Polskie Forum Bitcoin

Zastanawiam się jakimi motywacjami kierują się kupujący Eruptery lub Blade'y.

Przy obecnym tempie przyrostu trudności zapłacona ilość BTC nigdy nie zostanie odkopana przez koparkę.

Szacując z grubsza - w momencie kupna, bez uwzględnienia wzrostu trudności czas zwrotu wynosi ok. 4 miesięcy, przy 10% wzroście z cyklu na cykl można by liczyć na ok. rok zwrotu, przy 15% nie ma szans na zwrot, a wzrosty trudności są rzędu 25% i nie zanosi się na zwolnienie tempa.

Jednego Eruptera można potraktować jako miły gadżet, ale więcej? Wszyscy kopią inne kryptowaluty?

Niektórzy chcą po prostu wykopać własne bitcoiny ;]

ja tam lubie mieć "czyste" bitki i mieć dużo w portfelu "wydobyto" ... dlatego też kopie w p2pool
a tak poważnie to mi na Eruptery wykopały serwery w primecoin w wolnych przebiegach, więc czemu nie... teoretycznie darmowy sprzet
Zawsze też można stwierdzić że cena BTC w pierwszym kwartale dobije do $2000 , ale wtedy też taniej i sensowniej poprostu bitcoiny kupic/trzymac.

Poza tym ideą jest decentralizacja, więc po prostu wspieram tą ideę.

Podobnie jak virus, lubię sam wydobywać moje bitki. Nie zamierzam ich kupować, po co, skoro je można zrobić sobie samemu? Lubię też cały projekt Bitcoin i chcę go wspierać, decentralizację także. Jestem zapalonym minerem, kopię na p2pool a także jestem członkiem Bitcoin Foundation.

Ostatni raz wydałem prawdziwe pieniądze na koparki w maju 2012, od tamtego czasu moje koparki finansują się same (tzn. finansują swoje własne koszty obsługi tj. prąd, osprzęt, chłodzenie, internet itp.) i przy okazji na waciki jeszcze zostaje

Mi też się wydaje, że lepiej mieć czyste bitki. Gdybym był inwestorem z duża kasą to z pewnością zainwestowałbym w sprzęt, który może teraz kopać bitcoiny zamiast kupić na gox i wywindowac cenę nawet mimo braku ROI wyrażonego w BTC.
@lenny
wiemy wiemy są już może jakies wieści po wczorajszym spotkaniu w gnieździe żmij?

Lenny, czyli jesteś naszym insiderem
Prosimy o najnowsze, nieznane jeszcze ogółowi wieści z Bitcoin Foundation

Raczej inwestycje w sprzęt należy traktować jako zabawę. Ja swoje zarobione btc wymieniłem na sprzęt, i też planuję nie dokładać już więcej gotówki do koparek

Hobbystyczne traktowanie kopania jak najbardziej, a jak wiadomo, hobby kosztuje

Inwestycja w koparkę już dzisiaj jest nieuzasadniona ekonomicznie, ciekawe, jak długo jeszcze moc będzie rosnąć.

Wydaje się, że rynek charakteryzuje się dużą asymetrią informacji - kupujący nie zdają sobie sprawy, że czas zwrotu inwestycji jest nieskończony

edit:

wydaje się, że przy szacowaniu inwestycji popełniany jest błąd - wzrost trudności nie powoduje, ze po prostu dłużej będziemy odkopywać zainwestowane bitcoiny.

Wzrost trudności powoduje, że odkopiemy połowę, może 3/4, ale całości nigdy.

Całość można odkopać ale tylko inwestując gotówkę, z btc będzie ciężko

Zwrot w BTC moim zdaniem tylko kopiąc altcoiny i wymieniać na btc.
Bezpośrednio bez szans. No może pierwsze duże ASICe przez miesiąc/dwa.
A jak kurs nieco wzrośnie (a wzrośnie bardzo) to fiaty bez problemu się zwrócą.

Myślę, że właśnie jak przyjdą ASICi we wrześniu / październiku, to trudność skoczy (oczywistość) ale wartość BTC spadnie - duża moc maszyn kopiących, które zużywają mało prądu, więc jeżeli patrząc na kurs względem kosztów wydobycia, to wartość jednego BTC spadnie.
Co do altcoinów, to nie rozumiem tej ideii (poza Litecoinem) - przecież nigdzie nie można nimi płacić; nie rozumiem, dlaczego w ogóle ktoś chce je wymieniać na BTC (znaczy się, że ktoś ma BTC a wymienia je na altcoiny).
Wracając do tematu - ekonomiczny sens zakupu koparki jest według mnie tylko wtedy, jeżeli jesteś jednym z pierwszych kupujących dane (w tym okresie najmocniejsze) maszyny - co często wiąże się z preorderami i stąd dużym ryzykiem - ale i zarobek jest wtedy największy.

Kurs BTC na pewno nie spadnie poniżej obecnego poziomu. Są zbyt silne fundamenty do wzrostów. ASIC moze się zwrócić jeśli wziąć pod uwage równoczene kopanie kilku krypt. NIewykluczone, że taki NMC za rok dwa będzie wart kilka dolarów albo i więcej.

jerry pisze:wydaje się, że przy szacowaniu inwestycji popełniany jest błąd - wzrost trudności nie powoduje, ze po prostu dłużej będziemy odkopywać zainwestowane bitcoiny.

Wzrost trudności powoduje, że odkopiemy połowę, może 3/4, ale całości nigdy.

tak czy inaczej lepsze to niz amber gold

czerwonykapelusz pisze:Co do altcoinów, to nie rozumiem tej ideii (poza Litecoinem) - przecież nigdzie nie można nimi płacić; nie rozumiem, dlaczego w ogóle ktoś chce je wymieniać na BTC (znaczy się, że ktoś ma BTC a wymienia je na altcoiny).

Bo jest to potencjalne źródło dochodu ze spekulacji. Btc ma zbyt stabilny rynek, żeby w ciągu 2-3 dni podwoił swoją wartość, a rynki młodszych kryptowalut są bardzo podatne na wahania, więc i zyski/straty.
Dużo ludzi wsadza też w to kilka bitcoinów dla funu.

l3sny pisze:Kurs BTC na pewno nie spadnie poniżej obecnego poziomu. Są zbyt silne fundamenty do wzrostów. ASIC moze się zwrócić jeśli wziąć pod uwage równoczene kopanie kilku krypt. NIewykluczone, że taki NMC za rok dwa będzie wart kilka dolarów albo i więcej.

No ktoś mógłby odgrzać tego kotleta, NMC ma naprawdę wielki potencjał użytkowy...

Spokojnie. Całe NSA, CIA i FBI cięzko na to pracują.

Oni są po NASZEJ stronie tylko o tym nie wiedzą muahahahaha!

czerwonykapelusz pisze: Co do altcoinów, to nie rozumiem tej ideii (poza Litecoinem) - przecież nigdzie nie można nimi płacić; nie rozumiem, dlaczego w ogóle ktoś chce je wymieniać na BTC (znaczy się, że ktoś ma BTC a wymienia je na altcoiny).

takie same pytanie leciały w kierunku BTC na początku 2011 r. i do LTC pod koniec 2012 r.
Ci co kupili wtedy BTC po cenie kilkunastu centów teraz raczej nie narzekają

prezes pisze:takie same pytanie leciały w kierunku BTC na początku 2011 r. i do LTC pod koniec 2012 r.
Ci co kupili wtedy BTC po cenie kilkunastu centów teraz raczej nie narzekają

Oh... oooookkkkkkk - dzięki za cynk.

Tak, ale przecież trudność nie będzie rosła w nieskończoność. jeżeli już na tą chwilę ciężko odkopać zainwestowane btc, to ludzie po prostu przestaną zakładać nowe kopalnie.
Niestety ze względu na długie czasy oczekiwania na dostawę obserwujemy dużą bezwładność rynku.
Innym problemem jest brak innych zastosowań do ASIC. Masz takiego dongla USB i wiesz, że się zwróci za 4 lata. Co można robić? sprzedać ze stratą (i niech ktoś inny kopie) albo uparcie kopać, żeby odrobić część zainwestowanych bitcoinów.

A Jak sprawa stoi z FPGA? rynek fpga do miningu był wystarczająco głęboki, żeby zbić ceny takich układów? chciałbym sobie kupić jakiś w miarę tanią kostkę fpga od górnika, który nie wie, że można wykorzystać układ w innym celu...

FPGA jest chętnie kupowane pod klastry do łamania innego rodzaju hash'y