje 2.7TB rocznie! Mało kto pozwoli sobie wtedy na full node już nie wspomnę o problemach z łączami i propagacją bloków w sieci. Każdy inwestor wie też, że Bitcoin to nie tylko waluta i może mieć tysiące innych zastosowań więc nie każdemu inwestorowi będzie zależeć na tym aby przelewy były super tanie i aby służyły do np. faucetów wysyłających po kilka satoshi.

Deweloperzy Bitcoin core przeginają teraz bo spokojnie mogli by zwiększyć blok i do 8MB i wszystko będzie działać sprawnie. Jednak jeśli myślimy o setkach milionów użytkowników to w tej chwili tylko scentralizowane łańcuchy boczne. Dopiero jak technologia pójdzie trochę naprzód i dyski po 100TB będą normą w każdym komputerze domowym to spokojnie będzie można te 100mln obsłużyć w Bitcoinie. Dobrze, że łańcuchy boczne powstają bo nawet zcentralizowane są świetną alternatywą przed bankami i innym pajpalami, ale dewowie powinni dostosować przepustowość do stanu obecnego postępu technologicznego, czyli na moje oko obecnie nawet 8MB lub przynajmniej 4MB. Blockstreamowi też zależy na tym, aby nie zabić Bitcoina bo to pociągnie na dno ich projekt, więc nawet w najgorszym przypadku jak Core nie ustąpi z funkcji, będzie musiał prędzej czy później iść na ustępstwa.

[ShadowOfHarbringer]

Przy 100mln użytkownikach blockchain przyrastałby o 7.5GB dziennnie!

Wiesz, zważywszy że na rynek wchodzą właśnie dyski 15TB, a w Polsce w miastach powszechne są łącza 50Mbit-200Mbit i więcej, to ten argument szybko umiera.

Poza tym przecież Bitcoin nie urośnie do takich rozmiarów z dnia na dzień. Minie minimum 10 lat zanim tak się stanie. Możliwe, że dyski 10TB, 20TB+ będą już powszechne i tanie jak barszcz, a łącza 1Gbit będą codziennością.

[Bajtcoin]

albo takie: http://antyweb.pl/kawalek-szkla-o-pojem ... -dyski-5d/

[Bitmar]

Chiński odpowiednik naszej ankiety, niestety w Chinach nie mają takiej technologii jak na naszym forum i odpowiedzi są słowne

https://translate.google.pl/translate?h ... 3-1-1.html

Zdecydowanie Classic. Czyli to nie jest kwestia innej mentalności i kultury....

[Chancellor]

Zdecydowanie Classic. Czyli to nie jest kwestia innej mentalności i kultury....

Po chińskich kopalniach tego wsparcia Classica nie widać.

[ania78]

Zdecydowanie Classic. Czyli to nie jest kwestia innej mentalności i kultury....

Po chińskich kopalniach tego wsparcia Classica nie widać.

Pewnie dlatego, ze mamy konflikt interesow spolecznosci I chinskich kopalni.

[Bitmar]

Trochę większa ankieta: http://www.polljunkie.com/poll/qaazwi/c ... -core/view

Raczej nie ma złudzeń, społeczność chce Classic.

[adam1226]

Takie kryzysowe hard forki były już robione w przeszłości i udały się w 100%. Praktycznie cała sieć przechodziła na nową wersję w parę dni.

Kiedy to było?

1. Marzec 2013:
https://bitcoinmagazine.com/articles/bi ... 1363144448

2. Sierpień 2010:
https://bitcointalk.org/index.php?topic=1145635.0

Przy czym nie chodzi mi dokładnie o hard-forka resetującego trudność, a generalnie o kryzysowego hard-forka.

Zmiana difficulty w hard forku "na twardo" to nie jest to żaden problem. Kilkanaście - kilkadziesiąt linii kodu maximum.

a taki mial byc ten bitcoin genialny, niezachwiany, odporny na wplywy itd..

[ShadowOfHarbringer]

a taki mial byc ten bitcoin genialny, niezachwiany, odporny na wplywy itd..

Każda technologia jest tylko tak dobra, jak ludzie jej używający.

W przypadku Bitcoina okazało się, że mamy rozkład ludzi zbliżony do następującego (oczywiście dane według moich szacunków):
- 10% geniusze, wybitni informatycy, ideologiczni kryptoanarchiści/minarchiści/libertarianie
- 10% upośledzeni/skrzywieni/totalnie aspołeczni ludzie z problemami tacy jak Luke-Jr
- 35% spekulanci, mający w dupie wszystko poza zyskami
- 5% kopacze, którzy także mają w dupie wszystko poza krótkofalowym zyskiem
- 15% scammerzy i inne cwaniaczki
- 25% zwykli janusze, którzy nie ogarniają o co w tym chodzi, a chcą "na szybkacza" zarobić

Nic dziwnego, że jest tak jak jest.

Moim zdaniem, jeżeli obecne problemy nie rozwiążą się w ciągu 6 miesięcy, to trzeba rozdzielić sieci. Classic będzie powrotem do korzeni tego czym Bitcoin miał być, a Core niech sobie robi co chce, włazi w dupę korporacjom i tworzy nowy system bankowy. Zobaczymy, które z tych rozwiązań się sprawdzi.

Ja oczywiście wybieram i kupuję tylko Classic.

[adam1226]

Obawiam się, że do tego o czym marzysz, bedzie potrzebny "Bitcoin 2.0" ale to już dywagacje na zupełnie inny temat...

[ShadowOfHarbringer]

Obawiam się, że do tego o czym marzysz, bedzie potrzebny "Bitcoin 2.0" ale to już dywagacje na zupełnie inny temat...

Nie ma czegoś takiego jak "Bitcoin 2.0". To puste słowa rzucane dla gawiedzi żeby się podniecała i nakręcała HYPE na nie wiadomo co.

Nie ma obecnie żadnego rozwiązania technologicznego, które można by okrzyknąć jako bezwarunkowego następcę Bitcoina.

[Bit-els]

Dash. Technologicznie to bitcoin 2.0
Tylko efekt sieciowy bita robi swoje, do tego lepsza prywatność też dla propagacji w mainstreamie nie służy.
Może nie przeskoczy bita, nawet jeśli core'owcy wywrócą projekt, ale Dash to dla mnie wyraźny rozwój myśli zawartej w bitcoinie.