Kraków - szukam zimnej piwnicy

[0mx]

dysponuje czasem i kasą
ponieważ nie znoszę hałasu - poszukuję wspólnika z bezpieczną chłodną piwnicą

oferty PW, komentarze tutaj


ewentualnie kupię pomysł redukujący hałas

[Przemo]

Ale po co? Do inwestycji w kopanie? Nie oplaca sie juz, liczyles to po wzroscie trudnosci, ktory bedzie za kilka dni a kolejny za tydzien/dwa ?
Po wzroscie trudnosci za 3 dni karta kosztująca nowa 800zł bedzie kopac 0,25 BTC dziennie = 12,5zł = 375zl miesiecznie nie liczac pradu. Kiedy ona na siebie zarobi jak co 2 tygodnie jest wzrost trudnosci? Nigdy. Chyba, ze kurs BTC skoczy na 100zl.

Lepiej inwestowac w jakis biznes bitcoinowy, na przyklad kantor z obsługą sklepów i pośredniczeniem w płatnościach. O czym już tutaj pisałem.

Ale jak masz inny pomysł albo masz już sprzęt to ja mam bezpieczną chłodną piwnicę i jestem z Krakowa

[Ceypl]

Przemo on szuka piwnicy, a nie porad odnośnie tego czy się opłaca czy nie Z pierwszego posta wnioskuje, że sprzęt już ma. Jeśli tylko zwraca się prąd i ewentualny spadek wartości sprzętu to opłaca się kopać i tyle.

Omx w której części Krakowa mieszkasz i ile tego sprzętu jest? Za kilka dni będę miał wolne jedno lub dwa nieduże pomieszczenia, jedno chłodne, a drugie normalne. Okolice Opolskiej i 29. listopada.

[Przemo]

Jak ktoś pisze, że dysponuje kasą to raczej znaczy, że nie ma sprzętu i ta kasa jest na ten właśnie sprzęt

[Notrem]

Przemo, nie wpadłeś na to że w momencie gdy biznes zrobi sie nieopłacalny dla ludzi posiadających te < 300mh/s to wydajność sieci spadnie o 20-25% ? co spowoduje spadek trudnosci i po krotkim czasie lekki wzrost ceny.

[dymek91]

kopanie będzie się opłacało dopóki będzie się miało jakikolwiek zysk po sprzedaży btc, nawet niewielki. Sprzęt też ma swoją wartość, a jeszcze generuje przychód. To nie jest tak, że jak się kupi karte graficzną za np. 800 zł to dopiero gdy wyprodukuje coiny za tą wartośc można powiedzieć, że się wychodzi na plus. Zaraz po zakupie się jest do przodu. Tak jak pisałem karta jest coś warta, nie musi "się zwrócić" aby biznes się opłacał.

Inny przykład. Ktoś ma linie produkcyjną. Kupuje maszynę na kredyt. Wystarczy, że wyprodukuje towaru aby opłacić raty, pomijam inne wydatki, i już jest na plus. Nikt przecież nie mówi, że biznes się kręci dopiero jak naprodukuje zysku o wartości zakupionej maszyny.

miłego kopania

[0mx]

wszystko to Panowie, co piszecie, jest racja
i to, ze można wtopić i że może pójść do góry i spaść zarówno cena jak i trudność
i to że na usługach zwiazanych z BTC można zarobić, co nie ukrywam - przy dużej skali bedzie ciekawe

myślę, że na początek mógłbym opłacić prąd i wstawić Wam po jakims podstawowym zestawie, tak żebyście nie musieli się martwić o ryzyko - jeżeli to nie upadnie, to nie widzę przeszkód w stopniowym dokładaniu kolejnych elementów aż do limitu objetości pomieszczeń, względnie wywalenia korków

kwestia podziału zysków i zadań wszystko do dogadania - rozwój w innych kierunkach poza kopaniem jak najbardziej pożadany i widzę kilka takich możliwości, jednak sam tego nie jestem w stanie pociągnąć, przy czym mam wizję regularnej długoterminowej współpracy, a nie tylko szybki strzał zarobienie kasy w tydzień i zwinięcie się

akurat do pon/wt bedę dosyć mocno zajęty, ale w przyszłym tyg możemy w KRK *na żywo* to omówić, bo szczegóły nie są tematem do wglądu dla osób postronnych - jeżeli jesteście zainteresowani, proszę o PW - postaram się najpozniej w weekend skontaktowac