To jest patologia, jeżeli robi się wodę z mózgu ludziom, którzy coś więcej na tych rynkach wytrejdowali albo od wielu lat zajmują się kryptowalutami, a samemu opowiada się bajki zupełnie odrealnione od rzeczywistości. I tu nie ma problemu, że ktoś jest hipotetycznie manipulantem(tudzież się myli w danej kwestii), ale pojawia się problem gdy delikwent odwraca kota ogonem i nie ma opcji żeby dyskutować z nim merytorycznie - wówczas lecą od takich osób po prostu bezzasadne inwektywy - to nie jest moim zdaniem normalna sytuacja. Jeżeli uważasz, że da się to zignorować to wiadomo, że się nie da, bo wystarczy że ktoś takiego kogoś zacytuje i dalej musisz to widzieć, choćbyś nawet nie chciał - jeżeli 50 osób widzi to samo, a moderator nie widzi, no to na 100% coś jest nie halo. Wiadomości były zgłaszane, inwektywy i naganianie też, jednak nikt sobie nic z tego nie robi, więc skoro tak jest to należy się dostosować i iść w kierunku jeszcze większego cyrku? - dokładnie tak żeby wszyscy z zewnątrz, a przede wszystkim PST traktowali to środowisko krypto jako ludzi niepoważnych albo oszołomów - idealny sort do odstrzału. Nie widzę problemu, ale to tylko dowód na to jak wielu jest "szpeców", a gdy chcesz się czegoś dowiedzieć, to już wiesz że z wejścia jesteś tak naprawdę sam i niczego wartościowego się nie dowiesz, a było pamietam zupełnie inaczej. Zresztą ten cyrk dawno zawładnął większością social mediów, więc pozostaje niby nic innego tylko się równać do dołu. Wszyscy, którzy mają momentami dość forum, z którym się zbyt mocno związali - niezależnie od tego czy się lubią wzajemnie czy nie - doświadczają bardzo podobnych odczuć. I rozumowanie kategoriami "to niech sobie idzie w cholerę, przyjdą następni", to tak nie działa - poziom każdej społeczności tworzą użytkownicy, to że jest coraz więcej osób w danym miejscu nie czyni go bardziej wartościowym. Gdyby problemu nie było, to nie byłoby ciągłych napinek między użytkownikami.koparki pisze: ↑ piątek, 6 marca 2020, 13:19To że jeden użytkownik dręczy drugiego może być niemiłe, niemiła jest tez atmosfera niektórych rozmów bo jedna osoba po prostu nie lubi drugiej i to pozostanie w treściach forumowych. Jednak dla mnie limitem tolerancji jest publiczne ataki personalne z inwektywami lub sianie niezgody, wtedy jest to też na ogół zgłaszane
@anagamidev a Ty powinieneś już w ogóle się nie wypowiadać, a przynajmniej w tym temacie, nie będę pisał dlaczego, bo gdybyś był rozsądny to byś sam się domyślił.