Strona 1 z 1

ryzyka związane z prowadzeniem kantoru btc/pln

: czwartek, 9 lutego 2017, 19:41
autor: kabar
Podczas korzystania z kantorów bitcoinowych (4coins i inPay) kilkakrotnie spotkałem się z sytuacją, że robiłem szybki przelew (Dotpay w 4coins, BM w inPay), jednak kantor wstrzymywał transakcję na wiele godzin, gdyż wymagał "weryfikacji przez bank" z powodu dużej kwoty i/albo pierwszej transakcji w danym kantorze. /oczywiście żaden bank nigdy do mnie nie zadzwonił, kończyło się tym, że dzwoniłem po tych paru godzinach do kantoru i wyjaśniałem, że zależy mi na czasie i nie mogę czekać/

Nurtuje mnie kwestia - jakie ryzyko ponosi kantor? Skoro kupuję BTC i szybkim przelewem wpłacam złotówki, to one fizycznie są już na koncie kantoru u pośrednika płatności i kantor może w każdej chwili nią dysponować (przelać na własne konto bankowe, itp.).
Oczywiście można sobie wyobrazić sytuację, że wpłacona do kantoru kasa pochodzi z przestępstwa, ale przecież bank nie ma chyba możliwości zablokowania/cofnięcia tej transakcji jak się wykonała? Czy się mylę?

Dodatkowo fakt komplikuje sytuacja, że o ile w 4coins ma retorykę "bank zgłosił konieczność weryfikacji transakcji", to w inPay słyszałem "zgłosiliśmy do banku prośbę o weryfikację" - czyli, że to kantor zażyczył sobie weryfikacji (co z kolei sugeruje, że przetwarzając bez weryfikacji czymś ryzykują)? Ale czym?

Czy ktoś z Was się może orientuje dlaczego istnieją te procedury weryfikacji i dlaczego kantory chcą/muszą się ich tak ściśle trzymać nawet kosztem istotnego wydłużenia czasu wymiany i niezadowolenia 'normalnych' klientów?

Dla jasności dodam - nie mam pretensji do nikogo, że takie procedury istnieją, tylko chciałbym zrozumieć powody :-)

ryzyka związane z prowadzeniem kantoru btc/pln

: czwartek, 9 lutego 2017, 20:35
autor: CanCan
kabar pisze: Nurtuje mnie kwestia - jakie ryzyko ponosi kantor? Skoro kupuję BTC i szybkim przelewem wpłacam złotówki, to one fizycznie są już na koncie kantoru u pośrednika płatności i kantor może w każdej chwili nią dysponować (przelać na własne konto bankowe, itp.).
Nie dysponuje nimi. Dysponuje nimi po min. 48h
kabar pisze: Oczywiście można sobie wyobrazić sytuację, że wpłacona do kantoru kasa pochodzi z przestępstwa, ale przecież bank nie ma chyba możliwości zablokowania/cofnięcia tej transakcji jak się wykonała? Czy się mylę?
Bank / Prokuratura / Policja - może zablokować środki do wyjaśnienia.
kabar pisze: Dodatkowo fakt komplikuje sytuacja, że o ile w 4coins ma retorykę "bank zgłosił konieczność weryfikacji transakcji", to w inPay słyszałem "zgłosiliśmy do banku prośbę o weryfikację" - czyli, że to kantor zażyczył sobie weryfikacji (co z kolei sugeruje, że przetwarzając bez weryfikacji czymś ryzykują)? Ale czym?
Kapitałem i problemami z blokowaniem środków.
kabar pisze: Czy ktoś z Was się może orientuje dlaczego istnieją te procedury weryfikacji i dlaczego kantory chcą/muszą się ich tak ściśle trzymać nawet kosztem istotnego wydłużenia czasu wymiany i niezadowolenia 'normalnych' klientów?
Istnieją aby zapobiegać praniu brudnych pieniędzy.

ryzyka związane z prowadzeniem kantoru btc/pln

: czwartek, 9 lutego 2017, 20:57
autor: kabar
Dzięki za informacje, ...ale... :-)
CanCan pisze: kabar pisze:
Nurtuje mnie kwestia - jakie ryzyko ponosi kantor? Skoro kupuję BTC i szybkim przelewem wpłacam złotówki, to one fizycznie są już na koncie kantoru u pośrednika płatności i kantor może w każdej chwili nią dysponować (przelać na własne konto bankowe, itp.).

Nie dysponuje nimi. Dysponuje nimi po min. 48h
Gdyby tak było to by wiele wyjaśniało, ale tak nie jest - przynajmniej w normalnym handlu towarami przez internet (mam sklepy internetowe) od razu po zaksięgowaniu wpłaty zwieksza się saldo na rachunku w DotPay, P24 i w obu mogę ręcznie zlecić wypłatę, w P24/PayU jest przetwarzana od razu, a w DotPay zgodnie z regulaminem w 24 godziny.
CanCan pisze: kabar pisze:
Oczywiście można sobie wyobrazić sytuację, że wpłacona do kantoru kasa pochodzi z przestępstwa, ale przecież bank nie ma chyba możliwości zablokowania/cofnięcia tej transakcji jak się wykonała? Czy się mylę?

Bank / Prokuratura / Policja - może zablokować środki do wyjaśnienia.
Oczywiście znowu mogę się mylić, ale na logikę, jak miałoby to wyglądać? Przecież zlecenie takiej blokady wymaga czasu, są formalne procedury. Nie ma organizacyjnej możliwości, żeby prokurator czy bank wydał formalną decyzję o zablokowaniu środków i skutecznie ją przekazał w ciągu powiedzmy 2-3 godzin od dokonania transakcji.
Oczywiście w/w organy mogą zablokować te środki później, już na właściwym rachunku bankowym kantoru, ale to może stać się zawsze, więc opóźnianie realizacji transakcji chyba nic tu nie zmienia.

Tak teraz myślę - A może to jest tak, że to kantory z własnej inicjatywy proszą Banki o weryfikację, aby właśnie zminimalizować ryzyko, że ktoś im wejdzie na konto później?

ryzyka związane z prowadzeniem kantoru btc/pln

: wtorek, 11 lipca 2017, 09:22
autor: Mmichal
Obrabiasz 10tyś operacji miesiecznie. Nie weryfikujesz -masz fraudów dużo - np: 5-10%.

To daje np: 500 zapytań - oficjalnych pism do banku, kantoru etc. Zamykają Ci biznes po 1-2 miesiącach. Nikt nie będzie siedział i odpisywał w banku. Czas spędzony na przesłuchaniach. Potencjalnie 500 przesłuchań w ciągu miesiąca.

Puszczasz phising na 100tyś - masz poważniejsze problemy z biegiem czasu bo zostajesz bez forsy.

o tyle. Powyżej masz praktykę - nie teorię.