Kesa- czyli nie tylko z kamieni rai czerpie bitcoin
: wtorek, 13 czerwca 2017, 15:01
Na wyspach Salomona obowiązywał system kesa. Czyli muszelki powiazane z liśćmi palmowymi.
Ciekawy opis z Poznaj Świat z roku 1968.
Kilka cech niczym z bitcoina wyjętych. Tylko w magiczny język wszystko ujęte:
Poważną wartość w życiu spo-
łecznym wyspy Choiseul, nazywanej
przez mieszkańców Wysp Salomona
Lauru, stanowi k e s a.
Kesa to kom-
plet dziewięciu rurek muszlowych,
wykonanych prawdopodobnie ze
skorupy małża Tridacna i opakowa-
nych w liście palmowe.
Scheffler
twierdzi, że kesa nie znane są jesz-
cze zachodniemu światu i poza wy-
spą nie ma nigdzie takiego komple-
tu. Choć wartość kesa nie jest dziś
tak znaczna jak niegdyś, to jednak
żaden z „wielkich ludzi" wyspy Lau-
ru nie pozbyłby się swojej kesa za
żadną rozsądną sumę, jaką można
by za nią ofiarować.
Nikt z mieszkańców wyspy nie
wie, z czego zrobione są kesa.
We-
dług starej tradycji wykonał je
bangara Laena — bóg wody, jako
odznaczenie dla „wielkich ludzi"
swej wyspy. Bardzo starannie i dłu-
go dobierał materiał i liczbę zesta-
wu, po czym jednorazowo rozdał lu-
dziom za świnie ofiarne pewną ilość
kesa obiecując następnie rozdać ich
więcej.
Laena jednak zginął w wal-
ce z innym bogiem — wężem Nggo-
la i został upieczony w glinianym
piecu. Dlatego na wyspie jest tak
mało kesa i dziś można je zdobyć
od innych ludzi tylko w zaciętej
konkurencji.
„Wielcy ludzie" wyspy zazdrośnie
strzegą swych skarbów przechowu-
jąc je najczęściej w ziemi. Autoro-
wi pokazano kilka kesa w dowód
zaufania, a także na dowód „wiel-
kości" ich właścicieli. Widział, jak
za kesa kupowano żonę.
Nie widział
natomiast nigdy, żeby używano ich
w zwykłych transakcjach. Dość czę-
stym środkiem płatniczym są ziku
kesa — odpowiednio obrobione, zdo-
bione bransolety z muszli, które wy-
rabia się także obecnie.
Dodano po 6 minutach 53 sekundach:
Tak wyglądały kesa
Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
Kesa
Ciekawy opis z Poznaj Świat z roku 1968.
Kilka cech niczym z bitcoina wyjętych. Tylko w magiczny język wszystko ujęte:
Poważną wartość w życiu spo-
łecznym wyspy Choiseul, nazywanej
przez mieszkańców Wysp Salomona
Lauru, stanowi k e s a.
Kesa to kom-
plet dziewięciu rurek muszlowych,
wykonanych prawdopodobnie ze
skorupy małża Tridacna i opakowa-
nych w liście palmowe.
Scheffler
twierdzi, że kesa nie znane są jesz-
cze zachodniemu światu i poza wy-
spą nie ma nigdzie takiego komple-
tu. Choć wartość kesa nie jest dziś
tak znaczna jak niegdyś, to jednak
żaden z „wielkich ludzi" wyspy Lau-
ru nie pozbyłby się swojej kesa za
żadną rozsądną sumę, jaką można
by za nią ofiarować.
Nikt z mieszkańców wyspy nie
wie, z czego zrobione są kesa.
We-
dług starej tradycji wykonał je
bangara Laena — bóg wody, jako
odznaczenie dla „wielkich ludzi"
swej wyspy. Bardzo starannie i dłu-
go dobierał materiał i liczbę zesta-
wu, po czym jednorazowo rozdał lu-
dziom za świnie ofiarne pewną ilość
kesa obiecując następnie rozdać ich
więcej.
Laena jednak zginął w wal-
ce z innym bogiem — wężem Nggo-
la i został upieczony w glinianym
piecu. Dlatego na wyspie jest tak
mało kesa i dziś można je zdobyć
od innych ludzi tylko w zaciętej
konkurencji.
„Wielcy ludzie" wyspy zazdrośnie
strzegą swych skarbów przechowu-
jąc je najczęściej w ziemi. Autoro-
wi pokazano kilka kesa w dowód
zaufania, a także na dowód „wiel-
kości" ich właścicieli. Widział, jak
za kesa kupowano żonę.
Nie widział
natomiast nigdy, żeby używano ich
w zwykłych transakcjach. Dość czę-
stym środkiem płatniczym są ziku
kesa — odpowiednio obrobione, zdo-
bione bransolety z muszli, które wy-
rabia się także obecnie.
Dodano po 6 minutach 53 sekundach:
Tak wyglądały kesa
Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
Kesa