Yogi77 pisze: ↑ niedziela, 30 grudnia 2018, 00:58Niestety, nie doczekałem się działającej próbki trial, wiec nie mogę opublikować recenzji.
No fakt - nie dostałeś 29.12.2018 wieczorem tylko 30.12.2018 rano....
Skoro chciałeś już teraz (po około 12h) publikować "recenzję" to już widzę Twoje dążenie do rzetelności tejże "recenzji"...
Yogi77 pisze: ↑ niedziela, 30 grudnia 2018, 00:58Chodzi głównie o możliwość zweryfikowania kodu przez społeczność w celu kontroli czy działa tak
jak powinien i nie zawiera backdoorów lub trojanów.
Powiem Ci - szacun dla Ciebie
:shock:
Jak każdy program poddajesz "reverse engineering'owi" w celu sprawdzenia czy nie zawiera szkodliwego kodu to jesteś mistrzem świata... masz czas na spanie, jedzenie i takie tam inne zwykłe czynności??
Bo ja w przypadku takiego programu (np. mojego BinanceApi) zamiast śledzić dziesiątki tysięcy linii kodu wolę ustawić regułę w zaporze, że program poza Binance oraz CoinMarketCap nie ma prawa gadać z niczym innym, oraz (jak pisałem na początku tematu) korzystam z kluczy Binance które nie pozwalają na wypłaty walut.
Zajmuje mi to 5 minut a nie 2 lata....
Yogi77 pisze: ↑ niedziela, 30 grudnia 2018, 00:58Ten argument jest do kitu:
Sokon pisze:
A teraz skoro zadałeś wcześniej takie pytanie to znaczy, że albo sam coś tworzysz albo nosisz się z takim zamiarem. Czy po poświęceniu setek (jeśli nie tysięcy) godzin pracy nad kodem udostępnisz za darmo kod źródłowy??
Gdyby to była prawda, że na tworzeniu opensource nie da się zarabiać, to Red Hat by nie istniał
bo by zbankrutował.
Nie uważasz, że Twój argument jest bez sensu?? Nie porównuj ligi okręgowej (ja - pojedynczy szary człowieczek) do ekstraklasy (jaką jest grupa tworząca przytoczony przez Ciebie RedHat).
Powiedz mi - skoro potrafisz za pomocą "reverse engineering'u" prześwietlić i zrozumieć kod programu - to napisanie takiego programu powinno być dla Ciebie "pestką" do zrobienia między śniadaniem a obiadem - dlaczego nie napiszesz sobie takiego programu zamiast interesować się moim z zamkniętym kodem który jest wg Ciebie potencjalnie niebezpieczny??
A tak całkiem na marginesie jako, że jestem nerwusem i zawsze mówię co myślę (przez co przyznaję - często robię sobie wrogów
) muszę dodać, że biorą pod uwagę Twój tekst:
Yogi77 pisze: ↑ piątek, 28 grudnia 2018, 21:47Próba uruchomienia wersji z pierwszego posta kończy się błędem:
./BinanceApi: error while loading shared libraries: libQt5PrintSupport.so.5: cannot open shared object file: No such file or directory
obawiam się, że Twoja recenzja będzie dość krótka - w stylu "nie umiem uruchomić programu pod Linux'em..."